Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
does.not.matter
Posty: 262
Rejestracja: 06.03.2007, 11:44
Lokalizacja: 1910!

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: does.not.matter » 12.08.2019, 10:23

MW10 pisze:
12.08.2019, 10:05
Idąc twoim tokiem rozumowania Rts nie istnieje w Łodzi ani województwie, skoro za Cacka łaziło ich po 1000 osób (grając w ekstraklasie), a na SMSie zdarzyło się że było po 200-300 osób bez flag. :)
Jeśli chcesz być choć trochę brany na poważnie to nie kłam. Jakie 200-300 osób?



Spy
Posty: 340
Rejestracja: 02.06.2016, 21:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Spy » 12.08.2019, 10:55

MW10 pisze:
12.08.2019, 10:05

Idąc twoim tokiem rozumowania Rts nie istnieje w Łodzi ani województwie, skoro za Cacka łaziło ich po 1000 osób (grając w ekstraklasie), a na SMSie zdarzyło się że było po 200-300 osób bez flag. :)
Po pierwsze jest w c*** różnica czy drużyna gra swoje mecze w miejscu gdzie spędziła całą historię czy na jakimś zastępczym stadionie

Po drugie nawet jeśli by się uderzyć w pierś to ile trwał ten okres ? Jeśli mniej niż jakieś 15 lat to nie możemy już porównywać

szwadron97
Posty: 837
Rejestracja: 09.04.2014, 13:32

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: szwadron97 » 12.08.2019, 11:23

teofil pisze:
12.08.2019, 09:10
szwadron97 pisze:
12.08.2019, 07:30
Prawilnyy pisze:
12.08.2019, 06:48
Z tego co napisal Spy to wychodzi ze wiekszosc LKSu tak jak w przypadku Widzewa rowniez dojezdza spoza Lodzi a jeszcze lepsze ilu z nich stalo sie aktywnymi kibicami dopiero po awansie do e-klasy.Skoro biede mieli przez cala 2 lige i pol sezonu w 1 lidze zapelnic trybune to teraz polowa publiki to kto?Kibice sukcesu?
Prawda jest taka ze taka trybune to powinni sami Lodzianie zapelnic nawet jak grali w 2 lidze.Z takiego Teofilowa to powinno byc dobry tysiac.
a skad ty mozesz wiedziec ile ludzi tam moglobyc z Łodzi lub poza Łodzi masz jakis wglad do danych osb co byli na meczu czy tylko propagande siejesz bez podstaw zeby tylko gadac?

Zdajesz sobie sprawę że to pytanie kierujesz przede wszystkim do swoich ziomków po szalu którzy od lat zarzucają Widzewowi że na trybunach 80% to fan-cluby.
to akurat mozliwe jezeli Widzew to pol Polski

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 12.08.2019, 12:17

Spy pisze:
12.08.2019, 10:55
MW10 pisze:
12.08.2019, 10:05

Idąc twoim tokiem rozumowania Rts nie istnieje w Łodzi ani województwie, skoro za Cacka łaziło ich po 1000 osób (grając w ekstraklasie), a na SMSie zdarzyło się że było po 200-300 osób bez flag. :)
Po pierwsze jest w c*** różnica czy drużyna gra swoje mecze w miejscu gdzie spędziła całą historię czy na jakimś zastępczym stadionie

Po drugie nawet jeśli by się uderzyć w pierś to ile trwał ten okres ? Jeśli mniej niż jakieś 15 lat to nie możemy już porównywać
Tak samo jest różnica gdy próbujesz zgromadzić wszystkie grupy kibicowskie na jednej trybunce, grając w 3 lidze, no ale jako reprezentant ekipy mistrzów hipokryzji dostrzec tego nie możesz.
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

Spy
Posty: 340
Rejestracja: 02.06.2016, 21:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Spy » 12.08.2019, 13:02

@Mw10

Jednak plotki na twój temat nie są przesadzone :(
Czy gdziekolwiek napisalem o frekwencji ?
Czy oczekuje że będzie przychodzić po 10tys na stadion który tego nie mieści ??
Poczytaj powoli o czym pisałem i wtedy powrócimy do dyskusji ...

teofil
Posty: 141
Rejestracja: 13.03.2018, 19:59

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: teofil » 12.08.2019, 13:16

MW10 pisze:
12.08.2019, 12:17
Spy pisze:
12.08.2019, 10:55
MW10 pisze:
12.08.2019, 10:05

Idąc twoim tokiem rozumowania Rts nie istnieje w Łodzi ani województwie, skoro za Cacka łaziło ich po 1000 osób (grając w ekstraklasie), a na SMSie zdarzyło się że było po 200-300 osób bez flag. :)
Po pierwsze jest w c*** różnica czy drużyna gra swoje mecze w miejscu gdzie spędziła całą historię czy na jakimś zastępczym stadionie

Po drugie nawet jeśli by się uderzyć w pierś to ile trwał ten okres ? Jeśli mniej niż jakieś 15 lat to nie możemy już porównywać
Tak samo jest różnica gdy próbujesz zgromadzić wszystkie grupy kibicowskie na jednej trybunce, grając w 3 lidze, no ale jako reprezentant ekipy mistrzów hipokryzji dostrzec tego nie możesz.
Ale to co, nie mieściliście się ?? Czy o co chodzi ?? Bo z tego co pamiętam wasze tłumaczenie było że pikniki nie chcą siedzieć na jednej trybunie z chuliganami i ultrasami. Wychodzi na to że teraz im to już nie przeszkadza czy liczba chuliganów i ultrasów wam się podwoiła ??
Najpierw kurek z gazem odkręcamy cssssssssss, a teraz razem biegamy. Amiką Wronki jesteście od lat !!!

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 12.08.2019, 14:55

does.not.matter pisze:
12.08.2019, 10:23
MW10 pisze:
12.08.2019, 10:05
Idąc twoim tokiem rozumowania Rts nie istnieje w Łodzi ani województwie, skoro za Cacka łaziło ich po 1000 osób (grając w ekstraklasie), a na SMSie zdarzyło się że było po 200-300 osób bez flag. :)
Jeśli chcesz być choć trochę brany na poważnie to nie kłam. Jakie 200-300 osób?
No a ile było?
teofil pisze:
12.08.2019, 13:16
MW10 pisze:
12.08.2019, 12:17
Spy pisze:
12.08.2019, 10:55


Po pierwsze jest w c*** różnica czy drużyna gra swoje mecze w miejscu gdzie spędziła całą historię czy na jakimś zastępczym stadionie

Po drugie nawet jeśli by się uderzyć w pierś to ile trwał ten okres ? Jeśli mniej niż jakieś 15 lat to nie możemy już porównywać
Tak samo jest różnica gdy próbujesz zgromadzić wszystkie grupy kibicowskie na jednej trybunce, grając w 3 lidze, no ale jako reprezentant ekipy mistrzów hipokryzji dostrzec tego nie możesz.
Ale to co, nie mieściliście się ?? Czy o co chodzi ?? Bo z tego co pamiętam wasze tłumaczenie było że pikniki nie chcą siedzieć na jednej trybunie z chuliganami i ultrasami. Wychodzi na to że teraz im to już nie przeszkadza czy liczba chuliganów i ultrasów wam się podwoiła ??
Logiczne jest że wraz z awansami zwiększa się zainteresowanie, i gdy jeden rezygnuje, jego miejsce zajmuje drugi. Wciąż czekam na odpowiedź jak to było za tego Cacka? Przecież wtedy też was po 1000 osób chodziło, i to właśnie w ekstraklasie, więc jak to jest?
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

Pixie
Posty: 123
Rejestracja: 27.10.2013, 22:29

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Pixie » 12.08.2019, 15:10

MW10 pisze:
12.08.2019, 14:55
does.not.matter pisze:
12.08.2019, 10:23
MW10 pisze:
12.08.2019, 10:05
Idąc twoim tokiem rozumowania Rts nie istnieje w Łodzi ani województwie, skoro za Cacka łaziło ich po 1000 osób (grając w ekstraklasie), a na SMSie zdarzyło się że było po 200-300 osób bez flag. :)
Jeśli chcesz być choć trochę brany na poważnie to nie kłam. Jakie 200-300 osób?
No a ile było?
teofil pisze:
12.08.2019, 13:16
MW10 pisze:
12.08.2019, 12:17


Tak samo jest różnica gdy próbujesz zgromadzić wszystkie grupy kibicowskie na jednej trybunce, grając w 3 lidze, no ale jako reprezentant ekipy mistrzów hipokryzji dostrzec tego nie możesz.
Ale to co, nie mieściliście się ?? Czy o co chodzi ?? Bo z tego co pamiętam wasze tłumaczenie było że pikniki nie chcą siedzieć na jednej trybunie z chuliganami i ultrasami. Wychodzi na to że teraz im to już nie przeszkadza czy liczba chuliganów i ultrasów wam się podwoiła ??
Logiczne jest że wraz z awansami zwiększa się zainteresowanie, i gdy jeden rezygnuje, jego miejsce zajmuje drugi. Wciąż czekam na odpowiedź jak to było za tego Cacka? Przecież wtedy też was po 1000 osób chodziło, i to właśnie w ekstraklasie, więc jak to jest?
W ekstraklasie nigdy nie było 1000 osób, albo coś Ci się ubzdurało albo specjalnie pieprzysz głupoty. W 1 lidze w pewnym momencie faktycznie frekwencja była słaba, część osób protestowała przeciwko Cackowi, od któregoś meczu nie był prowadzony zorganizowany doping, nie było jednak nikomu nic narzucane z góry, część osób przychodziła na mecze, część przychodziła, ale jedynie pod stadion, a część w ogóle bojkotowała. Jeśli chodzi o SMS to z tego co pamiętam faktycznie na jednym meczu nie były powieszone flagi, nie pamiętam co za tym stało, przez pewien czas nie było zgody na imprezę masową więc trudno żeby przychodziło wtedy po 5 tys ludzi.

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 12.08.2019, 15:23

Pixie pisze:
12.08.2019, 15:10
MW10 pisze:
12.08.2019, 14:55
does.not.matter pisze:
12.08.2019, 10:23

Jeśli chcesz być choć trochę brany na poważnie to nie kłam. Jakie 200-300 osób?
No a ile było?
teofil pisze:
12.08.2019, 13:16


Ale to co, nie mieściliście się ?? Czy o co chodzi ?? Bo z tego co pamiętam wasze tłumaczenie było że pikniki nie chcą siedzieć na jednej trybunie z chuliganami i ultrasami. Wychodzi na to że teraz im to już nie przeszkadza czy liczba chuliganów i ultrasów wam się podwoiła ??
Logiczne jest że wraz z awansami zwiększa się zainteresowanie, i gdy jeden rezygnuje, jego miejsce zajmuje drugi. Wciąż czekam na odpowiedź jak to było za tego Cacka? Przecież wtedy też was po 1000 osób chodziło, i to właśnie w ekstraklasie, więc jak to jest?
W ekstraklasie nigdy nie było 1000 osób, albo coś Ci się ubzdurało albo specjalnie pieprzysz głupoty. W 1 lidze w pewnym momencie faktycznie frekwencja była słaba, część osób protestowała przeciwko Cackowi, od któregoś meczu nie był prowadzony zorganizowany doping, nie było jednak nikomu nic narzucane z góry, część osób przychodziła na mecze, część przychodziła, ale jedynie pod stadion, a część w ogóle bojkotowała. Jeśli chodzi o SMS to z tego co pamiętam faktycznie na jednym meczu nie były powieszone flagi, nie pamiętam co za tym stało, przez pewien czas nie było zgody na imprezę masową więc trudno żeby przychodziło wtedy po 5 tys ludzi.
Oczywiście fotki młyna nie łatwo znaleźć, w końcu mamy do czynienia z mistrzami hipokryzji, gdzie fotki przy niekorzystnej frekwencji były robione z dołu, no ale masz, pierwsze z brzegu przykłady (1 liga) najlepszego i największego klubu z galaktyczną liczbą karnetów i comeczowymi rekordami na tym samym stadionie :)

Obrazek

Obrazek
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

Pixie
Posty: 123
Rejestracja: 27.10.2013, 22:29

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Pixie » 12.08.2019, 15:35

MW10 pisze:
12.08.2019, 15:23
Pixie pisze:
12.08.2019, 15:10
MW10 pisze:
12.08.2019, 14:55


No a ile było?



Logiczne jest że wraz z awansami zwiększa się zainteresowanie, i gdy jeden rezygnuje, jego miejsce zajmuje drugi. Wciąż czekam na odpowiedź jak to było za tego Cacka? Przecież wtedy też was po 1000 osób chodziło, i to właśnie w ekstraklasie, więc jak to jest?
W ekstraklasie nigdy nie było 1000 osób, albo coś Ci się ubzdurało albo specjalnie pieprzysz głupoty. W 1 lidze w pewnym momencie faktycznie frekwencja była słaba, część osób protestowała przeciwko Cackowi, od któregoś meczu nie był prowadzony zorganizowany doping, nie było jednak nikomu nic narzucane z góry, część osób przychodziła na mecze, część przychodziła, ale jedynie pod stadion, a część w ogóle bojkotowała. Jeśli chodzi o SMS to z tego co pamiętam faktycznie na jednym meczu nie były powieszone flagi, nie pamiętam co za tym stało, przez pewien czas nie było zgody na imprezę masową więc trudno żeby przychodziło wtedy po 5 tys ludzi.
Oczywiście fotki młyna nie łatwo znaleźć, w końcu mamy do czynienia z mistrzami hipokryzji, gdzie fotki przy niekorzystnej frekwencji były robione z dołu, no ale masz, pierwsze z brzegu przykłady (1 liga) najlepszego i największego klubu z galaktyczną liczbą karnetów i comeczowymi rekordami na tym samym stadionie :)

Obrazek

Obrazek
Czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy translatora na hebrajski potrzebujesz? Przecież pisałem, że w 1 lidze frekwencja była słaba. Nie wiem z którego meczu jest to pierwsze zdjęcie, ale z drugim ładnie zajebałeś. Zdjęcie pochodzi z ostatniego meczu na starym stadionie gdzie były wyprzedane wszystkie bilety, a Ty wstawiłeś jakieś zdjęcie z godzinę przed meczem.

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 12.08.2019, 15:42

Pixie pisze:
12.08.2019, 15:35
MW10 pisze:
12.08.2019, 15:23
Pixie pisze:
12.08.2019, 15:10


W ekstraklasie nigdy nie było 1000 osób, albo coś Ci się ubzdurało albo specjalnie pieprzysz głupoty. W 1 lidze w pewnym momencie faktycznie frekwencja była słaba, część osób protestowała przeciwko Cackowi, od któregoś meczu nie był prowadzony zorganizowany doping, nie było jednak nikomu nic narzucane z góry, część osób przychodziła na mecze, część przychodziła, ale jedynie pod stadion, a część w ogóle bojkotowała. Jeśli chodzi o SMS to z tego co pamiętam faktycznie na jednym meczu nie były powieszone flagi, nie pamiętam co za tym stało, przez pewien czas nie było zgody na imprezę masową więc trudno żeby przychodziło wtedy po 5 tys ludzi.
Oczywiście fotki młyna nie łatwo znaleźć, w końcu mamy do czynienia z mistrzami hipokryzji, gdzie fotki przy niekorzystnej frekwencji były robione z dołu, no ale masz, pierwsze z brzegu przykłady (1 liga) najlepszego i największego klubu z galaktyczną liczbą karnetów i comeczowymi rekordami na tym samym stadionie :)

Czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy translatora na hebrajski potrzebujesz? Przecież pisałem, że w 1 lidze frekwencja była słaba. Nie wiem z którego meczu jest to pierwsze zdjęcie, ale z drugim ładnie zajebałeś. Zdjęcie pochodzi z ostatniego meczu na starym stadionie gdzie były wyprzedane wszystkie bilety, a Ty wstawiłeś jakieś zdjęcie z godzinę przed meczem.
A ja ci napisałem że wziąłem pierwsze lepsze zdjęcia. To jedynie pokazuje że też mieliście momenty gdy nie potrafiliście wypełnić nawet połowy młyna, dlatego przytyki na temat frekwencji w momencie gdy robicie 3 a my 5 frekwencję w kraju jest po prostu śmieszne, i robi z was jeszcze większych hipokrytów.
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

Pixie
Posty: 123
Rejestracja: 27.10.2013, 22:29

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Pixie » 12.08.2019, 15:50

MW10 pisze:
12.08.2019, 15:42
Pixie pisze:
12.08.2019, 15:35
MW10 pisze:
12.08.2019, 15:23


Oczywiście fotki młyna nie łatwo znaleźć, w końcu mamy do czynienia z mistrzami hipokryzji, gdzie fotki przy niekorzystnej frekwencji były robione z dołu, no ale masz, pierwsze z brzegu przykłady (1 liga) najlepszego i największego klubu z galaktyczną liczbą karnetów i comeczowymi rekordami na tym samym stadionie :)

Czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy translatora na hebrajski potrzebujesz? Przecież pisałem, że w 1 lidze frekwencja była słaba. Nie wiem z którego meczu jest to pierwsze zdjęcie, ale z drugim ładnie zajebałeś. Zdjęcie pochodzi z ostatniego meczu na starym stadionie gdzie były wyprzedane wszystkie bilety, a Ty wstawiłeś jakieś zdjęcie z godzinę przed meczem.
A ja ci napisałem że wziąłem pierwsze lepsze zdjęcia. To jedynie pokazuje że też mieliście momenty gdy nie potrafiliście wypełnić nawet połowy młyna, dlatego przytyki na temat frekwencji w momencie gdy robicie 3 a my 5 frekwencję w kraju jest po prostu śmieszne, i robi z was jeszcze większych hipokrytów.
Jak bierzesz pierwsze lepsze i przypadkiem akurat dajesz takie co było robione godzinę przed meczem, to może się nie ograniczaj i daj takie kiedy stadion jest całkowicie pusty? Na przestrzeni wielu lat, mamy od was lepszą frekwencję i to jest fakt. Tak samo jak jest faktem, że u nas też nie zawsze było kolorowo, były różne zawirowania i przynajmniej ja nie mam zamiaru temu zaprzeczać, ale też nie będę potwierdzał Twoich bzdur, że w ekstraklasie było nas 1000 osób. Tylko, że to Wy nam zarzucacie, że ciągle żyjemy przeszłością, LM, Boniek itp., a teraz wyciągasz jakieś fotki sprzed lat, gdzie jak pisałem z Cackiem było na nie po drodze, i mówisz, że my nie możemy nic mówić o frekwencji, bo kiedyś przyszła nas połowa do młyna.

Spy
Posty: 340
Rejestracja: 02.06.2016, 21:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Spy » 12.08.2019, 16:33

I kolejny , tysięczny raz zgrabnie przeszliśmy od niewygodnego tematu do tematu frekwencji za cacka, fanklubów , flag itd...

Pomidor pomidor pomidor ...

casuals
Posty: 81
Rejestracja: 10.05.2019, 01:23

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: casuals » 12.08.2019, 16:39

Po co Wy dyskutujecie z kimś, kto wrzuca foty sprzed meczu i się nad tym tasuję, że frekwencja słaba.
Na ŁKSie były mecze, choćby chyba z Ursusem Warszawa, gdzie była garstka ludzi, w młynie to może 300 osób. Czy na starym obiekcie jeszcze jakiś Puchar Polski o 13 z frekwencją coś koło 400-500. Było minęło. Oba kluby zaczynały z tego samego miejsca, jeden odbudował się szybciej, drugi odbudowuję się wolniej. W jednym są stabilniejsze kadry, w drugim rekord karnetów.
Mnie osobiście już dzisiaj ta cała rywalizacja na frekwencję nie interesuję. Wolałem już te mecze w niższych ligach, miały jakiś swój urok, były bardziej swojskie.

teofil
Posty: 141
Rejestracja: 13.03.2018, 19:59

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: teofil » 12.08.2019, 16:42

MW10 pisze:
12.08.2019, 15:42
Pixie pisze:
12.08.2019, 15:35
MW10 pisze:
12.08.2019, 15:23


Oczywiście fotki młyna nie łatwo znaleźć, w końcu mamy do czynienia z mistrzami hipokryzji, gdzie fotki przy niekorzystnej frekwencji były robione z dołu, no ale masz, pierwsze z brzegu przykłady (1 liga) najlepszego i największego klubu z galaktyczną liczbą karnetów i comeczowymi rekordami na tym samym stadionie :)

Czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy translatora na hebrajski potrzebujesz? Przecież pisałem, że w 1 lidze frekwencja była słaba. Nie wiem z którego meczu jest to pierwsze zdjęcie, ale z drugim ładnie zajebałeś. Zdjęcie pochodzi z ostatniego meczu na starym stadionie gdzie były wyprzedane wszystkie bilety, a Ty wstawiłeś jakieś zdjęcie z godzinę przed meczem.
A ja ci napisałem że wziąłem pierwsze lepsze zdjęcia. To jedynie pokazuje że też mieliście momenty gdy nie potrafiliście wypełnić nawet połowy młyna, dlatego przytyki na temat frekwencji w momencie gdy robicie 3 a my 5 frekwencję w kraju jest po prostu śmieszne, i robi z was jeszcze większych hipokrytów.
MW10 hipokryto ku*** ty śmiesz wytykać komuś innemu brak normalnych zdjęć pokazujących trybuny ?? To przecież u was przez kilka ostatnich lat gdy frekwencja była na poziomie 3-4 tys widzów nie pojawiło się zdjęcie ukazujące widok całej trybuny a ty baranie wytykasz to w stronę naszych fotografów.
Pixie ci wyjaśnił że łżesz jak pies pisząc o widowni rzędu 1000 widzów na meczach w ekstraklasie a ty baranie wklejasz zdjęcie z meczu z Bytovią w 1 lidze gdzie ludzie mieli w c*** dość burdelu z cycem. Całą rundę jesienną tamtego sezonu 2014/2015 frekwencja była słabiutka, na poziomie 800-1500 widzów dopiero podczas pożegnania stadionu na meczu z cy9anami był komplet a wielu ludzi odeszło od kas z kwitkiem bo cyc wymyśli tylko 7 tys biletów do sprzedaży.
Najpierw kurek z gazem odkręcamy cssssssssss, a teraz razem biegamy. Amiką Wronki jesteście od lat !!!


szwadron97
Posty: 837
Rejestracja: 09.04.2014, 13:32

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: szwadron97 » 13.08.2019, 13:15

Pixie pisze:
12.08.2019, 15:35
MW10 pisze:
12.08.2019, 15:23
Pixie pisze:
12.08.2019, 15:10


W ekstraklasie nigdy nie było 1000 osób, albo coś Ci się ubzdurało albo specjalnie pieprzysz głupoty. W 1 lidze w pewnym momencie faktycznie frekwencja była słaba, część osób protestowała przeciwko Cackowi, od któregoś meczu nie był prowadzony zorganizowany doping, nie było jednak nikomu nic narzucane z góry, część osób przychodziła na mecze, część przychodziła, ale jedynie pod stadion, a część w ogóle bojkotowała. Jeśli chodzi o SMS to z tego co pamiętam faktycznie na jednym meczu nie były powieszone flagi, nie pamiętam co za tym stało, przez pewien czas nie było zgody na imprezę masową więc trudno żeby przychodziło wtedy po 5 tys ludzi.
Oczywiście fotki młyna nie łatwo znaleźć, w końcu mamy do czynienia z mistrzami hipokryzji, gdzie fotki przy niekorzystnej frekwencji były robione z dołu, no ale masz, pierwsze z brzegu przykłady (1 liga) najlepszego i największego klubu z galaktyczną liczbą karnetów i comeczowymi rekordami na tym samym stadionie :)

