Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 28.12.2014, 16:55
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Nrth no pamietam ,ale wydaje mi sie ze wiedzielismy ze jedziecie przynajmniej od pewnego momentu.tak mi sie wydaje tylko nie pamietam czy autami czekalismy czy w ok stadionu.w kazdym razie ciekawsze czasy niz teraz
mahomet to pedofil. AVE BMH
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 28.12.2014, 16:55
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Dokladnie .bylo do Avii zadzwonione ze bedziemy robili zapowiedz pod ich stadionem
mahomet to pedofil. AVE BMH
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 08.01.2009, 18:44
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Jeżeli tak to dzięki za poprawienie, zatem pozostaje porównanie tylko jakości ekip i wielkosci miast
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 28.12.2014, 16:55
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Ja p******* gosciu jakby tak do tego podchodzic to powinniscie miec 2000 chuliganow i napierdalac sie jednoczesnie z trzema ekipami.
mahomet to pedofil. AVE BMH
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 18.11.2010, 12:03
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Mylą mi się co prawda już te mecze w Łęcznej ale wydaje mi się że my jechaliśmy inną trasą niż zazwyczaj a Wy kręciliście się autami po tej standardowej.
Wyjechaliśmy bez psów oczywiście ale na trasie gdzieś nas jebli i wtedy wpadła ta opcja z Kmitą.
Chyba był kontakt via Wrocław z Wami
Wyjechaliśmy bez psów oczywiście ale na trasie gdzieś nas jebli i wtedy wpadła ta opcja z Kmitą.
Chyba był kontakt via Wrocław z Wami
za kim jestes?
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 03.01.2013, 15:55
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
kozacka akcja Lecha z wjechaniem do klatki Śląska (jakos na przełomie wieków), to jest idealny przykład takiej akcji, zwłaszcza jeśli chodzi o konsekwencje prawne (chociaż wtedy byłło mniej restrykcyjnie, ale mimo wszystko akcja godna odnotowania), były jeszcze w Polsce podobne? Na jako takim poziomie, bo w A klasie zapewne nie raz
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 16.02.2014, 12:11
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Unia Tarnów. Nie pamiętam komu, ale jest to nawet uwiecznione na jednym z ich kawałków.
-
- Posty: 663
- Rejestracja: 01.08.2015, 20:54
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Unia bodajże Czarnym. Kiedyś do klatki Pogoni wjechał ŁKS u siebie.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 06.09.2015, 18:24
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Jemu raczej chodziło o wjezdzanie komus do klatki na nie swoim meczu bo przecież ataki na sektory gosci to kiedyś chleb powszedni
-
- Posty: 187
- Rejestracja: 15.03.2015, 00:01
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
zapalnik. pisze:Serce miasta, ilu Was tu było ? 400-500 ? Ilu próbowało pomóc kumplowi ? Jeden:)
https://www.youtube.com/watch?v=5qdM9KOxF5U A ile ekip rozpier...o pół dworca by odbic ziomka ?
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 28.12.2014, 16:55
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Millard powiem tak nie bede na tej stronie pisal na ten temat bo nie wiem czy wszystkie zainteresowane strony sobie tego zycza.
mahomet to pedofil. AVE BMH
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 30.09.2011, 17:34
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
EL 1910 pisze:Unia Tarnów. Nie pamiętam komu, ale jest to nawet uwiecznione na jednym z ich kawałków.
Na meczu Karpaty Krosno - Czarni Jasło . Unia wjechała do klatki Czarnym .
od 2:11 https://www.youtube.com/watch?v=myISJV0meAE
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 21.10.2014, 19:39
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Podając się za Stal MielecDiesel pisze:EL 1910 pisze:Unia Tarnów. Nie pamiętam komu, ale jest to nawet uwiecznione na jednym z ich kawałków.
