Miasta Derbowe

Informacje ze światowych trybun
hardekern
Posty: 53
Rejestracja: 30.04.2012, 18:42

Re: Miasta Derbowe

Post autor: hardekern » 20.08.2012, 14:11

Nie mogę edytować.Postaram się opisać Budapeszt.
Fanatycy Ferencvarosu stanowią największą siłę na Węgrzech.Są prekursorami ruchu kibicowskiego w tym kraju. I można stwierdzić że są lepsi od Ujpestu,ale jak wiadomo w miastach derbowych "raz my ich raz oni nas" ogólnie Ujpest też daje radę.

Głownymi ekipami ultras u Feren są "Green Monsters", "Stormy Scamps" i "Solidary Greens"
Ujpest to znam tylko UVB - Ultra Viola Bulldogs '92

Natomiast hooligans to Ujpest "English Brigade" i old school'owcy - "Korps 1996" którzy preferują raczej spotkania na ulicy.

Fradi to "New Generation"


http://www.youtube.com/watch?v=hRlxpCjp ... ce=message
http://www.youtube.com/watch?v=loJiA_14 ... ce=message



Wojbor
Posty: 59
Rejestracja: 13.07.2007, 15:53

Re: Miasta Derbowe

Post autor: Wojbor » 20.08.2012, 14:46

Do Budapesztu można dodać jeszcze kilka mniej znaczących ekip.
3 siłą stolicy Węgier jest Kispest (Honved). Oprócz tego małe ekipki ma też Vasas i MTK.

Ferencvaros jest zdecydowanie numerem jeden w Budapeszcie. Poza Uj Generacio kolejną ekipą sportową jest jeszcze Aryan Greens. Wszystkie ekipt FTC to zdecydowana prawica,jak w sumie większość sceny węgierskiej.
Głowną grupą ultras są Green Monsters. Kibice FTC przyjaźnią się z Bałtykiem Gdynia oraz Rapidem Wiedeń.

Sportowcy Ujpestu to aktualnie przede wszystkim Angol Brigad, ekipa raczej młoda, silnie inspirująca się polskim stylem kibicowania. Mają już za sobą sporo ustawek (raz do przodu, raz w plecy), dywan na majowych derbach to też ich sprawka ;)
Starsze ekipy sportowe UTE to Korps i Kaos, jednak aktualnie udzielają się coraz mniej, mobilizują się tylko na derby.
Ultrasi poza Ultra Viola Bulldogs to także Fidelity, co ciekawe ci drudzy również mają na swoim koncie jedną ustawkę, wygraną z Zalaegerszeg.
Tu również wszystkie ekipy są mocno prawicowe.

Kispest, czyli 3 siła. Osobiście wiem o nich niewiele. W Budapeszcie uchodzą za ekipę lubiącą używać sprzęt, wiem przynajmniej o 2 przypadkach gdy pogonili kogoś z kosami. Mocno prawicowi, u nich z ekip stolicy ta prawicowość jest najbardziej eksponowana. Inspirują się włoskim stylem kibicowania, nie uznają "polskiego" podziału na grupy ultras i sportowe. W przeciwieństwie do innych ekip z Budapesztu, nie mają dużych flag na płot, tu króluje styl angielski. Ostatnio Ferencvaros wykroił ich z 2 flag.

Vasas to mała ekipka z dzielnicy sąsiadującej z Ujpestem. Z tymi też mają cichy i nieoficjalny pakt o nieagresji. Nie liczą się na ulicy. Są apolityczni.

Kolejną ekipką jest MTK. Młyn w porywach do 40 osób, przeważnie połowa tego. Ekipka nazywa się Brothers. Przez innych pogardliwie nazywani żydami, gdyż przed wojną był to klub żydowski. Dziś chyba też ich właściciel pochodzi z Izraela, ale tego pewien nie jestem. Apolityczni.

