Post
autor: ślusarz » 07.05.2019, 13:56
Ja nie rozumiem po co robicie za adwokatów? Dla mnie osoba o której jest dyskusja może być numerem 1 na Legii, co nie zmienia mojego zdania, że można mieć o nim lekceważącą opinię. Sam sobie na nią zapracował. Każdy może pisać co tylko mu się podoba, on zaczął się czepiać do wszystkich innych, rzucać obelgami na lewo i prawo a jak w odpowiedzi dostał to samo, to po co robić z niego status pokrzywdzonego? Ja sam zacząłem kiedyś temat na forum, o kłótniach w Legii - bojówka kontra starszyzna, była normalna dyskusja, wpisywali się ludzie z Legii, Lechii, Stomilu i przyleciał on rozjebać temat w myśl zasady JA MAM RACJĘ,RESZTA w**********.To ja mam go szanować bo on nie jest anonimowy a pierdoli jak potłuczony? Były w internecie inne miejsca,raz pod jednym adresem potem pod innym i tak w kółko, gdzie wypowiadały się same znane persony i jakoś jego nie kojarzę aby się tam udzielał, a miejsca/fora o których piszę były nie wczoraj i rok temu ale ponad dekadę temu. I były czołowe Polskie ekipy, gdzie z jednego konta pisało kilka osób, na prawdę sięgam pamięcią i nie było tam tematu w/w trolla. I czy on jest z Legii taki ąąąęęę to nie mi oceniać, w każdym bądź razie niech pisze dalej a można na prawdę poprawić sobie humor dzięki jego twórczości. Chociażby ostatni wpis,dotyczący ostatnich świeżych tematów, że ekipa skopała na murawie swojego kibica, bo myśleli, że biegł po flagi ;)
Napiszę na swoim przykładzie-lubię sobie poczytać, przeważnie o starych czasach bo działo się zdecydowanie więcej niż teraz.Swoje się jeździło i to w czym się brało udział nikt nigdy mi tego nie odbierze.Mimo tego,że na tym forum są różne wynalazki, zawsze jak się wypowiadam staram się być obiektywny. Nie piszę nic na tematy związane z moją ekipą,ponieważ od prawie 10 lat jestem na emigracji, a przez te 10 lat wiele się pozmieniało zarówno w mojej ekipie jak i w kibicowskiej Polsce. Nie zasłaniam się nazwą mojego klubu, aby moje wypowiedzi nie były utożsamiane z ekipą,doszli do głosu inni ludzie,mają inne priorytety, inne zgody i układy. A ja jestem nieobecny i nie mam prawa głosu. Czy to mnie dyskredytuje aby brać udział w dyskusji na forum? Kulturalnej normalna gadka z ludźmi mojego pokroju, a nie z hołotą która tylko do wszystkich chce się przyjebać i udowodnić swoje megalomaństwo.
Ten temat niestety chcąc nie chcąc też został rozjebany. Wpadli krzykacze i zrobili z niego śmietnik.Szkoda, bo przecież wszyscy wiemy, że książka pisana przez kibiców o kibicach dla kibiców to w naszym świecie rzadkość. Tym bardziej,że jest to książka o fanatykach znanych w całej Polsce, którzy zapisali się nie raz i nie dwa w historii kibicowskiej Polski. Poznałem chłopaków na emigracji,jedni mniej zaangażowani drudzy bardziej i wiem że książka trafi na Wyspy lada moment więc przeczytam z ciekawością.
To tyle ode mnie,moje zdanie się nie liczy,przyjdą Ci bardziej znani, nie pierwsze lepsze osoby i niech robią burdel dalej...