Obrazek

Obrazek
Czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy translatora na hebrajski potrzebujesz? Przecież pisałem, że w 1 lidze frekwencja była słaba. Nie wiem z którego meczu jest to pierwsze zdjęcie, ale z drugim ładnie zajebałeś. Zdjęcie pochodzi z ostatniego meczu na starym stadionie gdzie były wyprzedane wszystkie bilety, a Ty wstawiłeś jakieś zdjęcie z godzinę przed meczem.
to jak macie taka frekwencje wielka to kibicowsko powinniscie miazdzyc ŁKS

Spy
Posty: 340
Rejestracja: 02.06.2016, 21:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Spy » 13.08.2019, 13:36

szwadron97 pisze:
13.08.2019, 13:15

to jak macie taka frekwencje wielka to kibicowsko powinniscie miazdzyc ŁKS
Sprecyzuj co znaczy miażdżyć kibicowsko bo być może tak jest ...

nowonarodzony
Posty: 400
Rejestracja: 10.02.2012, 11:48

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: nowonarodzony » 13.08.2019, 13:40

szwadron97 pisze: to jak macie taka frekwencje wielka to kibicowsko powinniscie miazdzyc ŁKS
kiedy wy zrozumiecie ze czesto frekwencja nie idzie w parze z kondycją kibicowską?
zwłaszcza dotyczy to frekwencji niskiej - nie zawsze jest ona dowodem słabości czy kryzysu

Pixie
Posty: 123
Rejestracja: 27.10.2013, 22:29

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Pixie » 13.08.2019, 13:42

szwadron97 pisze:
13.08.2019, 13:15
Pixie pisze:
12.08.2019, 15:35
MW10 pisze:
12.08.2019, 15:23


Oczywiście fotki młyna nie łatwo znaleźć, w końcu mamy do czynienia z mistrzami hipokryzji, gdzie fotki przy niekorzystnej frekwencji były robione z dołu, no ale masz, pierwsze z brzegu przykłady (1 liga) najlepszego i największego klubu z galaktyczną liczbą karnetów i comeczowymi rekordami na tym samym stadionie :)

Obrazek

Obrazek
Czy umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy translatora na hebrajski potrzebujesz? Przecież pisałem, że w 1 lidze frekwencja była słaba. Nie wiem z którego meczu jest to pierwsze zdjęcie, ale z drugim ładnie zajebałeś. Zdjęcie pochodzi z ostatniego meczu na starym stadionie gdzie były wyprzedane wszystkie bilety, a Ty wstawiłeś jakieś zdjęcie z godzinę przed meczem.
to jak macie taka frekwencje wielka to kibicowsko powinniscie miazdzyc ŁKS
Podaj mi swoją definicje "miażdżenia kibicowsko". Powinniśmy po meczu wziąć tasaki i wymordować wszystkich z Łks-u? Czy może pożyczyć od Juventusu rakietę i walnąć w tą jedną trybunę podczas meczu? Od wielu lat jeździmy lepiej na wyjazdy niż Łks, do naszego dopingu też chyba nie można się przyczepić, w sprawach Ultras, myślę że kilka lat temu było lepiej, ale i tak jesteśmy dość szeroko pojętą czołówką. Wiadomo, zaraz pojawi się argument flag, gdzie jesteśmy w plecy. Jednak w potyczkach "na mieście" dla Łks-u nie jest już tak kolorowo. Również zaliczyli kilka wpadek, chociaż wiem, że wg. ich propagandy to np. na Rudzie zostały pogonione przypadkowe auta, na Piotrkowskiej to po prostu ktoś miał urodziny i dostał po gębie, a na takiej Limance to zwykłe starcie osiedlowe było. Nawet tuż po Macedonii, Łks się chyba poczuł nieśmiertelny i się z lekka przeliczył na Starych Bałutach. Poza tym nikt od nas nie twierdzi, że tu jest druga Warszawa i że Łks-u nie ma w Łodzi. Wręcz przeciwnie, mają swoje mocne rejony, no i to chyba powinien być do nich zarzut, że dla wielu kibicowanie Łks-owi ogranicza się do napisania na podwórku "j**** RTS", a nie do wybrania się na mecz domowy czy na wyjazd.

Fjk
Posty: 101
Rejestracja: 11.10.2012, 14:02

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Fjk » 13.08.2019, 14:45

nie dyskutować z idiotami i tyle :)

Spy
Posty: 340
Rejestracja: 02.06.2016, 21:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Spy » 13.08.2019, 15:46

@Pixie

Widzisz tutaj i tak szkoda się produkować bo masz nieśmiertelnych 15 Latków którym niczym w sekcie jest wpajane że Widzew to tylko kilka podlodzkich wsi a i tak Ci co są to tylko popcorn jedzą i ważą po 50kg a u nich jest ekipa niczym Spartanscy 300 ...

NarexŁKS
Posty: 12
Rejestracja: 24.03.2017, 21:16

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: NarexŁKS » 15.08.2019, 02:23

Pixie pisze:
13.08.2019, 13:42

Podaj mi swoją definicje "miażdżenia kibicowsko". Powinniśmy po meczu wziąć tasaki i wymordować wszystkich z Łks-u? Czy może pożyczyć od Juventusu rakietę i walnąć w tą jedną trybunę podczas meczu? Od wielu lat jeździmy lepiej na wyjazdy niż Łks, do naszego dopingu też chyba nie można się przyczepić, w sprawach Ultras, myślę że kilka lat temu było lepiej, ale i tak jesteśmy dość szeroko pojętą czołówką. Wiadomo, zaraz pojawi się argument flag, gdzie jesteśmy w plecy. Jednak w potyczkach "na mieście" dla Łks-u nie jest już tak kolorowo. Również zaliczyli kilka wpadek, chociaż wiem, że wg. ich propagandy to np. na Rudzie zostały pogonione przypadkowe auta, na Piotrkowskiej to po prostu ktoś miał urodziny i dostał po gębie, a na takiej Limance to zwykłe starcie osiedlowe było. Nawet tuż po Macedonii, Łks się chyba poczuł nieśmiertelny i się z lekka przeliczył na Starych Bałutach. Poza tym nikt od nas nie twierdzi, że tu jest druga Warszawa i że Łks-u nie ma w Łodzi. Wręcz przeciwnie, mają swoje mocne rejony, no i to chyba powinien być do nich zarzut, że dla wielu kibicowanie Łks-owi ogranicza się do napisania na podwórku "j**** RTS", a nie do wybrania się na mecz domowy czy na wyjazd.
Jako kibic ŁKSu generalnie podpisuję się pod tym prawie pozbawionym napinki postem. Nie ma co rozkminiać, Widzew ma kilka istotnych przewag i szczerze nie rozumiem próby zaklinania rzeczywistości na naszą korzyść przez niektórych udzielających się tutaj typów - zwłaszcza że te same osoby zarzucają widzewiakom dokładnie to samo czyli umniejszanie nam (momentami tak to rzeczywiście wygląda). Żadna ze stron nie traktuje drugiej jako równouprawnionej - a do wywyższania się i mówienia o "kompleksie Widzewa" straciliście okazję, kiedy od kilku lat w dokładnie nieokreślonym przeze mnie momencie zaczęliście produkować tyle gadżetów anty co my, już dawno nie słyszałem że "jesteśmy drugą Cracovią i Antywisłą". Teraz w Łodzi są dwie Cracovie. Nigdy nie było "kompleksu Widzewa" bo takie kompleksy mogłyby wyrosnąć względem kogoś kogo się poważa, był natomiast kompleks niedocenienia ŁKSu i nienawiść do Widzewa wyrosła na "nieuzasadnionym wzroście znaczenia klubu który historycznie ma dla tradycji miasta mniejsze znaczenie". Późniejsze sukcesy to "kupione mecze, fart, wsparcie komuny, kibice sukcesu,przerzuty" a własne zaniedbania w promocji atrakcyjności marki klubu są tutaj wymienione jako ostatnie. Kibice ŁKS nigdy nie uznali atrakcyjności wizerunkowej Widzewa, którą najwidoczniej dojrzała połowa miasta i masa FC. Mi wizerunek ŁKSu który potrafił sobie poradzić z silnym Widzewem bardzo się podoba i nie widzę powodu w umniejszaniu wam czegokolwiek. Tak jedynie przedstawiając osobistą opinię, to jeszcze na starej Galerze robiliśmy naprawdę przyzwoite oprawy i choć to kwestia gustu to były one dla mnie bardziej schludniejsze od waszych - a pamiętam jak się w tym temacie widzewiacy spinali jak to nas nie bijecie na głowę. Dzisiaj mimo że spadek jakości jest po obu stronach miasta to u nas większy i macie tutaj przewagę - choć też dawno nie było niczego z polotem.
Trwaj w tym co kochasz - ŁKS Łódź Ultras

Krzych85
Posty: 58
Rejestracja: 07.08.2017, 20:45

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Krzych85 » 15.08.2019, 15:48

NarexŁKS pisze:
15.08.2019, 02:23
Pixie pisze:
13.08.2019, 13:42

Podaj mi swoją definicje "miażdżenia kibicowsko". Powinniśmy po meczu wziąć tasaki i wymordować wszystkich z Łks-u? Czy może pożyczyć od Juventusu rakietę i walnąć w tą jedną trybunę podczas meczu? Od wielu lat jeździmy lepiej na wyjazdy niż Łks, do naszego dopingu też chyba nie można się przyczepić, w sprawach Ultras, myślę że kilka lat temu było lepiej, ale i tak jesteśmy dość szeroko pojętą czołówką. Wiadomo, zaraz pojawi się argument flag, gdzie jesteśmy w plecy. Jednak w potyczkach "na mieście" dla Łks-u nie jest już tak kolorowo. Również zaliczyli kilka wpadek, chociaż wiem, że wg. ich propagandy to np. na Rudzie zostały pogonione przypadkowe auta, na Piotrkowskiej to po prostu ktoś miał urodziny i dostał po gębie, a na takiej Limance to zwykłe starcie osiedlowe było. Nawet tuż po Macedonii, Łks się chyba poczuł nieśmiertelny i się z lekka przeliczył na Starych Bałutach. Poza tym nikt od nas nie twierdzi, że tu jest druga Warszawa i że Łks-u nie ma w Łodzi. Wręcz przeciwnie, mają swoje mocne rejony, no i to chyba powinien być do nich zarzut, że dla wielu kibicowanie Łks-owi ogranicza się do napisania na podwórku "j**** RTS", a nie do wybrania się na mecz domowy czy na wyjazd.
Jako kibic ŁKSu generalnie podpisuję się pod tym prawie pozbawionym napinki postem. Nie ma co rozkminiać, Widzew ma kilka istotnych przewag i szczerze nie rozumiem próby zaklinania rzeczywistości na naszą korzyść przez niektórych udzielających się tutaj typów - zwłaszcza że te same osoby zarzucają widzewiakom dokładnie to samo czyli umniejszanie nam (momentami tak to rzeczywiście wygląda). Żadna ze stron nie traktuje drugiej jako równouprawnionej - a do wywyższania się i mówienia o "kompleksie Widzewa" straciliście okazję, kiedy od kilku lat w dokładnie nieokreślonym przeze mnie momencie zaczęliście produkować tyle gadżetów anty co my, już dawno nie słyszałem że "jesteśmy drugą Cracovią i Antywisłą". Teraz w Łodzi są dwie Cracovie. Nigdy nie było "kompleksu Widzewa" bo takie kompleksy mogłyby wyrosnąć względem kogoś kogo się poważa, był natomiast kompleks niedocenienia ŁKSu i nienawiść do Widzewa wyrosła na "nieuzasadnionym wzroście znaczenia klubu który historycznie ma dla tradycji miasta mniejsze znaczenie". Późniejsze sukcesy to "kupione mecze, fart, wsparcie komuny, kibice sukcesu,przerzuty" a własne zaniedbania w promocji atrakcyjności marki klubu są tutaj wymienione jako ostatnie. Kibice ŁKS nigdy nie uznali atrakcyjności wizerunkowej Widzewa, którą najwidoczniej dojrzała połowa miasta i masa FC. Mi wizerunek ŁKSu który potrafił sobie poradzić z silnym Widzewem bardzo się podoba i nie widzę powodu w umniejszaniu wam czegokolwiek. Tak jedynie przedstawiając osobistą opinię, to jeszcze na starej Galerze robiliśmy naprawdę przyzwoite oprawy i choć to kwestia gustu to były one dla mnie bardziej schludniejsze od waszych - a pamiętam jak się w tym temacie widzewiacy spinali jak to nas nie bijecie na głowę. Dzisiaj mimo że spadek jakości jest po obu stronach miasta to u nas większy i macie tutaj przewagę - choć też dawno nie było niczego z polotem.
Ja jako kibic Widzewa zgadzam sie praktycznie ze wszystkim co tu napisałeś, jak widać można prowadzić dyskusje na poziomie a nie pisać ciagle o .... Pozdro dla normalnych eŁKaeSiaków

Łódzki Klub Sportowy
Posty: 275
Rejestracja: 29.01.2010, 15:16

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Łódzki Klub Sportowy » 15.08.2019, 18:41

Pewnie te szczekające gady to roczniki 95+ więc co tu się dziwić.

Winkler
Posty: 103
Rejestracja: 25.03.2016, 22:13

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Winkler » 16.08.2019, 00:28

NarexŁKS pisze:
15.08.2019, 02:23
Pixie pisze:
13.08.2019, 13:42

Podaj mi swoją definicje "miażdżenia kibicowsko". Powinniśmy po meczu wziąć tasaki i wymordować wszystkich z Łks-u? Czy może pożyczyć od Juventusu rakietę i walnąć w tą jedną trybunę podczas meczu? Od wielu lat jeździmy lepiej na wyjazdy niż Łks, do naszego dopingu też chyba nie można się przyczepić, w sprawach Ultras, myślę że kilka lat temu było lepiej, ale i tak jesteśmy dość szeroko pojętą czołówką. Wiadomo, zaraz pojawi się argument flag, gdzie jesteśmy w plecy. Jednak w potyczkach "na mieście" dla Łks-u nie jest już tak kolorowo. Również zaliczyli kilka wpadek, chociaż wiem, że wg. ich propagandy to np. na Rudzie zostały pogonione przypadkowe auta, na Piotrkowskiej to po prostu ktoś miał urodziny i dostał po gębie, a na takiej Limance to zwykłe starcie osiedlowe było. Nawet tuż po Macedonii, Łks się chyba poczuł nieśmiertelny i się z lekka przeliczył na Starych Bałutach. Poza tym nikt od nas nie twierdzi, że tu jest druga Warszawa i że Łks-u nie ma w Łodzi. Wręcz przeciwnie, mają swoje mocne rejony, no i to chyba powinien być do nich zarzut, że dla wielu kibicowanie Łks-owi ogranicza się do napisania na podwórku "j**** RTS", a nie do wybrania się na mecz domowy czy na wyjazd.
Jako kibic ŁKSu generalnie podpisuję się pod tym prawie pozbawionym napinki postem. Nie ma co rozkminiać, Widzew ma kilka istotnych przewag i szczerze nie rozumiem próby zaklinania rzeczywistości na naszą korzyść przez niektórych udzielających się tutaj typów - zwłaszcza że te same osoby zarzucają widzewiakom dokładnie to samo czyli umniejszanie nam (momentami tak to rzeczywiście wygląda). Żadna ze stron nie traktuje drugiej jako równouprawnionej - a do wywyższania się i mówienia o "kompleksie Widzewa" straciliście okazję, kiedy od kilku lat w dokładnie nieokreślonym przeze mnie momencie zaczęliście produkować tyle gadżetów anty co my, już dawno nie słyszałem że "jesteśmy drugą Cracovią i Antywisłą". Teraz w Łodzi są dwie Cracovie. Nigdy nie było "kompleksu Widzewa" bo takie kompleksy mogłyby wyrosnąć względem kogoś kogo się poważa, był natomiast kompleks niedocenienia ŁKSu i nienawiść do Widzewa wyrosła na "nieuzasadnionym wzroście znaczenia klubu który historycznie ma dla tradycji miasta mniejsze znaczenie". Późniejsze sukcesy to "kupione mecze, fart, wsparcie komuny, kibice sukcesu,przerzuty" a własne zaniedbania w promocji atrakcyjności marki klubu są tutaj wymienione jako ostatnie. Kibice ŁKS nigdy nie uznali atrakcyjności wizerunkowej Widzewa, którą najwidoczniej dojrzała połowa miasta i masa FC. Mi wizerunek ŁKSu który potrafił sobie poradzić z silnym Widzewem bardzo się podoba i nie widzę powodu w umniejszaniu wam czegokolwiek. Tak jedynie przedstawiając osobistą opinię, to jeszcze na starej Galerze robiliśmy naprawdę przyzwoite oprawy i choć to kwestia gustu to były one dla mnie bardziej schludniejsze od waszych - a pamiętam jak się w tym temacie widzewiacy spinali jak to nas nie bijecie na głowę. Dzisiaj mimo że spadek jakości jest po obu stronach miasta to u nas większy i macie tutaj przewagę - choć też dawno nie było niczego z polotem.
Fajne te oba posty,jednak NarexŁKS trochę mija się z prawdą.Kompleks Widzewa był,nawet na początku lat 90-tych wręcz strach przed wyginięciem,bo wtedy mieliśmy miażdżącą przewagę w Łodzi.Uratowało ŁKS scementowanie się ich ekipy i pójście drogą właśnie Cracovii,czyli na ostro.Wręcz można stwierdzić,że historia w 10 lat zatoczyła koło,bo początkiem Widzewa była ekipa nieliczna,ale "śliczna",czyli idąca w ogień.Najpierw na Widzewie,po 10 latach po drugiej stronie.Odczuliśmy to na własnej wtedy skórze,jak właśnie Cracovia pokazała chłopakom z ŁKS-u,jak kos się używa w starciu....Zawsze mnie uczono,że wroga trzeba poważać,bo wtedy można uniknąć wpadek,jak widać Narex ma inne zdanie,a chyba historia potyczek powinna czegoś nauczyć.Tekst o:
cyt.kupione mecze, fart, wsparcie komuny, kibice sukcesu,przerzuty"(eot),jakoś do mnie nie przemawia,w drugą stronę to samo mogę napisać,włącznie z oboma MP zdobytymi przez ŁKS.Jedyną prawdą w tym zdaniu są kibice sukcesu,lecz w latach 80-tych takie pojęcie jeszcze nie istniało,bo to była nowość.Przerzuty to wręcz temat na jakąś pracę dyplomową,od wielu lat jest jedna prawda objawiona,że wszyscy z Widzewa tak zaczynali,a nawet w latach 70-80 na Bałutach był Start bardziej popularny,niż ten jedyny Łódzki Klub....Ja wychowałem się na Limance,połowa tej ulicy była za Widzewem,oczywiście "starsi" za ŁKS-em,ale u bardzo wielu wtedy numerem jeden był Start.Nawet bym spokojnie mógł stwierdzić,że w tych rejonach to właśnie Start był na pierwszym miejscu.Taka swojska,bałucka drużyna.To zmieniło się gdzieś około 84-85 roku,pozostały dwa kluby,zaczęła się wojna.A wisienką na torcie jest wypowiedź o oprawach,gdzie przez bardzo wiele lat Widzew był w TOP 3 w kraju,jednak na Galerze były schludniejsze....O dziwo jednak zakończenie posta Narexa mnie dziwi,bo twierdzi o większym spadku jakości we własnej ekipie w ostatnich latach w stosunku do nas,a ja mam odmienne zdanie,bo jędraska wypociny bardzo nas osłabiły i było to widoczne na "mieście".Reasumując,niby post bez napinki,ale strasznie "skrzywiony",jednak co mi się w tym podoba,to napisał to chłopak z krwi i kości kibol,zawsze za swoim klubem,po prostu jak to w Mieście Łodzi,zatwardziały w swoich przekonaniach.I mimo,że połowa postu jest przepełniona skrytą napinką,to miło się to czyta i bez bluzgów można coś takiego czytać i odpowiedzieć normalnie,w odróżnieniu do grupy idiotów po obu stronach piszących tylko o niechcianym dziecku zrobionym przez Lecha czy o mitycznym gwałcie w Madrycie...Jednak jak znam życie,znów tu zajrzę za miesiąc i następne trzy strony będą wypełnione podobnymi wypocinami,jak trzy poprzednie....

Spy
Posty: 340
Rejestracja: 02.06.2016, 21:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Spy » 16.08.2019, 09:48

O ile z Narex się nie do końca zgadzam bo niestety widać znamiona ukrytej napinki to już Winkler widać chłopak podobny rocznik i tutaj się mogę podpisać .
Pisanie o farcie czy kupionych meczach można podobnie jak to napisał Winkler przypiąć także ŁKS-- zresztą gadka o tym nie ma sensu bo robili to wszyscy od B-klasy po najwyższy szczebel
Czy na poczatku lat90 była miażdżąca przewaga nie wiem ale fakt że ŁKS było dużo , pamietam ostatnie mecze przed spadkiem 89/90 to ku*** znajomka można było wypatrzeć z drugiego końca stadionu bo to były już ilość 1000-3000max, potem przyszły sukcesy , LM i nastała korba na Widzew - to w oczach roslo z dnia na dzień , tereny opanowane przez ŁKS stawały się bezpieczne dla Widzewa tak jakby tamci wyginęli , przerzuty oczywiście standard , osobiście znam chłopaka który atakował Widzew na dołku (wiadukt koło rydza) a chwilę później w parku 3 maja stanął na ustawce z ŁKS już w Naszych barwach
Pamiętam derby w 92 jak szliśmy niepewni na ale.uni , im bliżej stadionu adrenalina większą , później obowiązkowa kamionka w pobliżu i kilka szybkich akcji ,aż dziw że ktoś ku*** wpadł na pomysł żeby nad prowadzić wzdłuż galery , dziś to nierealne, to chyba były ostatnie derby w których tam szliśmy bo potem już była zawijka od strony Konstantynowskiej

szpakowski77
Posty: 9
Rejestracja: 24.01.2018, 12:17

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: szpakowski77 » 16.08.2019, 11:20

Jak już sie milo rozmawia to dorzucę swoją historie z lat 90tych. Derby na ŁKS 96 albo rok czy dwa pozniej nie pamietam. W czasie przerwy pamietam nie bylo wtedy cateringu na sektorze gosci i co dzis by bylo nie do zrobienia to wtedy zesmy skakali przez siatke, szalik w gacie i na przypale szlismy po kielbaski na sektory Lksu przy prostej. Pamietam zostałem wyczajony przez kolegow zza miedzy. Szybka konsternacja, wymiana spojrzen i postraszenie dla beki jakby zaraz mieli cos glosno krzyknąć i na koncu tylko wybuch smiechu, przybicie piatki i szybka gadka o meczu. Kiedys byl szacunek dla wroga i pewna empatia w tego typu sytuacjach, dzis pewno bym juz zywy nie wyszedl a wtedy na patencie wracales na sektor co najwyzej z wiekszym zastrzykiem adrenaliny.

