brak prezesa, trenera,wyników w grze- problemy JAgiellonii

[tomek89]

DZISIAJ O GODZINIE 19:00 ZBIERAMY SIĘ WSZYSCY POD HALĄ JAGIELLONII NA JUROWIECKIEJ I SPOTKAMY SIĘ Z TRENEREM PŁATKIEM I PODZIĘKUJEMY MU ZA SPEŁNIENIE NASZYCH MARZEŃ.

POKAŻMY MU NASZ ŻÓŁTO-CZERWONY ŚWIAT, PODZIĘKUJMY MU ZA WSZYSTKO I OKAŻMY SZACUNEK ZA WSZYSTKO CO DLA NAS ZROBIŁ.

WSZYSCY W BARWACH!!!!

INFORMACJĘ PRZEKAZUJĘ Z UPOWAŻNIENIA ZYGMUNTA I CAŁEGO SSJB.

Stowarzyszenie Sympatyków Jagiellonii Białystok jest zaniepokojone sytuacją, którą od kilku miesięcy obserwujemy w SSA Jagiellonia. Uważamy, że z chwilą odejścia Prezesa Aleksandra Puchalskiego nastąpił całkowity chaos w działalności sportowej i organizacyjnej klubu. Osoby, które popierały i forsowały dymisję Aleksandra Puchalskiego roztaczały przed Radą Nadzorczą SSA Jagiellonia świetlaną wizję rozwoju klubu. Kilkumiesięczna rzeczywistość zweryfikowała te plany i pokazała jak można zniszczyć coś, co dobrze funkcjonowało nawet przy ówczesnych finansowych problemach klubu. Dowodem na to są m.in. dzisiejsze wyniki sportowe. Winą za nie obarczamy przede wszystkim Dyrektora sportowego – Jacka Chańko i Koordynatora do spraw młodzieży – Ryszarda Karalusa.
W przerwie zimowej sygnalizowaliśmy nasze obawy związane z polityką transferową i sytuacją w zespole Młodej Ekstraklasy. Z przykrością stwierdzamy, iż mimo deklaracji i zapewnień o tym, że sprawy pójdą w dobrym kierunku nic się nie zmieniło. Dowodem tego są chociażby problemy ze znajomością regulaminu rozgrywek, czy brakiem regulaminu kar i nagród.
Szczególną dezaprobatę wyrażamy w stosunku do Dyrektora Jacka Chańko. Uważamy, że zawiódł on zaufanie zdecydowanej większości kibiców, którzy wybrali go na swego reprezentanta w Samorządzie Miejskim. Szczególnie zbulwersował nas brak poparcia dla naszych uwag zgłaszanych w związku z budową stadionu miejskiego. Przykrym jest fakt, że wychowanek Jagiellonii bardziej dba o swój partyjny wizerunek niż interes klubu i jego sympatyków. Niestety przekłada się to na funkcjonowanie i wizerunek Jagiellonii, w której zaczynają pojawiać się osoby z partyjnego klucza. Zarekomendowanie Patryka Gozdeckiego na stanowisko związane z marketingiem klubu, który jeszcze kilka miesięcy temu publicznie nieprzychylnie wyrażała się o naszym klubie, budzi nasz zdecydowany sprzeciw i potwierdza powyższe zarzuty.
Zawsze zależało nam na tym, aby przy Jurowieckiej pracowały osoby związane blisko z klubem o niepodważalnej reputacji i merytorycznym przygotowaniu. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że większość działaczy obecnie pracujących w klubie, nad jego dobro przekłada swoje prywatne interesy. Mamy nadzieję, że Rada Nadzorcza we właściwy sposób oceni postępowanie i wyniki pracy osób, które w rundzie wiosennej sezonu 2007/2008 doprowadziły do rozkładu organizacyjnego i sportowego klubu.

S.S.J.B.

Od kilku miesięcy nie mamy prezesa, teraz zwolnili nam trenera. W klubie coraz gorzej się dzieje. władze klubu zaniedbują klub i olewają kibiców.