Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
Abr1908
Posty: 519
Rejestracja: 20.04.2015, 19:34

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Abr1908 » 20.06.2020, 22:03

Może i wstyd.Walka dobra i długa.Rywale lepsi.Nie ma znaczenia wiek i ilość.Dzieki i brawo za walkę
Szacunek się nalezy
ŁKS Łódź Polska



ABC1935

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: ABC1935 » 20.06.2020, 22:12

Podjęcie walki, danie z siebie wszystkiego i honorowe przyjęcie porażki to nie jest żaden wstyd.

Krzych85
Posty: 58
Rejestracja: 07.08.2017, 20:45

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Krzych85 » 20.06.2020, 22:30

Jak na czolowa ekipe h porażka z rakowem to na pewno zaskoczenie

Tosiek
Posty: 291
Rejestracja: 11.05.2016, 09:32

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Tosiek » 20.06.2020, 23:01

exe pisze:
20.06.2020, 21:48
Wstyd...
Wstyd to by byl gdyby ŁKS nie podjal walki.Ile ty masz lat ze takie rzeczy p********* i czy stoczyles w swoim marnym zyciu chociaz jedna solowke ze sie wypowiadasz na takie tematy?
Ps. nie jestem z ŁKS ani zgod.Szacunek dla obu ekip.
upa upa k u r e w kupa

B. Ricci
Posty: 18
Rejestracja: 13.10.2017, 10:44

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: B. Ricci » 20.06.2020, 23:29

Baaardzo daleko mi do ŁKS-u i żeby go bronić, ale takie są fakty, że grzybobrania w takiej liczebności nie muszą świadczyć o ogólnej sile całej ekipy. Wygrana Rakowa jakoś szczególnie mnie nie zaskoczyła, przy takich liczbach każdy może wygrać z każdym, nawet mała ekipa albo jeden fan-club z 10 tysięcznego miasta może mieć 10 naprawdę konkretnych zawodników, którzy z sukcesami mogliby walczyć z niejedną z dużych ekip z samego topu po dziesięciu.

janjan1312
Posty: 143
Rejestracja: 02.10.2019, 18:53

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: janjan1312 » 20.06.2020, 23:54

Szacunek dla każdej ekipy która w tych czasach jest w stanie i chce się bić!Fakt ze liczby np 10-15 osób raczej niczego nie oddają ale charakter trzeba pokazać jak w każdej innej walce.Brawo!

bialy08
Posty: 159
Rejestracja: 28.04.2015, 18:23

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: bialy08 » 21.06.2020, 00:57

Walka była po 10 osób do rocznika 97.Po ponad 3 minutach wygrana Rakowa.

janjan1312
Posty: 143
Rejestracja: 02.10.2019, 18:53

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: janjan1312 » 21.06.2020, 11:19

Oczywiście dla każdej która walczy honorowo,bo gdy jedna ekipa chce walczyć na pięści,a druga wyciąga sprzęt to ta druga ekipa to zwykle k*******.

PolowaPolski
Posty: 257
Rejestracja: 19.08.2017, 20:19

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: PolowaPolski » 21.06.2020, 13:22

Chomik666 pisze:
21.06.2020, 11:33
janjan1312 Zostawmy jednak na boku pseudo ekipy Cracovii i Wisły, największych k...w w Polsce.I kilka pojedynczych wybryków każdej ekipy w kraju.Ale chyba jeszcze się nie zdarzyło by na umówioną walkę,na liczby ktoś atakował sprzętem.
Elana ;)

janjan1312
Posty: 143
Rejestracja: 02.10.2019, 18:53

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: janjan1312 » 21.06.2020, 13:32

Malo wiesz o swoich frajerkach z Torunia.

exe
Posty: 112
Rejestracja: 14.05.2014, 22:52

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: exe » 21.06.2020, 16:06

Tosiek pisze:
20.06.2020, 23:01
exe pisze:
20.06.2020, 21:48
Wstyd...
Wstyd to by byl gdyby ŁKS nie podjal walki.Ile ty masz lat ze takie rzeczy p********* i czy stoczyles w swoim marnym zyciu chociaz jedna solowke ze sie wypowiadasz na takie tematy?
Ps. nie jestem z ŁKS ani zgod.Szacunek dla obu ekip.
tak tak powiem Ci nawet więcej ,że nie wszystko tak honorowo ze strony Rakowa jakby się mogło wydawać ... ale trudno żyje się dalej

thomas7374
Posty: 58
Rejestracja: 21.04.2019, 15:38

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: thomas7374 » 21.06.2020, 17:05

Wszystko honorowo z obydwu stron. Walka walką ale poraz kolejny pokazuje życie, że las to nie salka treningowa. I z drugiej strony na małe liczby może wygrać każdy z każdym. Nawet zwykłe chamy z fajterami. Nie pisze tutaj oczywiście o chłopakach z Rakowa.

zgierska
Posty: 84
Rejestracja: 21.03.2015, 21:41

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: zgierska » 21.06.2020, 17:21

I nagle mit super chuliganów Łksu upada .Jak to mozliwe ze przegrali z Rakowem ...juz że ważne ze honorowo a nie że porażka...to jak sytuacja z Hutnikiem ...I pytanie się inne nasuwa czy taki Łks jest honorowy w miescie Łodzi

exe
Posty: 112
Rejestracja: 14.05.2014, 22:52

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: exe » 21.06.2020, 17:39

thomas7374 pisze:
21.06.2020, 17:05
Wszystko honorowo z obydwu stron. Walka walką ale poraz kolejny pokazuje życie, że las to nie salka treningowa. I z drugiej strony na małe liczby może wygrać każdy z każdym. Nawet zwykłe chamy z fajterami. Nie pisze tutaj oczywiście o chłopakach z Rakowa.
a czy przypadkiem z Rakowa nie byli starsi też i odklepywali i wracali do walki ...

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 21.06.2020, 18:06

zgierska pisze:
21.06.2020, 17:21
I nagle mit super chuliganów Łksu upada .Jak to mozliwe ze przegrali z Rakowem ...juz że ważne ze honorowo a nie że porażka...to jak sytuacja z Hutnikiem ...I pytanie się inne nasuwa czy taki Łks jest honorowy w miescie Łodzi
No patrz jaki słaby ten ŁKS, a w Łodzi notorycznie obija ten twój zgierski Rts. :)
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

saha07
Posty: 62
Rejestracja: 16.02.2014, 14:15

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: saha07 » 21.06.2020, 18:13

Wychodzi na to że Raków by was pozabijał w minutę :)

Krzych85
Posty: 58
Rejestracja: 07.08.2017, 20:45

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Krzych85 » 21.06.2020, 18:17

Będą dziś kibice Lecha na Widzewie?

Proof
Posty: 610
Rejestracja: 30.09.2016, 20:12

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Proof » 21.06.2020, 18:19

Krzych85 pisze:
21.06.2020, 18:17
Będą dziś kibice Lecha na Widzewie?
Lech nie chodzi , i nie jeździ za rezerwami

Krzych85
Posty: 58
Rejestracja: 07.08.2017, 20:45

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Krzych85 » 21.06.2020, 19:04

To normalne że nie chodzi na rezerwy gry grają ze Skrą Czestochowa czy Legionowią ale widomo że Lech ma ciśnienie na Widzew. W pierwszym meczu we Wronkach było troche kibiców Kolejorza poza tym Legia przyjechała do Łodzi na mecz rezerw ale jeśl sektor gości zamkniety to ich na pewno nie będzie

ts1998
Posty: 204
Rejestracja: 28.03.2016, 23:25

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: ts1998 » 21.06.2020, 20:59

Krzych85 pisze:
21.06.2020, 19:04
To normalne że nie chodzi na rezerwy gry grają ze Skrą Czestochowa czy Legionowią ale widomo że Lech ma ciśnienie na Widzew. W pierwszym meczu we Wronkach było troche kibiców Kolejorza poza tym Legia przyjechała do Łodzi na mecz rezerw ale jeśl sektor gości zamkniety to ich na pewno nie będzie
Kiedy Legia przyjechała do rezerwy ???

Salceson
Posty: 136
Rejestracja: 18.03.2007, 15:21
Lokalizacja: z masarni...

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Salceson » 21.06.2020, 22:32

Krzych85 pisze:
21.06.2020, 18:17
Będą dziś kibice Lecha na Widzewie?
Krzych85 pisze:
21.06.2020, 19:04
(...) widomo że Lech ma ciśnienie na Widzew. W pierwszym meczu we Wronkach było troche kibiców Kolejorza (...) ale jeśl sektor gości zamkniety to ich na pewno nie będzie
Ciekawy przypadek. Najpierw o 18:17 pyta czy będą kibice Kolejorza na RTSie by sobie chwilę potem (około 19:04) samemu odpowiedzieć, że nie. Geniusz!

szwadron97
Posty: 837
Rejestracja: 09.04.2014, 13:32

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: szwadron97 » 22.06.2020, 01:35

Krzych85 pisze:
21.06.2020, 19:04
To normalne że nie chodzi na rezerwy gry grają ze Skrą Czestochowa czy Legionowią ale widomo że Lech ma ciśnienie na Widzew. W pierwszym meczu we Wronkach było troche kibiców Kolejorza poza tym Legia przyjechała do Łodzi na mecz rezerw ale jeśl sektor gości zamkniety to ich na pewno nie będzie
Kiedy niby Legia była z rezerwami na Widzewie?

Krzych85
Posty: 58
Rejestracja: 07.08.2017, 20:45

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Krzych85 » 22.06.2020, 16:49

Nie bylo gdy graly rezerwy ,pomylilo mi sie.Byli kibice legii gdy przyjechala jedna z podwarszawskich druzyn, Świt czy Legionovia czy ciw innego, pamietam ze bylo troche wiary w szalikach legii ale to fan cluby były a nie rezerwy.Mój błąd

zgredzik
Posty: 269
Rejestracja: 06.07.2011, 02:57

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: zgredzik » 22.06.2020, 23:48

Chyba o Puchar Polski ci chodzi i to nie grały wtedy rezerwy Legii.

rafmir
Posty: 20
Rejestracja: 25.08.2011, 22:18

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: rafmir » 23.06.2020, 00:02

Pewnie chodzi o mecz Widzewa z Olimpią Elbląg.

Myślący
Posty: 57
Rejestracja: 04.03.2018, 17:54

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Myślący » 26.06.2020, 19:57

Mam takie luźne pytanko.
Do Łodzi jeżdżę raz w roku, odkąd pamiętam to ul. Piotrowska (od pl wolności do centrala) zawsze była ozdobiona grafitti ŁKS. Jednak ostatnio jak odwiedziłem pietrynę to ujrzałem kilka prac Widzewa. Czy ŁKS stracił te rejony? Jak wygląda tam sytuacja?
Audaces fortuna iuvat...

StareBałuty1908
Posty: 110
Rejestracja: 24.01.2017, 08:56

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: StareBałuty1908 » 26.06.2020, 22:25

Myślący pisze:
26.06.2020, 19:57
Mam takie luźne pytanko.
Do Łodzi jeżdżę raz w roku, odkąd pamiętam to ul. Piotrowska (od pl wolności do centrala) zawsze była ozdobiona grafitti ŁKS. Jednak ostatnio jak odwiedziłem pietrynę to ujrzałem kilka prac Widzewa. Czy ŁKS stracił te rejony? Jak wygląda tam sytuacja?
Nie wiem czy prowokacyjnie pytasz czy nie ale granica sie nie zmieniła a nawet lezy bardziej na wschód. To miasto derbowe, różne rzeczy się dzieja. Te rejony, o których piszesz nadal należą do odpowiedniego Klubu.

kusy_jest_boski
Posty: 175
Rejestracja: 02.04.2019, 18:19

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: kusy_jest_boski » 27.06.2020, 00:38

Tysiące razy lazilo się pietryna, ale nigdy nie zauważyłem na tej ul dominacji jednego z klubów, ul jak wiele w centrum podzielona, pozdro dla Red bullsow

maxforte
Posty: 117
Rejestracja: 18.08.2017, 22:18

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: maxforte » 27.06.2020, 17:53

po co w ogole oszpecac pietryne napisami. jest to głównie pustynia kibicowska leżąca na terenach Łksu. to to samo co pytac komu kibicuje starówka w warszawie

tedmosby
Posty: 6
Rejestracja: 07.04.2019, 11:06

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: tedmosby » 28.06.2020, 00:05

Myślący pisze:
26.06.2020, 19:57
Mam takie luźne pytanko.
Do Łodzi jeżdżę raz w roku, odkąd pamiętam to ul. Piotrowska (od pl wolności do centrala) zawsze była ozdobiona grafitti ŁKS. Jednak ostatnio jak odwiedziłem pietrynę to ujrzałem kilka prac Widzewa. Czy ŁKS stracił te rejony? Jak wygląda tam sytuacja?
Ja za to jeżdżę przez centrum często, zazwyczaj Rewolucji/Pomorska/Jaracza, często też przez Tyły. Generalnie to chyba dosyć nudne rejony pod względem graffiti. Tak z obserwacji, to to co jest zamazane to długo jest zamazane, rzadko powstaje też coś nowego. Mieszkałem blisko placu Wolności akurat gdy była "wojenka" na dachach tego placu, w pewnym momencie gdy przejeżdżałem tramwajem nie wiedziałem którego klubu spodziewać się napisów. Ostatnio rzeczywiście Widzew przerobił grafy na Pietrynie i relatywnie długo się utrzymywały. ŁKS zrezygnował też chyba z odnawiania grafów przy Zachodniej/Próchnika, o ile coś się nie zmieniło ostatnio. Tak obiektywnie patrząc, to według mnie ŁKS robi o wiele ładniejsze prace ale Widzew jest chyba aktywniejszy na ścianach.

dintre
Posty: 312
Rejestracja: 13.12.2012, 12:10

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: dintre » 28.06.2020, 02:56

Myślący pisze:
26.06.2020, 19:57
Mam takie luźne pytanko.
Do Łodzi jeżdżę raz w roku, odkąd pamiętam to ul. Piotrowska (od pl wolności do centrala) zawsze była ozdobiona grafitti ŁKS. Jednak ostatnio jak odwiedziłem pietrynę to ujrzałem kilka prac Widzewa. Czy ŁKS stracił te rejony? Jak wygląda tam sytuacja?
Wszystko wróciło do normy, wszystkie wyżej wymienione miejscówki to grafy ŁKSu i to od zawsze tereny ŁKS.

Ciekawszy temat to Chojny, gdzie zawsze tam akurat Widzew miał przewagę liczebna a teraz żaden graf Widzewa nie potrafi się utrzymać dłużej niż 2 dni.
Tbm

oldies years
Posty: 81
Rejestracja: 27.12.2016, 17:55

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: oldies years » 28.06.2020, 10:22

Bez spiny, ale dintre, ale jak można główną ulicę miasta derbowego położoną dokładnie w jego centrum nazywać terenami jednej ekipy w przypadku takich ekip jak ŁKS i RTS..?

mieszkałem ponad 30 lat kilka kamienic od Piotrkowskiej i jakoś wielkiej dominacji ŁKS nie było. W połowie lat 80 nie raz i nie dwa wracało się w barwach od Placu Wolności do Więckowskiego i jakoś nikt mnie nie wciągał do bram, chyba że miałem szczęście. No i jak wracaliście autobusami po meczach lub po koszu i wysiadaliście róg Próchnika Piotrkowskiej, to również, przyznaj, nie raz miewaliście kłopoty (tu mowa o latach 90).
Nie piszę, powtarzam, żeby sie spinać, tylko żeby wykazać że Piotrkowska jako tereny ŁKS teraz i od zawsze to lekka przesada.
I przy okazji proponuję przestać powtarzać, że granicą wpływów była i jest ul Kilińskiego, bo to kibicowska legenda miejska nie mająca wiele wspólnego z prawdą.

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 28.06.2020, 20:41

oldies years pisze:
28.06.2020, 10:22
Bez spiny, ale dintre, ale jak można główną ulicę miasta derbowego położoną dokładnie w jego centrum nazywać terenami jednej ekipy w przypadku takich ekip jak ŁKS i RTS..?

mieszkałem ponad 30 lat kilka kamienic od Piotrkowskiej i jakoś wielkiej dominacji ŁKS nie było. W połowie lat 80 nie raz i nie dwa wracało się w barwach od Placu Wolności do Więckowskiego i jakoś nikt mnie nie wciągał do bram, chyba że miałem szczęście. No i jak wracaliście autobusami po meczach lub po koszu i wysiadaliście róg Próchnika Piotrkowskiej, to również, przyznaj, nie raz miewaliście kłopoty (tu mowa o latach 90).
Nie piszę, powtarzam, żeby sie spinać, tylko żeby wykazać że Piotrkowska jako tereny ŁKS teraz i od zawsze to lekka przesada.
I przy okazji proponuję przestać powtarzać, że granicą wpływów była i jest ul Kilińskiego, bo to kibicowska legenda miejska nie mająca wiele wspólnego z prawdą.
W takim razie która ulica według ciebie jest granicą? Wiadomo że w niektórych miejscach jest różnie, ale mniej więcej do Kilińskiego barwy ŁKS-u są na porządku dziennym, natomiast za pojawiają się wasze, i nie mówię tutaj o weekendach kiedy całe województwo zjeżdża na balety.
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

1925
Posty: 1095
Rejestracja: 21.06.2007, 09:01
Lokalizacja: New Jersey

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: 1925 » 28.06.2020, 22:34

MW10 pisze:
28.06.2020, 20:41
oldies years pisze:
28.06.2020, 10:22
Bez spiny, ale dintre, ale jak można główną ulicę miasta derbowego położoną dokładnie w jego centrum nazywać terenami jednej ekipy w przypadku takich ekip jak ŁKS i RTS..?

mieszkałem ponad 30 lat kilka kamienic od Piotrkowskiej i jakoś wielkiej dominacji ŁKS nie było. W połowie lat 80 nie raz i nie dwa wracało się w barwach od Placu Wolności do Więckowskiego i jakoś nikt mnie nie wciągał do bram, chyba że miałem szczęście. No i jak wracaliście autobusami po meczach lub po koszu i wysiadaliście róg Próchnika Piotrkowskiej, to również, przyznaj, nie raz miewaliście kłopoty (tu mowa o latach 90).
Nie piszę, powtarzam, żeby sie spinać, tylko żeby wykazać że Piotrkowska jako tereny ŁKS teraz i od zawsze to lekka przesada.
I przy okazji proponuję przestać powtarzać, że granicą wpływów była i jest ul Kilińskiego, bo to kibicowska legenda miejska nie mająca wiele wspólnego z prawdą.
W takim razie która ulica według ciebie jest granicą? Wiadomo że w niektórych miejscach jest różnie, ale mniej więcej do Kilińskiego barwy ŁKS-u są na porządku dziennym, natomiast za pojawiają się wasze, i nie mówię tutaj o weekendach kiedy całe województwo zjeżdża na balety.
k bez spiny to bez spiny :)

Pamiętasz zapewne że w latach osiemdziesiątych nie było jeszcze takiej mega kosy pomiędzy ŁKSem a Widzewem.
Wasi kibice nawet do (według mnie piłkarsko najlepszych) derbów Łodzi przegranych przez nas na jesień 97 - Siadali na naszej trybunie i okazywali radość ze strzelonych bramek. Tylko jak to się wtedy dla nich skończyło to już myślę nie trzeba nikomu tłumaczyć.
Teraz kolejna sprawa: Piszesz jak owe na Piotrkowskiej mam tu na myśli część od placu do Narutowicza nie było kibiców ŁKSu.
Dużo osób Z Piotrkowskiej chodzących w latach dziewięćdziesiątych do szkoły podstawowej nr 20 na Jaracza w dniu meczowym zbierało się pod Magdą I ładowało się do 86 Którym to najczęściej jechaliśmy z Dołów. Idzmy dalej, w 97 roku jak na pewno pamiętasz w jednej z Bram na Piotrkowskiej mieścił się też sklep kibica ŁKSu w którym to czasami przez cały dzień siedziało masę osób z Galery :)
Napisałeś o akcjach zaczepnych w momencie gdy śródmieście wysiadało po meczu róg Próchnika/Piotrkowskiej.
Szczerze mówiąc nie pamiętam ani jednej takiej sytuacji gdzie tam próbowaliście kogokolwiek pogonić natomiast faktem jest to że przystanek dalej czyli róg rewolucji/Kilinskiego To za trzy albo za cztery razy próbowaliście zaatakować Ikarusa którym wracaliśmy z meczu .... I tylko dzięki temu że w ikarusie dało się naprawdę bardzo łatwo trzymać drzwi nie wyjechaliście nam do środka i nas tam nie zajebaliście ( z waszej strony atakowało Dhw ) ....
Tak to wyglądało z mojej perspektywy
:arrow:

antyGW
Posty: 181
Rejestracja: 30.06.2011, 11:40

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: antyGW » 28.06.2020, 22:55

dintre pisze:
28.06.2020, 02:56
Myślący pisze:
26.06.2020, 19:57
Mam takie luźne pytanko.
Do Łodzi jeżdżę raz w roku, odkąd pamiętam to ul. Piotrowska (od pl wolności do centrala) zawsze była ozdobiona grafitti ŁKS. Jednak ostatnio jak odwiedziłem pietrynę to ujrzałem kilka prac Widzewa. Czy ŁKS stracił te rejony? Jak wygląda tam sytuacja?
Wszystko wróciło do normy, wszystkie wyżej wymienione miejscówki to grafy ŁKSu i to od zawsze tereny ŁKS.

Ciekawszy temat to Chojny, gdzie zawsze tam akurat Widzew miał przewagę liczebna a teraz żaden graf Widzewa nie potrafi się utrzymać dłużej niż 2 dni.
Z Chojnami to odleciałes dobrze ;) chyba cię pojebalo synek 😃
ŁKS INTERNET HOOLIGANS
rozpierdol pisze:
14.09.2017, 08:44
Na forum też same wariaty.Wywodzący się z kibolskiego grona Radicaal,znający ludzi z całej kibolskiej Polski Nikoś,siejący TERROR w ŁDZ łodzianin98,zapraszający na zbiórki MW10,no i mający w zanadrzu pińcet kont władca tematu entliczek.

C1365O
Posty: 663
Rejestracja: 01.08.2015, 20:54

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: C1365O » 29.06.2020, 00:11

MW10 pisze:
28.06.2020, 20:41
oldies years pisze:
28.06.2020, 10:22
Bez spiny, ale dintre, ale jak można główną ulicę miasta derbowego położoną dokładnie w jego centrum nazywać terenami jednej ekipy w przypadku takich ekip jak ŁKS i RTS..?

mieszkałem ponad 30 lat kilka kamienic od Piotrkowskiej i jakoś wielkiej dominacji ŁKS nie było. W połowie lat 80 nie raz i nie dwa wracało się w barwach od Placu Wolności do Więckowskiego i jakoś nikt mnie nie wciągał do bram, chyba że miałem szczęście. No i jak wracaliście autobusami po meczach lub po koszu i wysiadaliście róg Próchnika Piotrkowskiej, to również, przyznaj, nie raz miewaliście kłopoty (tu mowa o latach 90).
Nie piszę, powtarzam, żeby sie spinać, tylko żeby wykazać że Piotrkowska jako tereny ŁKS teraz i od zawsze to lekka przesada.
I przy okazji proponuję przestać powtarzać, że granicą wpływów była i jest ul Kilińskiego, bo to kibicowska legenda miejska nie mająca wiele wspólnego z prawdą.
W takim razie która ulica według ciebie jest granicą? Wiadomo że w niektórych miejscach jest różnie, ale mniej więcej do Kilińskiego barwy ŁKS-u są na porządku dziennym, natomiast za pojawiają się wasze, i nie mówię tutaj o weekendach kiedy całe województwo zjeżdża na balety.
Pokaż mi w którym miejscu jest ten porządek dzienny to się przyjadę i może w końcu tam coś Waszego zobacze. Na pietrynie i okolicach ciężko zobaczyć czyjeś barwy, a przy granicznych ulicach jedynym takim miejscem jest Abramka.

Winkler
Posty: 103
Rejestracja: 25.03.2016, 22:13

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: Winkler » 29.06.2020, 09:06

1925 pisze:
28.06.2020, 22:34
MW10 pisze:
28.06.2020, 20:41
oldies years pisze:
28.06.2020, 10:22
Bez spiny, ale dintre, ale jak można główną ulicę miasta derbowego położoną dokładnie w jego centrum nazywać terenami jednej ekipy w przypadku takich ekip jak ŁKS i RTS..?

mieszkałem ponad 30 lat kilka kamienic od Piotrkowskiej i jakoś wielkiej dominacji ŁKS nie było. W połowie lat 80 nie raz i nie dwa wracało się w barwach od Placu Wolności do Więckowskiego i jakoś nikt mnie nie wciągał do bram, chyba że miałem szczęście. No i jak wracaliście autobusami po meczach lub po koszu i wysiadaliście róg Próchnika Piotrkowskiej, to również, przyznaj, nie raz miewaliście kłopoty (tu mowa o latach 90).
Nie piszę, powtarzam, żeby sie spinać, tylko żeby wykazać że Piotrkowska jako tereny ŁKS teraz i od zawsze to lekka przesada.
I przy okazji proponuję przestać powtarzać, że granicą wpływów była i jest ul Kilińskiego, bo to kibicowska legenda miejska nie mająca wiele wspólnego z prawdą.
W takim razie która ulica według ciebie jest granicą? Wiadomo że w niektórych miejscach jest różnie, ale mniej więcej do Kilińskiego barwy ŁKS-u są na porządku dziennym, natomiast za pojawiają się wasze, i nie mówię tutaj o weekendach kiedy całe województwo zjeżdża na balety.
k bez spiny to bez spiny :)

Pamiętasz zapewne że w latach osiemdziesiątych nie było jeszcze takiej mega kosy pomiędzy ŁKSem a Widzewem.
Wasi kibice nawet do (według mnie piłkarsko najlepszych) derbów Łodzi przegranych przez nas na jesień 97 - Siadali na naszej trybunie i okazywali radość ze strzelonych bramek. Tylko jak to się wtedy dla nich skończyło to już myślę nie trzeba nikomu tłumaczyć.
Teraz kolejna sprawa: Piszesz jak owe na Piotrkowskiej mam tu na myśli część od placu do Narutowicza nie było kibiców ŁKSu.
Dużo osób Z Piotrkowskiej chodzących w latach dziewięćdziesiątych do szkoły podstawowej nr 20 na Jaracza w dniu meczowym zbierało się pod Magdą I ładowało się do 86 Którym to najczęściej jechaliśmy z Dołów. Idzmy dalej, w 97 roku jak na pewno pamiętasz w jednej z Bram na Piotrkowskiej mieścił się też sklep kibica ŁKSu w którym to czasami przez cały dzień siedziało masę osób z Galery :)
Napisałeś o akcjach zaczepnych w momencie gdy śródmieście wysiadało po meczu róg Próchnika/Piotrkowskiej.
Szczerze mówiąc nie pamiętam ani jednej takiej sytuacji gdzie tam próbowaliście kogokolwiek pogonić natomiast faktem jest to że przystanek dalej czyli róg rewolucji/Kilinskiego To za trzy albo za cztery razy próbowaliście zaatakować Ikarusa którym wracaliśmy z meczu .... I tylko dzięki temu że w ikarusie dało się naprawdę bardzo łatwo trzymać drzwi nie wyjechaliście nam do środka i nas tam nie zajebaliście ( z waszej strony atakowało Dhw ) ....
Tak to wyglądało z mojej perspektywy
Przyjęło się,że w latach 85-95 mega kosy nie było,a nie jest to prawdą.Jednak kompletnie inaczej to wtedy wyglądało,bo do potyczek dochodziło tylko w weekendy.W tygodniu o wiele częściej,niż teraz,były walki,ale ulica na ulicę,osiedle na osiedle.Co ciekawe,często pod przykrywką rywalizacji między nami,jednak w wielu rejonach po obu stronach składy były mieszane.Ciężko to teraz zrozumieć,że kibic jednej drużyny atakując sąsiednie rejony nawalał często swojego,ale tak było.Przykładowo tam gdzie mieszkałem,młodzież była za Widzewem i często nawet 2,3 razy w tygodniu dochodziło do starć z sąsiednimi rejonami,wisienką na torcie raz do roku była Pasterka w kościele św.Antoniego,jednak o naszej ówczesnej sile często decydowała starszyzna,a oni zdecydowanie z Widzewem się nie identyfikowali :) Za to w weekendy były już mecze i dochodziło do ustawiania się jednych na drugich,w tym zakresie do początku lat 90-tych Widzew odnosił sporadycznie sukcesy,bo wtedy była jeszcze bardzo widoczna różnica wieku w obu ekipach.O dziwo lepiej nam wychodziło "witanie" przyjezdnych,bo byli przekonani,że nas w Łodzi nie ma i zero ostrożności...Najciekawiej jednak było podczas turniejów na Orle,ale to już było wiele razy opisane.Co do Pietryny i okolic,z racji powrotów "Betką" po meczach,mieliśmy male utarczki na przystanku przy Magdzie,z dwa-trzy razy ustawiła się na nas ekipa ze Wschodniej,jednak porównując to do starć na Bazarowej to było wręcz śmieszne.Początek lat 90-tych to z racji mojego wieku przebywanie co weekend na Pietrynie i po prostu zabawa,często później kończyło się to śpiewami na powrocie i sparingami z drugą stroną,bo jak ktoś szukał wrażeń,to i je znalazł,jednak kibicowsko to była klasyczna pustynia i częściej można było od Centralu do Pl.Wolności przejść śpiewając o swoim klubie(tyczy się to obu stron),niż znaleźć rywala...

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 29.06.2020, 09:25

C1365O pisze:
29.06.2020, 00:11
MW10 pisze:
28.06.2020, 20:41
oldies years pisze:
28.06.2020, 10:22
Bez spiny, ale dintre, ale jak można główną ulicę miasta derbowego położoną dokładnie w jego centrum nazywać terenami jednej ekipy w przypadku takich ekip jak ŁKS i RTS..?

mieszkałem ponad 30 lat kilka kamienic od Piotrkowskiej i jakoś wielkiej dominacji ŁKS nie było. W połowie lat 80 nie raz i nie dwa wracało się w barwach od Placu Wolności do Więckowskiego i jakoś nikt mnie nie wciągał do bram, chyba że miałem szczęście. No i jak wracaliście autobusami po meczach lub po koszu i wysiadaliście róg Próchnika Piotrkowskiej, to również, przyznaj, nie raz miewaliście kłopoty (tu mowa o latach 90).
Nie piszę, powtarzam, żeby sie spinać, tylko żeby wykazać że Piotrkowska jako tereny ŁKS teraz i od zawsze to lekka przesada.
I przy okazji proponuję przestać powtarzać, że granicą wpływów była i jest ul Kilińskiego, bo to kibicowska legenda miejska nie mająca wiele wspólnego z prawdą.
W takim razie która ulica według ciebie jest granicą? Wiadomo że w niektórych miejscach jest różnie, ale mniej więcej do Kilińskiego barwy ŁKS-u są na porządku dziennym, natomiast za pojawiają się wasze, i nie mówię tutaj o weekendach kiedy całe województwo zjeżdża na balety.
Pokaż mi w którym miejscu jest ten porządek dzienny to się przyjadę i może w końcu tam coś Waszego zobacze. Na pietrynie i okolicach ciężko zobaczyć czyjeś barwy, a przy granicznych ulicach jedynym takim miejscem jest Abramka.
Wschodnia, Abramka, Włókienka, Wigury, Jaracza, Zielona, Tylna, to tak z grubsza, ogólnie dużo by wymieniać. :)
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

C1365O
Posty: 663
Rejestracja: 01.08.2015, 20:54

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: C1365O » 29.06.2020, 13:15

Przecież w tych miejscach co wymieniłeś, żeby trafić barwy to trzeba mieć ogromne szczęście.
A z tylną to już w ogóle odleciales, ty wychodzisz czasem na miasto czy przyspawany do monitora?

MW10
Posty: 707
Rejestracja: 02.05.2015, 15:26
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Łódź i województwo łódzkie - kibicowsko

Post autor: MW10 » 29.06.2020, 14:32

C1365O pisze:
29.06.2020, 13:15
Przecież w tych miejscach co wymieniłeś, żeby trafić barwy to trzeba mieć ogromne szczęście.
A z tylną to już w ogóle odleciales, ty wychodzisz czasem na miasto czy przyspawany do monitora?
A to ciekawe. Masz tam PKS w tej swojej wiosce? Może kiedyś uda ci się przyjechać do miasta, i zobaczysz jak to w rzeczywistości wygląda. Podpowiem jedynie że ewidzew nie jest dobrym źródłem informacji. :)
HISTORIA NIE KŁAMIE, RODOWICI ŁODZIANIE!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bzyku45, powazny, saymn, StefanBatory i 188 gości