Komentarze/Relacje/Foto-Video -23-25.04.2019 !

[Lonsdale_London]

Najlepszy był ten co pisał, że typ z WKS najebał gościowi co przyszedł opierdolić piłkarzy, haha ku*** nie pomyślałeś że chłop pewnie przylazł przybić piątkę z piłkarzynami albo im powiedzieć że nic się nie stało? Nie podoba się, że góra kręci lody na reszcie? To co ci szkodzi zapierdalać na treningi i być w ekipie?
W każdej ekipie leci hajs na cele kibicowskie po to by np. ugościć ludzi ze zgody(też z ekipy). Adwokaci też nie pomagają społecznie, ale skąd to niektórzy mają wiedzieć. Kary z PKP to myślicie, że sie same płacą? Jak jeszcze jeździliśmy cugami to z tego co pamiętam za głupie naklejenie vlepy PKP naliczało 50 czy 100 zł, nie mówiąc o innych rzeczach. Przestańcie niektórzy biadolić jak to ekipy nie szanują całej reszty. Jak ktoś c**** robi tylko jeździ gdy klub odnosi sukcesy to za co ma być szanowany?

Hehe kolejny naiwny ale wierzcie w wielkie zasady na trybunach heheh i że kasa ze zbiórek idzie cała na papugi itd.

A co do tego typa ze Śląska to za bicie bezpodstawne swojego ''brata'' z trybun powinien mieć dożywotni zakaz wstępu na stadion i to samo ci 2 z Legii co skakali po głowie ''bratu'' z trybun.No ale wiadomo, że nie będą wykluczeni bo ręka rękę myje. Świat kibicowski w Polsce poszedł w całkowicie odwrotną stronę niż kiedyś i teraz już nie ma żadnych zasad.

Głupoty piszesz. Kiedyś nie bili swoich ?
Grodzisk-Cracovia 2005 r
[link]

Zapewne nie pamiętasz takich czasów skoro piszesz, ze świat kibicowski poszedł odwrotna stronę niż kiedyś. Po śmierci papieża i „pojednaniu” część kibiców Cracovi nie śpiewała wtsk i dlatego było to co widać na filmie. Ten co dostał to zasłużony kibic Pasów ze starej gwardi, zrobił jedna flagę, dalej chodzi na mecze a ten, który go bije już dawno przestał. Nie mów ze było inaczej bo był taki sam syf jak jest teraz.

[PanTuNieStał]

https://www.youtube.com/watch?v=IOUxYWse5UI

I to jest prawdziwy dramat, a ci się drapią o lepaka we Wrocławiu ,czy kto kiedy rzucił kamieniem. Czy ktoś z obecnych może opisać zaistniałą sytuacje?

[son-goku]

"... mi to loto" ;]

Na Śląsku Opolskim ..."lołce"
Np: u nas dostajesz "kusika" a w Raciborzu "kusku"

[son-goku]

Gora wypierdala swoich na hajs przy kazdej tylko okazji, (...)Taki biznes jaki zrobila "gora" Lecha to sie w glowie nie miescie, wyjebali swoich bez mydla.No ale tu sie wlasnie okazuje ze mozna, bo to nie jest zaden brat po szalu, tylko jakis parobek co poklaszcze w rece i wrzuci jak frajer hajs do puchy.

Najświeższy przykład nikt z Ruchu nie wejdzie na Widzew w meczu przyjaźni jeżeli nie kupi jakiejś gównianej koszulki. ku***, to że ktoś jeszcze z tam jeździ i na wszystko się zgadza to się w pale nie mieści...

Na Widzew mamy koszulki okazjonalne za 10 zł ... słownie dziesięć złotych
Wiesz gamoniu ile kosztuje wyprodukowanie takiej koszulki?

[Stary Kibol]

a na c*** jakieś zaczepki o Karpatach, Stali, Wiśle?



To jest normalne zapytanie?

bez odbioru.

