Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
SeniorSiarra
Posty: 61
Rejestracja: 22.06.2016, 18:47

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: SeniorSiarra » 22.11.2016, 08:20

Richat pisze:
armando93 pisze:
bigos91 pisze:Można wiedzieć jak na linii
KSZO - Siarka ?
Raczej kosa ponieważ Kszo ma zgodę z Arką a Arka ma zgodę z Polonią Bytom. Siarka natomiast ma zgodę z Wisłoką Dębica która ma zgodę z Górnikiem Zabrze a Górnik ma kose z Polonią Bytom :) PozdRawiam
A Polonia Bytom ma układ z Zagłębiem Lubin, które ma zgode z Zawiszą, który trzyma z ŁKSem, który z kolei ma kose ze wspomnianą Arką, ale wracając do Zagłębia Lubin to ma też zgode z Falubazem, który z kolei ma zgode z Flotą, która kiedyś była w rodzinie Pogoni Szczecin, która jak wszystkim wiadomo ma kose z Arką, więc biorąc pod uwage kosy Arki z Pogonią i ŁKSem ciężko ocenić relacje KSZO z Siarką, ale są na pewno bardzo skomplikowane.

W kibicowskim świecie nie ma co się trzymać zasady, ze przyjaciel mojego przyjaciela jest moim przyjacielem, bo już we wspomnianym przez Ciebie przykładzie Górnik z Siarką niekoniecznie za sobą przepadają mimo, że łączy ich Wisłoka. Drugi bardziej medialny w ostatnim czasie przykład to Wisła -> Śląsk <- Motor.

PS. Pierwszą część mojego posta traktować z przymrużeniem oka.

Jak ma się to do sytuacji w której Siarka jest obecna pod spodkiem jakiś czas temu razem z Górnikiem?



Bunio
Posty: 147
Rejestracja: 21.04.2014, 16:53

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Bunio » 22.11.2016, 08:24

Generalnie są zgody i koalicje, w zgodach nie zawsze jest tak, że wszystkie się nawzajem lubią. Kiedyś na powrocie z meczu Odry Opole chyba Zagłębie okładało się z Polonią Bytom, a obie ekipy miały zgody z Odra Opole...
Czasy się zmieniają...
Co do oświadczenia związanego z Jaga, to były inne lata i grupa decyzyjna w WSH miała inny skład. Wyroki i inne wydarzenia doprowadziły, że teraz decydują ludzi o widocznych priorytetach...
Przemoc pisze:c***, może masz rację. Za dużo dziś wypiłem.

vendetta2016
Posty: 41
Rejestracja: 03.10.2016, 06:56

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: vendetta2016 » 22.11.2016, 08:39

PB okladalo się z ZAglebiem o jaki mecz ci chodzi? O solówki 13 lat temu?

Zupełnie Zielony.
Posty: 1401
Rejestracja: 19.12.2008, 10:06

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Zupełnie Zielony. » 22.11.2016, 11:22

bigos91 pisze:Można wiedzieć jak na linii
KSZO - Siarka ?
Pytanie było skierowane do dwóch w/w ekip i na tym powinna się skończyć rozkminka bo wszyscy jesteście w błędzie, w każdym razie idąc tropem zgód (Wisłoka itd).
Tyle w temacie
Za stary już jestem na internetowych bajarzy tworzących alternatywną rzeczywistość!
Spadam z tego forum!
Adminów proszę o usunięcie tego konta!

Oldfreak
Posty: 308
Rejestracja: 31.07.2014, 14:00

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Oldfreak » 22.11.2016, 12:50

Bunio pisze: Co do oświadczenia związanego z Jaga, to były inne lata i grupa decyzyjna w WSH miała inny skład. Wyroki i inne wydarzenia doprowadziły, że teraz decydują ludzi o widocznych priorytetach...
Oświadczenie napisane w 2014.Więc przez 2 lata raczej skład decyzyjny sie nie zmienił.

Pająk Spajder
Posty: 116
Rejestracja: 27.05.2015, 14:53

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Pająk Spajder » 22.11.2016, 13:40

Oj tam czepiacie się. Przecież same pieski tu pisały, że z Widzewem nigdy kosy nie było, co najwyżej szacunek za stare czasy, czyli dokładnie to samo co z Ruchem :)

superstar_j
Posty: 2
Rejestracja: 03.07.2016, 15:42

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: superstar_j » 22.11.2016, 13:41

https://www.youtube.com/watch?v=_YraXGgr5r4

Od 7:02. Rozumiem, że rok temu skład decyzyjny WSH był również zupełnie inny dlatego ciśnięcie po matkach nie ma znaczenia?:)

MBH09
Posty: 8
Rejestracja: 22.11.2016, 14:00

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: MBH09 » 22.11.2016, 14:04

Jak ma się to do sytuacji w której Siarka jest obecna pod spodkiem jakiś czas temu razem z Górnikiem?[/quote]

Nikogo tam nie było i uprzedzając jakiekolwiek pytania z Górnikiem nic nas nie łączy. Natomiast co do relacji z KSZO jest neutralnie.

Bunio
Posty: 147
Rejestracja: 21.04.2014, 16:53

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Bunio » 22.11.2016, 16:44

Do kogoś kto pytał tak idzie mi o jakaś akcje coś koło 12-15 lat temu.
Generalnie to był jeden z wielu przykładów podobnie jak Arka-Zagłębie-Zawisza, to są niechęci historyczne i nie każda para zgód musi być koalicją.. Podobnie jak Lechia-Śląsk-Motor.

Co do ludzi mówiących, że od 2014 nie mogło się zmienić nic w składzie decyzyjnym.. Skąd macie tą wiedzę? Może mocno optymistycznie założenie, ale nie bazujecie chyba tylko na przykładzie swojej ekipy?
W Krakowie sam pamiętam osoby, które nas gościły i jeszcze w dniu gościny wychodziło na wierzch, że kiedyś np. odwiedzały Suche Stawy i były pogonione jeszcze tego dnia.. W Wiśle rotacja jest naprawdę duża i decyzje szybkie czasem interesy czy sprawy kibicowskie decydowały o końcach karier.. W dwa lata może się sporo pozmieniać, a ile w tym czasie było "ostrych akcji" i zatrzymań/wyroków w Krakowie. Ekipa teraz decydująca była i wcześniej w WSH, czy już wtedy podejmowała decyzje samodzielnie jak oświadczenie 2014, tego nie jestem pewien.. Wewnętrzna sprawa WSH, ale nie łączyłbym decyzji z Jaga i z Unia/Widzewem do jednego worka.
Przemoc pisze:c***, może masz rację. Za dużo dziś wypiłem.

niekumacz
Posty: 1
Rejestracja: 22.11.2016, 17:58

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: niekumacz » 22.11.2016, 18:30

Ktoś coś powie o relacjach Lechia - Sporting ?
Obrazek
Podobno flaga ta została zrobiona na siłę przez Portugalczyków i nie jest poparta żadnym realnymi przesłankami.
Obrazek
Wg jednego kolekcjonera jest to szal zgodowy z lat 90-tych.
Ktoś coś wie na ten temat ?