Jedyna lewicowa ekipa z Budapesztu to ESMTK. Młyn w porywach do 30 osób, ale przeważnie około 15. Łazi tam miejscowa antifa, anarchiści oraz, jak sami się przyznali, anarcho-komuniści. Ich grupy to Sezione Brigade oraz Gruppo Storico.
Ci mieli w maju przejścia z Legionistami z White Legionu, którzy przyjechali obserwować derby UTE - FTC. Polacy weszli podczas ich meczu na ich sektor i ściągneli im z płotu 2 flagi.

Z klubów które posiadały jeszcze jakieś młynki jest Csepel. Czy jeszcze działają nie wiem.

Inter
Posty: 255
Rejestracja: 26.02.2007, 20:35
Lokalizacja: Polska

Re: Miasta Derbowe

Post autor: Inter » 10.11.2012, 10:37

[link]
http://slowfoot.pl/

elo1312
Posty: 700
Rejestracja: 24.02.2010, 04:12
Lokalizacja: z kibice.net

Re: Miasta Derbowe

Post autor: elo1312 » 10.11.2012, 19:44

Wojbor pisze:
Vasas to mała ekipka z dzielnicy sąsiadującej z Ujpestem. Z tymi też mają cichy i nieoficjalny pakt o nieagresji. Nie liczą się na ulicy. Są apolityczni.
Dwa lata temu bylem na malym Derby Budapesztu Vasas - Kipest siedziajac na tej samej stronie co Mlyn Vasas pod trybuna kryta (tylko ona i sektor gosci otwarty byl bo reszta stadionu remontowali) i sie z tym za c**** nie zgadzam.
Vasas wywieszil celtyk → Obrazek ´´´troche´´ osob ubrane w Thor Steinar, jeden gosc nawet w koszulce Consdaple (dla tych ktorych te firmy nic nie mowia, google pomoze). Wiec napewno sa po prawej stronie. A ich kibice pochodza z XIII. Dzielnicy Budapesztu, jest to Angyalföld - dzielnica na ktorym sie tez ich stadion znajduje.

Z innych meczow:
Obrazek
[link]

Obrazek

Pzdr
Obrazek BO Z KOLOROWYCH TYLKO TELEWIZORY!!

;)
Posty: 420
Rejestracja: 17.06.2007, 10:34

Re: Miasta Derbowe

Post autor: ;) » 12.08.2013, 01:54

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zapytam tu. Orientujecie się, jak wygląda sprawa krojenia szali, koszulek i innych barw (oprócz flag, to temat wyjątkowy jakby nie patrzeć) na codzień w takich miastach jak Budapeszt, Bukareszt, Belgrad, Sarajewo, Wiedeń czy ogólnie w Chorwacji + oczywiście w innych miastach. Wiadomo w dzień meczu jest ciśnienie i różne rzeczy się dzieją, ale chodzi mi o cały rok. Czy to wygląda tak jak w Polsce, że praktycznie każdy napotkany we wrogich barwach musi się liczyć z ich utratą bądź obroną ich, czy na codzień jest raczej lajtowo, a dni meczowe jest ciśnienie. Nie mam tu także na myśli Rzymu, Madrytu (gdzie ilość kibiców jest tak masowa, że i tak pikniki chodzą wszędzie we wszystkim), Anglii (gdzie raczej ekipy nie kroją sobie barw, bo to inny styl kibicowania) itd. Czekam na wszelkie opinie, bardzo ciekawi mnie ten temat. Może gdzieś byliście dłużej i mieliście okazję zaobserwować albo po prostu wiecie :)

Bones
Posty: 100
Rejestracja: 26.11.2009, 13:51

Re: Miasta Derbowe

Post autor: Bones » 13.08.2013, 21:28

Moge ci opisac Wieden tylko, jest ogolnie roznie.

