Chuligani dawniej [Historia]

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ATM1920
Posty: 280
Rejestracja: 05.12.2010, 12:07

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: ATM1920 » 12.12.2010, 17:58

Skrojonych zostalo 7 flag na stadionie(Załeze ,Witosa ,Wolbrom,Zory,Banik )Pozostalych nie pamietam,wjazd z brama i dym na murawie,Gks kroi nam jedna przed meczem chyba w Myslowicach.

iparts.pl
ATM1920
Posty: 280
Rejestracja: 05.12.2010, 12:07

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: ATM1920 » 12.12.2010, 18:35


GtWładzię

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: GtWładzię » 14.12.2010, 01:49

Lem by tego lepiej nie stworzył:

Mamy coś koło roku 2001.Zimową porą na próbę chóru nieopodal Opery w Lesie, organizują się Bałtyk z Wybrzeżem.Ekipa z żużla,zapomina jednak nut,więc dzwonią do Centrum Handlowego Wielki Młyn,po posiłki.
Próba głosu niestety na niekorzyść Gdynian;na zakończenie spotkania,Dyrygent z ulicy Olimpijskiej,jest zmuszony do ubrania sukienki (?!).
W ramach odwetu Dyrygenta, dwóch biało-niebieskich jedzie autem wprost na Gdańszczan,niestety odjeżdżają z koszem na przedniej masce.


Kurtyna

JBL
Posty: 17
Rejestracja: 22.04.2010, 15:49

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: JBL » 15.12.2010, 23:02

w 1991 podczas finalu w Piotrkowie Trybunalskim (LEGIA-GKS K) bylo dosc ciekawie - po stronie Legii m.in ZS a po naszej Tychy, Ruch (!!!). na stadionie obecny tez Widzew.

pamieta ktos ten final ?

WaldemarKKS
Posty: 75
Rejestracja: 18.11.2010, 11:39

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: WaldemarKKS » 16.12.2010, 15:34

Z tego co pamietam Ruchu podzczas tego finalu ok 80 osob.Zapadla mi w pamieci jedna piosenka spiewana podczas tego finalu "RUCH,TYSOWIA,GKS"

Foxx
Posty: 1157
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: Foxx » 16.12.2010, 16:09

Z perspektywy Legii, Ruch wyglądał na 120-150 os, ale może po prostu przy ich flagach stali też ludzie z innych klubów. Na tym meczu została odnowiona zgoda z Zagłębiem, które bardzo licznie nas wsparło (kilkaset os.). Obecne również delegacje Radomiaka i Śląska.

Niezły motyw polegał na tym, że kible były w pobliżu sektora GKS-u. Działy się tam różne "niecodzienne sytuacje kibicowskie". Ogólnie fajny wyjazd i chyba ostatni, gdy nad nami wisiała dość duża flaga w barwach Polonii i napisem "MAN UTD" - egzotyczna epoka :) No, i z naszej strony najwięcej skinheads na wyjeździe w historii ekipy.
A co tam w komentarzach na Onecie?

rtshks
Posty: 83
Rejestracja: 23.10.2008, 11:23

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: rtshks » 16.12.2010, 17:11

Posiada ktos fotki z tego meczu?

JBL
Posty: 17
Rejestracja: 22.04.2010, 15:49

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: JBL » 16.12.2010, 18:53

Foxx pisze:Z perspektywy Legii, Ruch wyglądał na 120-150 os, ale może po prostu przy ich flagach stali też ludzie z innych klubów. Na tym meczu została odnowiona zgoda z Zagłębiem, które bardzo licznie nas wsparło (kilkaset os.). Obecne również delegacje Radomiaka i Śląska.

Niezły motyw polegał na tym, że kible były w pobliżu sektora GKS-u. Działy się tam różne "niecodzienne sytuacje kibicowskie".
Ruchu max 50 osob z nami podobnie tyskich.
Flagi Ruchu nie pamietam (?!). jeden "zakrecony" sosnowiczanin wracal z nami specem gdzie okolo zawierca ZS obrzucilo nas kamieniami.
w poblizu naszego sektora kilka razy przepychanki, ktos chcial na janka sciagac wielka flage 1000-lecie - bylo wesolo.
ciekawa akcja po naszym wyjsciu z pociagu (w trakcie przemarszu) gdzie R z Legii na wariata podjechal fura glosno zaznaczajac skad towarzystwo przybylo : )) auto totalnie rozjebano ale na tamte czasy to akcja na poziomie Wolfa...

against modern
Posty: 631
Rejestracja: 26.11.2009, 23:00

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: against modern » 17.12.2010, 12:04

ja to ... Ruch Chorzów wspierał GKS Katowice ???!!
tak, wiem że to był rok 1991i GieKSa chuligańsko raczej małutko znaczyła ale w głowie mi się to nie mieści ...

JBL
Posty: 17
Rejestracja: 22.04.2010, 15:49

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: JBL » 17.12.2010, 17:15

against modern pisze:ja to ... Ruch Chorzów wspierał GKS Katowice ???!!
tak, wiem że to był rok 1991i GieKSa chuligańsko raczej małutko znaczyła ale w głowie mi się to nie mieści ...

jak troche wczesniej napisalem to poczatek lat 90 to zmiana warty w kilku slaskich klubach w tym i w tych 2 o ktorych mowa.

dochodzi do tego kilka wspolnych akcji dworcowych choc taka ta nie do wiary sytuacja zostaje w pozniejszym czasie na derbowym meczu "rozwiazana" i wszystko wrocilo do normy.

jest to czas gdzie na Ruchu rzadzi Mikolow i poludniowe dzielnice Katowic, ktore byly bardzo prokatowickie (!!!?).


mam nadzieje ze przez weekend otrzymam odpowiedz na nurtujace mnie do dzis zdarzenia:
1) w jaki sposob skrojona przez Ruch flaga Banika w 98 - zostaje pokazywana u nas w 2000r przez Polonie Bytom ?
2) w jaki sposob skrojona przez nas 13marca 1993r fan clubowa flaga Lecha Poznan (akcja pociagowa na powrocie z Poznania; Ostrow Wlkp-b.duza i ladnie wykonana jak na ten rok) znalazla sie w rekach niebieskich (w ich opowiesciach na forum ktos twierdzil ze to oni ja zdobyli ; ))
milego weekendu ; )

JBL
Posty: 17
Rejestracja: 22.04.2010, 15:49

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: JBL » 17.12.2010, 17:46

nie moglem wiec cytat:
"w histori o kicicach RUCHU pisał ze lech nom fana bytkow skrecił jo chca dodac ze my im pozniej fana ostrów wielkopolski wykroili "

Autor MNCH forum Ruchu wspomnien czar strona 7 post z 13.x.2008

Gieksa J-no
Posty: 636
Rejestracja: 30.01.2010, 23:52

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: Gieksa J-no » 18.12.2010, 10:36

Wspólna akcja Gieksy z Ruchem była jeszcze w 94 na dworcu, atak na Legie

Rycho
Posty: 143
Rejestracja: 27.02.2007, 18:55

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: Rycho » 22.12.2010, 21:05

Jeszcze raz się wtrące ... To co pisze Bogdan to sa jego osobiste wspomnienia i dotyczą lat '70, tekst wstawiony przez Viceroja jest zlepką wywiadu i kilku "chwalebnych" tekstów z różnych zinów i dotyczacy lat '90 w dodatku pomieszanych, w tamtych latach był taki styl pisania przez wszystkie ekipy. JBL czepił sie tej awantury i nie wiem po co ...nikt tego wcześniej nie opisywał i chyba nawet sami kibice GKS-y o niej nic nie wiedzieli, pierwsza wzmianka była w wywiadzie w Ultras Zinie po wywiadzie z PB, nawet u nas mało kto o tym pamiętał ... i nie taka straszna porażka i na hokej dodarliśmy :), fakt, że z przygodą :) ... ale czy to nie o to chodzi :), naprawde czepianie sie tekstów z lat '90 nie ma sensu, pozdrawiam

