www.warhouse.pl

ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: nrth » 24.09.2013, 10:20

nicnowego pisze:
Dyrektor - funkcjonariusz nielegalnej bezpieki

W oświadczeniu Świdwińskiego nie ma pseudonimu ani podstawowych faktów, na kogo donosił. Nieco więcej wiadomo o dyrektorze Tadeuszu Czerwińskim. Był jakiś czas funkcjonariuszem wydziału IV Komendy Wojewódzkiej MO w Krakowie. W wydziale tym pracował w tzw. grupie "D", wyspecjalizowanej w działalności dezintegracyjnej środowisk Kościoła katolickiego.

Samodzielna grupa "D" została powołana w ramach IV Departamentu MSW do walki z Kościołem. Jej istnienie było tajne nawet dla innych esbeków, a jej działania nielegalne nawet w świetle prawa PRL. Zbrodnicza działalność grupy "D" nie jest jeszcze wyjaśniona, a jej członkowie osądzeni, choć ich nazwiska pojawiają się publicznie, np. przy lustracji księży. Historycy IPN wiążą z nią najbrutalniejsze akty terroru wobec Kościoła, włącznie z zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki i innych duchownych.

Funkcjonariusze grupy "D" wyszli ze "służby" niemal konspiracyjnie. Świadczy o tym przypadek Czerwińskiego. Był wysoko ustawiony w Banku Handlowym, potem przez jakiś czas był prezesem krakowskiego Klubu "Wisła". Jako funkcjonariusz SB w dawnych latach był działaczem "Wisły", wówczas klubu milicji. Właściciel "Wisły" Cupiał zrobił go prezesem, aby łączyć świat wielkich finansów z dawną tradycją MO. Obecnie Czerwiński pracuje w Polskim Związku Piłki Nożnej. Może wróci do drużyny Stypułkowskiego?
[link]
Ładujecie gościowi między oczy a potem gdy sytuacja sie prostuje to już cicho sza
“W wydaniu “Gazety Polskiej” nr 34 z dnia 28.08.2006 w artykule prasowym Teresy Wójcik pt. “Esbeckie mataczenie prezesa” została umieszczona nieprawdziwa informacja dotycząca pana Tadeusza Czerwińskiego syna Pawła i Marii, byłego dyrektora administracyjnego dawnego Banku Handlowego oraz byłego prezesa krakowskiego klubu Wisła. Tadeusz Czerwiński nigdy nie był funkcjonariuszem grupy “D” departamentu IV MSW powołanego do walki z Kościołem, nie należał również do SB. Nastąpiła tutaj zbieżność nazwiska i imienia Tadeusza Czerwińskiego - byłego dyrektora administracyjnego dawnego Banku Handlowego oraz byłego prezesa krakowskiego klubu Wisła z nazwiskiem i imieniem funkcjonariusza SB i MSW.

Obecność pana Tadeusza Czerwińskiego na miejscu wypadku w którym uczestniczył w dniu 11.11.2002 r. Cezary Stypułkowski wynikała z powierzonych Tadeuszowi Czerwińskiemu obowiązków pracowniczych - dyrektora administracyjnego odpowiedzialnego za samochody służbowe banku i ograniczała się tylko i wyłącznie do zabrania z miejsca wypadku pana Stypułkowskiego.

W chwili obecnej pan Tadeusz Czerwiński społecznie pełni funkcję Przewodniczącego Wydziału Zagranicznego Polskiego Związku Piłki Nożnej, nie jest zaś jego pracownikiem“.


Odpowiedź Tadeusza Czerwińskiego na stwierdzenia naruszające jego dobra osobiste zawarte w artykule prasowym pt. “Esbeckie mataczenie prezesa” opublikowanym 28.08.2006 r.:

“Moje dobra osobiste naruszone zostały w zawartym w w/w artykule stwierdzeniem, iż byłem funkcjonariuszem SB oraz funkcjonariuszem grupy “D” z departamentu IV MSW powołanej do walki z Kościołem. Oświadczam, że informacje te są nieprawdziwe i nigdy nie byłem ani funkcjonariuszem SB, ani funkcjonariuszem grupy “D” z departamentu IV MSW powołanej do walki z Kościołem. Zamieszczone przez autora artykułu stwierdzenia stanowią niezgodne z prawdą pomówienia.”
za kim jestes?



kielniaacab
Posty: 20
Rejestracja: 22.08.2013, 23:16

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: kielniaacab » 24.09.2013, 10:27

hipopotam pisze:Psioczy Cracovia na ten GTS, a jak w takim razie odnosi się do milicyjnego epizodu swej zgody z Warszawy?

Tak na marginesie pytanie: czy Hutnik ma w Krakowie przewagę na choć jednym osiedlu?
Mają swoje osiedla w hucie -Na Skarpie,Młodości,Wandy,Hutnicze,Centrum,również na Czyżynach.

Adik
Posty: 312
Rejestracja: 30.10.2009, 15:59
Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Adik » 24.09.2013, 11:03

Obrazek
KAWAŁ C.H.U.J.A

HaKaeS
Posty: 99
Rejestracja: 27.01.2009, 22:10

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: HaKaeS » 24.09.2013, 11:38

kielniaacab pisze:
hipopotam pisze:Psioczy Cracovia na ten GTS, a jak w takim razie odnosi się do milicyjnego epizodu swej zgody z Warszawy?

