Czy chodzisz w barwach?

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ

Czy chodzisz w barwach?

Codziennie
63
42%
Tylko w dni meczowe
53
35%
Nie chodze
35
23%
 
Liczba głosów: 151

snusmumriken
Posty: 47
Rejestracja: 05.10.2017, 07:19

Czy chodzisz w barwach?

Post autor: snusmumriken » 08.12.2017, 02:58

Zapraszam do ankiety ☺
Pisząc "barwy" mam na myśli te elementy które są widoczne: koszulki,bluzy, czapki,szaliki,kurtki.
Smyczki, majtki, skarpetki czy ręcznik w domu sie bie liczą :P
Historia ruchu kibicowskiego w Tychach -->
http://www37.zippyshare.com/v/Rr4Q2IDK/file.html



NoMatterWhat
Posty: 609
Rejestracja: 07.11.2015, 21:09

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: NoMatterWhat » 08.12.2017, 11:42

snusmumriken pisze:
08.12.2017, 02:58
Zapraszam do ankiety ☺
Pisząc "barwy" mam na myśli te elementy które są widoczne: (...) majtki (...)
Dobre. Poza domem sie licza?

whiskey
Posty: 650
Rejestracja: 22.02.2010, 13:04

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: whiskey » 08.12.2017, 12:12

Chuligani nie chodzą w barwach. Teraz to tylko kurteczka The North Face, czapka Ralph Lauren i sztywniutko

Hiacynt
Posty: 81
Rejestracja: 20.04.2016, 09:03

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Hiacynt » 08.12.2017, 12:50

Lepiej założyć Pitbulla czy inne Extreme Hobby ważyć 70 kg , a sztuki walki znać z filmów z Rockim Balboa.

Kolor83
Posty: 35
Rejestracja: 16.08.2016, 17:38

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Kolor83 » 08.12.2017, 13:36

Ale co ma qrwa waga do rzeczy??? Waze 67 kilo , nie trenuje żadnej sztuki walki a jestem na każdym meczu u siebie , sporadycznie na wyjazdach i to od kilkunastu lat. I co nie jestem kibicem????

Hiacynt
Posty: 81
Rejestracja: 20.04.2016, 09:03

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Hiacynt » 08.12.2017, 13:57

Czytaj ze zrozumieniem.
Odniosłem się do "ulicznej" /"sportowej" odzieży , a nie do tego czy ktokolwiek chodzi na mecze.

Timador
Posty: 114
Rejestracja: 24.05.2010, 16:31
Lokalizacja: K47

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Timador » 08.12.2017, 14:05

Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
SĄDECKA DUMA

VAL0
Posty: 281
Rejestracja: 17.11.2016, 12:29

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: VAL0 » 08.12.2017, 14:50

Cały czasz w barwach na mieście.
Hej hej.

snusmumriken
Posty: 47
Rejestracja: 05.10.2017, 07:19

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: snusmumriken » 08.12.2017, 16:39

Byłem kiedyś na imprezie w Poznaniu w lutym chyba i zadziwiło mnie to że co 2-3 osoba na mieście śmigała w barwach. A dnia meczowego nie było na bank :)
Historia ruchu kibicowskiego w Tychach -->
http://www37.zippyshare.com/v/Rr4Q2IDK/file.html

Lays
Posty: 51
Rejestracja: 27.12.2016, 16:40

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Lays » 08.12.2017, 16:48

"nie zakładajcie ciuchów Pit Bulla czy EH jak nie ważycie ponad 90 kg i nie jesteście fighterami czy hoolsami" hehe więc idąc tą drogą nie zakładajcie też koszulek z herbem swojego klubu nieważne czy klubowa meczówka adidasa/nike czy kibolska wydana przez grupe ultras bo większość z nas nigdy nie grała i nie trenowała na poważnie piłki nożnej, a herb klubu sportowego/piłkarskiego powinien do tego zobowiązywać ;)
Ludzie powagi troche każdy niech się ubiera jak chce a drugiej osobie nic do tego. Jak ja np ważyłbym 70 kg będąc zwykłym chłopakiem z młyna nie mogę chodzić w pit bullu ale kolega z ekipy hools Grubas ważący 120 kg który w życiu nie był na salce czy siłce ma prawo by kupować ubrania tej firmy na potęgę ubierać się w Pit Bulla od stóp do głów bo ma dobrą mase ehhh...
i wy się dziwicie że kibiców mają za debili

S.J.
Posty: 1048
Rejestracja: 26.02.2007, 18:01

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: S.J. » 08.12.2017, 17:22

snusmumriken pisze:
08.12.2017, 16:39
Byłem kiedyś na imprezie w Poznaniu w lutym chyba i zadziwiło mnie to że co 2-3 osoba na mieście śmigała w barwach. A dnia meczowego nie było na bank :)
W Poznaniu i okolicach nie ma żadnego innego liczącego się klubu ,więc jest to bezpieczne,ludzie nie muszą się obawiać ,że ktoś ich skroi i da w zęby .Nie uważam jednak,że jest to jedynym czynnikiem ,kolejnym jest to ,że ludzie bardzo utożsamiają się z Kolejorzem w tym mieście ,jest to dla nich coś więcej niż klub ,tak to widzę ,a miałem okazję być wiele razy w Stolicy Wielkopolski ;)

fifarafa22
Posty: 39
Rejestracja: 27.02.2014, 15:39

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: fifarafa22 » 08.12.2017, 17:56

Chodziłem przeważnie po mieście i w różnych miejscach do czasu...
przestałem w nich chodzić

- policja jak widziała barwy od razu miałem jechane trzepanie sprawdzanie itp
- ludzie krzywo się patrzyli jechali od bandyty hooliganów
- dziewczyny też niechętnie i z pogardą patrzyły
chodze teraz w ciuchach które nie rzucają się w oczy i tak niech pozostanie ;)

.ZIWPJB.
Posty: 372
Rejestracja: 23.09.2016, 19:39

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: .ZIWPJB. » 08.12.2017, 18:02

fifarafa22 pisze:
08.12.2017, 17:56
Chodziłem przeważnie po mieście i w różnych miejscach do czasu...
przestałem w nich chodzić

- policja jak widziała barwy od razu miałem jechane trzepanie sprawdzanie itp
- ludzie krzywo się patrzyli jechali od bandyty hooliganów
- dziewczyny też niechętnie i z pogardą patrzyły
chodze teraz w ciuchach które nie rzucają się w oczy i tak niech pozostanie ;)
Bez jaj. Z nr 1 o tyle się zgodzę bo psy się czepiają, wiadomo.
Punkt 2 to już na prawde leżę ze śmiechu, a co ty ku*** baba jesteś że cie ludzie na języki biorą i się przejmujesz? Ja tym bardziej się z kibolstwem utożsamiam by innym pajacom życiowym na złość zrobić, niech se jadą od chuliganów i bandytów wali mnie to, ważne że wiedzą te k**** lemingi i lewaki że kibol to kibol a oni nam mogą jedynie pałe zrobić bo obsrani są na samą myśl złych kiboli.
Punkt 3 podobnie jak punkt 2, ja się suce nie podoba to niech buja wora, klub ważniejszy, laska musi to akceptować bo to twoja pasja.
ukrainiec nie byl nie jest i nie bedzie moim bratem.

diabelsky wschód
Posty: 45
Rejestracja: 01.11.2014, 19:02

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: diabelsky wschód » 08.12.2017, 19:28

fifarafa22 pisze:
08.12.2017, 17:56
Chodziłem przeważnie po mieście i w różnych miejscach do czasu...
przestałem w nich chodzić

- policja jak widziała barwy od razu miałem jechane trzepanie sprawdzanie itp
- ludzie krzywo się patrzyli jechali od bandyty hooliganów
- dziewczyny też niechętnie i z pogardą patrzyły
chodze teraz w ciuchach które nie rzucają się w oczy i tak niech pozostanie ;)
Ludzie krzywo się patrzyli
Kuuuuurwa nie mogłem się opanować
Wystarczy jedno zdanie i wiadomo kto jest kto

szybowiec22
Posty: 109
Rejestracja: 22.02.2017, 21:00

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: szybowiec22 » 08.12.2017, 21:22

Timador pisze:
08.12.2017, 14:05
Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
Chłopie o czym ty gadasz czy ty wogole wychyliłeś nos poza swoje miasto. W takim Nowym Saczu to sobie możesz śmigać codziennie w koszulce i szaliku bo kto cie ma zaatakować kibice Dunajca? tak samo w takich miastach jak Poznań Szczecin Białystok Olsztyn mozna sobie bez przeszkód śmigać bo kto niby ma zaatakować no chyba ze jakis zbłąkany turysta ha ha ha. wez pomysł obrać na codzien lub wieczorami barwy na takim Krakowie Łodzi czy Górnym Sląsku to mozna w najlepszym wypadku je stracic a w najgorszym znależć sie w szpitalu bo cie dojedzie jakas grupka. tak wiec to czy chodzisz w barwach na codien zalezy naprawde od charakteru danego miasta i ilosci ekip w nim. chyba kazdy sie z tym zgodzi

LunaticFringe
Posty: 53
Rejestracja: 25.09.2017, 11:54

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: LunaticFringe » 08.12.2017, 21:34

A mi zawsze podobał się spontan, każdy ubrany inaczej, czarne mroczne sektory, gdzie jedynymi kolorowymi elementami są flagi. Kibice wyglądają tam jak mała armia :) Bałkany, Holandia, Anglia, Włochy takie klimaty lubię

Zagłębie Lubin
[link]
Hajduk Split
[link]
[link]
Crvena
[link]
Anglia
[link]
[link]
Millwall
[link]
RAD
[link]

Kefirjagodowy
Posty: 192
Rejestracja: 25.10.2014, 11:05

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Kefirjagodowy » 08.12.2017, 22:35

szybowiec22 pisze:
08.12.2017, 21:22
Timador pisze:
08.12.2017, 14:05
Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
Chłopie o czym ty gadasz czy ty wogole wychyliłeś nos poza swoje miasto. W takim Nowym Saczu to sobie możesz śmigać codziennie w koszulce i szaliku bo kto cie ma zaatakować kibice Dunajca? tak samo w takich miastach jak Poznań Szczecin Białystok Olsztyn mozna sobie bez przeszkód śmigać bo kto niby ma zaatakować no chyba ze jakis zbłąkany turysta ha ha ha. wez pomysł obrać na codzien lub wieczorami barwy na takim Krakowie Łodzi czy Górnym Sląsku to mozna w najlepszym wypadku je stracic a w najgorszym znależć sie w szpitalu bo cie dojedzie jakas grupka. tak wiec to czy chodzisz w barwach na codien zalezy naprawde od charakteru danego miasta i ilosci ekip w nim. chyba kazdy sie z tym zgodzi
W punkt. U nas w Szczecinie co druga osoba lata w barwach, szczególnie teraz w zimę jest szał na czapki Pogoni Szczecin od marki stoprocent, większość chłopaków jak zakłada szal w zimę to też Pogoni, w każdym większym zakładzie pracy chłopaki robią w koszulkach Pogoni...tylko no właśnie u nas jest spokój nikt nikomu barw nie skroi, a niektórzy w barwach to wręcz czują się jeszcze bardziej bezpieczni

Hiacynt
Posty: 81
Rejestracja: 20.04.2016, 09:03

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Hiacynt » 09.12.2017, 11:30

Timador pisze:
08.12.2017, 14:05
Wasze myślenie jest z****** . Wg k.net im większa waga oraz im więcej poznanych sztuk walk tym bardziej sztywna charakterna osoba . Czym wy sie kierujecie ? Bo masz przykład od siebie z bloku , jeden z drugim? Wracając do tematu pp to sie utożsamiam z klubem żeby nosic barwy nie od święta lecz jak najczęściej . Bo kibicem sie jest 24\7, 365 dni w roku a nie bywa przez 90 minut w tygodniu.
Kolego ja wiem , że poziom nauczania w tym kraju na łeb i szyje ale czytanie ze zrozumieniem to poziom testu po gimnazjum.
Czy gdziekolwiek napisałem , że jak ktoś trenuje sporty walki jest bardziej charakterny?
Napisałem, że chodzenie w "sportowych" ciuchach jeżeli ktoś nie trenuje jest hipokryzją.
Nic mnie w życiu nie bawi jak spotkanie typa w ciuchach przykładowego Pitbula , bo kupił sobie na promocji w Black Friday.
A tymbardziej piesek na plecach, bawełniaczki szare i robienie z siebie "charakternego"

bednar
Posty: 645
Rejestracja: 12.09.2009, 18:04
Lokalizacja: Kozienice

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: bednar » 09.12.2017, 13:46

chuligani w barwach nie chodzą ;) pitbule, 60kg i groźne miny

.ZIWPJB.
Posty: 372
Rejestracja: 23.09.2016, 19:39

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: .ZIWPJB. » 09.12.2017, 14:38

Chuligani w barwach nie chodzą tylko nimi handlują ;)
ukrainiec nie byl nie jest i nie bedzie moim bratem.

Emigrant-KSC
Posty: 4
Rejestracja: 02.09.2017, 23:28

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Emigrant-KSC » 09.12.2017, 15:49

Nie wiem jak teraz , bo w Krakowie już od jakiegoś czasu , nie mieszkam . Lecz za małolata zawsze w barwach . Po Holandii tez chodzę w barwach i widuje ludzi w barwach : Ruchu , Widzewa . Jakoś nie czuje strachu chodzenia między nimi w pasiaku . To samo tyczy się wizyt w Krakowie . Moje zdanie prywatne: Chcesz to chodź , ale musisz liczyć się z obrona barw . Pozdro

eNGie
Posty: 407
Rejestracja: 27.02.2007, 01:07

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: eNGie » 09.12.2017, 16:37

Ja chodziłem dopóki nie skroili. :)

Lays
Posty: 51
Rejestracja: 27.12.2016, 16:40

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Lays » 09.12.2017, 18:46

Hiacynt pisze:
09.12.2017, 11:30
Napisałem, że chodzenie w "sportowych" ciuchach jeżeli ktoś nie trenuje jest hipokryzją.
ale zdajesz sobie sprawę że np. Pit Bull, EH, Everlast, Bad Boy, Lonsdale i inne to nie są firmy z odzieżą tylko dla sportowców ale też dla fanów sportów walki co podkreślają właściciele tych firm, jeżeli ktoś jest np. fanem MMA albo boksu to śmiga w ciuchach PB/EH/BB czy Lonsdale/Everlast niezależnie od tego czy trenuje czy nie. Tylko kibice sobie wkręcają jakieś bajki że to odzież dla chuliganów i by w nich chodzić trzeba mieć 50cm w łapie i trenować SW minimum 5 lat.

Morganfrii
Posty: 84
Rejestracja: 25.08.2017, 16:42

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Morganfrii » 12.12.2017, 09:55

Święta prawda , że kluczową rolę gra charakter miasta . To , że ktoś wyjdzie sobie w barwach w mieście gdzie nie ma wroga nijak się ma do miast gdzie jest więcej niż jedna ekipa. Dobrze ktoś prędzej napisał , że w miastach bez wrogich ekip wręcz niektórzy poprzez noszenie barw czują się bezpieczniej .

Co do noszenia pitbulla czy innych rzeczy to niektórzy popadają w jakąś pojebaną skrajność. Myślenie , że tylko osoby kumate , sportowcy mogą nosić takie rzeczy to głupota a szufladkowanie ludzi na tych lepszych i gorszych z powodu ich wagi to już świadczy o ciężkim debilizmie.

fifarafa22
Posty: 39
Rejestracja: 27.02.2014, 15:39

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: fifarafa22 » 13.12.2017, 17:37

te całe kibicowanie w dzisiejszym świecie to c*** do d***
nie ma się nad czym spuszczać ale to tylko moje zdanie

tuwimianin.
Posty: 617
Rejestracja: 02.05.2013, 21:01

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: tuwimianin. » 15.12.2017, 08:33

Barwy ( szalik, koszulka, bluza ) w dzień meczu, a na co dzień smyczka i w zimie czapka.
IGLOOPOL DĘBICA

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: nisc » 15.12.2017, 09:55

Zawsze cos zolto-niebieskiego, nigdy pamiatki klubowe typu szal czapka itp,
TYBET JEST SERBSKI

Polish Power
Posty: 680
Rejestracja: 31.05.2016, 00:18

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Polish Power » 15.12.2017, 12:58

nisc pisze:
15.12.2017, 09:55
Zawsze cos zolto-niebieskiego, nigdy pamiatki klubowe typu szal czapka itp,
Czemu nigdy pamiątki klubowe ??

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: nisc » 15.12.2017, 13:56

Bo dzisiejszy przemysl pamiatkarski to pomylka, 20 lat temu ubieralo sie zimowke teraz to wykleta cepelia na calego i nic ciekawego nie ma
TYBET JEST SERBSKI

.szakal.
Posty: 339
Rejestracja: 16.04.2007, 18:10

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: .szakal. » 16.12.2017, 15:33

.ZIWPJB. pisze:
09.12.2017, 14:38
Chuligani w barwach nie chodzą tylko nimi handlują ;)
w punkt :)

SSW1938
Posty: 94
Rejestracja: 24.09.2016, 14:04

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: SSW1938 » 16.12.2017, 16:55

Ja chodziłem w szaliku i czapce ale od czasu jak zostałem skrojony przez kilku łbów (chyba z Tarnobrzega) i byłem często legitymowany przez nadgorliwych milicjantów to szalik biore tylko na mecz.

Doktor
Posty: 254
Rejestracja: 28.12.2014, 16:55

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Doktor » 16.12.2017, 18:30

oooo ku*** co za leeeb,ze takie gowno sie jeszcze proje ze go skroili.ogolnie coraz ciekawiej tutaj szczegolnie w temacie krakowskim wysyp wszelkiej masci lbow k**** spoleczniakow i ogolnie obsranych ciot.
mahomet to pedofil. AVE BMH

SSW1938
Posty: 94
Rejestracja: 24.09.2016, 14:04

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: SSW1938 » 16.12.2017, 21:48

Bujaj sie lubelski obszczymurze.

Walduś
Posty: 73
Rejestracja: 06.09.2012, 11:22

Re: Czy chodzisz w barwach?

Post autor: Walduś » 16.12.2017, 22:25

Był chyba podobny temat...W barwach śmigam praktycznie tylko na mecze, tylko w zimie chodzę w czapce z herbem i szalem ze względów antyprzeziębieniowych ;) Nie bardzo rozumiem natomiast ludzi poubieranych w barwy jak choinka, co za dużo to niezdrowo...
SSW1938 pisze:
16.12.2017, 16:55
Ja chodziłem w szaliku i czapce ale od czasu jak zostałem skrojony przez kilku łbów (chyba z Tarnobrzega) i byłem często legitymowany przez nadgorliwych milicjantów to szalik biore tylko na mecz.
Hehe dobre :) Skoro to były takie łby to kim Ty jesteś skoro dałeś im się skroić...
jestesmywaszastolica pisze:c*** z tym gazem i tymi oprawami, ja się pytam gdzie rekiny mają d***?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Artist, B. Ricci, Berto R, Orzech i 116 gości