JBL
Posty: 17
Rejestracja: 22.04.2010, 15:49

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: JBL » 22.12.2010, 22:55

Rycho pisze: JBL czepił sie tej awantury i nie wiem po co ...nikt tego wcześniej nie opisywał i chyba nawet sami kibice GKS-y o niej nic nie wiedzieli, pierwsza wzmianka była w wywiadzie w Ultras Zinie po wywiadzie z PB, nawet u nas mało kto o tym pamiętał ... i nie taka straszna porażka i na hokej dodarliśmy :), fakt, że z przygodą :) ...
Ryszardzie nie wiem dlaczego macie zaniki pamieci o latach swietnosci (hokej) czy juz z "nowozytnych" wyczynow zapominacie o sprzecichu na swoim dworcu.
malo kto pamietal bo wam to nie na reke ???!!!


PS bylem swiadkiem tych wydarzen

Darecki1410
Posty: 27
Rejestracja: 21.02.2010, 12:08

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: Darecki1410 » 25.12.2010, 09:42

JBL pisze:
Rycho pisze: JBL czepił sie tej awantury i nie wiem po co ...nikt tego wcześniej nie opisywał i chyba nawet sami kibice GKS-y o niej nic nie wiedzieli, pierwsza wzmianka była w wywiadzie w Ultras Zinie po wywiadzie z PB, nawet u nas mało kto o tym pamiętał ... i nie taka straszna porażka i na hokej dodarliśmy :), fakt, że z przygodą :) ...
Ryszardzie nie wiem dlaczego macie zaniki pamieci o latach swietnosci (hokej) czy juz z "nowozytnych" wyczynow zapominacie o sprzecichu na swoim dworcu.
malo kto pamietal bo wam to nie na reke ???!!!


PS bylem swiadkiem tych wydarzen
Jak widzę to ty człowieku jesteś jak wsza jak się wpijesz to nie odpuscisz męczysz te spotkanie na dworcu jedno w Katowicach drugie w Bytomiu.
Powiem ci tak kto miał dostać w******* ten dostał i nikt tego nie neguje tak samo jak podczas waszego powrotu z Poznania był wjazd ze sprzętem czy ktoś powiedział że NIE ???
Jakie czasy taki w******* !!!
Wracasz do spotkania z PB w Katowicach i p********* farmazony ze nie używaliście sprzetu a więc powiem ci tak skoncz pierdolić głupoty bo chyba młody Chałka sam sobie w głowę łancuchem nie zapierdolił ????

JBL
Posty: 17
Rejestracja: 22.04.2010, 15:49

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: JBL » 25.12.2010, 12:12

Panowie to dosc ciekawa sytuacja ktorej do dzis na naszym podworku nie rozkminilismy.
moze ktos przyblizyc Wasze wersje zdarzen? przeciez dzialaliscie w tych czasach !

[/quote]


mam nadzieje ze przez weekend otrzymam odpowiedz na nurtujace mnie do dzis zdarzenia:
1) w jaki sposob skrojona przez Ruch flaga Banika w 98 - zostaje pokazywana u nas w 2000r przez Polonie Bytom ?
2) w jaki sposob skrojona przez nas 13marca 1993r fan clubowa flaga Lecha Poznan (akcja pociagowa na powrocie z Poznania; Ostrow Wlkp-b.duza i ladnie wykonana jak na ten rok) znalazla sie w rekach niebieskich (w ich opowiesciach na forum ktos twierdzil ze to oni ja zdobyli ; ))
milego weekendu ; )[/quote]

