Lech pobił rekord, kibice wygwizdali piłkarzy
2013-03-04
Poznański Lech pobił rekord porażek na własnym stadionie - "u siebie" Kolejorz nie przegrał cztery raz z rzędu nigdy przez ponad 90-lat swojej historii. Nie należy się więc dziwić reakcji kibiców, którzy po piątkowej porażce 0:1 z Polonią Warszawa żegnali schodzących z boiska piłkarzy szyderczymi okrzykami, buczeniem i gwizdami.
– Skoro przegrywamy po raz czwarty z rzędu, to nie oczekujmy, że będą nam klaskać. Trzeba to przyjąć, nie będę opowiadał bajek, trzeba wziąć się do roboty – zachowanie rozgoryczonych fanów starał się tłumaczyć szkoleniowiec Lecha Mariusz Rumak.
Innego zdania był Mateusz Możdżeń, piłkarz poznańskiej drużyny:
- U siebie zawodzimy, ale przecież na wyjazdach wszystko nadrabiamy i wciąż jesteśmy w ścisłej czołówce. Nie róbmy pogrzebu z tych porażek u siebie, skoro ostatecznie punkty się zgadzają – skomentował całą sytuację zawodnik.