Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM
-
- Posty: 967
- Rejestracja: 22.09.2014, 14:38
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
A nie było czasem tak, że ze strony Lechii wybiegła ekipa tylko z 1 wagonu bo pozostałe zostały zablokowane przez psy? Tak mi się coś kojarzy.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Było, ale w drobnym stopniu
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 14.01.2010, 14:17
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Raków Częstochowa nie wybrał się pod kasy Wisły Kraków(bodajżę II liga) ?
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 14.11.2014, 16:24
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Co do akcji bez kalkulowania to można dodać starcie ze Śląskiem u nas przed derbami bodajże w 2010r. Starcie oficjalnie na remis, lecz sami wrocławscy z K na czele przyznawali, że się trochę przeliczyli i zabrakło komunikacji (kolumna 200 aut). Tylko niech nikt nie wyjeżdża z tą mityczną historią o spierdalaniu pod kasy bo cofamy się by was przepuścić przez rów co chwilowo wykorzystujecie i wkrada się lekki popłoch, który zaraz mija i raczej nie wychodzicie in plus. Ogólnie całkiem fajna i klimatyczna akcja bez kalkulacji :).
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 25.08.2013, 10:05
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Mówisz o drugiej połowie lat 90tych? Wisła bodajże wtedy zaatakowała autokar Rakowa, ale ostatecznie Raków Krakusów przegonił. Chyba w tym samym sezonie w Częstochowie Raków na rzecz Wisły stracił jakąś flagę. Gadałem kiedyś na kadrze z typem z Rakowa i w ten sposób to mniej więcej przedstawiał.Larkson1908 pisze:Raków Częstochowa nie wybrał się pod kasy Wisły Kraków(bodajżę II liga) ?
''Znasz już koszernej demokracji smak
A tolerancji knebel dławi, gdy chcesz krzyczeć
Poczucie ciągłej winy, w którym chcą byś trwał
By cię uciszyć ksenofobią szantażują kraj...''
A tolerancji knebel dławi, gdy chcesz krzyczeć
Poczucie ciągłej winy, w którym chcą byś trwał
By cię uciszyć ksenofobią szantażują kraj...''
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 15.03.2014, 12:35
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Stalowka zachowala sie frajsersko w stosunku do KSZO, wiec za to datali od nas nauczke.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 16.12.2012, 09:41
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Raków przed meczem u siebie traci flagę Parkitka.Jaskół pisze:Mówisz o drugiej połowie lat 90tych? Wisła bodajże wtedy zaatakowała autokar Rakowa, ale ostatecznie Raków Krakusów przegonił. Chyba w tym samym sezonie w Częstochowie Raków na rzecz Wisły stracił jakąś flagę. Gadałem kiedyś na kadrze z typem z Rakowa i w ten sposób to mniej więcej przedstawiał.Larkson1908 pisze:Raków Częstochowa nie wybrał się pod kasy Wisły Kraków(bodajżę II liga) ?
Co zaś się tyczy meczu nas to Raków na początku meczu,podjeżdża autokarem pod kasy i przegania spod nich 3-5 osób,które tam stały,bo reszta już był na stadionie.Wtedy w jego stronę ruszają ludzie ze stadionu i Raków tak szybko pakował się do autokaru,że ledwo zdążył wszystkich zabrać i odjeżdżają ile z tego autokaru wyciągli w stronę sektora gości po drugiej stronie stadionu.
Podobna wtedy w Krakowie była sytuacja z Wisłą Płock,pomylili sobie strony stadionu i podjechali pod stadion z 30 min. przed meczem jak stało tam pełno ludzi i już wszyscy do autokaru wrócić nie zdążyli i kilku zapamiętało ten wyjazd na dłużej.
-
- Posty: 691
- Rejestracja: 24.09.2009, 16:47
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
https://www.youtube.com/watch?v=Py45lV2We3s
Trzeba obiektywnie przyznać, że totalna kompromitacja Widzewa.
Trzeba obiektywnie przyznać, że totalna kompromitacja Widzewa.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Serce miasta, ilu Was tu było ? 400-500 ? Ilu próbowało pomóc kumplowi ? Jeden:)
-
- Posty: 474
- Rejestracja: 21.11.2014, 08:52
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
"Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów'' i bracia trzymający z ochroną i psiarnią,gloryfikujący ich bezkarność.Takie rzeczy tylko na tym forum:)
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Wstyd w c*** Ty odbierasz jako trzymanie z ochroniarkami czy psiarnią ? Poważnie ?
-
- Posty: 322
- Rejestracja: 14.08.2014, 10:33
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
weź już przestań pierdolić bo akurat ta akcja ochrony i bierna postawa nie przynosi nam powodów do dumy... nie potrafisz tego przyznać ?!!!Wasteland pisze:"Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów'' i bracia trzymający z ochroną i psiarnią,gloryfikujący ich bezkarność.Takie rzeczy tylko na tym forum:)
wyszło jak wyszło i nie ma nawet sensu się tłumaczyć :-/
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 03.12.2015, 10:07
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
no niestety, można by rzec było minęło ale pozostaje niesmak po tej sytuacji. Można tłumaczyć, że masówka, że pełno pikników, ale nie ma sensu. Stało się i dlatego ja jakoś nigdy nie podniecałem się masówkami. Najlepsze były wyjazdy, na których były same znajome ryje, jak miałeś obok siebie chłopów na których zawsze mogłeś liczyć i oni mogli liczyć na to samo.
1910
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Ok, zmienmy wątek bo rozpieprzamy fajny temat.
Jakoś koło 200 młode ekipy z Gdańska, Wrocławia i Krakowa w około 60-70 osób razem wybrali się na mecz Odra Opole - Lechia Gdańsk. Najpierw na Opolu Zachodnim zebrali się w całość i chcieli ruszyć w stronę stadionu aby wpaść pod kasy. Zostali otoczeni przez psy ze strzelbami a później mieli z nimi grube przeprawy bo ich obrzucili wszystkim, co mieli ze sobą. Akcja nie wyszła.
Rok 2007 ? Śląsk Wrocław w ok 50 przed meczem Odra Opole- Śląsk przebywa całe miasto i dochodzi do starcia pod samym Zakładem Karnym w Opolu, niedaleko stadionu. Policja strzela do Wrocławian. Z nami się zrywa kilku z Odry, proponujemy im nawet wejście na nasz sektor, aby ich nie wylapały psy.
Jakoś koło 200 młode ekipy z Gdańska, Wrocławia i Krakowa w około 60-70 osób razem wybrali się na mecz Odra Opole - Lechia Gdańsk. Najpierw na Opolu Zachodnim zebrali się w całość i chcieli ruszyć w stronę stadionu aby wpaść pod kasy. Zostali otoczeni przez psy ze strzelbami a później mieli z nimi grube przeprawy bo ich obrzucili wszystkim, co mieli ze sobą. Akcja nie wyszła.
Rok 2007 ? Śląsk Wrocław w ok 50 przed meczem Odra Opole- Śląsk przebywa całe miasto i dochodzi do starcia pod samym Zakładem Karnym w Opolu, niedaleko stadionu. Policja strzela do Wrocławian. Z nami się zrywa kilku z Odry, proponujemy im nawet wejście na nasz sektor, aby ich nie wylapały psy.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Dodam, że w 2000 leżąc już na tym peronie w Opolu, otoczeni przez psy ze strzelbami okazało się, że w pobliskich blokach jest już zebrana fajna ekipa Odry i Polonii B.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Coś około roku 2000. Akcja ekipy Wisły Devils z pojedynczymi osobami z Lechii i Śląska. Wisła gra mecz w Radzionkowie. W 40-50 wyjeżdżamy grubo wcześniej i w Bytomiu na dworcu atakujemy Polonie która na kogoś się czaiła. Akurat na dworcu trwała jakąś młodzieżowa impreza malowania graffiti. Zapanował jeden wielki chaos. Później pod kasami ruszamy w stronę kas miejscowych jednak drugi raz tego dnia strzelają do nas psy. Ekipa Sharków w 12 osób miała starcie z 20 Ruchu w tym samym czasie. Na korzyść Wisły.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Reasumując, macie dużo racji Panowie, jednak mi chodzi o to, że mało która ekipa w 50-60 osób ekipy wysiadzie do 200 W i R. Zarzucacie dużo ale jednak wysiedli i się z Wami bili. Dzięki Wam można wywnioskować, że Sosnowiec był o wiele bardziej skory do walki.
-
- Posty: 565
- Rejestracja: 16.02.2014, 09:34
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
https://www.youtube.com/watch?v=nGETblfZfpshttps://www.youtube.com/watch?v=Py45lV2We3s
Trzeba obiektywnie przyznać, że totalna kompromitacja Widzewa.
Różne są sytuacje, ta tez raczej chluby nie przynosi
"Dokladnie tak jest. Nawet widzewiak z Łodzi to jest j***** wieśniak a Łksiak z Poddebic będzie rodowity wynika to po prostu z przydomku. ŁKS- rodowici, Widzew- wieśniaki."
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Słynna akcja w Gdańsku Oliwie była z całą pewnością akcją bez kalkulatorów. Arka wjechała w 60 na wysiadajacych w Gdańsku kibiców Śląska. Wcześniej podobno byli w Gdańsku Głównym.
My niestety staliśmy wtedy zebrani grupą w Jelitkowie. Arka nie wiedziała na jaką grupę może się naciąć, ale to była jeszcze stara Arka w szczytowej formie.
My niestety staliśmy wtedy zebrani grupą w Jelitkowie. Arka nie wiedziała na jaką grupę może się naciąć, ale to była jeszcze stara Arka w szczytowej formie.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 21.03.2015, 10:57
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Co do tej sytuacji to byl nas caly autokar wiecej niz 30 osob sportowego skladu i wspaniale prowadzenie przez miasto autokaru omijajac psiarnie przez P z czego udalo sie dojechac i wjechac pod kasy a petry bylo wiecej postawili sie dopiero jak juz psy na nas lecialy stare dobre czasy hege co do wyjazdu na wisle to fakt wisla wyczaila od nas kilka osob i w przewadze uzyla sprzetu na cale szczescie przeszlo kolo tetnicy 1 cm pana W pzd
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 16.09.2012, 18:15
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
najbebała Korona? najebała! zamknij japekAdoGie pisze:Tak jak kolega pisze, Korona nie wiedziała czy z aut wyskoczy 'sportowa Warszawa', dziadki czy same kobiety, bez kalkulacji dlatego na + !nikodem pisze:Wydaje mi się że mozna z nowszych wydarzen,wymienić akcje Korony na Legie,ja wiem że, za pewne trafione auta zLegii moze nie były najmocniejsze,ale kto jedzie na wyjazd powinien być gotowy na wszystko,tym bardziej topowe ekipy,a Korony jest jednak zdecydowanie z nizszej półki i moim zdaniem trafienie przez nich Legie jest dużym zaskoczeniem i pozytywem na rzez Korony,to też pokuzuje wysoki poziom Polskiej sceny Ultras,gdzie na prawde mniejsze ekipy(nie chodzi mi teraz o Korone,ale wogóle..)mogą wygrac ze zdecydowanie mocniejsza bandą.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 21.12.2012, 12:57
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
wiekszość normalnych ekip by tak się zachowało w tej sytuacji wiec nie róbmy z tego wydarzenia jakiejś nadprzyrodzonej akcji, wiele takich, choć nie wszystkie sie tak rozdmuchujenikodem pisze:Wydaje mi się że mozna z nowszych wydarzen,wymienić akcje Korony na Legie,ja wiem że, za pewne trafione auta zLegii moze nie były najmocniejsze,ale kto jedzie na wyjazd powinien być gotowy na wszystko,tym bardziej topowe ekipy,a Korony jest jednak zdecydowanie z nizszej półki i moim zdaniem trafienie przez nich Legie jest dużym zaskoczeniem i pozytywem na rzez Korony,to też pokuzuje wysoki poziom Polskiej sceny Ultras,gdzie na prawde mniejsze ekipy(nie chodzi mi teraz o Korone,ale wogóle..)mogą wygrac ze zdecydowanie mocniejsza bandą.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 06.09.2015, 18:24
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
dokładnie, akcja jakich setki co roku a ci robią z tego niewiadomo co
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Nie pamiętam który to był rok, ale Arka awansowała i pierwszy mecz mieli na wyjeździe w Białymstoku. To były czasy kiedy Młode Orły zapadły w sen zimowy a Lechia grała gdzieś w trzeciej lidze i dopiero chwilę później zaczęliśmy ją odbudowywać od A Klasy.
Zebraliśmy się w 25 osób młodej ekipy i mieliśmy zamiar złapać jakieś fc Arki lub mniejsze grupki. Właściwie tą akcją przypieczętowaliśmy rozpoczęcie działalności młodej ekipy. Nie mieliśmy za bardzo pomysłu co taką skromną załogą zrobić, w Sopocie nikt z Arki nie wysiadł. Padła decyzja i wjechalismy na dworzec Morski w Gdyni 20 minut po ich powrocie i atakujemy krecacych się po dworcu grupki. Jedna Arki, druga kilka osób z Gwardii Koszalin. Kręci się pełno psów więc się zrywamy.
Gdyby gdzieś w okolicy była grupa wyjazdowiczów Arki byłoby pewnie po nas. Nie spodziewali się nas i po męczącym wyjeździe pozawijali się na chaty. Ale żeby nie odstawić zgody na powrót ?
Zebraliśmy się w 25 osób młodej ekipy i mieliśmy zamiar złapać jakieś fc Arki lub mniejsze grupki. Właściwie tą akcją przypieczętowaliśmy rozpoczęcie działalności młodej ekipy. Nie mieliśmy za bardzo pomysłu co taką skromną załogą zrobić, w Sopocie nikt z Arki nie wysiadł. Padła decyzja i wjechalismy na dworzec Morski w Gdyni 20 minut po ich powrocie i atakujemy krecacych się po dworcu grupki. Jedna Arki, druga kilka osób z Gwardii Koszalin. Kręci się pełno psów więc się zrywamy.
Gdyby gdzieś w okolicy była grupa wyjazdowiczów Arki byłoby pewnie po nas. Nie spodziewali się nas i po męczącym wyjeździe pozawijali się na chaty. Ale żeby nie odstawić zgody na powrót ?
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Jako kibic Lechii gratyfikuję w tym temacie zachowanie Polonii Bytom i kilku osobom z Opola. Grali mecz pucharowy w Bytowie i pojawili się w autokar bandy h. Lechia wyruszyła za nimi w 3 auta, a Śląsk grał mecz pucharowy w Ząbkach. Punkt przecinający miejsce spotkania tych trzech ekip nastąpił gdzieś w województwie łódzkim. Akurat był remontowany odcinek drogi, było strasznie ciemno i tylko jeden samochód drogówki z nimi. Od nas podbija jeden chłopak do ich autokaru i mówi żeby wysiadali i że lejemy się na łapy. Wysiedli bez ociągania i tłukli się. Niektóre krewkie głowy zagolopowali się w dojeżdżaniu już leżących ale szybko tego pilnujemy i zanosimy jednego do ich autokaru. Warto dodać, że chłopaki z Polonii zablokowali drogę psom abyśmy mogli odjechać bez przeszkód. W okolicy kilku km grasował też Widzew albo Łks ale po tej akcji zrobiło się w okolicy niebiesko.
Reasumując, w tamtych czasach lubiliśmy krążyć po kraju w 120-180 chłopa i Polonia nas nawet nie widziała i nie wiedziała do jakiej ilościowo bandy wysiada więc bez kalkulacji zupełnej. No i pojechali w autokar bandy przez cały kraj, a wtedy nie było tak jak dzisiaj.
Reasumując, w tamtych czasach lubiliśmy krążyć po kraju w 120-180 chłopa i Polonia nas nawet nie widziała i nie wiedziała do jakiej ilościowo bandy wysiada więc bez kalkulacji zupełnej. No i pojechali w autokar bandy przez cały kraj, a wtedy nie było tak jak dzisiaj.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 02.01.2016, 21:29
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
ŚWL oprocz przewagi liczebnej,mieli przewagę jakościową,Polonia jechała bandą,ale trzeba brać pod uwagę fakt,że to byly czasy dopiero tworzenia się młodej siły na Polonii.To była bardzo młoda ekipa.zapalnik. pisze:Jako kibic Lechii gratyfikuję w tym temacie zachowanie Polonii Bytom i kilku osobom z Opola. Grali mecz pucharowy w Bytowie i pojawili się w autokar bandy h. Lechia wyruszyła za nimi w 3 auta, a Śląsk grał mecz pucharowy w Ząbkach. Punkt przecinający miejsce spotkania tych trzech ekip nastąpił gdzieś w województwie łódzkim. Akurat był remontowany odcinek drogi, było strasznie ciemno i tylko jeden samochód drogówki z nimi. Od nas podbija jeden chłopak do ich autokaru i mówi żeby wysiadali i że lejemy się na łapy. Wysiedli bez ociągania i tłukli się. Niektóre krewkie głowy zagolopowali się w dojeżdżaniu już leżących ale szybko tego pilnujemy i zanosimy jednego do ich autokaru. Warto dodać, że chłopaki z Polonii zablokowali drogę psom abyśmy mogli odjechać bez przeszkód. W okolicy kilku km grasował też Widzew albo Łks ale po tej akcji zrobiło się w okolicy niebiesko.
Reasumując, w tamtych czasach lubiliśmy krążyć po kraju w 120-180 chłopa i Polonia nas nawet nie widziała i nie wiedziała do jakiej ilościowo bandy wysiada więc bez kalkulacji zupełnej. No i pojechali w autokar bandy przez cały kraj, a wtedy nie było tak jak dzisiaj.
W drodze do Gdyni parę lat temu zostali zaatakowani przez Widzew,łodzianie też długo nie musieli czekać.
Polonia jak i wspomniane gdzieś wyżej Zagłębie S na pewno nie kalkuluje.
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 04.10.2015, 23:14
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
W latach 90 gdy nie było komórek,internetu pisało się listy z kibicami i wymieniało fotki,ziny itd.Pamiętam,że pisałem z jakimś typem z Polonii.B,który wydawał naprawdę dobrego zina.Piąte przez dziesiąte kojarzę jak opisywał akcje Lechii na Polonie w dużej przewadze liczebnej.Wbili im się na jakiś mecz.Dużo osób z Polonii połamanych.Mówili o tym nawet w tv.Przypomni ktoś tą akcje
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 01.09.2012, 02:21
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Zawisza to ON. a co do tych mniejszych liczb to na powrocie ze Slubic starcie z Lechem, gdzie prawie dwukrotna przewage liczebna mieli poznaniacyStreetstyle pisze:Za to kazdy wie ze najwiekszym kalkulatorem w Polsce jest Zawisza. Chyba nigdy z nikim sie nie bila w mniejszych liczbach.
-
- Posty: 310
- Rejestracja: 29.03.2013, 20:22
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Ty streetstyle zmien styl bo na c*** sie ciskasz! A Zawisza to jechal na walke ze Stilonem...JKZS pisze:Zawisza to ON. a co do tych mniejszych liczb to na powrocie ze Slubic starcie z Lechem, gdzie prawie dwukrotna przewage liczebna mieli poznaniacyStreetstyle pisze:Za to kazdy wie ze najwiekszym kalkulatorem w Polsce jest Zawisza. Chyba nigdy z nikim sie nie bila w mniejszych liczbach.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 02.01.2016, 23:47
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
tacy dwaj pisze:Raków przed meczem u siebie traci flagę Parkitka.Jaskół pisze:Mówisz o drugiej połowie lat 90tych? Wisła bodajże wtedy zaatakowała autokar Rakowa, ale ostatecznie Raków Krakusów przegonił. Chyba w tym samym sezonie w Częstochowie Raków na rzecz Wisły stracił jakąś flagę. Gadałem kiedyś na kadrze z typem z Rakowa i w ten sposób to mniej więcej przedstawiał.Larkson1908 pisze:Raków Częstochowa nie wybrał się pod kasy Wisły Kraków(bodajżę II liga) ?
Co zaś się tyczy meczu nas to Raków na początku meczu,podjeżdża autokarem pod kasy i przegania spod nich 3-5 osób,które tam stały,bo reszta już był na stadionie.Wtedy w jego stronę ruszają ludzie ze stadionu i Raków tak szybko pakował się do autokaru,że ledwo zdążył wszystkich zabrać i odjeżdżają ile z tego autokaru wyciągli w stronę sektora gości po drugiej stronie stadionu.
Podobna wtedy w Krakowie była sytuacja z Wisłą Płock,pomylili sobie strony stadionu i podjechali pod stadion z 30 min. przed meczem jak stało tam pełno ludzi i już wszyscy do autokaru wrócić nie zdążyli i kilku zapamiętało ten wyjazd na dłużej.
Pamiętam dobrze te akcję. Staliśmy w kolejce do kasy , było już niewiele do meczu a tu nagle podjeżdża autokar i wyskakują goście z kijami. Kilka osób od nas się cofnęło, ale tylko na moment. Nie wiem ile osób wyskoczyło ze stadionu ale z pod kas ruszyliśmy od razu jak się skapowaliśmy o co biega. Raków nie zdążył nawet pełnym składem wysiąść z autobusu. Pamiętam jak stali w drzwiach z baseballami w rękach i nie wiedzieli co zrobić a ci którzy wysiedli zaliczali solidny oklep. Jeden z typów nie stracił szalika tylko dla tego że miał go owiniętego na szyi a ja z kumplem ciągnęliśmy , każdy za swój koniec że mało się chłop nie udusił. Na koniec poleciało jeszcze kilka szyb w odjeżdżającym na biegu autokarze Rakowa.
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Polonia Bytom grała mecz ligowy na swojej imieniczce Polonii Gdańsk. Razem z Arką było ich ok 50-60 ( pamięć zawodzi ). Wjezdzamy nagle na stadion w kominiarkach i atakujyme ich z dwóch stron sektora na raz. Panikują i uciekają na murawę. Szybko wskakujemy też na płytę główną i tam ich katujemy. Kilku ucieka nawet do budynku klubowego jednak i tam niektórzy dostają solidny kat.arleska pisze:W latach 90 gdy nie było komórek,internetu pisało się listy z kibicami i wymieniało fotki,ziny itd.Pamiętam,że pisałem z jakimś typem z Polonii.B,który wydawał naprawdę dobrego zina.Piąte przez dziesiąte kojarzę jak opisywał akcje Lechii na Polonie w dużej przewadze liczebnej.Wbili im się na jakiś mecz.Dużo osób z Polonii połamanych.Mówili o tym nawet w tv.Przypomni ktoś tą akcje
Pierwsze kilka sekund filmu jest z tego zdarzenia. Wiem, że na YouTube jest dłuższy film ale nie potrafię go znaleźć :
http://m.youtube.com/watch?v=hUhKB5JVovs
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 14.01.2010, 14:17
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Masz się czym chwalić......zapalnik. pisze:Szybko wskakujemy też na płytę główną i tam ich katujemy.arleska pisze:W latach 90 gdy nie było komórek,internetu pisało się listy z kibicami i wymieniało fotki,ziny itd.Pamiętam,że pisałem z jakimś typem z Polonii.B,który wydawał naprawdę dobrego zina.Piąte przez dziesiąte kojarzę jak opisywał akcje Lechii na Polonie w dużej przewadze liczebnej.Wbili im się na jakiś mecz.Dużo osób z Polonii połamanych.Mówili o tym nawet w tv.Przypomni ktoś tą akcje
-
- Posty: 90
- Rejestracja: 22.12.2015, 11:20
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Larkson zazdrosny albo nie brał udziału w akcjach/wyjazdach w latach 90 tych.
-
- Posty: 175
- Rejestracja: 04.10.2015, 23:14
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Larkson1908 pisze:Masz się czym chwalić......zapalnik. pisze:Szybko wskakujemy też na płytę główną i tam ich katujemy.arleska pisze:W latach 90 gdy nie było komórek,internetu pisało się listy z kibicami i wymieniało fotki,ziny itd.Pamiętam,że pisałem z jakimś typem z Polonii.B,który wydawał naprawdę dobrego zina.Piąte przez dziesiąte kojarzę jak opisywał akcje Lechii na Polonie w dużej przewadze liczebnej.Wbili im się na jakiś mecz.Dużo osób z Polonii połamanych.Mówili o tym nawet w tv.Przypomni ktoś tą akcje
Uroki tamtych lat
-
- Posty: 1812
- Rejestracja: 26.02.2007, 19:26
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
co do jednego można się zgodzić w przypadku wszystkich osób "zaangażowanych" w pierwszej połowie lat 90-tych, gdyby poszło się siedzieć za 10% tego co się wykręciło to każdy by dostał 15 lat....
TYBET JEST SERBSKI
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 08.01.2009, 18:44
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
z Tego co można było usłyszeć i zaliczyć moim zdanie do akcji bez kalkulacji to fakt, że Avia Świdnik wychodzi banda na bandę z Motorem Lublin który był w przewadze liczebnej
-
- Posty: 254
- Rejestracja: 28.12.2014, 16:55
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
W zadnej przewadze liczebnej nie bylismy.cieszy to ze sie zebral Swidnik ale kozak akcje by zrobili gdyby bylo na odwrot.kiedys potrafili zrobic takie cos i wjechali na ulice w okolicy dworca.ale to bylo ze 20 lat temu.odnosnie tematu to jesli chodzi o sytuacje dotyczace nas to taka bez kalkulowania mozna nazwac pojawienie sie Stali Rzeszow pod naszymi kasami w czasie meczu chyba w 2002 roku.fakt ze zostali obici ale pokazali i pozostawili po sobie dobre wrazenie po tym meczu
mahomet to pedofil. AVE BMH
-
- Posty: 347
- Rejestracja: 30.03.2014, 13:11
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Byłem wtedy na Polonia Gd-PB,Lechia atakuje z rympałami z 2 stron,takie były czasy,nie ma co płakać,oczy trzeba było mieć z kazdej strony,z naszej strony duzo kontuzji,wstrząsy mózgu itp.W tym samym dniu wyganiamy Bałtyk z ich stadionu(pare godzin wczesniej)
Z klubu prekursorów polskiego ruchu kibicowskiego
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 18.11.2010, 12:03
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Doktor, myśmy też próbowali Wam się dostać na stadion.
Jechaliśmy do Łęcznej, na trasie psom się przedstawiliśmy jako Kmita Zabierzów, grali wtedy u Was.
Psy już w samym Lublinie jorgneły się o co chodzi :-)
Jechaliśmy do Łęcznej, na trasie psom się przedstawiliśmy jako Kmita Zabierzów, grali wtedy u Was.
Psy już w samym Lublinie jorgneły się o co chodzi :-)
za kim jestes?
-
- Posty: 88
- Rejestracja: 17.10.2010, 00:19
Re: Zgody, akcje (h) "bez kalkulatorów''
Z relacji Motoru wskazuje, że Avii było nieznacznie więcej, w każdym razie liczby były wyrównane. Poza tym z tego co można było usłyszeć to mieli już parę dni wcześniej informację, że Motor będzie kręcił zapowiedź i zbierali się u siebie w mieście.PędzącaParówa pisze:z Tego co można było usłyszeć i zaliczyć moim zdanie do akcji bez kalkulacji to fakt, że Avia Świdnik wychodzi banda na bandę z Motorem Lublin który był w przewadze liczebnej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: arczivald, borsukkkkk, DennisWise, mali2323, maystero, Oden2, Radykał, Udenhout88, UrzadSkarbowy i 265 gości