JBL
Posty: 17
Rejestracja: 22.04.2010, 15:49

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: JBL » 25.12.2010, 13:14

to dosc ciekawe.
nie kojarzysz czy to bylo zaraz po tym fatalnym dla nas meczu ?


ps jaka historia tyczy sie fany Lecha ?!

oxford00
Posty: 429
Rejestracja: 30.01.2009, 00:25

Re: Chuligani dawniej [Historia]

Post autor: oxford00 » 28.12.2010, 00:54

w ramach ciekawostek,
(...) „Męty” i „szumowiny społeczne” (owi bezpłatni) każdą z bramek otaczali od tyłu... Owe „andry” krakowskie, spełniali rolę siatek we bramkach oraz parkanów, odgradzających późniejsze boiska, Oni to właśnie, po strzale do bramki, ścigali się z piłką, gonili ją, dopadali i następnie walczyli z sobą o prawo wykopania jej z powrotem na boisko. Podczas tych bojów - czas, odgwizdywany przez sędziego, rozwlekał się w nieskończoność, ale nikomu na tym nie zależało. Nikt nie patrzył na zegarki, gdyż każdy przyszedł na Błonia już po fajerancie”(...)
"kurjer sportowy" rok 1925
Już w latach dwudziestych próbowano dokonywać quasi socjologicznego opisu kibiców piłkarskich. Opartego oczywiście na subiektywnych, osobistych obserwacjach, a nie systematycznych badaniach. I tak „Kurier Sportowy” dokonując ciekawej klasyfikacji publiczności sportowej wyróżniał w "płacącym, tworzącym tło publiczności" szarym tłumie następujące typy kibiców: najbardziej rzucający się w oczy to "fanatycy" - "roznamiętnieni, wrzaskliwi, niespokojni przychodzą nie dla gry, ale dla klubu, dla walki [...] wrzeszczą [...], są w najwyższym stopniu nietolerancyjni, gwałtowni i od nich wychodzi inicjatywa wszystkich zaburzeń na matchach. Krótko mówiąc, jest to element choleryczny publiczności"; na przeciwnym biegunie znajduje się drugi typ publiczności footbalowej - "znawcy", którzy siedzą cicho i spokojnie i "wydają co pewien czas głębokie i mistycznie zabarwione uwagi na temat toczącego się matchu" typu: "Szkocki football", niekompetencje sędziego wywołują w nich uśmiech politowania. Tworzą element publiczności "nastrajający melancholijnie"; wreszcie typ trzeci - "Sanguiniczny", który na sporcie zna się albo nie, wywodzi się ze wszystkich sfer społecznych. Reaguje emocjonalnie na sytuacje boiskowe, raz potępiając graczy za nieudane zagrania, to znów wychwalając w wypadku dobrej gry. Obok fanatyków są "oni elementem najgorszym, jeżeli chodzi o lokalne zatargi z policją, sędzią lub innym autorytetem"
(...) W Krakowie z kolei między fanatykami Cracovii i Wisły dochodziło do bijatyki (odznaczył się tutaj szczególnie rok 1924 kiedy to najpierw podczas majowych derbów na widowni doszło do "cichej, ale krwawej rozprawy. Jacyś fanatycy pobili się do krwi" [10]. Nie lepiej było we wrześniu kiedy to kibice obu drużyn pokazywali swą wyższość w dworcowej restauracji. Tego typu zachowania były jednak marginesem kibicowskiego życia w ówczesnym Krakowie. Ciekawostką był fakt, że (jak wspomina Mielech) „mimo sympatii dla jednej strony chodziło się na mecze przeciwnika równie pilnie jak na spotkania swojej drużyny. NA meczach przeciwnika uprawiano „serenady”, czyli dopingowano drużynę przyjezdną, aby dokuczyć klubowi miejscowemu” (...)
oryginalna pisowania zachowana

[link]

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Aadik, ELC, jabolcio, K_89, ldzwdz1910, Liori, mali2323, mis1910ns, Proof, Przemo RKS i 199 gości