Na meczu Karpaty Krosno - Czarni Jasło . Unia wjechała do klatki Czarnym .
od 2:11 https://www.youtube.com/watch?v=myISJV0meAE
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 07.09.2007, 16:17
- Lokalizacja: Śląsk Wrocław
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Możesz przypomnieć, rozwinąć, bo jakoś nie kojarzę takiej sytuacji. Aczkolwiek bania już nie ta sama i trochę z głowy wyleciało. Na przełomie wieków jeśli chodzi o Lech to kojarzę jedynie jak podeszli pod kasy przy okazji meczu w Pucharze Polski i była niezła bitka.maksMKS pisze:kozacka akcja Lecha z wjechaniem do klatki Śląska (jakos na przełomie wieków), to jest idealny przykład takiej akcji, zwłaszcza jeśli chodzi o konsekwencje prawne (chociaż wtedy byłło mniej restrykcyjnie, ale mimo wszystko akcja godna odnotowania), były jeszcze w Polsce podobne? Na jako takim poziomie, bo w A klasie zapewne nie raz
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 18.11.2010, 12:03
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Opisany juz przeze mnie w innym watku wjazd Arki na sektor Legii w Poznaniu jesienia 1995
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 07.09.2007, 16:17
- Lokalizacja: Śląsk Wrocław
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
A to pamiętam koleżko :) Było takie coś. Ci co byli w klatce myśleli, że to następna grupa z Wrocławia bodajże.nrth pisze:O Konin mu pewnie chodzi
Myślałem, że chodzi o jakiś wjazd Lecha do naszej klatki jak byliśmy w Poznaniu.
Pozdro i do lutego ;)
-
- Posty: 1095
- Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
tak mi sie własnie przypomniało ......... bez kalkulowania Arka wjechała pod kasy ( od strony trybuny gł) Rodowitym w 2002 roku.
Na moje, akcja na wielki PLUS
Na moje, akcja na wielki PLUS
-
- Posty: 631
- Rejestracja: 14.09.2009, 14:25
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Akurat tą sytuację to ciężko nazwać wjazdem do klatki.Na bramie podanie się za Stal Mielec, potem podejście spacerkiem, jak gdyby nigdy nic pod klatkę.Następnie krótkie starcie przy wejściu do sektora.Diesel pisze:EL 1910 pisze:Unia Tarnów. Nie pamiętam komu, ale jest to nawet uwiecznione na jednym z ich kawałków.
Na meczu Karpaty Krosno - Czarni Jasło . Unia wjechała do klatki Czarnym .
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
bylem ;-) jeden od nas trafiony gumowa kulka niegroznie przez psy, drugi bardziej groznie bo w glowe....Elkaes "przechwytuje" paru od nas ktorzy zmykali przed niebieskimi i odprowadza ich pod sektor gosci (pelna kultura), od nas bardzo dobra ekipa, przed "spontanem" duza czesc zostaje w autach w korku na krzyzowce, takze wysypuje sie wlasciwie tylko kilkanascie osob z bodajze dwoch minibusow...1925 pisze:tak mi sie własnie przypomniało ......... bez kalkulowania Arka wjechała pod kasy ( od strony trybuny gł) Rodowitym w 2002 roku.
Na moje, akcja na wielki PLUS
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Nic takiego nie myśleliśmy. We Wrocławiu nie było wtedy kibiców o takich gabarytach. Od razu wiedzieliśmy, że to jakaś podpucha ze strony Lecha. Z nimi było 11 PF z Ruchu.Public Enemy pisze:A to pamiętam koleżko :) Było takie coś. Ci co byli w klatce myśleli, że to następna grupa z Wrocławia bodajże.nrth pisze:O Konin mu pewnie chodzi
Myślałem, że chodzi o jakiś wjazd Lecha do naszej klatki jak byliśmy w Poznaniu.
Pozdro i do lutego ;)
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Lechia wspólnie z Wisłą Kraków też wjechalismy na jakiś mecz kadry w Bydgoszczy. Po krótkim starciu z Zawiszą i pogonieniu ich otacza nas kordon i cofa do autokarów i fur. To ten sam mecz ?
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Znalazłem. Polska vs Irlandia, 2004 rok.
-
- Posty: 753
- Rejestracja: 24.09.2015, 08:53
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Polska-Szkocja jechaliśmy tam na pewne lanie i kazdy jadacy miał tego swiadomośc bo wiadome było ze nikogo z byłej koalicji nie będzie
-
- Posty: 1095
- Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Od was chyba z 15 osób wybiegło a towarzystwo to bardziej piknikowe ( wjazd od strony obecnej Atlas Areny ) było w takim szoku ze zaczęło się tratować nawzajem ..... Ogarnieci którzy stali wtedy pod hala nie byli się w stanie do Was przedostać bo trzeba by było chyba nauczyć się latać.nisc pisze:bylem ;-) jeden od nas trafiony gumowa kulka niegroznie przez psy, drugi bardziej groznie bo w glowe....Elkaes "przechwytuje" paru od nas ktorzy zmykali przed niebieskimi i odprowadza ich pod sektor gosci (pelna kultura), od nas bardzo dobra ekipa, przed "spontanem" duza czesc zostaje w autach w korku na krzyzowce, takze wysypuje sie wlasciwie tylko kilkanascie osob z bodajze dwoch minibusow...1925 pisze:tak mi sie własnie przypomniało ......... bez kalkulowania Arka wjechała pod kasy ( od strony trybuny gł) Rodowitym w 2002 roku.