BezKlubu :)
Posty: 21
Rejestracja: 20.11.2016, 18:59

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: BezKlubu :) » 22.11.2016, 21:51

Mam dwa pytanka :)


Jaka jest najdłużej panująca zgoda w Polsce ( chodzi mi o zgodę którą nigdy nie była zerwana czy odnawiana)
Jaka jest najdłuższa zgoda/układ Polskiej ekipy z ekipami zagranicy ?

użytkownik forum
Posty: 44
Rejestracja: 29.09.2016, 22:47

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: użytkownik forum » 22.11.2016, 21:53

Legia-Ado DH Kolo 30 lat jakoś

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: nisc » 22.11.2016, 22:04

użytkownik forum pisze:Legia-Ado DH Kolo 30 lat jakoś
już widzę te wspólne odwiedziny Legii i Hagi w 1986 roku :-)

Nie jestem ekspertem w długości międzynarodowych kontaktów Legii ale nie było to tak czasem że pierwsze były z Man Utd przy okazji meczów tych drużyn w 1991?

a propos Den Haag 30 lat temu to na Górce wsiała flaga "łączona" Arka-Leeds-Den Haag ;-)
TYBET JEST SERBSKI

kibol12
Posty: 172
Rejestracja: 12.04.2013, 22:53

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: kibol12 » 22.11.2016, 22:36

Śląsk Wrocław-Lechia Gdańsk 1977

Bączyński
Posty: 840
Rejestracja: 28.10.2013, 21:52

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Bączyński » 22.11.2016, 22:40

A zgoda z Den Haag nie była odnawiana na meczu Utrecht-Legia?
Z najdłuższych zgód to pewnie
GKS Katowice-Banik od 1996r.
Śląsk Wrocław-SFC Opava od 1998r.
Śląsk Wrocław-Lechia Gdańsk 1977
Pamietam ze jeden z kibiców Śląska z zaciąciem kronikarskim upierał sie,że prawidlowy rok nawiązania przyjaznych relacji z Lechią to 1976 r.No ale utarło sie z 1977 i tak już oficjalnie zostało.

użytkownik forum
Posty: 44
Rejestracja: 29.09.2016, 22:47

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: użytkownik forum » 22.11.2016, 22:42

kibol12 pisze:Śląsk Wrocław-Lechia Gdańsk 1977
Breslau juz lezy w Polsce, takze sie to nie liczy :D

T2
Posty: 47
Rejestracja: 03.03.2007, 14:26

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: T2 » 22.11.2016, 22:47

nisc pisze:
użytkownik forum pisze:Legia-Ado DH Kolo 30 lat jakoś
już widzę te wspólne odwiedziny Legii i Hagi w 1986 roku :-)

Nie jestem ekspertem w długości międzynarodowych kontaktów Legii ale nie było to tak czasem że pierwsze były z Man Utd przy okazji meczów tych drużyn w 1991?

a propos Den Haag 30 lat temu to na Górce wsiała flaga "łączona" Arka-Leeds-Den Haag ;-)
Pierwszy szalik Hagi- F-side Zuiderpark, dostałem do jednego z naszych dzisiejszych "emerytów" w 1986 roku właśnie i był przywieziony przez niego z Hagi. Poczytaj sobie artykuł Wojtka sprzed 6 lat. A to jest człowiek który nigdy nie konfabulował.

http://www.legia.net/wiadomosci,38838-k ... nskim.html

wojtekGKS
Posty: 11
Rejestracja: 20.11.2016, 10:54

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: wojtekGKS » 22.11.2016, 22:58

Bączyński pisze:A zgoda z Den Haag nie była odnawiana na meczu Utrecht-Legia?
Z najdłuższych zgód to pewnie
GKS Katowice-Banik od 1996r.
Śląsk Wrocław-SFC Opava od 1998r
Górnik Zabrze - Wisłoka Debica 1988

krzys-189
Posty: 2
Rejestracja: 19.11.2016, 16:23

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: krzys-189 » 22.11.2016, 23:56

Polonia Bytom- Arka Gdynia 1974 początek zgody

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: nisc » 23.11.2016, 01:42

T2 pisze:
nisc pisze:
użytkownik forum pisze:Legia-Ado DH Kolo 30 lat jakoś
już widzę te wspólne odwiedziny Legii i Hagi w 1986 roku :-)

Nie jestem ekspertem w długości międzynarodowych kontaktów Legii ale nie było to tak czasem że pierwsze były z Man Utd przy okazji meczów tych drużyn w 1991?

a propos Den Haag 30 lat temu to na Górce wsiała flaga "łączona" Arka-Leeds-Den Haag ;-)
Pierwszy szalik Hagi- F-side Zuiderpark, dostałem do jednego z naszych dzisiejszych "emerytów" w 1986 roku właśnie i był przywieziony przez niego z Hagi. Poczytaj sobie artykuł Wojtka sprzed 6 lat. A to jest człowiek który nigdy nie konfabulował.

http://www.legia.net/wiadomosci,38838-k ... nskim.html
Rozumiem rozumiem, znaczy że jak nasi marynarze czy rybacy przywozili z rejsów do Hull czy Kopenhagi (bardzo częste trasy handlowe z Gdyni) szale Leeds czy Brondby albo koszulkę Verony z pielgrzymki do Włoch w połowie lat 80-tych to mieliśmy rozwinięte zgody z powyższymi klubami....

Jak mi wrzucisz fotkę z jakichś wizyt kibicwoskich Legia-Den Haag przed upadkiem komuny to będę wdzięczny, zapewniam Cię że nie był to fakt znany nikomu, a byłby sensacją w polskim świecie kibicowskim w tym bowiem przypadku wspomniana flaga Arka-Leeds-Den Haag, zrobiona oczywiście tylko wyłącznie z szacunku do Hagi i Leeds a nie ze względu na jakiekolwiek kontakty, nie wisiałaby na Górce jeszcze na samym początku lat 90-tych, a jak doskonale wiesz, kontakty między ekipami nawet wrogimi już wtedy w Polsce były...i info o międzynarodowej zgodzie Legii z Hagą, kultową wtedy na polskich trybunach, byłoby szybko rozpowszechnione.

jedne Holender nawiązał kontakt z jednym Legionistą w latach 80-tych i już mamy początek zgody 1986..."nieco" naciągane

ps. Wiem że na Traugutta w końcu lat 80-tych były szale Palmeiras przywiezione przez marynarzy (tzw prasowanki), rozumiem że Lechia trzymała wtedy z Mancha Verde?

Ja rozumiem że Warszawa także za komuny była polskim "oknem na świat" ale bez przesady, mogę śmiało powiedzieć że właśnie przez "marynarskie" podróże to w Trójmieście i Szczecinie pierwszy raz pojawiały się bezcenne wtedy (lata od późnych 70-tych i po stanie wojennym do 1987/88) pamiątki zagraniczne jak szale czy w ogóle będące na wagę złota oryginalne koszulki
zagraniczne.

Ale nikt nie mówi że piliśmy na Elland Road z Leeds w 1987 albo świętowaliśmy mistrzostwo Włoch z Hellas Verona w 1985.

Swoją droga na koniec tej przydługiej dywagacji, jestem ciekaw na jakich zasadach jeśli nie z pracy jakikolwiek kibic w Polsce miał w latach 80-tych swobodę podróżowania na "Zachód", lojalka z milicją za paszport? innego wyjścia nie było....
TYBET JEST SERBSKI

waclaw.buszek
Posty: 47
Rejestracja: 22.11.2016, 23:58

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: waclaw.buszek » 23.11.2016, 01:50

BezKlubu :) pisze:Mam dwa pytanka :)


Jaka jest najdłużej panująca zgoda w Polsce ( chodzi mi o zgodę którą nigdy nie była zerwana czy odnawiana)
Jaka jest najdłuższa zgoda/układ Polskiej ekipy z ekipami zagranicy ?
Polonia -Cracovia bijemy wszystkich na dekade:)
oglądałeś taki serial jak DOM tam masz wszystko:)
Byliśmy Jesteśmy Będziemy!!!! POLONIA WARSZAWA

Socjologiabywa
Posty: 64
Rejestracja: 30.08.2016, 01:46

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Socjologiabywa » 23.11.2016, 02:17

nisc - brawo za ten wpis!

FootballObsessed
Posty: 3
Rejestracja: 21.11.2016, 00:48

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: FootballObsessed » 23.11.2016, 09:26

Jak obecnie ma się sprawa na linii Ruch Chorzów - Gks Jastrzębie, dalej jakieś kontakty/coś ?
Z góry dzięki za odpowiedź.

T2
Posty: 47
Rejestracja: 03.03.2007, 14:26

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: T2 » 23.11.2016, 13:10

nisc pisze:

Rozumiem rozumiem, znaczy że jak nasi marynarze czy rybacy przywozili z rejsów do Hull czy Kopenhagi (bardzo częste trasy handlowe z Gdyni) szale Leeds czy Brondby albo koszulkę Verony z pielgrzymki do Włoch w połowie lat 80-tych to mieliśmy rozwinięte zgody z powyższymi klubami....
Dorosły ponoć typ jesteś. Ja o szaliku przywiezionym przez chłopaka z ekipy bezpośrednio od kibiców Hagi a Ty o marynarzach z peerelowskich galeonów, którzy zwozili wszelkie graty na handel.
nisc pisze:
Jak mi wrzucisz fotkę z jakichś wizyt kibicwoskich Legia-Den Haag przed upadkiem komuny to będę wdzięczny, zapewniam Cię że nie był to fakt znany nikomu, a byłby sensacją w polskim świecie kibicowskim w tym bowiem przypadku wspomniana flaga Arka-Leeds-Den Haag, zrobiona oczywiście tylko wyłącznie z szacunku do Hagi i Leeds a nie ze względu na jakiekolwiek kontakty, nie wisiałaby na Górce jeszcze na samym początku lat 90-tych, a jak doskonale wiesz, kontakty między ekipami nawet wrogimi już wtedy w Polsce były...i info o międzynarodowej zgodzie Legii z Hagą, kultową wtedy na polskich trybunach, byłoby szybko rozpowszechnione.
I znów...nie ma na dowód fotki, tak jak dziś nie ma na facebooku, czy innym gównie prowadzonym przez pryszczy - nie ma tematu? I poproszę, podaj mi kanały "szybkiego rozpowszechniania" informacji w latach 70., 80. i pokaż mi fotki Arkowców z lat 70-80 (robione przez kibiców w czasie wyjazdów, nie gazetowe). A informacje to docierały czasem po miesiącu czy dwóch, takie było to"szybkie rozpowszechnianie", bo działało to w 90% na zasadzie pisania listów. Stacjonarne telefony mało kto miał wtedy w domu.

nisc pisze:
jedne Holender nawiązał kontakt z jednym Legionistą w latach 80-tych i już mamy początek zgody 1986..."nieco" naciągane
Dokładnie jak piszesz i nie naciągane. Bo jak powstawały pierwsze zgody i kosy? Dwóch lub kilku typów z ekipy albo siadło i pochlało, albo się pobiło. W tym drugim przypadku czasem w ogóle nie musieli siadać i gadać, bo z jakichś powodów wszystko już było rozstrzygnięte po przyjeździe na dworcu lub stadionie (czyli baty). W rewanżu (przy zgodzie) zapraszano na rewizytę i przyjeżdżało już więcej osób a i więcej ich gościło. Dalej już szło. Ale początki były właśnie takie. Może jak będą chcieli, bo nie raz z nimi korespondowałem i wiem że tu są, to podkleją się pod tę dyskusję chłopaki z tamtych lat z Polonii Bytom, ŁKS czy Lechii i opowiedzą jak to wyglądało z ich perspektywy.
Chyba, że kibice.net ma już zdefiniowane pojęcie wzorcowego powstania zgody i nic innego się nie liczy. To jak? Musiało być minimum po 20 osób z obu stron, paść sobie w ramiona i wychlać hektolitry alpag i wódy? Jeśli tak, to wszystkie te powstałe w 1974, 1977 czy podobnych latach zgody, możecie wsadzić między bajki. Bo te pierwsze kontakty właśnie tak wyglądały. Oszczędzam też nieco bardziej pikantnych szczegółów kulis ich powstawania o niekoniecznie kibicowskim podłożu. Ale chętnie poczytam od którego momentu liczy się zgoda. W wypadku Legii i Den Haag zarówno Wojtek jak i Johnny van Zweden to nie były przypadkowe postacie. Ten drugi, dziś biznesmen i znana w sportowym wyspiarskim środowisku persona, ma na koncie takie numery, że większości z obecnych tutaj nawet się nie śniło. Wojtuś też był dobry wariat. A archiwum miał ( może dalej ma) takie, że można by z niego zrobić książkę - album pt. Europejska Księga Chuligaństwa. Tyle że nie będę do niego latał żeby wklejać jakąś fotkę i cokolwiek udowadniać.
nisc pisze:
ps. Wiem że na Traugutta w końcu lat 80-tych były szale Palmeiras przywiezione przez marynarzy (tzw prasowanki), rozumiem że Lechia trzymała wtedy z Mancha Verde?
Znów ja o zupie, Ty o d****. Przecież jeszcze w latach 90. fasonem na stadionach było mieć szalik jakiejś "fajnej" ekipy zagranicznej. Za szalik Chelsea czy Millwall ludzie by się dali pokroić. Pewnie tak samo było z tą flagą na Górce o której piszesz. Wszystko co angielskie wówczas, było synonimem chuligaństwa i kibicowskim luksusem i pokazanie czegoś takiego na płocie było w dobrym tonie. Jeszcze raz tłumaczę, szal o którym piszę był przywieziony z Hagi ze spotkania kibiców Legii i Den Haag. A co tam sobie za brazylianę od marynarzy kupowała Lechia, bo była w prawilnych dla nich barwach to zupełnie inna historia. Chodzili też w szalach Celticu i co z tego? Twoje porównanie zupełnie wyrwane z kontekstu. Szalików nie było, robiły je babcie na drutach, więc szal w barwach i do tego zagraniczny, to był skarb.

nisc pisze:
Ja rozumiem że Warszawa także za komuny była polskim "oknem na świat" ale bez przesady, mogę śmiało powiedzieć że właśnie przez "marynarskie" podróże to w Trójmieście i Szczecinie pierwszy raz pojawiały się bezcenne wtedy (lata od późnych 70-tych i po stanie wojennym do 1987/88) pamiątki zagraniczne jak szale czy w ogóle będące na wagę złota oryginalne koszulki
zagraniczne.
Ale nikt nie mówi że piliśmy na Elland Road z Leeds w 1987 albo świętowaliśmy mistrzostwo Włoch z Hellas Verona w 1985.
No właśnie. Różnica była taka, że przyjeżdżały z marynarzami i wyście w nich chodzili ze względu na barwy a my w wyniku kontaktów z w/w ekipą. W ogóle nie rozumiem, przyjechało kilka szali z Hagi w latach 80. a Ty tu wytaczasz jakąś ciężką artylerię, po co? Żeby udowodnić, że nie miało to podłoża nawiązania kontaktów? Jak Ci z tym będzie lepiej, to ok...


nisc pisze:
Swoją droga na koniec tej przydługiej dywagacji, jestem ciekaw na jakich zasadach jeśli nie z pracy jakikolwiek kibic w Polsce miał w latach 80-tych swobodę podróżowania na "Zachód", lojalka z milicją za paszport? innego wyjścia nie było....
Bzdury i mitologia. Nie twierdzę, że wszyscy dostawali paszporty a już na pewno nie całe rodziny czy osoby które wedle władzy były niebezpieczne dla systemu ale nie było tak, że nikt nie wyjeżdżał na Zachód. Owszem, trzeba było mieć zaproszenie z tamtej strony ale to co było najważniejsze to KASA. Za to co kupiłeś tam na śniadanie w markecie, w Polsce można było mieć 3 dni baletu na wypasie. I to ograniczało wyjazdy. Złożyłem wniosek o wydanie paszportu, poparłem zaproszeniem od wuja lotnika-weterana który został po wojnie w UK, wąsaty grubas na komendzie na Malczewskiego zadał mi parę debilnych pytań i pouczył, że max. ciągu 2 tygodni po powrocie mam zwrócić paszport. Zdążyłem jeszcze zobaczyć Stamford Bridge w czasów świetności - z płotem pod napięciem i wszechobecne tam wtedy emblematy NF, obejrzałem całkiem zgrabną bijatykę Tottenhamu z Rangersami i mecz na Arsenalu. Żadnych lojalek nie podpisywałem. To też takie swojskie, że im dalej od pewnych wydarzeń tym niektórzy dmuchają martyrologicznego balona i przybywa kombatantów i bohaterów. No a bohater musi być w tle wszechobecnej grozy.

Jak masz kontakt to pozdrów ode mnie jednego z braci "Świerczewskich" - P. ( bardzo sympatycznie mnie podejmował i w ogóle charakterniak) oraz T. (Gorzyce), choć w drugim przypadku jak słyszałem, to chyba coś się potem skomplikowało.
pozdrawiam:)

użytkownik forum
Posty: 44
Rejestracja: 29.09.2016, 22:47

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: użytkownik forum » 23.11.2016, 13:58

Fajnie ze moje slowa zostaly dobitnie potwierdzone.

nisc piszesz zazwyczaj z glowa ale czasem jestes dziecinnie dociekliwym niedowiarkiem.
Troche zaufania...nie kazdy to oszust...

Pozdrawiam obydwóch Panów a od Pana T2 chetnie przeczytam jakies relacje w temacie Chuliganskie wspomnienia :)

Fajnie sie czyta To co piszesz, a domyslam sie ze pisales i tak na predce z pamieci.

Ludzie z takim podejsciem powinni wydawac ksiazki poki pamiec nie zawodzi, i jeszcze troche grosza moze wpasc do kieszeni ! Dobra ksiazka zawsze w cenie.

TenTypZDaleka
Posty: 48
Rejestracja: 21.06.2016, 13:46

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: TenTypZDaleka » 23.11.2016, 14:04

FootballObsessed pisze:Jak obecnie ma się sprawa na linii Ruch Chorzów - Gks Jastrzębie, dalej jakieś kontakty/coś ?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Z tego co mi wiadomo to nadal takowe są, ale nie są to kontakty z Ruchem tylko FC Ruchu z Południa czyli Radlin, Pszów, Żory, ogólnie Niebeiskie Południe. GKS z tego co mi wiadomo nie posiada obecnie zgód, bądz oficjalnych układów, są dobre stosunki z Stalówką, Niebieskim Południem, kiedyś słyszałem że były kontakty z Jagiellonią ale czy nadal są trudno mi powiedzieć. Główne ich kosy to Odra W, Góral Żywiec wraz z Polonią, Row Rybnik, Banik Ostrava, Górnik Zabrze, GKS Katowice, BKS Bielsko.

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: nisc » 23.11.2016, 14:11

T2 wszystko to piękne co piszesz ale jednak pociagnijmy klika wątków.Jeśli na Arce lat 80-tych co najmniej dwie prominentne osoby przez miedzynarodowa wymianę pamiątek nawiązały kontakt z Arsenalem, jeździły na mecze AFC po naszej stronie żelaznej kurtyny na czerwonych paszportach chyba to mogę to uznać za początek zgody Arki z Arsenalem? Jasne że nie...a co do łatwości uzyskiwania normalnych paszportów to zapomnij że wydali by je Arkowcom czy Lechistom którzy zaangażowani byli w działalność opozycyjna. Jeśli już brać pod uwage wszystko Legijno-holenderskie to nie było czasem tak że ze znanego nam powodu można było na Zylecie
spotkać szale Feyenoordu przed "początkiem zgody/kontaktow z Den Haag w 1986"?

Gratuluję niemniej jednak względnej łatwości w uzyskaniu paszportu i tego że miałeś okazję być w UK w dobrych czasach...

A propos polskich wojaży za granicą to chyba powszechniej za początek ich uznaje się Rotterdam'92.

Pozdrawiam
TYBET JEST SERBSKI

T2
Posty: 47
Rejestracja: 03.03.2007, 14:26

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: T2 » 23.11.2016, 15:25

nisc pisze:

T2 wszystko to piękne co piszesz ale jednak pociagnijmy klika
wątków.Jeśli na Arce lat 80-tych co najmniej dwie prominentne osoby
przez miedzynarodowa wymianę pamiątek nawiązały kontakt z Arsenalem,
jeździły na mecze AFC po naszej stronie żelaznej kurtyny na czerwonych
paszportach chyba to mogę to uznać za początek zgody Arki z Arsenalem? Jasne że nie...
Jasne że nie, ale tylko dlatego że temat nie został dalej pociągnięty. Ale głowę dam że gdyby do tego doszło, to datowalibyście początki na właśnie kontakty tych dwóch osób i nie mów że tak by nie było:) To trochę tak jak z tymi datami powstawania klubów i odwoływanie się za wszelką cenę i na siłę do jakichś mocno mętnych korzeni. Po co? Jakie to ma kibicowsko znaczenie? Niech historycy się napierdalają swoimi argumentami a my...swoimi;)
nisc pisze:
a co do łatwości uzyskiwania normalnych paszportów to
zapomnij że wydali by je Arkowcom czy Lechistom którzy zaangażowani byli
w działalność opozycyjna.
To też napisałem, że nie było o tym mowy dla ludzi zagrażających systemowi ale nie demonizujmy, że trzeba było być wyłącznie kapusiem czy podpisywać jakieś glejty żeby wyjechać w latach 80. Wrzucanie całego peerelu do jednego wora w różnych aspektach bez podziału na jakieś przedziały czasowe to błędne uproszczenie. Inaczej sprawy się miały w bandyckich stalinowskich latach 40. i 50., inaczej w 60, jeszcze inaczej 70 itd. Im dalej, tym pewne rzeczy system odpuszczał, pomijając okolice zrywów 56, 68, 70 i stanu wojennego, gdzie znów przykręcano na jakiś czas śrubę. I tylko do tego się odnosiłem, bo napisałeś, że bez glejtu dla milicji nie było szans na wyjazd.
nisc pisze:
Jeśli już brać pod uwage wszystko Legijno-holenderskie to nie było czasem tak że ze znanego nam powodu
można było na Zylecie spotkać szale Feyenoordu przed "początkiem zgody/kontaktow z Den Haag w 1986"?
Musiałbyś przybliżyć, przyznaję że nie jarzę.
nisc pisze:
Gratuluję niemniej jednak względnej łatwości w uzyskaniu paszportu i tego że miałeś okazję być w UK w dobrych czasach...A propos polskich wojaży za granicą to chyba powszechniej za początek ich uznaje się Rotterdam'92.
Nie wiem czy te gratulacje to ironia ale przyjmuję to jako merytoryczną dyskusję.  Nie żebym się wymądrzał ale tak jak Ty dobrze i trafnie opisujesz lata 90., tak ja pamiętam jeszcze końcówkę lat 70., przeżyłem Częstochowę'80, 1-4 z Wami w Gdyni w 1981 r, półfinał PP w Opolu i Widzew w tym samym roku i parę innych kibicowsko grubych historii. Wszelkie legendy z czasem zaś nabierają kolorów. Trochę tak jak z tymi odmowami dziś przez Legię wszystkim, bo wesoło to by było jakbyśmy my odkryli swoje karty:) Ale tu dotykasz ciekawego tematu. "uznaje się" to znaczy kto uznaje? I kto ma prawo uznawać? Nie mówię o Rotterdamie, tylko ogólnie. Wszystko jest uznaniowe i tak jak ktoś tam sobie uznaje, tak głosi. My, że z Hagą mamy takie a nie inne początki. Wcześniej ktoś pisze, że początki zgody Arka-Polonia Bytom  to 1974 rok a ktoś może powiedzieć, że jakim cudem jak kibicowskiej Arki wtedy nie było. Bo uznaje się, że pierwsze polskie grupy kibicowskie to Polonia Bytom (być może i pierwsi ale znów uznaniowo i ciężko to udowodnić ale i też zaprzeczyć), ŁKS, Lechia, Wisła, Legia i Śląsk. I zaraz ktoś zapyta, a kto tak uznaje? No i to jest pytanie, kto ma prawo uznawać, kto będzie wiarygodny i kto uzna jego racje za prawdziwe. Jak czytam, że jakiś gimbus z Widzewa pisze: myśmy pierwsi w Polsce wprowadzili vlepki kibicowskie, to udowodni ktoś albo zaprzeczy że tak było? Wszystko się rozbija o tę uznaniowość. Czy w historii czy w spotkaniach na trasie, czy innych aspektach kibicowskich i z powodu "uznaniowości" bije się tu rekordy wpisów:)

P.S. Zajarzyłeś kogo od Was miałem na myśli z pozdrowieniami?:) Liczę na lotność umysłu:) Twoje czasy!

marrrek
Posty: 43
Rejestracja: 29.09.2016, 03:09

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: marrrek » 23.11.2016, 16:01

Takie pytanie , z ciekawosci?Na jaką datę uwazasz narodzenie się ruchu kibicowskiego na Arce?Moj pierwszy swiadomy mecz to rok 77 a w ciagnął mnie w to zresztą szwagier który chodził i dopingował Arke od paru lat?Pytam z ciekawości bo może on mnie robił w balona?Na Arce ramie w ramie ,do dzisiaj mimo 50 i 60 na karku.Dawaj korekte ,zjebie go za kłamstwo.

T2
Posty: 47
Rejestracja: 03.03.2007, 14:26

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: T2 » 23.11.2016, 16:41

marrrek pisze:Takie pytanie , z ciekawosci?Na jaką datę uwazasz narodzenie się ruchu kibicowskiego na Arce?Moj pierwszy swiadomy mecz to rok 77 a w ciagnął mnie w to zresztą szwagier który chodził i dopingował Arke od paru lat?Pytam z ciekawości bo może on mnie robił w balona?Na Arce ramie w ramie ,do dzisiaj mimo 50 i 60 na karku.Dawaj korekte ,zjebie go za kłamstwo.
Nie no, bez jaj, to by dopiero było gdyby legionista ustalał daty początków Górki:) Żebyśmy się dobrze rozumieli, nie wiem bo i skąd! Podałem jako przykład. Nisc podchodzi sceptycznie do naszego wydatowania początków zgody z FCDH ale argumenty są moim zdaniem blade, choć ja podpisanej na papierze umowy z podpisami wszystkich kumatych (wedle tutejszej zabawnej nomenklatury) też nie przedstawię. To pytam, czy jak ktoś teraz podważy 1974 rok jako czas istnienia ruchu ultras na Arce, to też mamy powiedzieć - dajcie zdjęcie ekipy trzymającej w łapach Wieczór Wybrzeża z tego roku, bo inaczej to lipa i szlus? Te początki polskiego ruchu kibicowskiego są słabo udokumentowane, opierają się głownie na wspomnieniach i bardzo nielicznych twardych dowodach - zdjęciach czy notkach ze starych gazet gdzie wspomniano, że gdzieś byli przyjezdni i że coś się działo. Być może Arka miała już zaczątki ekipy w 1974 roku, aż tak daleko nie sięgam, byłem wtedy szczylem a poza tym co ja mogłem wiedzieć o tym co się dzieje w Gdyni. W Warszawie za początek przyjęto 1973 rok ale zawsze ktoś może powiedzieć że nie, bo coś tam. A że wcześniej potrafiły gdzieś pojechać najebane w trupa wycieczki autokarem podstawionym przez fabrykę którym ufundowano wyjazd na jakiś mecz w ramach premii, to ktoś "uznaniowo" może stwierdzić, że to byli pierwsi ultrasi. Bo rzucili parę pustych flach na murawę i pokrzyczeli - sędzia kalosz.
W każdym razie, ci z którymi rozmawiałem i pamiętają tamte czasy zgadzają się chyba w jednym, że w całym kraju pierwsze grupy pojawiły się w pierwszej połowie lat 70.

Currygodny
Posty: 33
Rejestracja: 20.11.2016, 11:31

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Currygodny » 23.11.2016, 16:42

Piszecie ci że najdłuższa zgoda to Śląsk-Lechia,może i tak jest a mnie interesuje zgoda ŁKS-Zawisza czy czasami początek tej zgody nie sięga też połowy lat 70-tych? Kto wie kiedy była założona ta zgoda?
19ZF46

waclaw.buszek
Posty: 47
Rejestracja: 22.11.2016, 23:58

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: waclaw.buszek » 23.11.2016, 17:00

najstarsza zgoda w Polsce to Polonia -Cracovia i nikt tego nie zmieni ,nawet jakby skały srały
Byliśmy Jesteśmy Będziemy!!!! POLONIA WARSZAWA

oitak
Posty: 782
Rejestracja: 14.01.2010, 22:49

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: oitak » 23.11.2016, 17:02

Moglby ktos napisac cos o dawnej zgodzie ŁKSu z Arka ?

marrrek
Posty: 43
Rejestracja: 29.09.2016, 03:09

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: marrrek » 23.11.2016, 17:03

T2 pisze:
marrrek pisze:Takie pytanie , z ciekawosci?Na jaką datę uwazasz narodzenie się ruchu kibicowskiego na Arce?Moj pierwszy swiadomy mecz to rok 77 a w ciagnął mnie w to zresztą szwagier który chodził i dopingował Arke od paru lat?Pytam z ciekawości bo może on mnie robił w balona?Na Arce ramie w ramie ,do dzisiaj mimo 50 i 60 na karku.Dawaj korekte ,zjebie go za kłamstwo.
Nie no, bez jaj, to by dopiero było gdyby legionista ustalał daty początków Górki:) Żebyśmy się dobrze rozumieli, nie wiem bo i skąd! Podałem jako przykład. Nisc podchodzi sceptycznie do naszego wydatowania początków zgody z FCDH ale argumenty są moim zdaniem blade, choć ja podpisanej na papierze umowy z podpisami wszystkich kumatych (wedle tutejszej zabawnej nomenklatury) też nie przedstawię. To pytam, czy jak ktoś teraz podważy 1974 rok jako czas istnienia ruchu ultras na Arce, to też mamy powiedzieć - dajcie zdjęcie ekipy trzymającej w łapach Wieczór Wybrzeża z tego roku, bo inaczej to lipa i szlus? Te początki polskiego ruchu kibicowskiego są słabo udokumentowane, opierają się głownie na wspomnieniach i bardzo nielicznych twardych dowodach - zdjęciach czy notkach ze starych gazet gdzie wspomniano, że gdzieś byli przyjezdni i że coś się działo. Być może Arka miała już zaczątki ekipy w 1974 roku, aż tak daleko nie sięgam, byłem wtedy szczylem a poza tym co ja mogłem wiedzieć o tym co się dzieje w Gdyni. W Warszawie za początek przyjęto 1973 rok ale zawsze ktoś może powiedzieć że nie, bo coś tam. A że wcześniej potrafiły gdzieś pojechać najebane w trupa wycieczki autokarem podstawionym przez fabrykę którym ufundowano wyjazd na jakiś mecz w ramach premii, to ktoś "uznaniowo" może stwierdzić, że to byli pierwsi ultrasi. Bo rzucili parę pustych flach na murawę i pokrzyczeli - sędzia kalosz.
W każdym razie, ci z którymi rozmawiałem i pamiętają tamte czasy zgadzają się chyba w jednym, że w całym kraju pierwsze grupy pojawiły się w pierwszej połowie lat 70.[/quot


Brawo.

marrrek
Posty: 43
Rejestracja: 29.09.2016, 03:09

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: marrrek » 23.11.2016, 17:13

Ps.Kiedyś było inaczej.

Bączyński
Posty: 840
Rejestracja: 28.10.2013, 21:52

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Bączyński » 23.11.2016, 17:17

Ostatni mecz jesieni 1972 z Wisłoką w Dębicy decydował o tym, kto zostanie mistrzem na półmetku rozgrywek w II lidze. Na mecz, jak często to bywało w tamtych czasach, wybrałem się z „wycieczką” z zakładu pracy. Już nie pamiętam dokładnie, ale chyba to była Stocznia Rzeczna – mojego kumpla mama tam pracowała i pomogła w organizacji eskapady. W tym czasie we Wrocławiu coraz głośniej się mówiło o awansie Śląska do pierwszej ligi, a piłkarze wynikami tylko to potwierdzali.
Na początku lat 70-tych tak daleki wyjazd autobusem wiązał się z dużym samozaparciem uczestników wyprawy, bo drogi i autobusowy komfort pozostawiały wiele do życzenia. Jednak miłość do Naszej drużyny nie raz robiła cuda. Po całonocnej jeździe, która była przeplatana grą w karty i spaniem, a starsi kibice regularnie ćwiczyli napoje rozweselające, zobaczyliśmy Dębicę. Miało być „miasto”, a doznaliśmy małego szoku terytorialnego, bo My przecież przyjechaliśmy ze „Stolicy świata -Wrocławia”!!! Po zajęciu miejsc na stadionie okazało się, iż było nas około 200 osób – część tak jak my przyjechała autobusami a reszta koleją. Oczywiście nie obyło się bez „pozdrowień” dla miejscowych. Wiadomo kibice Śląska zawsze mieli wysoką kulturę osobistą i ułańską fantazję. Na dzień dobry poleciała jedna z piosenek typowo wyjazdowych, zmieniało się jedynie nazwę miejscowości:
„Dębica, Dębica to zajebana wieś, nie ma tu co wypić, nie ma tu co zjeść”
Miejscowym nasza przyśpiewka niezbyt się spodobała, a wrocławianie głośnym okrzykiem „Ukraina” jeszcze dosadniej wytłumaczyli co myślą o tej „metropolii”.
Paru miejscowych, raczej żuli i pijaczków, weszło w nasz sektor bardzo obrażonych i gotowych bronić dobrego (w ich mniemaniu) wizerunku Wisłoki i Dębicy. Ale okazało się, iż popełnili kolosalny błąd i dostali straszny oklep, tak, że kiedy niebiescy wkroczyli, wszystko już było pozamiatane.
Dwie końcówki
Mecz zakończył się zwycięstwem Śląska 1-0, a bramkę zdobył Tadeusz Wanat. 1-0, to końcowy wynik potyczki na boisku. Natomiast na trybunach, przy budynku klubowym i na parkingu, gdzie parkowały nasze środki transportu, mecz wciąż trwał. Tych paru (6-8) klientów, którzy dostali „pozdrowienia” od wrocławskich pięści, wraz z naborem kilkudziesięciu kompanów byli żądni zemsty. Gdy w walkach ręcznych nie mogli sobie poradzić, gdyż grupa kibiców Śląska okazała się „silną grupą pod wezwaniem” i większość znała swoje obowiązki wyjazdowe, a i warunki fizyczne były atutem przyjezdnych, w ruch poszły sztachety. Łamane ławki, butelki itp. Po parunastu minutach milicja wkroczyła do akcji i zakończyła swoistą dogrywkę. Z wrocławskiej perspektywy miejscowi zostali dobrze obici. Niestety jeden z naszych chłopaków, chyba nazywał się Mazurkiewicz (nie mylić z braćmi M.) oberwał sztachetą w głowę tak tragicznie, że miał trepanację czaszki i spędził na tym niemiłym terenie święta Bożego Narodzenia, Nowy Rok. Wrócił po prawie 3 miesiącach leżenia za szpitalu. W autobusie mieliśmy wybite jedno okno i chyba nie trzeba opisywać, co pod koniec listopada działo się w środku jeśli chodzi o temperaturkę. Atmosfera mimo tej „drobnej” niedogodności w pojeździe była Super!!! Śląsk mistrzem jesieni i awans coraz bliższy!!! Przebojem aż do samego Wrocławia była piosenka na cześć zdobywcy bramki:
” Tadziu Wanat to czołgista, on okazje wykorzystał, hej Śląsk hej Śląsk, dzisiaj wygrał tylko Śląsk!”
Roman Gierczak

Dębicka kosa
Listopad 1972. Rynek, pomnik Fredry. Wyjeżdżamy do Dębicy starym autobusem (Teatr Polski). Jest nas około 40 (tyle było miejsc). Podróż długa (autobus ledwo jedzie).
Dębica
Stadionik otoczony zielenią. Śląsk wygrywa 1:0. Zaczęło się po meczu. Autobus czekał kilkaset metrów od stadionu.
Zostaliśmy zaatakowani przez grupy wyrostków. Dlaczego? Nikt nie wie. Posypały się kamienie.
– Najmłodsi i najsłabsi do środka! – ryknął Konrad, po czym przezornie skrył się do środka. Uformowaliśmy czworobok (jak rzymscy legioniści), chłopaki powyrywali jakieś plansze aby chronić się przed pociskami (przydał by się mój awatar). Gdy zobaczyli nas kierowcy, zbledli (nieciekawie byłoby wracać do Wrocławia bez szyb ).
Wciąż Konrad (schowany za plecami Rogalskiego (190 cm wzrostu, znany
judoka z AZS ) ryczał rozkazy (bez megafonu). Zorganizował „grupę
interwencyjną”; która ruszyła do brawurowego kontrataku.
Pogoniliśmy ich jak Piłsudski bolszewików w 1920 roku! Sztandaru nie
zdobyliśmy, bo chamstwo nie miało flag.
A Konrad w tym czasie długimi eleganckimi susami uciekał do autobusu
(Twierdził później żeby zająć miejsca i zabezpieczyć rezerwy piwa!).
Wróciliśmy z jednym rannym, kierowcy stwierdzili, że nigdy więcej
nigdzie z nami nie pojadą. A przecież nic się nie stało.
Konrad przekonywał nas w powrotnej drodze, że to nie siła się liczy, ale
ten, kto umie jej używać.
Relacja z Wisłoki Dębica Zbyszka Aranowicza – zakładał pierwszy KK
Śląska – zaczęli jeździć na wyjazdy wiosną 1972.

Relacja najmłodszego (12 lat) uczestnika wyjazdu: (niestety, nie znamy personaliów)
O tym meczu z Wisłoką w Dębicy chciałem napisać już parę razy, ale Zbychu mnie wyprzedził. Byłem na tym meczu, tylko wtedy znacznie odstawałem wiekowo od pozostałych członków tej wyprawy. Mój tato zapytał się mnie czy chce z nim pojechać na mecz Śląska do Dębicy.
Jako małolat, który w tamtych czasach nie miał wielu okazji do wycieczek autokarowych a które bardzo lubiłem oczywiście powiedziałem, że jadę. Była to zimna listopadowa noc i zaczął padać śnieg kiedy z tatą szliśmy na piechotę do Rynku na umówione miejsce pod pomnikiem Fredry o 2 w nocy. Na wyznaczonym miejscu stała już grupa młodych ludzi, z której wyróżniał się gość o charakterystycznej fryzurze.
Był nim Diabeł. Fryzurę miał też diabelską tak że wszystko grało. Potem dowiedziałem się, że Diabeł jest organizatorem tej wycieczki i pierwszoplanowa postacią wśród kibiców Śląska. Zapamiętałem z tego wyjazdu paru innych chłopaków, których później widywałem na meczach. Dla przykładu bracia bliźniacy (Berezowscy). Nazywano ich Anglikami albo Liskami. Imponowali mi wtedy swoimi prostymi długimi włosami. Po sprawdzeniu listy wyruszyliśmy w podróż. Jechaliśmy chyba dwoma autobusami Sanem i Jelczem. Ja znalazłem się w tym pierwszym o którym wspominał Zbychu.
Diabeł z chłopakami zaczęli rozdawać koce dla ocieplenia chcąc w ten sposób zapobiec przemianie kibica w sopel lodu a sami zaczęli się rozgrzewać za pomocą wody ognistej w której zaopatrzenie chyba nie było problemu jak się na pokładzie miało Diabła. Tak oto funkcjonowało
ogrzewane w Sanie. Po dotarciu do Dębicy weszliśmy od razu na stadion i zajęliśmy miejsca za jedną z bramek. Jak się nie mylę dojechały chyba jeszcze dwa autobusy z jakiejś wrocławskiej firmy chyba MPK. Także było chyba nas około 200. Z meczu niewiele już pamiętam.
Mieliśmy parę flag na kijach i po zwycięstwie Śląska 1:0 cieszyliśmy się ze zdobycia mistrza jesieni. A cały sezon zakończył się awansem Śląska do pierwszej ligi.
Po meczu jak już opisał Zbychu banda z Dębicy próbowała dobrać nam się do skóry, ale nasza konkretna ekipa pogoniła bractwo gdzie pieprz rośnie. Podróż powrotna obyła się bez problemów. Do Wrocławia zajechaliśmy zadowoleni i szczęśliwi.
Wyjazd Śląska do Debicy w 1972 r.
Wymieniony "Konrad" to Janusz Konrad Dobrosz,przez kilkanaście lat poseł,ojciec Justyny Dobrosz-Oracz,ktora po wygranej PiS wyleciała z TVP

Avgar
Posty: 33
Rejestracja: 31.07.2007, 06:55
Lokalizacja: z USA Kiedys Krakow-Krowodrza

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Avgar » 23.11.2016, 19:43

Kto wie kiedy Wisla Krakow miala Zgode z Polonia Bytom. Podobno to byla pierwsza zgoda Wisly jeszcze z wczesnych lat 70 XX wieku.

Alea_iacta_est
Posty: 27
Rejestracja: 20.11.2016, 10:04

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Alea_iacta_est » 23.11.2016, 21:44

Avgar pisze:Kto wie kiedy Wisla Krakow miala Zgode z Polonia Bytom. Podobno to byla pierwsza zgoda Wisly jeszcze z wczesnych lat 70 XX wieku.
Pierwsze słyszę o takiej zgodzie, musiałbyś się zapytać kogoś kto w latach 70-tych udzielał się na Wiśle. Tutaj [link] masz chyba wszystkie znane zgody i kontakty kibicowskie Wisły w historii.

Avgar
Posty: 33
Rejestracja: 31.07.2007, 06:55
Lokalizacja: z USA Kiedys Krakow-Krowodrza

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Avgar » 24.11.2016, 01:42

Zgode z Arka Gdynia tez miala kiedys Wisla Krakow.

Syndykat
Posty: 10
Rejestracja: 21.11.2016, 08:56

Re: Zgody/Kosy/Układy reaktywacja.

Post autor: Syndykat » 24.11.2016, 10:44

TenTypZDaleka pisze:
FootballObsessed pisze:Jak obecnie ma się sprawa na linii Ruch Chorzów - Gks Jastrzębie, dalej jakieś kontakty/coś ?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Z tego co mi wiadomo to nadal takowe są, ale nie są to kontakty z Ruchem tylko FC Ruchu z Południa czyli Radlin, Pszów, Żory, ogólnie Niebeiskie Południe. GKS z tego co mi wiadomo nie posiada obecnie zgód, bądz oficjalnych układów, są dobre stosunki z Stalówką, Niebieskim Południem, kiedyś słyszałem że były kontakty z Jagiellonią ale czy nadal są trudno mi powiedzieć. Główne ich kosy to Odra W, Góral Żywiec wraz z Polonią, Row Rybnik, Banik Ostrava, Górnik Zabrze, GKS Katowice, BKS Bielsko.
ostatnio wspierali chyba Stalówke w Rybniku także coś sie rusza

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości