Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

Mikołajek
Posty: 85
Rejestracja: 23.01.2017, 16:03

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Mikołajek » 18.01.2019, 16:07

Opisze ktoś Zieloną Górę?
KS Stal 1947 Gorzów



Kibic_janusz
Posty: 167
Rejestracja: 06.06.2018, 11:33

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Kibic_janusz » 18.01.2019, 17:05

Słyszałem od rodowitych Krakusów, że jeszcze niedawno okolice Teatru Bagatela były niebezpieczne w opór, ponoć również na Bronowicach dawniej było grubo. Ktoś potwierdzi/zaprzeczy?

kat.
Posty: 710
Rejestracja: 28.09.2015, 12:12

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: kat. » 18.01.2019, 18:57

Ogólnie Szewska miała niegdyś złą sławę, a że kończy się pod Bagatelą, i tuż obok są Planty... Teraz w tych okolicach (trójkąt Karmelicka, Krupnicza, Aleje) w dzień od zajebania ludzi, studentów, turystów itd., jest też sporo niegroźnych żulików, zwłaszcza w okolicach szpitala gdzie jest stołówka, ale po zmroku nadal trzeba uważać, bo można różnie trafić.

Jurgen von Bacterius
Posty: 21
Rejestracja: 30.10.2015, 11:03

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Jurgen von Bacterius » 18.01.2019, 20:35

W Krakowie w latach 90 niebezpiecznych miejscówek były tysiące.Teraz nawet w Hucie jest sielanka i ogólnie w każdym mieście w Polsce w porównaniu z latami 90 czy nawet zahaczając o parę lat nowego tysiąclecia nie dzieje się nawet 10% tego co kiedyś.Ci co mieli szczęście to zahaczyli o te biedne ale szalone,pełne niebezpieczeństw czyhających na każdym kroku lata.
Hooligans Poland

bez-napinki
Posty: 1564
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: bez-napinki » 18.01.2019, 23:13

https://www.youtube.com/watch?v=kECFFC_0XVk

"przyjedź skurwysynu do Chorzowa na Batory, dostaniesz wjebane aż popuszczą Ci zawory..."
ja p*******... tyle lat, chyba pierwsza nuta kibicowska na Ruchu... ;)

Załoga na Batorym od zawsze solidna, jak i dobrze zorganizowana przeróżna patologia, która utożsamia się z Ruchem, natomiast jeśli chodzi o aktywne uczęszczanie w życiu kibicowskim - już niezbyt (mowa o tej patologii).
Powiedziałbym, że w chwili obecnej patologii zrobiło się mniej, natomiast widać wzrost w Chorzowie Batorym aktywnych kibiców Ruchu, oczywiście głównie młodych.

Myślę, że opis ze znanej już stronki slaskiemiasta.pl jest mocno obiektywny, ale kilka zmian przydałoby się ==> [link] , zamieniłbym natomiast okolice ulicy Armii, jak i jej samej do strefy niebezpiecznej, a kilka z tej strefy przeniósłbym do góry.

Swego czasu często dochodziło do spięć dzielnicowych/osiedlowych (Batory jest również podzielony na kilka mniejszych, jak Biadacz, Hutnicza, Osiedle, Ekiera, itp.), często były jazdy ze Świętochłowicami, natomiast to były lata 10-15 lat temu. Na niektóre dzielnice obcy nie miał wstępu, jesteś z Katowic = w******* z miejsca. Natomiast te czasy już minęły.

stary zgred
Posty: 225
Rejestracja: 23.09.2016, 16:12

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: stary zgred » 18.01.2019, 23:30

A znasz może czasy kiedy działaliście z największą kosą i wtedy barwy inaczej ułożone do Waszych były na Batorym tolerowane?

bez-napinki
Posty: 1564
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: bez-napinki » 19.01.2019, 10:00

Co?

oli1988
Posty: 374
Rejestracja: 30.11.2015, 21:57

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: oli1988 » 19.01.2019, 21:36

bez-napinki pisze:
18.01.2019, 23:13
https://www.youtube.com/watch?v=kECFFC_0XVk

"przyjedź skurwysynu do Chorzowa na Batory, dostaniesz wjebane aż popuszczą Ci zawory..."
ja p*******... tyle lat, chyba pierwsza nuta kibicowska na Ruchu... ;)

Załoga na Batorym od zawsze solidna, jak i dobrze zorganizowana przeróżna patologia, która utożsamia się z Ruchem, natomiast jeśli chodzi o aktywne uczęszczanie w życiu kibicowskim - już niezbyt (mowa o tej patologii).
Powiedziałbym, że w chwili obecnej patologii zrobiło się mniej, natomiast widać wzrost w Chorzowie Batorym aktywnych kibiców Ruchu, oczywiście głównie młodych.

Myślę, że opis ze znanej już stronki slaskiemiasta.pl jest mocno obiektywny, ale kilka zmian przydałoby się ==> [link] , zamieniłbym natomiast okolice ulicy Armii, jak i jej samej do strefy niebezpiecznej, a kilka z tej strefy przeniósłbym do góry.

Swego czasu często dochodziło do spięć dzielnicowych/osiedlowych (Batory jest również podzielony na kilka mniejszych, jak Biadacz, Hutnicza, Osiedle, Ekiera, itp.), często były jazdy ze Świętochłowicami, natomiast to były lata 10-15 lat temu. Na niektóre dzielnice obcy nie miał wstępu, jesteś z Katowic = w******* z miejsca. Natomiast te czasy już minęły.
Chorzów Batory ten właściwy nie mówię o ulicy Armii krajowej, która jest graniczną od ponad 10 lat nie była odwiedzana przez inne ekipy, tam nie znajdziesz zawalonego grafa, w ciągu 5-10 minut jest w stanie się zebrać kilkadziesiąt osób do bicia, są ulice grozy na których od lat na drzewach i ścianach ulic wiszą skorjone barwy wrogich ekip w tym takich egzotycznych jak pogoń szczecin i nikt ich nie rusza, na stacji benzynowej kiedys stanal zblakany matiz kibiców Lechii Gdańsk to wylądował na dachu. Dla wrogów to dzielnica strachu, większość pfki razem z czołówką się stamtąd wywodzi. Tutaj tez powstawały mafijne struktury obecnej ekipy Ruchu, szczerze myslę, że spokojnie można porównać Batory do Wołomina czy Pruszkowa lat 90-tych.

bez-napinki
Posty: 1564
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: bez-napinki » 19.01.2019, 21:48

Zdecydowanie odpłynąłeś, nie ma czegoś takiego jak właściwy Batory i niewłaściwy. Swego czasu na tym "niewłaściwym" Batorym było "drzewo Szczewo" i ono też było przyozdobione barwami Legii, GKSu, Górnika czy Zagłębia Sosnowiec, też ich nikt nie ruszał. ;]
Co do reszty postu, to nawet nie próbuję komentować.

oli1988
Posty: 374
Rejestracja: 30.11.2015, 21:57

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: oli1988 » 19.01.2019, 21:54

bez-napinki pisze:
19.01.2019, 21:48
Zdecydowanie odpłynąłeś, nie ma czegoś takiego jak właściwy Batory i niewłaściwy. Swego czasu na tym "niewłaściwym" Batorym było "drzewo Szczewo" i ono też było przyozdobione barwami Legii, GKSu, Górnika czy Zagłębia Sosnowiec, też ich nikt nie ruszał. ;]
Co do reszty postu, to nawet nie próbuję komentować.
Mówię według dziesjszego podziału urzędu miasta (wszystko za Armii krajowej to już klimzowiec i centrum) Armii Krajowej to faktycznie historycznie batory i do niego nalezy ale to ulica przelotowa, więc nie dziw, że tam pojawiają się wrogowie, przez właściwy Batory rozumiem ten za wiaduktem i opis ze slaskich miast jest absurdalny Batorym od lat rządzi Kalina, niby ta słaba farna pełna kujonów, to zachęcam zapuścić się na 16-lipca czy hutniczą graniczącą z farną (właśnie tam znajduje się ściana skorojonych barw od wielu lat) . Z batorego był grudzień jest surma, w ogóle w opisie ze śląskich miast wspomniane są jakieś bary a zpaomniana jest dziesiona, z której chodza pochody po kilkaset osób, więc skończ pierdolić.

bez-napinki
Posty: 1564
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: bez-napinki » 20.01.2019, 02:05

Ten opis jest sprzed dooooobrych kilku lat, kaj Dziesiony nawet w planach nie było i może lepiej Ty przestań pierdolić, bo widzę, że masz blade pojęcie na temat Chorzowa Batorego.
Armii Krajowej to Klimzowiec? Skąd Ty mosz te mapy/dane z Aldreichu? A może Bukowa to Bytków, a Plac Jana to Arki Bożka?
DTŚ to granica Batorego i Klimzowca. Nieder i Ober Heiduk mówi Ci to coś?
Z Batorego było i jest więcej osób do dziś.

leonidas88
Posty: 94
Rejestracja: 10.01.2013, 21:59

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: leonidas88 » 20.01.2019, 16:59

Krótko mówiąc.. wchodząc na Chorzów Batory najpewniej zaatakuje Cię banda Ruchu.. i masz dużą możliwość stracenia zdrowia. Ale później ta banda będzie miała gorzej.. gdyż Ty się wykurujesz, a oni będą się przescigać, kto więcej i szczgułowiej opowie wszystko prokuratorowi.. i cala czołówka konfidentow Ruchu jest właśnie z Batorego.. Szacun hahaha

oli1988
Posty: 374
Rejestracja: 30.11.2015, 21:57

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: oli1988 » 21.01.2019, 09:44

bez-napinki pisze:
20.01.2019, 02:05
Ten opis jest sprzed dooooobrych kilku lat, kaj Dziesiony nawet w planach nie było i może lepiej Ty przestań pierdolić, bo widzę, że masz blade pojęcie na temat Chorzowa Batorego.
Armii Krajowej to Klimzowiec? Skąd Ty mosz te mapy/dane z Aldreichu? A może Bukowa to Bytków, a Plac Jana to Arki Bożka?
DTŚ to granica Batorego i Klimzowca. Nieder i Ober Heiduk mówi Ci to coś?
Z Batorego było i jest więcej osób do dziś.
Armii Krajowej według dzisiejszego podziału miasta jest ulicą graniczną należącą do Batorego. Radzę sprawdzić jak przedstawiają się okręgi wyborcze w Chorzowie to może wtedy ogarniesz. Więc tak ulica Długa, Al. Bojowników, Trzyniecka i inne są historycznie należące do Batorego ale od wielu lat administracyjnie są częścią Klimzowca.Ten opis jest totalnie z d***, np. sugerowanie, że z racji tego iż na Farnej znajduje się liceum Batorego (jedno z najlepszych na śląsku) to w okolicy jest wysyp emo i kujonów. Totalny absurd, uczniowie tego liceum z racji jego poziomu to głównie ludzie z innych dzielnic a nawet miast i nie ma jego lokalizacja wpływu na ludzi tam mieszkających, tym bardziej, że obok znajdują się chyba jedne z najbardziej patologicznych ulic na Batorym pełne dresów jak Hutnicza, 16-lipca, Wrocławska. Zresztą w tym samym budynku co to liceum przez lata znajdowała się podstawówka a potem gimnazjum, do którego uczęszczała duża część bandy Ruchu i to czołówka w swoich czasach.

StefanBatory
Posty: 153
Rejestracja: 22.08.2016, 18:29

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: StefanBatory » 21.01.2019, 10:24

Zamiast robić z siebie ciula, mogłeś parę zdań skrobnąć na temat swojego podwórka.

halodrol
Posty: 759
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: halodrol » 21.01.2019, 13:06

Ale o czym on ci może napisać jak w jego wypizdowie pod Poznaniem niebezpieczne miejscówki to remiza, gdzie można po ryju dostać po koncercie discopolo i skup świń gdzie emocje przy ważeniu tuczników sięgają zenitu.

RE-MI
Posty: 1453
Rejestracja: 29.09.2013, 12:40

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: RE-MI » 21.01.2019, 15:33

Mikołajek pisze:
18.01.2019, 16:07
Opisze ktoś Zieloną Górę?
Jak chyba już wszędzie - typowe dzielnice 'grozy' odeszły do lamusa, zmiana czasów i pokoleń, ale z tych rejonów które są/były najbardziej sławne:

Jedności - ulica na śródmieściu, typowe stare kamienice, raczej mocno zdezelowane, co też przyciągało spore ilości patologii miejskiej. Zdecydowanie najpopularniejszy obszar w Zielonej pod względem złej sławy, swego czasu rzeczywiście każda wizyta w tym rejonie budziła w człowieku grozę i wizje potencjalnego oklepania (co faktycznie często się tak kończyło). Aktualnie rejon spokojniejszy, sporo monitoringu z racji pobliskiego Polmosu jak i rozbudowy miejskiego monitoringu, ale nadal budzi dreszczyk emocji i skupia cały przekrój miejskiej społeczności

Piastowskie - blokowisko, praktycznie miasto w mieście, co samo w sobie rządzi się swoimi prawami, głównie skupione w okolicy ul. Ptasiej i Zawadzkiego. W momentach świetności brakowało krawężników na interwencje w tym rejonie, co jeszcze pogłębiało osiedlową samowolkę. Obecnie osiedle mocno starzejące się, znacznie mniej młodych, natomiast klimat pozostał, często zdarzają się różne - dość głośne w mieście - akcje, ale na znacznie mniejszą skalę niż jeszcze kilka lat temu.

Oprócz tego Zielona Góra składa się z wielu innych osiedli i dzielnic, które jednak nie klasyfikują się jako 'niebezpieczne', bo pojedynczych przypadków nie ma co liczyć. Czasami dzieje się coś na os. Pomorskim, Śląskim i Przyjaźni (to również typowe blokowiska). Pozostałe obszary są spokojne.

Pozdro!
Obrazek

https://www.facebook.com/remi.gadzety
www.RE-MI.pl
Gadżety reklamowe

bez-napinki
Posty: 1564
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: bez-napinki » 21.01.2019, 15:39

oli1988 pisze:
21.01.2019, 09:44
bez-napinki pisze:
20.01.2019, 02:05
Ten opis jest sprzed dooooobrych kilku lat, kaj Dziesiony nawet w planach nie było i może lepiej Ty przestań pierdolić, bo widzę, że masz blade pojęcie na temat Chorzowa Batorego.
Armii Krajowej to Klimzowiec? Skąd Ty mosz te mapy/dane z Aldreichu? A może Bukowa to Bytków, a Plac Jana to Arki Bożka?
DTŚ to granica Batorego i Klimzowca. Nieder i Ober Heiduk mówi Ci to coś?
Z Batorego było i jest więcej osób do dziś.
Armii Krajowej według dzisiejszego podziału miasta jest ulicą graniczną należącą do Batorego. Radzę sprawdzić jak przedstawiają się okręgi wyborcze w Chorzowie to może wtedy ogarniesz. Więc tak ulica Długa, Al. Bojowników, Trzyniecka i inne są historycznie należące do Batorego ale od wielu lat administracyjnie są częścią Klimzowca.Ten opis jest totalnie z d***, np. sugerowanie, że z racji tego iż na Farnej znajduje się liceum Batorego (jedno z najlepszych na śląsku) to w okolicy jest wysyp emo i kujonów. Totalny absurd, uczniowie tego liceum z racji jego poziomu to głównie ludzie z innych dzielnic a nawet miast i nie ma jego lokalizacja wpływu na ludzi tam mieszkających, tym bardziej, że obok znajdują się chyba jedne z najbardziej patologicznych ulic na Batorym pełne dresów jak Hutnicza, 16-lipca, Wrocławska. Zresztą w tym samym budynku co to liceum przez lata znajdowała się podstawówka a potem gimnazjum, do którego uczęszczała duża część bandy Ruchu i to czołówka w swoich czasach.
A jo Ci godom, że Armii Krajowej i równoległa do niej Długa bodajże, Ratuszowa, Racławicka do DTŚ, to Batory - zawsze tak było, jest i tak będzie. Nie wiem skąd masz te dane, że to administracyjnie Klimzowiec, ale pierwsze słyszę - jakieś źródło? A Armii Krajowej od strony Świonów to Centrum czy Batory? A może Świony? :)

hdg
Posty: 735
Rejestracja: 07.06.2007, 17:41

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: hdg » 21.01.2019, 15:53

Odnosnie batorego ,z racji pracy (lata 2009-2012) oraz 2017 troche czasu spedzilem na tej dzielnicy podczas podróży do i z pracy (a takze okazjonalnych browarków +spraw miłosnych)o roznych porach(praca na zmiany) i albo mialem wyjatkowe szczęście albo to co niektorzy tu piszą to istne bzdury.Nigdy nie zdarzyło mi sie w tym czasie by ktoś do mnie podbił w kibicowskiej czy innej kwestii,nie zauważyłem też jakichś "spektakularnych akcji" organizowanych przez miejscowych.Batory ma prawo byc uważany za"konkretną" dzielnicę ale nie przesadzałbym z tą jej niebezpiecznością która moim zdaniem jest przereklamowana

kibol32
Posty: 174
Rejestracja: 31.07.2011, 12:18

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: kibol32 » 21.01.2019, 17:17

Właściwe barwy mogą uratować obcego "normalsa"?

DennisWise
Posty: 614
Rejestracja: 22.09.2009, 14:10

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: DennisWise » 21.01.2019, 18:42

oli1988 pisze:
19.01.2019, 21:36
Tutaj tez powstawały mafijne struktury obecnej ekipy Ruchu, szczerze myslę, że spokojnie można porównać Batory do Wołomina czy Pruszkowa lat 90-tych.
Z tego co pamiętam to mafijne struktury na Batorym zniszczyło trzech zawodowych killerów Butapren, Aceton i Etanol.

bez-napinki
Posty: 1564
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: bez-napinki » 21.01.2019, 19:59

hdg pisze:
21.01.2019, 15:53
Odnosnie batorego ,z racji pracy (lata 2009-2012) oraz 2017 troche czasu spedzilem na tej dzielnicy podczas podróży do i z pracy (a takze okazjonalnych browarków +spraw miłosnych)o roznych porach(praca na zmiany) i albo mialem wyjatkowe szczęście albo to co niektorzy tu piszą to istne bzdury.Nigdy nie zdarzyło mi sie w tym czasie by ktoś do mnie podbił w kibicowskiej czy innej kwestii,nie zauważyłem też jakichś "spektakularnych akcji" organizowanych przez miejscowych.Batory ma prawo byc uważany za"konkretną" dzielnicę ale nie przesadzałbym z tą jej niebezpiecznością która moim zdaniem jest przereklamowana
Ja o żadnych mafiach nie pisałem. ;)
Jakbyś wpadł jeszcze na Batory, to pisz, trochę lat się spędziło na tej dzielnicy. Zależy też kaj robiłeś, a no i... pamiętaj, że my Ślonzoki jesteśmy gościnni. ;)
Myślę, że po prostu z racji obecnych czasów (kamery, społeczniaki itp.) na pewno się pozmieniało, ja głównie pisałem o przeszłości.

hdg
Posty: 735
Rejestracja: 07.06.2007, 17:41

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: hdg » 22.01.2019, 12:14

Robiłem na terenie Prologis . Ostatnio bylem w okolicach wielkanocy zeszłego roku na Kalinie spacerując przez kilka godzin. Gościnni jak dla kogo hehe bo wątpia żeby do Ślonzoka nie związanego z R a innym lokalnym klubem byłbyś bardzo gościnny ;)

bez-napinki
Posty: 1564
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: bez-napinki » 22.01.2019, 18:38

To chyba p******* mi się osoby i kluby. ;)
Też pracowałem na Prologis. ;)

kat.
Posty: 710
Rejestracja: 28.09.2015, 12:12

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: kat. » 23.01.2019, 13:56

Wiktymizacja. Jeden będzie się bujał po najgorszych dzielniach i nikt do niego nie podbije, a drugiemu wpierdolą na Jasnej Górze (choć to może zły przykład bezpiecznego miejsca, bo okolica specyficzna). I to nie, że musisz być mały i cipowaty, bo znałem przypakowanych typów, którzy jakoś wywoływali złe emocje i każdy chciał się z nimi sprawdzić...

jestesmywaszastolica
Posty: 1393
Rejestracja: 18.10.2010, 22:11

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: jestesmywaszastolica » 23.01.2019, 18:02

Ale to bardziej kazuistyka jest w sensie, że przekładanie swoich własnych doświadczeń na jakieś ogólne zasady.
Ogólnie teraz to w większych miastach jest bezpiecznie - oprócz jakichś enklaw, po których nikt normalny nie będzie się sam z siebie kręcił.
Czasy w których za damski c*** można było wyłapać w centrum miasta odchodzą do lamusa i w sumie to i dobrze.
Oczywiście największa przestępczość była i jest będzie w śródmieściach - ale to bardziej kwestia przewalania się przez nie całego miasta i uroków miasta nocą, a nie realnego niebezpieczeństwa.

Pawel26
Posty: 36
Rejestracja: 03.02.2010, 23:26

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Pawel26 » 26.01.2019, 16:40

Czy ktoś może opisać Racibórz ?

Naród Slonski
Posty: 147
Rejestracja: 11.06.2018, 11:20

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Naród Slonski » 26.01.2019, 23:51

W Chorzowie już niy miyszkom kilka lot ale według mię od 2009 roku to najgorszy dzielnica Chorzowa to Cwajka, na kryminalach w ostatnich latach też łatwiej znaleźć kogoś z Cwajki jak Batorego, ale ogólnie się trocha uspokajo, kiedyś to się stało w sieni 2 w nocy ktoś szol zaroz podbijalo się o szluga i Kaj mieszkosz kogo znosz nieroz na Statoilu się obiło jakieś auto Gieksy albo Zaboli najczęściej z Piekor,

Harald
Posty: 28
Rejestracja: 26.08.2017, 11:36

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich Chlipie miast vol.2

Post autor: Harald » 28.01.2019, 09:37

Chłopie weź to napisz albo po polsku albo naprawdę po śląsku bo teraz to wygląda jakby to jakiś gorol pisał.

sprotaviak
Posty: 67
Rejestracja: 21.09.2009, 20:15

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: sprotaviak » 19.03.2019, 23:31

Bemowo w Oświęcimiu to potoczna nazwa jakiejś dzielnicy. Ktoś odpowie ?

kat.
Posty: 710
Rejestracja: 28.09.2015, 12:12

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: kat. » 20.03.2019, 14:44

Kiedyś czytałem o jakimś miasteczku na Pomorzu Zach. albo w Wlkp. i tam padła teza, że jest jest w nim patola, bo wielu mieszkańców to potomkowie wysiedlonych po akcji Wisła wiadomego pochodzenia i średnio identyfikują się z Polską. Ktoś ogarnia temat i czy rzeczywiście na ziemiach zachodnich są takie enklawy bez tożsamości albo z ukraińskim sentymentem?

Gedania Gdansk
Posty: 199
Rejestracja: 07.12.2017, 13:37

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Gedania Gdansk » 20.03.2019, 15:18

kat. pisze:
20.03.2019, 14:44
Kiedyś czytałem o jakimś miasteczku na Pomorzu Zach. albo w Wlkp. i tam padła teza, że jest jest w nim patola, bo wielu mieszkańców to potomkowie wysiedlonych po akcji Wisła wiadomego pochodzenia i średnio identyfikują się z Polską. Ktoś ogarnia temat i czy rzeczywiście na ziemiach zachodnich są takie enklawy bez tożsamości albo z ukraińskim sentymentem?
Na pewno Warmia i Mazury, okolice miast Kętrzyn i Węgorzewo. Ukraińcy w szkołach maja swój język, na ulicy rozmawiają po ukraińsku, napisy na nagrobkach w cyrylicy, itp. Czy czas "z pod łba" patrzą sie na Polaków.

Nocnik
Posty: 204
Rejestracja: 07.03.2016, 15:29

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Nocnik » 21.03.2019, 19:57

Opiszę ktoś Katowice i Rude Śląską na dzień dzisiejszy?

northside
Posty: 33
Rejestracja: 11.10.2017, 21:19

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: northside » 31.03.2019, 20:30

To fakt że w Białym Borze można spotkać się z większym niż gdziekolwiek indziej na Pomorzu natężeniem ludności ukrainskiej. Nie ma tam jednak ukrsinskiego klubu oraz bywając tam dosc często nie zauwazylem nigdy akcentow banderowskich. Wydaje się że lokalni ludzie żyją w symbiozie z tymi ukraincami I nikt raczej sobie nie wchodzi w drogę A jeśli chodzi o rejon jest to totalna pustynia kibicowska.

matador88
Posty: 200
Rejestracja: 07.05.2017, 18:11

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: matador88 » 01.04.2019, 17:40

FlorianT pisze:
21.03.2019, 22:00
kat. pisze:
20.03.2019, 14:44
Kiedyś czytałem o jakimś miasteczku na Pomorzu Zach. albo w Wlkp. i tam padła teza, że jest jest w nim patola, bo wielu mieszkańców to potomkowie wysiedlonych po akcji Wisła wiadomego pochodzenia i średnio identyfikują się z Polską. Ktoś ogarnia temat i czy rzeczywiście na ziemiach zachodnich są takie enklawy bez tożsamości albo z ukraińskim sentymentem?
Miasteczko o ktorym wspomniales to zapewne Bialy Bor kolo Szczecinka w Zachodniopomorskim. W c*** tam potomkow banderowcow z Akcji Wisla. Maja szkole w tym ichnim psim narzeczu i jakis klub. W Wlkp jedynym malutkim skupiskiem tych kurewskich pomiotow to wioska Sypniewo w polnocnej czesci wojewodztwa, na polnocny-zachod od Pily. Tez z Akcji Wisla. Natomiast jesli chodzi o Warminsko-Mazurskie to moja wiedza opiera sie na bibliografii, i z tego co wiem to Ketrzyn, Banie Mazurskie i Olsztyn, gdzie im wybudowali cerkiew tuz kolo dworca glownego. Pytanie kto na to pozwolil i dal pieniadze?
Kto na to pozwolił - większość społeczeństwa, kto dał pieniądze - podatnicy. Mam nadzieję, ze pomogłem. Swoją drogą to dla Ciebie analogicznie wszyscy Niemcy to hitlerowcy, a Rosjanie komuniści jak sądzę?? Strasznie ciężko Ci się musi żyć, pewnie zagraniczne produkty też bojkotujesz, współczuję. Takie 101% "hardkorowego patriotyzmu". Kurewskie pomioty, psie narzecze, żyłka internetowa napięta widzę nieźle. Ura bura szef podwóra, a widzi takiego ukra na żywo to łeb w dół. Ilu już takich się widziało :-) Uśmiechnij się może czy coś.

Rodowity_Mazowszanin
Posty: 122
Rejestracja: 27.02.2007, 06:12
Lokalizacja: Łomża

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Rodowity_Mazowszanin » 01.04.2019, 23:26

W ramach ciekawostki. Będąc swego czasu w Lelkowie (szeroko rozumiane okolice Braniewa) na krzyżu prawosławnym przy miejscowej cerkwi znalazłem napis upamiętniający Akcję "Wisła". Data akcji - AKCJA WISŁA - rocznica akcji. W tym schemacie.

Pamiętają o tym cały czas...

kat.
Posty: 710
Rejestracja: 28.09.2015, 12:12

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: kat. » 02.04.2019, 14:33

Na południu od zajebania takich upamiętnień w Beskidzie Niskim, skąd wysiedlano Łemków.

FlorianT pisze:Miasteczko o ktorym wspomniales to zapewne Bialy Bor kolo Szczecinka w Zachodniopomorskim. W c*** tam potomkow banderowcow z Akcji Wisla.

Bodajże Jastrowie k. Piły i coś jeszcze o okolicach Wałcza.

Farstone
Posty: 130
Rejestracja: 13.03.2007, 11:12
Lokalizacja: Puermageze

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Farstone » 17.04.2019, 07:55

cobalt pisze:
27.08.2017, 15:43
Tak analizując yo najbardziej przejebane jest na Śląsku LIPINY,SZOPIENICE ......w Gdańsku też trwoga na stogach czy nowy port...
Pozwolę się nie zgodzić. Trwoga w tych dzielnicach mogła być 30 lat temu, dzisiaj to rejony jak każde inne. Z drugiej strony szkoda, że już nie ma takich zaklętych rewirów jak na początku lat '80...

Farstone
Posty: 130
Rejestracja: 13.03.2007, 11:12
Lokalizacja: Puermageze

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Farstone » 17.04.2019, 08:08

Oczywiście chodzi o Gdańsk.

dox10
Posty: 58
Rejestracja: 12.06.2016, 11:55

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: dox10 » 30.04.2019, 06:46

gffghjkkkkkjuyytttrdfghjkknbvv

Lucjan80
Posty: 171
Rejestracja: 07.05.2018, 11:22

Re: Niebezpieczne dzielnice Polskich miast vol.2

Post autor: Lucjan80 » 30.04.2019, 09:37

Dzierżawna,kośminek do niedawna Tatary w Lublinie

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: chryc90, coglin, karol_gryf, Micze i 116 gości