Wisła Tczew-Pomezania Malbork

[JONNY]

Rzadko wpisuję się na kibice.net ale dziś po prostu nie wytrzymuje...

Dzisiaj 40 osobowa ekipa Arki wracająca z Tczewa,zostaje rozniesiona w pył przez identyczną liczebnie ekipe Lechii.Że nie byli to ultrasi ani pikniki,świadczy cel ich wizyty na tym meczu,który nie był mega hitem piłkarskim oraz to,że co niektórzy z obijanych gdynian mieli szczęki w ustach...

Niby wszystko proste,ale oczywiście zaraz musi sie pojawic cisniecie farmazonów,że byliśmy ze sprzetem w mega mocnej ekipie!!!

Niestety nasi przeciwnicy zza Sopotu,nie potrafia normalnie przyznac sie do porażki,tylko musza siac ferment,że Lechia ze sprzetem...

Fakt,bylismy dobrym składem,bo niewatpliwie dobra ekipe posiadamy,a "czyje jest trójmiasto" dobitnie wam pokazujemy,gdyż lejemy was praktycznie przy każdej możliwej okazji(że wspomne tu o waszych wyjazdach tej rundy do np.Janikowa,na Craxe,powrót pociągowych z Poznania itd),dzisiaj można powiedziec,ze była to taka "puenta" całej rundy.

Rozwiewam bzdury,że bylismy ze sprzetem,walilismy was na rece i tyle!!!!

W czasach "arki z TVN-u" można było miec do was wzgledny szacunek,po jednej z naszych akcji,jeden z waszych bardziej znanych osob,powiedzial po porażce:"1-0 dla was,do nastepnego razu" i tyle.Potrafiliscie sie przyznac do porazki,byliście równorzednym przeciwnikiem i mieliscie jakies zasady.

Teraz jestescie ekipą bez zasad,nie robicie na nas nic,a porażki tłumaczycie farmazonami o sprzecie,które sa z d*** wziete.

I proszę was,nie śpiwajcie już,że Trójmiato jest wasze...