Oczywiscie na co dzien spotyka sie pikniki w barwach Austrii czy Rapidu (Vienna i Sportclub to raczej rzadkosc) i ogolnie oprocz zlych wzrokow to raczej rzadko sie zdarza ze sie cos kroi. Jesli chodzi o bawry fanklubowe to inna sprawa. W zaleznosci gdzie sie spotyka nawzajem w miare czesto dochodzi do walk i sie kradnie. Zwlaszcza dzielnice gdzie dominuje rapid lub austria.
Najwieksza napinka oczywiscie w dzien derby, wtedy bierze sie co sie da chodz nie jest tak rozpowszechnione jak np. W polsce.

Ogolnie najczesciej dochodzi do starc w weekendy w centrum, gdzie wszystkie knajpy stoja. Tam konkretnie jest rozdzielone ktory bar nalezy do jakiej druzyny i czesto nawzajem sie atakuje.
Do tego dochodzi ze obydwie druzyny maja po kilka wlasnych knajp ktore tez nosza barwy i imiona klubow.
popularne sa zwlawzcza piwnice, sa to w dzien spotkan chronione bary wlasnie w piwnicach, ukryte zeby ani przeciwnik ani policja nie znala miejsca.
Ale jak zycie zawsze ktos wygada sie i dochodzi tam tez co troche do starc.

Inter
Posty: 255
Rejestracja: 26.02.2007, 20:35
Lokalizacja: Polska

Re: Miasta Derbowe

Post autor: Inter » 05.01.2014, 09:51

[link]
http://slowfoot.pl/

Nowa Huta 1906
Posty: 119
Rejestracja: 18.10.2010, 14:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Miasta Derbowe

Post autor: Nowa Huta 1906 » 02.05.2014, 21:06

jot_pe pisze:Może ktoś się wypowiedzieć szerzej na temat Mediolanu? Jak jakościowo, ilościowo?

Mieszkałem w Mediolanie przez pół roku. I z moich obserwcji w Mediolanie więcej kibiców ma Inter, bardziej widoczny napewno. Milan dużo ma kibiców poblizu Maediolanu. Tak powiedzmu 55/45 dla Interu.


Jak przedstawia się sytuacja kibicowska w Berlinie?

Hertha ma dużą przewagę nad Unionem i Dynamem ?
BARWY cRACOVII TO NASZA PASJA

WISŁA KRAKÓW

NAJSTARSZY POLSKI KLUB W KRAKOWIE !

plemplem81
Posty: 709
Rejestracja: 27.12.2011, 10:14

Re: Miasta Derbowe

Post autor: plemplem81 » 04.05.2014, 18:09

Nowa Huta 1906 pisze:Mieszkałem w Mediolanie przez pół roku. I z moich obserwcji w Mediolanie więcej kibiców ma Inter, bardziej widoczny napewno. Milan dużo ma kibiców poblizu Maediolanu. Tak powiedzmu 55/45 dla Interu.
Myślę, że te proporcje są tak 53-47 %. Nawet jestem przekonany, że tak jest. Jesteś mistrzem. Powiedz mi jak to wyczaiłeś? Możesz mi podać jakieś równania albo może całki z jakich wyciągnąłeś takie wnioski? A może poświęciłeś te pół roku i obszedłeś cały Mediolan od mieszkania do mieszkania, od domu do domu i teraz masz takie statystyki?
To o czym piszesz to bujdy.
Nie ma możliwości, by takie miasto jak Mediolan sklasyfikować, że tych 60 %, a tych 40 %. Po pierwsze w Italii w barwach śmiga się bez względu na wiek. Po mieście pomykają w szalach osoby w wieku szkolnym i 70-letni dziadkowie nosząc stylowo zawiązany szal do płaszcza. Dziewuchy też śmigają w barwach. Ocena na podstawie widzianych barw na mieście jest więc kretynizmem do kwadratu. Byłem w Mediolanie sporo razy i w dni meczowe i niemeczowe i nigdy nawet bym nie próbował się pokusić o jakieś ocenianie kogo jest więcej w tym mieście. To jest nie do ogarnięcia, choćby z tego względu, że w pizdu z tych, co w barwach chodzą to nie są w ogóle mieszkańcy Milano, a często to także zwykli turyści, których nie jesteś w stanie rozpoznać czy są z Mediolanu czy nie. Bo niby po czym? Mediolan to potężna metropolia, to de facto jest stolica Italii, tam toczy się najważniejsze kulturalne i finansowe życie. Liczba mieszkańców to 1 300 000 ludzi, ale multum kolejnych każdego dnia stanowią turyści, którzy bardzo ochoczo obnoszą się barwami. I Milan i Inter posiadają ogromną rzeszę fanów ze wszystkich ościennych miast i miasteczek, którzy pracują gdzie? Oczywiście w Mediolanie. Ich więc liczyć się nie powinno... W dodatku, żeby sam Mediolan oszacować musiałbyś faktycznie chodzić od drzwi do drzwi, bo tam piłką żyje cały naród, więc nawet jak ktoś na mecze nie chodzi, to potrafi o piłce porozmawiać i ma jakieś określone sympatie. To nie Polska, w której totalnie brak kultury kibicowania. Gdzie są tylko kibole i poza nimi cicho wszędzie, głucho wszędzie. Dodaj też, że w Mediolanie nie ma żadnych dzielnic z blokowiskami, na których kibole jak psy sikami zaznaczają swój teren i masz bardzo szybko zbitą twoją z d*** wziętą proporcję.

Może do kogoś to dotrze, może nie. Ruch kibicowski w Italii, to nie Polska. Zanim zaczniecie cokolwiek sobie wyobrażać, to 3 razy to sobie powtórzcie. Tam nie leją się na mieście, nie kroją się, w oknach i na balkonach wywiesza się flagi swojego klubu (już widzę to w PL w mieście derbowym :) ). Aktywność kibicowska ogranicza się tylko do dni meczowych.
Obrazek

ax88
Posty: 855
Rejestracja: 11.01.2009, 23:35

Re: Miasta Derbowe

Post autor: ax88 » 04.05.2014, 22:46

Świetnie to ujałes z brakiem kultury kibicowania w Polsce !!! Nie wiem jak we Włoszech, ale mnie interesują angielskie klimaty i poziom merytoryczny tamtejszych pikników jest dużo wyższy niż u nas, jezeli wogole u nas jest jakis poziom ...

19BN00
Posty: 82
Rejestracja: 09.02.2014, 20:30

Re: Miasta Derbowe

Post autor: 19BN00 » 05.05.2014, 13:20

kultura kibicowania w Polsce???hahah chyba ''kibicowania'' .. Zeby uwazac sie za kibica to trzeba chociaz troche zainteresowac sie tym co sie dzieje na boisku ,znac kilku zawodnikow i odrobine historii wlasnego klubu a nie tylko zyc ustawkami,ekipami i iloscia odpalonego piro a drugie pol meczu dyskutowac z kolesiami plecami do boiska hehe :D Polska to kompletnie wypaczony ruch kibicowski(pod kazdym wzgledem),dlatego wlasciwie przestal mnie juz interesować.

.:FC*SP:.
Posty: 31
Rejestracja: 29.08.2011, 12:07

Re: Miasta Derbowe

Post autor: .:FC*SP:. » 09.05.2014, 18:59

Szanowny kolego! Masz absolutnie racje!
„Nigdy się tyle nie kłamie jak przed wyborami, w czasie wojny lub po polowaniu“ – Otto von Bismarck
„Nigdy się tyle nie kłamie jak przed wyborami, w czasie wojny i po meczu piłki nożnej“ - ja

Inter
Posty: 255
Rejestracja: 26.02.2007, 20:35
Lokalizacja: Polska

Re: Miasta Derbowe

Post autor: Inter » 13.03.2016, 16:27

[link]
http://slowfoot.pl/

Inter
Posty: 255
Rejestracja: 26.02.2007, 20:35
Lokalizacja: Polska

Re: Miasta Derbowe

Post autor: Inter » 14.03.2016, 20:05

Pewnie że przenośnia.
http://slowfoot.pl/

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości