GymBeam
www.warhouse.pl
Kibice chcą pomagać w odbudowie Widzewa

Kibice chcą pomagać w odbudowie Widzewa

2015-07-05
Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź jest założonym przez kibiców (liczy 18 osób, z których większość to biznesmeni) kontynuatorem tradycji zasłużonego łódzkiego klubu. Osoby związane z nowym RTS-em opowiadają, że codziennie zgłaszają się chętni do pomocy w odbudowie klubu.

- Doktor Marcin Domżalski chce leczyć naszych piłkarzy - opowiada. - Inny przedsiębiorca zadzwonił i powiedział, że ma firmę transportową i gotowy jest nas wozić autobusami na mecze - mówi Grzegorz Waranecki, biznesmen z Łodzi zaangażowany w stowarzyszenie RTS Widzew.

- Jestem zaskoczony ogromnym odzewem. Najdziwniejszy telefon obudził mnie o czwartej nad ranem. Dzwonił do mnie znajomy ze Stanów Zjednoczonych, deklarując swoją pomoc. Inny kibic stwierdził, że jest gotowy przekazywać po 500 zł miesięcznie, są też chętni na większą pomoc - informuje Marcin Ferdzyn, prezes nowego Widzewa.

Nieoficjalnie mówi się, że Widzew wkrótce otrzyma od ŁZPN-u zgodę na uczestnictwo w rozgrywkach IV ligi łódzko-mazowieckiej. W związku z tym największą bolączką kibiców RTS-u jest brak własnego obiektu, na którym swoje mecze mogłaby rozgrywać drużyna piłkarska. Stadion przy ul. Piłsudskiego został zburzony, a na jego miejscu powstaje nowy. Szefowie stowarzyszenie skłaniają się ku obiektowi łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy ul. Milionowiej.