Przecież kumacie się z Karpatami zStalą A z Wisłą macie zgodę więc w czym problem?? No chyba że już nie ma miłości więc???
[/quot

Nie potrafisz ogarnąć podstawowych informacji a zgrywasz kumatego
Ruch nie ma zgody z Wisłą to po pierwsze
Po drugie ile według Ciebie to jest duzo ,jak prawie trzystu Chorzowskich to dla Ciebie mało
I na koniec
Porozglądaj się na spokojnie po blaszoku to może coś dotrze do Twojego pustego łba
Acha i jeszcze najważniejsze
Żebyś mi czasem nie odpowiadał bo jak to mówi sie na śląsku
"kole h*** mi to lołce"

Więc Co odpisze nie odpowiem..Na Śląsku się ciulu godo A nie mówi...moze ciebie kamraci lołcą po tym ciulu..i musisz miec go bardzo pojemnego ze wszystko do niego możesz..zmiescic..

[Zawilina]

Wczoraj kolejne gamonie z Legii chciały zabłysnąć na trybunach gospodarzy. Tym razem,jak wynikało z "papierów",ciechanowska trójca. I co najlepsze - nie sprzedali się,jak ostatnio na Lechu uchylaniem rąbka koszulki do selfi,ale ... torebkami. Nie wiadomo czy przez głupote czy też bezczelność wlezli z tymi oto "męskimi" atrybutami na młyn już 1.5 godz przed pierwszym gwizdkiem. Więc można rzec,że staneli w świetle jupiterów. Mimo słusznych rozmiarów "chłopcy" nie przystali na nic.

[Borsztajn]

Nie interesuje mnie ani Ruch ani Wisła ani to o co się kłócicie tutaj ale śmieszy mnie wpis gościa, który pisze że Ruch nie ma zgody z Wisłą. Tak ja wiem to jest niby układ chuligański czy jak to tam sobie nazywacie tylko jaki to jest układ skoro relacje te dotyczą praktycznie wszystkich grup kibicowskich po obu stronach, FC i dzielnice obu klubów odwiedzają się, robią wspólne graffiti i gadżety które nosi kto chce, a obie strony regularnie wieszają swoje flagi? Czym różni się to od zgody? Gdzie tu jest różnica?
Nie żebym się czepiał bo takich przykładów pewnie jeszcze trochę jest ale pisanie w taki sposób jest po prostu komiczne.

[son-goku]

Przecież kumacie się z Karpatami zStalą A z Wisłą macie zgodę więc w czym problem?? No chyba że już nie ma miłości więc???
[/quot

Nie potrafisz ogarnąć podstawowych informacji a zgrywasz kumatego
Ruch nie ma zgody z Wisłą to po pierwsze
Po drugie ile według Ciebie to jest duzo ,jak prawie trzystu Chorzowskich to dla Ciebie mało
I na koniec
Porozglądaj się na spokojnie po blaszoku to może coś dotrze do Twojego pustego łba
Acha i jeszcze najważniejsze
Żebyś mi czasem nie odpowiadał bo jak to mówi sie na śląsku
"kole h*** mi to lołce"

Więc Co odpisze nie odpowiem..Na Śląsku się ciulu godo A nie mówi...moze ciebie kamraci lołcą po tym ciulu..i musisz miec go bardzo pojemnego ze wszystko do niego możesz..zmiescic..

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś, zastanów sie nad treścią i niepisz już nic wiecej
Produkujesz sie w tym temacie, a jesteś tylko zwykłym forumowym głupkiem bez wiedzy merytorycznej

[sir.]

Nie interesuje mnie ani Ruch ani Wisła ani to o co się kłócicie tutaj ale śmieszy mnie wpis gościa, który pisze że Ruch nie ma zgody z Wisłą. Tak ja wiem to jest niby układ chuligański czy jak to tam sobie nazywacie tylko jaki to jest układ skoro relacje te dotyczą praktycznie wszystkich grup kibicowskich po obu stronach, FC i dzielnice obu klubów odwiedzają się, robią wspólne graffiti i gadżety które nosi kto chce, a obie strony regularnie wieszają swoje flagi? Czym różni się to od zgody? Gdzie tu jest różnica?
Nie żebym się czepiał bo takich przykładów pewnie jeszcze trochę jest ale pisanie w taki sposób jest po prostu komiczne.

A co za różnica jak ktoś nazywa relacje?Jest jakiś mus regulaminu jak z urzędu że trzeba to nazwać?Przecież to ich sprawa nie twoja, wiedzą co mają do siebie.Ty możesz mieć ubaw że W&R zwą sie układem, inny może śmiać się ze zgody Arki do Lecha, na Cracovii chodzą sobie w gadżetach Polonii (widziałem w derbowej galerii i innym meczu u siebie) a chyba nie ma żadnej zgody ani układu.Kilka innych zgód to nawet nie pójdzie pod układ a ty masz dylemat że tam jest za dobrze.Sztucznie trzymane zgody i inne relacje to właśnie jest śmieszne.

[Jaśnie Pan]

Też kładę lache na Legie, ale przypierdalac się o Powstanie Warszawskie o coś co jest Polskie i o własną historię bo dotyczy ona nie tylko Warszawiaków a nas wszystkich jest co najmniej słabe. Chyba że pisał to jakiś Ślązak któremu bliżej do Niemiec niż do narodu Polskiego. Za taki tekst c*** Ci w d*** parówo.

Trzy Powstania Śląskie były przeciwko Niemcom. Przypierdalanie się do Ślązaków jest co najmniej słabe. Za taki tekst c*** Ci w d*** parówo. Jaśnie Panie parówo.

Pisałem o jednostce nie całym Śląsku, a że jesteś mało inteligentny i nie zrozumiałeś to już parówo nie mój problem. Ale od poniedziałku wracacie do szkoły podobno bo nauczyciele dopuścili.

[Adventurer]

Banda jebanych społeczniaków nie mająca pojęcia o kibicowskim rzemiośle .

Masz całkowitą racje. Chcesz być kibolem to musisz być twardy jak bruk i spodziewać się, że zagrożenie może przyjść z każdej strony. Równie dobrze możesz dostać po mordzie od odwiecznych wrogów jak od kumpli po szalu, którzy klub mają w serduchu. To jest wojna a jak wiadomo na niej nie ma pierdolenia się jak matka z dzieckiem. Spotkała cie bolesna kara od ziomków z klubu? przyjmij to pokorą, być może stało sie to ostatni raz, ale nie popadaj w zbytnią pewność siebie. Obili ci mordę metroseksualni chłopcy w torebkach?? Pewnie chuju zasłużyłeś i przestań się mazać. I zapamiętaj na całe życie jeden aforyzm: "Ziomku mój, ty zawsze przy mnie stój".

Haha dobrze napisane a później taki gamoń będzie płakał w poduszkę że jego guru wódz i wzór okazał sie rozjebusem i będzie robił marsze jak bohaterzy z Krakowa z flagą "Misiek c***" którzy też tu kiedyś gryźli w imię swego boga trybun.

Powtórzę jeszcze raz , jesteście banda spoleczniakow co w d**** była i gowno widziała i o kibicowaniu nie mająca pojęcia ! Gamoniu jak ja za swoją drużyna czy kadra jeździłem to nie odróżniałeś mamy od taty. Nie macie pojęcia ani o zasadach ani o kibicowaniu . Jak byś jeden z drugim gamoń przeżył na kibicowskim szlaku 1/5 tego co ja to byście się tu zapłakali co się kiedyś działo ! Nie da się przewidzieć kto się Rozjebie a kto nie ! Misiek nie był cisniety od początku bo nie było papieru, wiesz co to krzywa afera i jakie są jej skutki? Teraz wszystko jest jasne i c*** mu w d*** .
Odrancu na żywo to byś w oczu mu się bał spojrzeć , internetowe gamonie ...