Łysy80
Posty: 172
Rejestracja: 10.07.2015, 12:08

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Łysy80 » 16.08.2019, 12:23

Spy pisze:
16.08.2019, 09:48
O ile z Narex się nie do końca zgadzam bo niestety widać znamiona ukrytej napinki to już Winkler widać chłopak podobny rocznik i tutaj się mogę podpisać .
Pisanie o farcie czy kupionych meczach można podobnie jak to napisał Winkler przypiąć także ŁKS-- zresztą gadka o tym nie ma sensu bo robili to wszyscy od B-klasy po najwyższy szczebel
Czy na poczatku lat90 była miażdżąca przewaga nie wiem ale fakt że ŁKS było dużo , pamietam ostatnie mecze przed spadkiem 89/90 to ku*** znajomka można było wypatrzeć z drugiego końca stadionu bo to były już ilość 1000-3000max, potem przyszły sukcesy , LM i nastała korba na Widzew - to w oczach roslo z dnia na dzień , tereny opanowane przez ŁKS stawały się bezpieczne dla Widzewa tak jakby tamci wyginęli , przerzuty oczywiście standard , osobiście znam chłopaka który atakował Widzew na dołku (wiadukt koło rydza) a chwilę później w parku 3 maja stanął na ustawce z ŁKS już w Naszych barwach
Pamiętam derby w 92 jak szliśmy niepewni na ale.uni , im bliżej stadionu adrenalina większą , później obowiązkowa kamionka w pobliżu i kilka szybkich akcji ,aż dziw że ktoś ku*** wpadł na pomysł żeby nad prowadzić wzdłuż galery , dziś to nierealne, to chyba były ostatnie derby w których tam szliśmy bo potem już była zawijka od strony Konstantynowskiej
Mylisz się, prowadzili nas pod Galerą bodajże w 2006 jak ŁKSa straciła oprawę. Co do początku lat 90 to nasza przewaga była naprawdę duża jeśli chodzi o H i sam nie wiem jak to się stalo że sąsiedzi się odrodzili. Widać że silny przeciwnik mobilizuje.

Spy
Posty: 340
Rejestracja: 02.06.2016, 21:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Spy » 16.08.2019, 14:27

@szpakowski77

Dokładnie :)
Pamiętam jak wyczailem koleżkę z Dąbrowy na meczu Widzew - Sosnowiec ,usiadł na dawnym sektorze dziadów, podszedłem z przerwie zapytać co tu robi i takie tam ale co ? Trochę beki , zbiliśmy piątkę i to wszystko
Mnie kiedyś kolega Sz. też nie wypucowal a trochę znaczył swego czasu na Galerze
Dziś skurwysyństwo przede wszystkim

Abr1908
Posty: 519
Rejestracja: 20.04.2015, 19:34

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Abr1908 » 16.08.2019, 15:01

Łysy80 pisze:
16.08.2019, 12:23
Spy pisze:
16.08.2019, 09:48
O ile z Narex się nie do końca zgadzam bo niestety widać znamiona ukrytej napinki to już Winkler widać chłopak podobny rocznik i tutaj się mogę podpisać .
Pisanie o farcie czy kupionych meczach można podobnie jak to napisał Winkler przypiąć także ŁKS-- zresztą gadka o tym nie ma sensu bo robili to wszyscy od B-klasy po najwyższy szczebel
Czy na poczatku lat90 była miażdżąca przewaga nie wiem ale fakt że ŁKS było dużo , pamietam ostatnie mecze przed spadkiem 89/90 to ku*** znajomka można było wypatrzeć z drugiego końca stadionu bo to były już ilość 1000-3000max, potem przyszły sukcesy , LM i nastała korba na Widzew - to w oczach roslo z dnia na dzień , tereny opanowane przez ŁKS stawały się bezpieczne dla Widzewa tak jakby tamci wyginęli , przerzuty oczywiście standard , osobiście znam chłopaka który atakował Widzew na dołku (wiadukt koło rydza) a chwilę później w parku 3 maja stanął na ustawce z ŁKS już w Naszych barwach
Pamiętam derby w 92 jak szliśmy niepewni na ale.uni , im bliżej stadionu adrenalina większą , później obowiązkowa kamionka w pobliżu i kilka szybkich akcji ,aż dziw że ktoś ku*** wpadł na pomysł żeby nad prowadzić wzdłuż galery , dziś to nierealne, to chyba były ostatnie derby w których tam szliśmy bo potem już była zawijka od strony Konstantynowskiej
Mylisz się, prowadzili nas pod Galerą bodajże w 2006 jak ŁKSa straciła oprawę. Co do początku lat 90 to nasza przewaga była naprawdę duża jeśli chodzi o H i sam nie wiem jak to się stalo że sąsiedzi się odrodzili. Widać że silny przeciwnik mobilizuje.

Początek lat 90 to był dramat.... Pomógł nam sukces sportowy po trochu
ŁKS Łódź Polska

Jarcar
Posty: 143
Rejestracja: 23.01.2011, 12:09

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Jarcar » 16.08.2019, 18:08

To ja też dodam historię od siebie, dopóki nie będzie następnej gównoburzy. Jedne z ostatnich derbów przed naszym spadkiem w 2010 roku (tak kojarzę), z tego co pamiętam bilety były wtedy sprzedawane na dowód, więc każdy mógł zakupić. Był to mecz bez waszego udziału i z tego powodu ktoś wpadł od was na pomysł by kupić bilety na trybunę. Była wtedy mobilizacja i wyłapywanie Widzewiaków kupujących bilety przy kasach, ale pomimo tego część ludzi bilety kupiła i zameldowała się na derbach. Pamiętam, że wchodząc na trybunę w przejściu leżał chłopak od Was z nogą z otwartym złamaniem, a wokół niego było sporo krwi. Za nami już biegli do niego ratownicy i czekała karetka. Po trybunie chodzili ludzie od nas i rozglądali się, wymierzając jakieś liście i wywalając ze stadionu. Koleś o którym mówię, został rozpoznany i zaczął uciekać, próbując chyba zeskoczyć z daszku. Pewnie gdyby nie to że skakał na beton to może by mu się to udało. W każdym bądź razie, na trybunie spotkaliśmy ziomka z osiedla, który był za Widzewem i w życiu nie widziałem go tak zesranego. Pośmialiśmy się z niego, ale tak stanęliśmy by był pomiędzy nami i spokojnie mógł obejrzeć. Przejebaliśmy wtedy 1:4 jeżeli dobrze pamiętam, a on pewnie do tej pory chwali się tym że na tym meczu był, chociaż widać było że modlił się by ten mecz skończył się jak najszybciej :).
Łódzki Klub Sportowy jedynym słusznym wyborem,
nigdy nie zejdę na złą stronę.

zgredzik
Posty: 269
Rejestracja: 06.07.2011, 02:57

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: zgredzik » 16.08.2019, 18:46

Jak dobrze pamiętam, to z Łowicza był ten koleś ze złamaną nogą.

C1365O
Posty: 663
Rejestracja: 01.08.2015, 20:54

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: C1365O » 16.08.2019, 19:06

czarnybocian pisze:
16.08.2019, 18:55
Jak droga na Kraków?
Żydzi trafieni

Psoriasis
Posty: 228
Rejestracja: 18.07.2015, 15:24

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Psoriasis » 16.08.2019, 21:15

czarnybocian pisze:
16.08.2019, 19:08
C1365O pisze:
16.08.2019, 19:06
czarnybocian pisze:
16.08.2019, 18:55
Jak droga na Kraków?
Żydzi trafieni
Pytanie do żydów czy się podobało :))

Szaliki też odbite ;)
Pytasz swoich kolegow, amebo umyslowa?

Terminator28
Posty: 17
Rejestracja: 07.05.2018, 04:08

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Terminator28 » 17.08.2019, 00:15

Troje lamusów z Żydzewa trafionych na Niciarce, stracili koszulki i smyczki.
Buhaha nie znacie dnia, ani godziny zydzewskie parchy

357.
Posty: 172
Rejestracja: 23.06.2013, 01:52

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: 357. » 17.08.2019, 00:24

tak było, info 100%, a obok przejeżdżał autobus i kierowca bił brawo.

oberschlesien321
Posty: 162
Rejestracja: 20.04.2013, 22:52

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: oberschlesien321 » 17.08.2019, 07:49

Terminator28 pisze:
17.08.2019, 00:15
Troje lamusów z Żydzewa trafionych na Niciarce, stracili koszulki i smyczki.
Buhaha nie znacie dnia, ani godziny zydzewskie parchy
wkoncu spotkali terminatora, wiec inaczej to sie skończyć nie mogło :D

Ultras1312
Posty: 220
Rejestracja: 23.05.2016, 11:48

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Ultras1312 » 17.08.2019, 08:01

Terminator28 pisze:
17.08.2019, 00:15
Troje lamusów z Żydzewa trafionych na Niciarce, stracili koszulki i smyczki.
Buhaha nie znacie dnia, ani godziny zydzewskie parchy
W takim razie odwet udany :)

Kontra
Posty: 23
Rejestracja: 19.03.2017, 03:40

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Kontra » 17.08.2019, 10:39

Winkler pisze:
16.08.2019, 00:28
NarexŁKS pisze:
15.08.2019, 02:23
Pixie pisze:
13.08.2019, 13:42

Podaj mi swoją definicje "miażdżenia kibicowsko". Powinniśmy po meczu wziąć tasaki i wymordować wszystkich z Łks-u? Czy może pożyczyć od Juventusu rakietę i walnąć w tą jedną trybunę podczas meczu? Od wielu lat jeździmy lepiej na wyjazdy niż Łks, do naszego dopingu też chyba nie można się przyczepić, w sprawach Ultras, myślę że kilka lat temu było lepiej, ale i tak jesteśmy dość szeroko pojętą czołówką. Wiadomo, zaraz pojawi się argument flag, gdzie jesteśmy w plecy. Jednak w potyczkach "na mieście" dla Łks-u nie jest już tak kolorowo. Również zaliczyli kilka wpadek, chociaż wiem, że wg. ich propagandy to np. na Rudzie zostały pogonione przypadkowe auta, na Piotrkowskiej to po prostu ktoś miał urodziny i dostał po gębie, a na takiej Limance to zwykłe starcie osiedlowe było. Nawet tuż po Macedonii, Łks się chyba poczuł nieśmiertelny i się z lekka przeliczył na Starych Bałutach. Poza tym nikt od nas nie twierdzi, że tu jest druga Warszawa i że Łks-u nie ma w Łodzi. Wręcz przeciwnie, mają swoje mocne rejony, no i to chyba powinien być do nich zarzut, że dla wielu kibicowanie Łks-owi ogranicza się do napisania na podwórku "j**** RTS", a nie do wybrania się na mecz domowy czy na wyjazd.
Jako kibic ŁKSu generalnie podpisuję się pod tym prawie pozbawionym napinki postem. Nie ma co rozkminiać, Widzew ma kilka istotnych przewag i szczerze nie rozumiem próby zaklinania rzeczywistości na naszą korzyść przez niektórych udzielających się tutaj typów - zwłaszcza że te same osoby zarzucają widzewiakom dokładnie to samo czyli umniejszanie nam (momentami tak to rzeczywiście wygląda). Żadna ze stron nie traktuje drugiej jako równouprawnionej - a do wywyższania się i mówienia o "kompleksie Widzewa" straciliście okazję, kiedy od kilku lat w dokładnie nieokreślonym przeze mnie momencie zaczęliście produkować tyle gadżetów anty co my, już dawno nie słyszałem że "jesteśmy drugą Cracovią i Antywisłą". Teraz w Łodzi są dwie Cracovie. Nigdy nie było "kompleksu Widzewa" bo takie kompleksy mogłyby wyrosnąć względem kogoś kogo się poważa, był natomiast kompleks niedocenienia ŁKSu i nienawiść do Widzewa wyrosła na "nieuzasadnionym wzroście znaczenia klubu który historycznie ma dla tradycji miasta mniejsze znaczenie". Późniejsze sukcesy to "kupione mecze, fart, wsparcie komuny, kibice sukcesu,przerzuty" a własne zaniedbania w promocji atrakcyjności marki klubu są tutaj wymienione jako ostatnie. Kibice ŁKS nigdy nie uznali atrakcyjności wizerunkowej Widzewa, którą najwidoczniej dojrzała połowa miasta i masa FC. Mi wizerunek ŁKSu który potrafił sobie poradzić z silnym Widzewem bardzo się podoba i nie widzę powodu w umniejszaniu wam czegokolwiek. Tak jedynie przedstawiając osobistą opinię, to jeszcze na starej Galerze robiliśmy naprawdę przyzwoite oprawy i choć to kwestia gustu to były one dla mnie bardziej schludniejsze od waszych - a pamiętam jak się w tym temacie widzewiacy spinali jak to nas nie bijecie na głowę. Dzisiaj mimo że spadek jakości jest po obu stronach miasta to u nas większy i macie tutaj przewagę - choć też dawno nie było niczego z polotem.
Fajne te oba posty,jednak NarexŁKS trochę mija się z prawdą.Kompleks Widzewa był,nawet na początku lat 90-tych wręcz strach przed wyginięciem,bo wtedy mieliśmy miażdżącą przewagę w Łodzi.Uratowało ŁKS scementowanie się ich ekipy i pójście drogą właśnie Cracovii,czyli na ostro.Wręcz można stwierdzić,że historia w 10 lat zatoczyła koło,bo początkiem Widzewa była ekipa nieliczna,ale "śliczna",czyli idąca w ogień.Najpierw na Widzewie,po 10 latach po drugiej stronie.Odczuliśmy to na własnej wtedy skórze,jak właśnie Cracovia pokazała chłopakom z ŁKS-u,jak kos się używa w starciu....Zawsze mnie uczono,że wroga trzeba poważać,bo wtedy można uniknąć wpadek,jak widać Narex ma inne zdanie,a chyba historia potyczek powinna czegoś nauczyć.Tekst o:
cyt.kupione mecze, fart, wsparcie komuny, kibice sukcesu,przerzuty"(eot),jakoś do mnie nie przemawia,w drugą stronę to samo mogę napisać,włącznie z oboma MP zdobytymi przez ŁKS.Jedyną prawdą w tym zdaniu są kibice sukcesu,lecz w latach 80-tych takie pojęcie jeszcze nie istniało,bo to była nowość.Przerzuty to wręcz temat na jakąś pracę dyplomową,od wielu lat jest jedna prawda objawiona,że wszyscy z Widzewa tak zaczynali,a nawet w latach 70-80 na Bałutach był Start bardziej popularny,niż ten jedyny Łódzki Klub....Ja wychowałem się na Limance,połowa tej ulicy była za Widzewem,oczywiście "starsi" za ŁKS-em,ale u bardzo wielu wtedy numerem jeden był Start.Nawet bym spokojnie mógł stwierdzić,że w tych rejonach to właśnie Start był na pierwszym miejscu.Taka swojska,bałucka drużyna.To zmieniło się gdzieś około 84-85 roku,pozostały dwa kluby,zaczęła się wojna.A wisienką na torcie jest wypowiedź o oprawach,gdzie przez bardzo wiele lat Widzew był w TOP 3 w kraju,jednak na Galerze były schludniejsze....O dziwo jednak zakończenie posta Narexa mnie dziwi,bo twierdzi o większym spadku jakości we własnej ekipie w ostatnich latach w stosunku do nas,a ja mam odmienne zdanie,bo jędraska wypociny bardzo nas osłabiły i było to widoczne na "mieście".Reasumując,niby post bez napinki,ale strasznie "skrzywiony",jednak co mi się w tym podoba,to napisał to chłopak z krwi i kości kibol,zawsze za swoim klubem,po prostu jak to w Mieście Łodzi,zatwardziały w swoich przekonaniach.I mimo,że połowa postu jest przepełniona skrytą napinką,to miło się to czyta i bez bluzgów można coś takiego czytać i odpowiedzieć normalnie,w odróżnieniu do grupy idiotów po obu stronach piszących tylko o niechcianym dziecku zrobionym przez Lecha czy o mitycznym gwałcie w Madrycie...Jednak jak znam życie,znów tu zajrzę za miesiąc i następne trzy strony będą wypełnione podobnymi wypocinami,jak trzy poprzednie....
Lol. widzewiacy sami sobie odpisują podając się za ŁKS. A winkler to po farmazonów z fakturą powinieneś zamknąć ryj.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Aesthetic_Perfection, kamyktomi, marJo i 176 gości