Na moje, akcja na wielki PLUS
-
- Posty: 753
- Rejestracja: 24.09.2015, 08:53
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Przypominam sobie również jak w 98r.gdy sasiedzi świetowali Mistrza Polski na Pl.Wolności w pare tyś.Widzew w max.80 osób wiechał tramwajem i wysypał sie z niego na skrzyzowaniu Nowomiejska-Północna 50m od swietujacego tłumu...
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Fajna sprawa.
Kiedyś też po którymś z tytułów MP Wisła świętowała na rynku i Craxa podeszła pod rynek w 100. Bodajże później miała być dogrywka i Wisła zbierala się w dyskotece Kameleon. Wisły zebrało się bardzo dużo wtedy.
Kiedyś też po którymś z tytułów MP Wisła świętowała na rynku i Craxa podeszła pod rynek w 100. Bodajże później miała być dogrywka i Wisła zbierala się w dyskotece Kameleon. Wisły zebrało się bardzo dużo wtedy.
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
zaden piknik nie ucierpial, a paru konkretnych bywalców trybuny glownej lekko jak najbardziej....1925 pisze:Od was chyba z 15 osób wybiegło a towarzystwo to bardziej piknikowe ( wjazd od strony obecnej Atlas Areny ) było w takim szoku ze zaczęło się tratować nawzajem ..... Ogarnieci którzy stali wtedy pod hala nie byli się w stanie do Was przedostać bo trzeba by było chyba nauczyć się latać.nisc pisze:bylem ;-) jeden od nas trafiony gumowa kulka niegroznie przez psy, drugi bardziej groznie bo w glowe....Elkaes "przechwytuje" paru od nas ktorzy zmykali przed niebieskimi i odprowadza ich pod sektor gosci (pelna kultura), od nas bardzo dobra ekipa, przed "spontanem" duza czesc zostaje w autach w korku na krzyzowce, takze wysypuje sie wlasciwie tylko kilkanascie osob z bodajze dwoch minibusow...1925 pisze:tak mi sie własnie przypomniało ......... bez kalkulowania Arka wjechała pod kasy ( od strony trybuny gł) Rodowitym w 2002 roku.
Na moje, akcja na wielki PLUS
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 121
- Rejestracja: 26.02.2007, 20:17
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Zapomniales tylko dodac ze kilka godzin przed ustawieniem sie na Zaglebie RTS wpada na zbiórkę ŁKS u na Teofilowie(gdzie ŁKS wlasnie zbieral sie żeby pojechać ustawić sie na zaglebie) i rozgania cale towarzystwo które zostawia samochody i ucieka przez plot na działki.23 cm w zwisie pisze:To co napisał Miliard powyżej zgadza się w zupełności.
A to, że koalicja ŁKS-ZAWISZA-GKS odpuścili atak, wynikało raczej z tego, że wiedzieli już że wszystkie służby porządkowe są postawione na nogi i będą patrolować wszystkie wjazdy, wyloty z lasów i zagajników. Byś może koalicja miała też dobre serce i nie chciała dobijać Zagłębia :) Napiszę tylko tyle, że ze strony ŁKSu spotkałem się już któryś raz z podobnym postępkiem. Mieli okazję, wiedzieli że wróg jest połamany albo w mniejszości i odpuścili (nie dotyczy RTSu ).
No i najbardziej intrygująca sprawa do tej pory.. Nie wierzę (nie tylko ja), że hoolsi Widzewa i Ruchu ustawili się na Zagłębie i nie wiedzieli że kilka/kilkanaście kilometrów obok na Zagłębie ustawili się hoolsi ŁKSu, Zawiszy i GKSu.
I jedni i drudzy musieli o sobie wiedzieć.
Szkoda, że nie doszło wtedy do walki tych ekip. Byłoby ciekawie.
-
- Posty: 753
- Rejestracja: 24.09.2015, 08:53
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Jeszcze tak na szybko wyjscie Widzewa w ok.30 osób do dwukroknie wiekszej liczby Łksu ze sprzetem w drodze do Wodzisławia,słynny Potok
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 04.10.2015, 23:14
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Miliard pisze:Łódzki Widzew od początku był w koalicji na kadrę i nie przesadzę jak napiszę,że byliśmy tam jednym z jej filarów. Natomiast po jej rozpadzie JAKO JEDYNI odważyliśmy się oficjalnie zawitać na Polska-Szkocja do Bydgoszczy w 2001 roku.
Tutaj kolego masz racje .Pojawiliście się ciekawą ekipą .Pod stadionem ruszył na was Lech przy bramie wejściowej przez co sporo osób wbiło się za darmoszkę(byłem jednym z nich).Szybka reakcja psów zapobiegła bardzo ciekawemu zajściu hihi.Lech ruszył bez chwili zastanowienia gdy usłyszał łódzki Widzew.Po tej akcji Widzewa ani widu,ani słychu....cała akcja niedługo po tym jak pod kasy Zawiszy wjechała Elana bez kalkulacji(tutaj padło trochę strzałow i Elana się zawinęła -Zetka z GKS.J).Widziałem obydwie akcje-Elana zrobiła na mnie spore wrażenie
-
- Posty: 101
- Rejestracja: 11.10.2012, 14:02
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
serce ,iasta, Widzewa jechało okolo 100 osób ŁKS ustawił sie w 25 osob zwyciestwo ŁKS-u i tyle w tym temacie
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 06.12.2013, 13:04
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Pamiętam też jeden z bardziej udanych naszych wyjazdów w tamtych czasach,a mianowicie na ŁKS,nie pamiętam roku kiedy w niecałe 30 osób wjechaliśmy udanie pod kasy, wcześniej w drodze na dworcu w Katowicach gonimy kompletnie zaskoczony GKS zbierający się na swój wyjazd i jeszcze ktoś trzeci wtedy wyłapał ale już pamięć zawodzi.
Co do tej sytuacji w Katowicach krążyła później plotka, że oprócz uciekającej GieKSy i zdezorientowanych psów co było faktem, na tymże dworcu znalazł się Ruch który chciał umilić podróż Katowiczanom i widząc biegnących psów i GKS też s********* ( chyba nigdy tego nie potwierdzili ;)
Co do tej sytuacji w Katowicach krążyła później plotka, że oprócz uciekającej GieKSy i zdezorientowanych psów co było faktem, na tymże dworcu znalazł się Ruch który chciał umilić podróż Katowiczanom i widząc biegnących psów i GKS też s********* ( chyba nigdy tego nie potwierdzili ;)
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 16.12.2012, 18:57
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
o ile sobie przypominam to byla kiedys podobna sytuacja tyle ze po naszym powrocie z wyjazdu - potem psy zamknely Was w pomieszczeniach dworcowych.PCtsw pisze:Pamiętam też jeden z bardziej udanych naszych wyjazdów w tamtych czasach,a mianowicie na ŁKS,nie pamiętam roku kiedy w niecałe 30 osób wjechaliśmy udanie pod kasy, wcześniej w drodze na dworcu w Katowicach gonimy kompletnie zaskoczony GKS zbierający się na swój wyjazd i jeszcze ktoś trzeci wtedy wyłapał ale już pamięć zawodzi.
Co do tej sytuacji w Katowicach krążyła później plotka, że oprócz uciekającej GieKSy i zdezorientowanych psów co było faktem, na tymże dworcu znalazł się Ruch który chciał umilić podróż Katowiczanom i widząc biegnących psów i GKS też s********* ( chyba nigdy tego nie potwierdzili ;)
jednak Wasza najlepsza akcja u nas byl chyba mecz pucharu europy jak wjechaliscie nieoczekiwanie pod kasy ze sprzetem. (GKS-FC BRUGGIA - klub bylego kopacza TSW - Dziubinskiego)
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 06.12.2013, 13:04
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
jak już jesteśmy przy Was, to kiedyś przy okazji meczu GKS - Lechia chyba PP w około 40 osób ( w tym chyba 10 osób z Lechii) przedostaliśmy się niepostrzeżenie do tego parku koło stadionu, słabo spisał się nasz wywiad który stwierdził że za dużo Was pod kasami nie ma, wyszliśmy na prostą a po chwili naszym oczom z wyjątkiem pogonionych mniejszych grupek w bocznej uliczce ukazała się na wprost około 80 osobowa Wasza grupa z 1,5 m drągalami i dobrym sprzętem, u nas właściwie same style i coś tam jeszcze było. doszło do starcia pierwszych lini i wjechały psy strzelając z suk przy otwartych drzwiach rozdzielając awanturę. Mogłoby być wtedy różnie dla nas ;) jak ktoś pamięta daty tych wydarzeń to niech pisze, bo pamięć już nie ta ;)
-
- Posty: 1095
- Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Chłopaku, słynny Potok był w drodze ŁKS do Wrocławia na mecz ze Śląskiemserce miasta pisze:Jeszcze tak na szybko wyjscie Widzewa w ok.30 osób do dwukroknie wiekszej liczby Łksu ze sprzetem w drodze do Wodzisławia,słynny Potok
Piszac o Wodzisławiu chyba Cie poniosła fantazja bo to Wy jadac autokarami odwracaliscie głowy .......
-
- Posty: 1095
- Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
- Lokalizacja: New Jersey
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
... i tak ... ŁKS miał sprzet ( nie ostry - jak wtedy próbowaliscie wmówic ) i tak wyskoczyliscie z autokarów i tak ... dostaliscie po głowach.
Zreszta było tyle raz pisane ze w derbowym miescie rywalizacja trwa 24h na dobę.
Zreszta było tyle raz pisane ze w derbowym miescie rywalizacja trwa 24h na dobę.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 03.11.2015, 09:53
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Stal Gorzów - Falubaz, sektorówka TYLKO FALUBAZ :)
Jedna z lepszych akcji tego typu jakiejakie pamipamiętam. Dozgpnny szacunek za to.
Jedna z lepszych akcji tego typu jakiejakie pamipamiętam. Dozgpnny szacunek za to.
-
- Posty: 94
- Rejestracja: 10.01.2013, 21:59
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Jako akcje bez kalkulacji dodałbym wjazd 12 legionistów, w cały młyn (250-300) GKS-u w Bełchatowie(jakiś 97-98rok). Co ciekawe Legia nie została wyparta, przez GKS, tylko w ich szeregach, powstał spory popłoch(nie wiedzieli ilu nas jest) i ta akcja nie była dla nich(dla bełchatowian) powodem do dumy..
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 16.12.2012, 18:57
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
jesli to juz bylo to przy meczu ligowym - nie pamietam meczu PP z Lechia.PCtsw pisze:jak już jesteśmy przy Was, to kiedyś przy okazji meczu GKS - Lechia chyba PP w około 40 osób ( w tym chyba 10 osób z Lechii) przedostaliśmy się niepostrzeżenie do tego parku koło stadionu, słabo spisał się nasz wywiad który stwierdził że za dużo Was pod kasami nie ma, wyszliśmy na prostą a po chwili naszym oczom z wyjątkiem pogonionych mniejszych grupek w bocznej uliczce ukazała się na wprost około 80 osobowa Wasza grupa z 1,5 m drągalami i dobrym sprzętem, u nas właściwie same style i coś tam jeszcze było. doszło do starcia pierwszych lini i wjechały psy strzelając z suk przy otwartych drzwiach rozdzielając awanturę. Mogłoby być wtedy różnie dla nas ;) jak ktoś pamięta daty tych wydarzeń to niech pisze, bo pamięć już nie ta ;)
kiedys Lechia wspierala Was badz Slask na powrocie ze swojego wyjazdu. owa ekipa zielonych miala dosc charakterystyczne i nowatorskie na owczesne czasy "chinki" - OFFICIAL HOOLIGANS LECHIA GDANSK. nie bylo ich wielu ale psy mialy z nimi nie lada problemy by ich wsadzic na sektor gosci.
pierwszy wiekszy przyjazd Lechii do nas byl max wesoly gdyz pewni swej sily gdanszczanie po wyjsciu z dworca laza w barwach. nasza spec grupa uderza i porozbijani zieloni musza sie zrywac - szkoda ucieczki kolesia z wojskowym plecakiem ktory mial w srodku TRZY FANY!!!
po meczu tez doszlo do zabawnej sytuacji gdyz starszyzna z LG zrywajac sie psom po alkohol wraca po dworcowej estakadzie w barwach jakby to byl co najmniej Wroclaw a ze w owych czasach dobrze pilnowalismy rejonu barwy szybko zmienily wlasciciela.
ot lata 90