[Borsztajn]

Nie interesuje mnie ani Ruch ani Wisła ani to o co się kłócicie tutaj ale śmieszy mnie wpis gościa, który pisze że Ruch nie ma zgody z Wisłą. Tak ja wiem to jest niby układ chuligański czy jak to tam sobie nazywacie tylko jaki to jest układ skoro relacje te dotyczą praktycznie wszystkich grup kibicowskich po obu stronach, FC i dzielnice obu klubów odwiedzają się, robią wspólne graffiti i gadżety które nosi kto chce, a obie strony regularnie wieszają swoje flagi? Czym różni się to od zgody? Gdzie tu jest różnica?
Nie żebym się czepiał bo takich przykładów pewnie jeszcze trochę jest ale pisanie w taki sposób jest po prostu komiczne.

A co za różnica jak ktoś nazywa relacje?Jest jakiś mus regulaminu jak z urzędu że trzeba to nazwać?Przecież to ich sprawa nie twoja, wiedzą co mają do siebie.Ty możesz mieć ubaw że W&R zwą sie układem, inny może śmiać się ze zgody Arki do Lecha, na Cracovii chodzą sobie w gadżetach Polonii (widziałem w derbowej galerii i innym meczu u siebie) a chyba nie ma żadnej zgody ani układu.Kilka innych zgód to nawet nie pójdzie pod układ a ty masz dylemat że tam jest za dobrze.Sztucznie trzymane zgody i inne relacje to właśnie jest śmieszne.

No widzisz dla osobnika, który poprawił, że to nie zgoda jak widać jest różnica dlatego zapytałem zwyczajnie czym się według niego różni układ od zgody licząc, że uzyskam sensowną odpowiedź na to pytanie i tyle. Dla Ciebie to wszystko jedno dla kogoś jednak niekoniecznie.

[Stary Kibol]

Więc Co odpisze nie odpowiem..Na Śląsku się ciulu godo A nie mówi...moze ciebie kamraci lołcą po tym ciulu..i musisz miec go bardzo pojemnego ze wszystko do niego możesz..zmiescic..

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś, zastanów sie nad treścią i niepisz już nic wiecej
Produkujesz sie w tym temacie, a jesteś tylko zwykłym forumowym głupkiem bez wiedzy merytorycznej

Ty za to prujesz się jak twoi zgodowii kumple.nie pasuje Ci nie odpisuje nie czytaj.idz do łazienki wejrzyj do lustra i tam zobaczysz totalnego głupka..Dobrze że Ty masz jakąkolwiek wiedzę i strajk się skończył możesz teraz udowodnić.jaką ją masz..I możesz zacząć pisać donosy jako typowy widzewiak..

[king]

I po dziś dzień przyjazd Śląska Wrocław wywołuje w całej Wielkopolsce paniczny strach. Ludzie boją się wychodzić z domów, w kościołach organizowane są specjalne nabożeństwa, a miejscowi bimbrownicy wystawiają całe zapasy bimbru, żeby znaleźć choć cień szansy na przeżycie...

Nikt tutaj tego nie stwierdził. Wręcz przeciwnie. Z całym szacunkiem do Was. Ale w latach 90-tych, w których aktywnie uczestniczyłem nie było tak jak Twój kolega po szalu sugeruje. Wtedy mimo wszystko dochodziło do częstych spięć w różnych okolicznościach ale dawaliśmy radę. Sytuacja zmieniła się po 2000r. I nikt tego nie neguje i negować nie będzie. Więcej obiektywizmu...

Pierwsza połowa lat 90-tych, to "bieda" na Lechu. Mecze z publiką 50-100 os. nie należały do wyjątków. Gdzieś tak od połowy lat 90-tych nastąpił spory progres, m. in. dymy na meczach z Legią (to akurat było "medialne"), a w Triadzie, gdzie Arka była bardzo silna, i tak byli nr 1. Więc obiektywnie mówiąc przed 2000 r Lech był silny.

[king]

Też kładę lache na Legie, ale przypierdalac się o Powstanie Warszawskie o coś co jest Polskie i o własną historię bo dotyczy ona nie tylko Warszawiaków a nas wszystkich jest co najmniej słabe. Chyba że pisał to jakiś Ślązak któremu bliżej do Niemiec niż do narodu Polskiego. Za taki tekst c*** Ci w d*** parówo.

Trzy Powstania Śląskie były przeciwko Niemcom. Przypierdalanie się do Ślązaków jest co najmniej słabe. Za taki tekst c*** Ci w d*** parówo. Jaśnie Panie parówo.

Pisałem o jednostce nie całym Śląsku, a że jesteś mało inteligentny i nie zrozumiałeś to już parówo nie mój problem. Ale od poniedziałku wracacie do szkoły podobno bo nauczyciele dopuścili.

Pisałeś o ludziach ze Śląska. A że jesteś mało inteligentny i nie rozumiesz tego, co piszesz, to już problem Twojej nauczycielki w poniedziałek. Parówo. Jaśnie Panie parówo.

[ŚWH1947]

I po dziś dzień przyjazd Śląska Wrocław wywołuje w całej Wielkopolsce paniczny strach. Ludzie boją się wychodzić z domów, w kościołach organizowane są specjalne nabożeństwa, a miejscowi bimbrownicy wystawiają całe zapasy bimbru, żeby znaleźć choć cień szansy na przeżycie...

Nikt tutaj tego nie stwierdził. Wręcz przeciwnie. Z całym szacunkiem do Was. Ale w latach 90-tych, w których aktywnie uczestniczyłem nie było tak jak Twój kolega po szalu sugeruje. Wtedy mimo wszystko dochodziło do częstych spięć w różnych okolicznościach ale dawaliśmy radę. Sytuacja zmieniła się po 2000r. I nikt tego nie neguje i negować nie będzie. Więcej obiektywizmu...

Pierwsza połowa lat 90-tych, to "bieda" na Lechu. Mecze z publiką 50-100 os. nie należały do wyjątków. Gdzieś tak od połowy lat 90-tych nastąpił spory progres, m. in. dymy na meczach z Legią (to akurat było "medialne"), a w Triadzie, gdzie Arka była bardzo silna, i tak byli nr 1. Więc obiektywnie mówiąc przed 2000 r Lech był silny.

Nie napisałem, że nie był. Jednak do 2000r. dawaliśmy sobie radę. Tak obiektywnie.

[king]

Nikt tutaj tego nie stwierdził. Wręcz przeciwnie. Z całym szacunkiem do Was. Ale w latach 90-tych, w których aktywnie uczestniczyłem nie było tak jak Twój kolega po szalu sugeruje. Wtedy mimo wszystko dochodziło do częstych spięć w różnych okolicznościach ale dawaliśmy radę. Sytuacja zmieniła się po 2000r. I nikt tego nie neguje i negować nie będzie. Więcej obiektywizmu...

Pierwsza połowa lat 90-tych, to "bieda" na Lechu. Mecze z publiką 50-100 os. nie należały do wyjątków. Gdzieś tak od połowy lat 90-tych nastąpił spory progres, m. in. dymy na meczach z Legią (to akurat było "medialne"), a w Triadzie, gdzie Arka była bardzo silna, i tak byli nr 1. Więc obiektywnie mówiąc przed 2000 r Lech był silny.

Nie napisałem, że nie był. Jednak do 2000r. dawaliśmy sobie radę. Tak obiektywnie.

Tak obiektywnie, to w latach 90-tych nie tylko z Lechem dawaliście radę :)