Tak na marginesie pytanie: czy Hutnik ma w Krakowie przewagę na choć jednym osiedlu?
Mają swoje osiedla w hucie -Na Skarpie,Młodości,Wandy,Hutnicze,Centrum,również na Czyżynach.
Dodałbym do tego na pewno Wzgórza Krzesławickie i okoliczne rejony(Petofiego, Zesławice, dolna część Stoków).
A co tam w oświadczeniach na wiśle?

Adik
Posty: 312
Rejestracja: 30.10.2009, 15:59
Lokalizacja: Królewskie Miasto Kraków

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Adik » 24.09.2013, 11:46

Na Wzgórzach jest tez Cracovia...

Zapomniałes dodac jeszcze Stalowe i Ogrodowe (HKS)
Obrazek
KAWAŁ C.H.U.J.A

Davey777
Posty: 30
Rejestracja: 02.08.2013, 18:42

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Davey777 » 24.09.2013, 12:02

Tyle że osiedla typu Hutnicze, Stalowe i okoliczne może za wyjątkiem Skarpy są małe, taki na przykład Dywizjon czy Piastów są większe niż ze 4 osiedla z tej części Huty

coldgear
Posty: 51
Rejestracja: 22.09.2013, 22:18

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: coldgear » 24.09.2013, 12:10

wracając do derbów liczyłem że się pojawi do góry kołami flaga ,Nieobliczalni, w sumię to się nawet chwalili że pasiaści też brali w tym udział :)

Troublemaker
Posty: 1521
Rejestracja: 27.02.2007, 17:37
Lokalizacja: Małopolska

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Troublemaker » 24.09.2013, 12:56

nrth pisze:
Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia. Zastanów się jak z naszej perspektywy mogły wyglądac takie mecze jak:

Hutnik-Jagiellonia, kiedy to gonilismy sie pod Waszymi kasami a na stadionie była Cracovia
Hutnik-Ślask bodajże z tym bieganiem po murawie - taka sama sytuacja

...
Termin 'współpraca' w kontekście tych dwóch spotkań, o których piszesz, jest pewnym nadużyciem.
Primo. Przed meczem Hutnik-Jagiellonia, gdy Wasza ekipa po wyjściu z tramwaju zmierzała w stronę kas przegoniła właśnie grupkę fanów Cracovii na teren obiektu jeżeli mnie pamięć nie myli, a do starcia między Hutnikiem a Wami doszło poza stadionem, +/- między kasami przy ulicy Ptaszyckiego.
Secundo. Owszem, Cracovia pojawiła się na Suchych Stawach na meczu ze Śląskiem, z tym, że warto byłoby wspomnieć jak szczelnie obstawiony był wtedy sektor najbardziej zagorzałych fanów Hutnika przez psy po przedmeczowym wjeździe na murawę.
To gwoli ścisłości.
hipopotam pisze:Psioczy Cracovia na ten GTS, a jak w takim razie odnosi się do milicyjnego epizodu swej zgody z Warszawy?

Tak na marginesie pytanie: czy Hutnik ma w Krakowie przewagę na choć jednym osiedlu?
Do wyżej wymienionych należy dorzucić również osiedla: Słoneczne, Teatralne, oraz Zgody.
Precz z antypolonizmem w polskim środowisku kibicowskim!!

ts06
Posty: 333
Rejestracja: 27.07.2013, 22:21

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: ts06 » 24.09.2013, 13:10

PierdemWdziub pisze:a te przetasowania, jak to wygladalo ? bo przerzucaly sie osiedla, z tego co psizecie bardziej niz pojedyncze osoby. to raczej nie najlepiej swiadczy o tych osobach, bo nie mial tu znaczenai charakter tylko meisjce zamieszkania bardziej ? ciekawi mnie jak to bylo na codzień. osiedlowa elita sie przerzucala i za nimi szla reszta ? przeciez nie kazdy na osiedlu byl do panskiego stolu dopuszczany, zeby miec profity od zmiany barw. bylo zastraszania niedawnych koelgow ze stadionu, szkoly, podworka ? pisze o kliamcie wewnatrz takiej malej osiedlwoej wspolnoty. przeciez pewnie nie wszystkim od razu sie usmiechala zmiana barw
Różnie to było. Zazwyczaj to przerzucano jednego, dwóch liderów(często co najciekawsze w pierdlu – obiecując złote góry) no i reszta była w szachu bo nagle Pasy znały wszystko – adresy/prace/szkołę – tak więc albo się 'dla spokoju' przerzucali, albo odpuszczali albo przeprowadzali.
Goście z Hutnika pewnie będą prostować ale moim zdaniem oni dołożyli dużą cegiełkę że góra Nowej Huty przeszła na Pasy.
Bo Huta(nowa część), była podzielona na Wisłę i Hutnika. Pasów to na palcach 2 rąk można było policzyć a już w ogóle szkoły w N-H były opanowane praktycznie tylko przez W i H.
Tak więc Hutnik traktował Cracovię jak zjawisko o którym dużo się słyszało(że j**** Wisłę) ale tak na co dzień to się ich nie widziało. Im się to podobało więc zaczęły się różne współprace, tyle że nie wzięli tego pod uwagę że Pasy nie mają zamiaru współpracować na dłuższą metę tylko ich przerzucić.I tak poleciało Piastów, potem Bohaterka potem przerzucono w pierdlu 2 kolesi z Wisły z okolicznego Złotego wieku a na koniec zostało osamotnione Tysiąclecia.Z tego co pamiętam to nawet na Oświecenia było sporo Hutnika ale oni polecieli jako pierwsi..Ogólnie wszystko się działo w latach 90tych.I na tych wszystkich osiedlach jest mnóstwo Wiślaków, natomiast jak by to napisać - są pod okupacją;)
Cracovia nawet wdarła się Hutnikowi w starą część Huty ale tam już zabarykadowali się i radzą sobie chyba nieźle.A paradoksem jest że nadal sapią bardziej do Wisły niż do Cracovii przez którą stracili jakiekolwiek wpływy w nowej części Huty

Natomiast do tego co Foxx pisał czyli skinów to ja nie jestem przekonany czy Wisła ich wyrzuciła. Oni przychodzili, siedzieli osobno - tak mi się wydaje że oni nie byli zainteresowani kibicowaniem, tylko mieli swoje rzeczy na głowie, a przychodzili bo taka moda była, potem zaczęło się to zmieniać a wiadomo jaka była polityka Pasów – bierzemy każdego nawet największą p****, tak więc nie dziwne że ze zgrabną ekipką części łysych, szybko dobito targu,

Foxx
Posty: 1154
Rejestracja: 26.02.2007, 16:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Foxx » 24.09.2013, 13:20

Ja pisałem o tych skinach, którzy jako brygada z Krakowa jeździli na różne nacjonalistyczne "eventy". Taką relację z przebiegu wydarzeń usłyszeliśmy po prostu od nich, na świeżo po sytuacji. Zresztą była to wiedza powszechna w ekipach, które wymieniłem jako niemal opierające się wtedy na sile "łysych", którzy przejmowali inicjatywę od gitowców. Ogólnie mega-moda na Chelsea Hedhunters ;) (w tamtym czasie, gdy na Gwardię zjechał wracający do ekstraklasy Ruch (ok. 1500), w ok. 350 siedzieliśmy za jedną flagą. "Brytyjką" CFC :)))
A co tam w komentarzach na Onecie?

ROBERT
Posty: 99
Rejestracja: 27.02.2007, 01:10
Lokalizacja: Kraków

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: ROBERT » 24.09.2013, 13:31

ts06 pisze:
Bo Huta(nowa część), była podzielona na Wisłę i Hutnika. Pasów to na palcach 2 rąk można było policzyć a już w ogóle szkoły w N-H były opanowane praktycznie tylko przez W i H.
Tak więc Hutnik traktował Cracovię jak zjawisko o którym dużo się słyszało(że j**** Wisłę) ale tak na co dzień to się ich nie widziało. Im się to podobało więc zaczęły się różne współprace, tyle że nie wzięli tego pod uwagę że Pasy nie mają zamiaru współpracować na dłuższą metę tylko ich przerzucić.I tak poleciało
dokładnie:
- naocznie na przystankach w NH dało się zauważyć napisy HKS & PASY, a w szkołach w NH znana była przyśpiewka że ..."w Nowej Hucie Hutnik a w Krakowie Pasy, Wisła się nie liczy bo to są..."
- praktycznie, nie wchodzili sobie w drogę przez pewien czas.
Jesteście najsłabszym ogniwem.

goldikrakow
Posty: 19
Rejestracja: 24.04.2007, 23:30
Lokalizacja: Nowa Huta

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: goldikrakow » 24.09.2013, 13:47

myślę że stwierdzenie do Nowej Huty teraz, że układ sił jest teraz rozdzielony mniej więcej po równo na 3 kluby nie będzie jakimś nadużyciem

profan
Posty: 106
Rejestracja: 07.03.2010, 00:20

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: profan » 24.09.2013, 13:47

Łysi i Psychobilly z tych czasów łazili czasami na Wisłę, bo cytując klasykę ,,nas piłka nożna woła''. Na ,,Gwardię'' (tak się wtedy określało Wisłę, teraz jest zresztą podobnie) mieli jednak wyjebane.
Na Cracovię się chodziło, bo łączyły ludzi kontakty prywatne, jak to Foxx napisał nacjonalistyczne ,,eventy'', awantury z brudasami, czyszczenie dworca z rumunów, czyszczenie plant z pedałów itd.
Na Cracovii bojówka była mocno wkręcona w te klimaty i szybko znalazła wspólny język z Łysymi np z Huty. Jedni wkręcili się w chuligankę, inni nie. Na Cracovii w tych czasach wiele się działo - niektórym się spodobało. Dla innych było za ostro.
Dla większości wybór był prosty. Na Wiśle krzyczało się ,,Zabić skina skurwysyna'', na Cracovii śpiewało się piosenki Ramzesa, Baranków Bożych, Grunwaldu i BTM...

lospantalones
Posty: 110
Rejestracja: 24.08.2013, 00:49

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: lospantalones » 24.09.2013, 13:59

ożesz w morde ale kocioł w tym Krakowie z tymi osiedlami ulicami itd ,czyli co jestem za Pasami i przykładowo dostaje robote na poczcie zasówam z listami po rejonie Wiślackim i dajmy na to jest wiadome że jestem za pasami znają mnie i teraz co w******* na dzień dobry co rano jak zaczynam robote ide z juką listów i bec trach KO ??? czy takie napierdalanki miedzy ekipami czysta sportowymi ???

dr_Martens
Posty: 116
Rejestracja: 26.02.2007, 18:01

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: dr_Martens » 24.09.2013, 14:04

Ciekawa dyskusja w temacie,jest dowodem,że można wymieniać się opiniami w sposób rzeczowy,bez zbędnej napinki w stosunku do rywala. Jest to zasługa kilku ''normalnych'' i starszych kibiców,którzy zabrali głos w tej sprawie.

Korzystając z okazji,chciałbym w tym temacie uzyskać odpowiedź na jedno nurtujące mnie od dawna pytanie. Ale po kolei...
Pod koniec lat 90-tych,siłę bojową Cracovii w głównej mierze stanowili członkowie środowiska ruchu Skinheads. Pamiętam,jak w kilkunastoosobowej grupie ''łysych'' z Górnego Śląska byliśmy na manifestacji w Krakowie z okazji obchodów Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada (rok 1997 albo 98). Nie braliśmy udziału wyłącznie w manifestacji,ale również integrowaliśmy się z innymi łysymi w jednej z krakowskich knajp niedaleko Wawelu. Dało się wówczas zauważyć,że grupa krakowskich skinheads nie kryła się z sympatią wyłącznie dla Cracovii.
Swego czasu pojawiła się pierwsza książka o polskich skinach autorstwa Ewy Wilk pt. ''Krucjata łysogłowych''. Dziś książkę trochę dziwnie się czyta,ale oddaje częściowo duch minionego czasu w tym środowisku. Poruszano tam również kwestię skinów z Cracovii,ukazując ich jako zatwardziałych i agresywnych bojówkarzy.
Wracając do meritum sprawy...
Wiadome jest,iż dziś jest mniej skinów niż kilkanaście lat temu w każdym zakątku naszego kraju. To oczywiste. Jednak zapewne spora część starszych łysych z Cracovii,być może już mniej aktywnych, nadal uczęszcza na mecze i sympatyzuje z Pasami. Nie jest tajemnicą jakie poglądy polityczne posiadają takie osoby,których światopogląd kształtował się przez lata.
Stąd nurtujące mnie pytanie:
Jak takie osoby odnosiły się bądź odnoszą do zmiany wizerunkowej swojej ekipy.
Chodzi mi oczywiście o pojawienie się ''gwiazdy dawida'' na flagach i kontrowersyjnej nazwy bojówki Cracovii?


DR.MARTENS - DENTAL PLAN
NIEZALEŻNY GŁOS SYMPATYKA ZABRZAŃSKIEGO GÓRNIKA

nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: nrth » 24.09.2013, 14:12

W 97,98 to juz zależy na jaka grupe łysych trafiłeś. Były opcje z obu stron Błoń.
za kim jestes?

lospantalones
Posty: 110
Rejestracja: 24.08.2013, 00:49

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: lospantalones » 24.09.2013, 14:36

dr_Martens pisze:Ciekawa dyskusja w temacie,jest dowodem,że można wymieniać się opiniami w sposób rzeczowy,bez zbędnej napinki w stosunku do rywala. Jest to zasługa kilku ''normalnych'' i starszych kibiców,którzy zabrali głos w tej sprawie.

Korzystając z okazji,chciałbym w tym temacie uzyskać odpowiedź na jedno nurtujące mnie od dawna pytanie. Ale po kolei...
Pod koniec lat 90-tych,siłę bojową Cracovii w głównej mierze stanowili członkowie środowiska ruchu Skinheads. Pamiętam,jak w kilkunastoosobowej grupie ''łysych'' z Górnego Śląska byliśmy na manifestacji w Krakowie z okazji obchodów Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada (rok 1997 albo 98). Nie braliśmy udziału wyłącznie w manifestacji,ale również integrowaliśmy się z innymi łysymi w jednej z krakowskich knajp niedaleko Wawelu. Dało się wówczas zauważyć,że grupa krakowskich skinheads nie kryła się z sympatią wyłącznie dla Cracovii.
Swego czasu pojawiła się pierwsza książka o polskich skinach autorstwa Ewy Wilk pt. ''Krucjata łysogłowych''. Dziś książkę trochę dziwnie się czyta,ale oddaje częściowo duch minionego czasu w tym środowisku. Poruszano tam również kwestię skinów z Cracovii,ukazując ich jako zatwardziałych i agresywnych bojówkarzy.
Wracając do meritum sprawy...
Wiadome jest,iż dziś jest mniej skinów niż kilkanaście lat temu w każdym zakątku naszego kraju. To oczywiste. Jednak zapewne spora część starszych łysych z Cracovii,być może już mniej aktywnych, nadal uczęszcza na mecze i sympatyzuje z Pasami. Nie jest tajemnicą jakie poglądy polityczne posiadają takie osoby,których światopogląd kształtował się przez lata.
Stąd nurtujące mnie pytanie:
Jak takie osoby odnosiły się bądź odnoszą do zmiany wizerunkowej swojej ekipy.
Chodzi mi oczywiście o pojawienie się ''gwiazdy dawida'' na flagach i kontrowersyjnej nazwy bojówki Cracovii?


DR.MARTENS - DENTAL PLAN
też mnie ten fakt interesuje a raczej jak odbieraja ten przybrany imidz sami kibice Cracivii -jak już wcześniej pisałem moim zdaniem jest to zrobioone z ironia niejako dla żartu by podkurwić rywala lecz to moje zdanie i jest wyimaginowane gdyż nie mam pojecia jak to jest z tym na Cracovii i dlatego chciałbym poznać ich zdanie na ten temat .

joe
Posty: 20
Rejestracja: 08.08.2013, 17:31

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: joe » 24.09.2013, 14:43

Powstanie nazwy Jude Gangu to czasy ok. 2003 roku, czyli moment, gdy łysi na stadionach albo całkiem zniknęli, albo stanowili niewielką grupę. Ogólnie to obnoszenie się Cracovii z żydostwem to trend mniej więcej 10-letni, czyli nie tak stary.

Kraków to 107 lat piłkarskiej rywalizacji i ok. 40 lat zorganizowanego ruchu kibicowskiego ze wszystkimi tradycjami i antagonizmami.
Wówczas na boisko wtargnęli kibice Wisły bijąc sędziego i zawodników Pasów. Kibice Cracovii nie pozostali bierni. Bójki przeniosły się aż na Rynek Podgórski. Bito się nawet pod siedzibą dowództwa SS i policji. Na szczęście kibice nie ponieśli konsekwencji (mecze piłki nożnej były zakazane w okupowanej Polsce) bo komendantem był tam Mitshke przedwojenny zawodnik Vienny FC.
"A kibice. Na całym świecie sa tacy sami. Niech się biją" - miał powiedzieć.
ku*** jak tu ma być normalnie :)
Ostatnio zmieniony 24.09.2013, 14:59 przez joe, łącznie zmieniany 1 raz.

PSZYPAŁ
Posty: 132
Rejestracja: 28.05.2013, 21:32

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: PSZYPAŁ » 24.09.2013, 14:46

strzelec wyborowy pisze:ja pozwole sobie wtrącić swoje prywatne zdanie co do GTSu...
Wisła nie powstała jako klub gwardyjski, i na tym chyba mozna zakonczyć wątek, takie pojebane czasy były..
co innego gdyby Wisla powstała jako typowy klub milicyjny, wtedy możnaby cokolwiek zarzucać kibicom Wisły

ktos mogłby zadać pytanie czy w takim razie ludzie z Wisly utożsamiają sie z sukcesami z tamtych lat? wiec ma sie rozumieć że klub nie ma żadnej historii po wojnie aż do 90r? roku bo niby wtedy od nowa startował z czystym kontem o ile mozna rozumiec jak ktos mlody i kibicowanie zaczynał po tym 90r o tyle jakos ciezko rozkminic czego szukali ludzie na stadionie w tamtych latach skoro byly tam demonstracje psów, pokazy milicyjne, funkcjonariusze w drużynie itd itd

nrth
Posty: 886
Rejestracja: 18.11.2010, 12:03

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: nrth » 24.09.2013, 15:11

PSZYPAŁ pisze:
ktos mogłby zadać pytanie czy w takim razie ludzie z Wisly utożsamiają sie z sukcesami z tamtych lat?
Z jakimi sukcesami ?
Te złote lata komuny haha to mistrzostwo Polski w 49, 50 i 78 oraz Puchar Polski w 67
Klub sie wybiera poprzez miejsce zamieskzania, rodzinę, szkołe i tyle.
za kim jestes?

whiskey
Posty: 650
Rejestracja: 22.02.2010, 13:04

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: whiskey » 24.09.2013, 15:21

Po części masz rację ale my z Jaworzna gdyby swego czasu nie regularna gra w Europejskich pucharach Gieksy, to w takich liczbach byśmy nie jeździli. Dopiero później wpływ miało miejsce zamieszkania i koledzy jak już starsi przetarli szlak.

profan
Posty: 106
Rejestracja: 07.03.2010, 00:20

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: profan » 24.09.2013, 15:33

[quote="joe"]Powstanie nazwy Jude Gangu to czasy ok. 2003 roku, czyli moment, gdy łysi na stadionach albo całkiem zniknęli, albo stanowili niewielką grupę. Ogólnie to obnoszenie się Cracovii z żydostwem to trend mniej więcej 10-letni, czyli nie tak stary.

Ja pamiętam już w latach 80-tych okrzyki ,,Izrael'', ,,Izrael rządzi światem'', piosenki ,,Gwiazda Dawida to nasz znak...'', ,,Mówią na nas Żydzi, ale się nas boją..." itp.
Już wtedy wynikało to z przekory.
Epatowanie symboliką żydowską to rzeczywiście późniejsze czasy. Moim zdaniem ma to swoją genezę w chęci pokazania, że Cracovia ma wyjebane na wszystkich wokół i chodzi swoimi ścieżkami. I tak jest chyba do tej pory.
Cieszcie się, że są jeszcze takie ekipy, bo przynajmniej macie o czym pisać na tym przekumatym forum

RSD
Posty: 215
Rejestracja: 25.11.2009, 23:28
Lokalizacja: Piaseczno

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: RSD » 24.09.2013, 16:04

RSD pisze:Jakie liczby zgód po stronie Pasów ?
Z innych tematów:

Tarnovia - ok.60
Arka - 50-60.

Jak inne zgody ?

Psiak
Posty: 299
Rejestracja: 03.03.2013, 14:45

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Psiak » 24.09.2013, 16:05

PSZYPAŁ pisze:
strzelec wyborowy pisze:ja pozwole sobie wtrącić swoje prywatne zdanie co do GTSu...
Wisła nie powstała jako klub gwardyjski, i na tym chyba mozna zakonczyć wątek, takie pojebane czasy były..
co innego gdyby Wisla powstała jako typowy klub milicyjny, wtedy możnaby cokolwiek zarzucać kibicom Wisły

ktos mogłby zadać pytanie czy w takim razie ludzie z Wisly utożsamiają sie z sukcesami z tamtych lat? wiec ma sie rozumieć że klub nie ma żadnej historii po wojnie aż do 90r? roku bo niby wtedy od nowa startował z czystym kontem o ile mozna rozumiec jak ktos mlody i kibicowanie zaczynał po tym 90r o tyle jakos ciezko rozkminic czego szukali ludzie na stadionie w tamtych latach skoro byly tam demonstracje psów, pokazy milicyjne, funkcjonariusze w drużynie itd itd
Pisałem wczoraj:
"Nawet małe dzieci wiedzą juz, że istniały dwie Wisły. Z jednej Wisła organizacji i gwardyjskich prezesów z drugiej Wisła czysto sportowa i kultywowanych przedwojennych patriotycznych tradycji[...]"
Powtórze więc, zeby ktoś znowu głupio nie pytał.
Uznajemy "sukcesy" Wisły z czasów komuny i się z nimi utożsamiamy!
Co do drugiej części to trzeba stwierdzić, że grupy "szalikowców" nie wiązały polityki ze sportem. Obok milicyjnych, wojskowych, górniczych, kolejowych itd. działaczy sportowych, istniał on w czystej swojej postaci. Kibicowało się druzynie piłkarskiej a nie działaczom, czy organizacji do której przynależała.
Nienawiść do Legii, jako najbardziej znienawidzonego klubu w okresie PRLu nie wynikała z jej centralnej pozycji klubu Ludowego Wojska, ale z tego, że była klubem ze stolicy i podbierała najlepszych piłkarzy z innych klubów (upraszczając oczywiście).
To dopiero lata 90-te przyniosły zmianę w interpretacji ówczesnych lat. Niektórzy, jak np. kibice Cracovii, próbują udowadniać, że miało to jakiekolwiek znaczenie. A przecież to bzdura do kwadratu.

Do chłopaka z Hutnika:
Zgadzam się z tym, ze ten teks jest mocno przesadzony. Wisła działała i to czasem całkiem nieźle. Natomiast nie zgadzam sie, ze Huta była podzielona między Wisłę i Hutnika 50:50. Być może terytorialnie tak, choć wydaje mi się, że nowe osiedla zajmuja większe terytorium, jednak ilościowo było nas zdecydowanie więcej. Z derbów na Suchych Stawach wracało się na nowe osiedla liczbą 500-600 osób. Same Piastów, Bohaterów, 1000 Lecia i Złoty Wiek to było minimum 3-4 stówki.

Ktoś pytał jak wyglądało przerzucanie.
To zależy w jakim okresie czasu. W pierwszym czyli z przełomu lat 90-tych to fascynacja skinhead (Foxx - odniose sie jak znajdę więcej czasu) i przechodziły pojedyncze osoby, twoi rówieśnicy z osiedla. Po jakimś czasie jeden ciagnął drugiego itd. To była nowość i nigdy wcześniej sie z tym nie psotkaliśmy wiec tak na prawdę nikt nie wiedział gdzie to zajdzie. A co, miałeś lać w morde kumpla z osiedla/szkoły/ławki (choć i bywały takie sytuacje)? Później to już był żywioł, jak złapali za koziki to wielu chłopakom puściły nerwy, lepiej było dostać niż być pociętym. A dalej to juz pieniądze wchodziły w rachube.
Ostatnia sprawa z Azorami, to juz czysta finansowa matematyka. tak przynajmniej mówią..
"Jak mnie słyszysz?
Ja Wisła, Ja Wisła!"

ŚNIEŻNY WARAN
Posty: 285
Rejestracja: 16.01.2010, 13:18
Lokalizacja: GÓRY

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: ŚNIEŻNY WARAN » 24.09.2013, 16:50

Wreszcie normalna dyskusja więc wtrącę swoje trzy grosze. Na pewnym meczu zgody spotkałem Pasiaka, z którym zamieniłem parę słów. Gdy się go spytałem dlaczego używają symboliki żydowskiej odpowiedział mi "bo możemy, a Wisła przecież nie zacznie używać symboliki policyjnej". Myślę że tu chodzi o to, Cracovia nie przeszła nagle z wieszania flagi 14Y88 na bycie syjonistami tylko używają tej symboliki żeby podkurwić chociażby Wisłę.

first2005
Posty: 58
Rejestracja: 18.02.2012, 15:30

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: first2005 » 24.09.2013, 16:53

wybitnym nie trzeba być żeby o tym wiedzieć ;)

PierdemWdziub
Posty: 96
Rejestracja: 30.04.2012, 18:20

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: PierdemWdziub » 24.09.2013, 17:05

to jeszcze napiszcie cos o tych azorach

dla mnie to jest niepojete, ze w miescie gdzie jest taka nienawisc i rywalizacja mozna zmienic barwy ! teoretycznie rzecz biorac Krakow powinien byc ostatnim miejscem, gdzie cos takiego mogloby miec miejsce. wiadomo, ze niektore rzeczy nie sa na internet i nie o wszystkim mozna pisac, ale wam krakusom tez mozna zarzucic, ze raczej nie jestescie zsbyt obiektywni. jedni oprawa o uciekajacych wislakach na miescie, drudzy pompa z 60 kg szczorow na KSC . ciezko sie polapac, jaka ta sytuacja jest.

napiszcie jeszcze jak to jest na tej hucie. jak sie tam miszka to pewnie spokojnie da rade nie bywac w samym Krakowie i prowadzic cale zycie w ramach dzielnicy ? cos na zasadzie gornegoslaska i porownanaia huty do jednego z maist aglomeracji, tyle ze tutaj takiej dwuczlonowej

no to nieźle
Posty: 223
Rejestracja: 23.03.2012, 16:43

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: no to nieźle » 24.09.2013, 17:05

RSD pisze:
RSD pisze:Jakie liczby zgód po stronie Pasów ?
Z innych tematów:

Tarnovia - ok.60
Arka - 50-60.

Jak inne zgody ?
Lecha ok. 80

drugi nick
Posty: 79
Rejestracja: 07.01.2013, 20:16

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: drugi nick » 24.09.2013, 17:10

Nazwa Jude Gang funkcjonowała na pewno juz w roku 1998, więc co najmniej 5 lat wczesniej niz ktoś wcześniej napisał. M... wymyslił nazwę, A... sposób działania. Jeden sie zaćpał, drugi chwilowo ma ochronę państwa, więc trwa.

Takactas
Posty: 7
Rejestracja: 23.08.2013, 12:36

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Takactas » 24.09.2013, 17:14

Takie pytanie.
Czy sytuacja nie wygląda tak ,że Wisła z Cracovią się zwalczają ,a Hutnik odstawili na boczny tor nie widząc w nim zagrożenia ?? BO przeglądając różne tematy można natrafić na dosyć sporą ilość fotek skrojonych barw Cracovii lub Wisły , a skrojonych barw Hutnika jest mało ( fotek) ,a tymczasem Hutnik pali dosyć sporo barw Wisły ( na ostatnim meczu jak sie nie mylę z Unią).
Drugie pytanie
Jak sytuacja wygląda na Azorach czytając forum Cracovii można dowiedzieć się ,że działają dobrze ,a czytając forum Wisły dowiadujemy się ,że Cracovia na Azorach nie istnieje.

Nowohucianie1950
Posty: 202
Rejestracja: 31.05.2010, 20:28

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Nowohucianie1950 » 24.09.2013, 17:28

Psiak
Wydaje mi się, że było was rzeczywiśćie więcej, ale wtedy po prostu nie było takich rzeczy, że przeczytasz na necie "Wisły a zbiórce xx" tylko się słyszało/widziało, że ekipa z Tego i Tego osiedla jest konkretna u Wiślaków prym wiodło wtedy napewno Kazimierzowskie.U nas też było sporo osób na nowej części Huty np na Piastów były zbiórki na wyjazdy itd Zresztą kilku konkretnych chłopaków z górnej części Piastów wciąż po naszej stronie.Pamiętam też, że dużo było nas na Dywizjonu i Lotnisko robiło wjazdy do szkół, na Jagiellońskim też Hutnik zarzykowałbym, że był w większości przez pewien czas, a Wisła np na Starej Hucie była na Wandy czy Willowym co dziś zwłaszcza na tym pierwszym jest nie do pomyślenia.

A i do kogoś kto mówił tu, że osiedla na Starej Hucie mają mało mieszkańców to nie prawda.Wydaja się mniejsze bo są tak zbudowane, że bloki się ze sobą stykają lub są blisko siebie co powoduje, że upycha się je na mniejszym obszarze, ale jeśli chodzi o mieszkańców to spokojnie Centrum ma w granicach Bohaterów czy nawet Piastów.Nie wiem czy można gdzieś zobaczyć jakiś spis ilości mieszkańców danego osiedla.
Hutnik Nowa Huta

coldgear
Posty: 51
Rejestracja: 22.09.2013, 22:18

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: coldgear » 24.09.2013, 17:39

ŚNIEŻNY WARAN pisze:Wreszcie normalna dyskusja więc wtrącę swoje trzy grosze. Na pewnym meczu zgody spotkałem Pasiaka, z którym zamieniłem parę słów. Gdy się go spytałem dlaczego używają symboliki żydowskiej odpowiedział mi "bo możemy, a Wisła przecież nie zacznie używać symboliki policyjnej". Myślę że tu chodzi o to, Cracovia nie przeszła nagle z wieszania flagi 14Y88 na bycie syjonistami tylko używają tej symboliki żeby podkurwić chociażby Wisłę.
Może i taki był tego zamiar, ale czy garnięcie do innych żydowskich ekip to także kampania wkurwiania rywala?Na Wiśle to raczej mało kogo to wkurwia bo dalej się śpiewa o żydach ;)
No i kolejna kwestia jak to się wszystko przekłada na ideały kolejnych pokoleń, bo młoda głowa jednak wszystko inaczej odbiera.

nh1906nh
Posty: 65
Rejestracja: 05.08.2013, 20:19

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: nh1906nh » 24.09.2013, 17:47

Nowohucianie1950 pisze:Psiak
Wydaje mi się, że było was rzeczywiśćie więcej, ale wtedy po prostu nie było takich rzeczy, że przeczytasz na necie "Wisły a zbiórce xx" tylko się słyszało/widziało, że ekipa z Tego i Tego osiedla jest konkretna u Wiślaków prym wiodło wtedy napewno Kazimierzowskie.U nas też było sporo osób na nowej części Huty np na Piastów były zbiórki na wyjazdy itd Zresztą kilku konkretnych chłopaków z górnej części Piastów wciąż po naszej stronie.Pamiętam też, że dużo było nas na Dywizjonu i Lotnisko robiło wjazdy do szkół, na Jagiellońskim też Hutnik zarzykowałbym, że był w większości przez pewien czas, a Wisła np na Starej Hucie była na Wandy czy Willowym co dziś zwłaszcza na tym pierwszym jest nie do pomyślenia.

A i do kogoś kto mówił tu, że osiedla na Starej Hucie mają mało mieszkańców to nie prawda.Wydaja się mniejsze bo są tak zbudowane, że bloki się ze sobą stykają lub są blisko siebie co powoduje, że upycha się je na mniejszym obszarze, ale jeśli chodzi o mieszkańców to spokojnie Centrum ma w granicach Bohaterów czy nawet Piastów.Nie wiem czy można gdzieś zobaczyć jakiś spis ilości mieszkańców danego osiedla.
Weź pod uwagę jakie bloki są na starej hucie 2-3 piętra max? A osiedla od Ronda Kocmyrzowskiego w stroną Piastów/Bohaterów to kilku piętrowe budowle. Huta była podzielona między nas i was, dopiero później pewnym osobom pojawiła się okazja zrobienia kariery na Kałuży bo na Wiśle czy Hutniku czy nie mieli wysokiej pozycji i kilka osiedli w bardzo krótkim czasie zmieniła swoje barwy, jakby ktoś kilka lat temu powiedział że w centrum czy na teatralnym będą jakieś pasiaste osobniki to odesłano by go na Babińskiego w trybie natychmiastowym, a jak jest dzisiaj sam wiesz najlepiej.
Wisła Nowa Huta

WiślakBSNT
Posty: 98
Rejestracja: 28.03.2013, 20:59

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: WiślakBSNT » 24.09.2013, 18:23

Takactas pisze: Jak sytuacja wygląda na Azorach czytając forum Cracovii można dowiedzieć się ,że działają dobrze ,a czytając forum Wisły dowiadujemy się ,że Cracovia na Azorach nie istnieje.

Liderzy Cracovii (głównie M.) próbując przerzucić Azory zastosowali doskonale znaną im taktykę z lat 90, czyli przerzucili kilkunastu gości z osiedla którzy wiedli na nim prym, myśląc ze za nimi pójdzie całe osiedle jak to bywało w przeszłości, i mocno się na tym przejechali bo tamci goście może i byli najbardziej popularni na osiedlu ale jednak żyli w mocno zamkniętym środowisku. Pierwsze kilka miesięcy było naprawdę ciężkie dla osiedlowej Wisły ale tylko z tego powodu ze często JG robił wjazdy na osiedla znając miejsce zamieszkania najważniejszych Wiślaków z tego osiedla. Tyle, że tygodnie mijały a jakoś za tymi paręnastoma przerzutami nie poszło całe osiedle, i tamtym zrobiło się gorąco. Na teraz sytuacja z przerzutami wygląda tak ze kilku po dostaniu paru solidnych wpierdolów wyrzekło się całkowicie tego co zrobiło, a reszta już nie mieszka na tym osiedlu. Na osiedlu widoczna tylko Wisła a KSC chyba już całkowicie odpuścili próbę przechrzczenia osiedla, zresztą ostatnio mają inne problemy :D

Nowohucianie1950
Posty: 202
Rejestracja: 31.05.2010, 20:28

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: Nowohucianie1950 » 24.09.2013, 18:33

nh1906nh pisze:
Nowohucianie1950 pisze:Psiak
Wydaje mi się, że było was rzeczywiśćie więcej, ale wtedy po prostu nie było takich rzeczy, że przeczytasz na necie "Wisły a zbiórce xx" tylko się słyszało/widziało, że ekipa z Tego i Tego osiedla jest konkretna u Wiślaków prym wiodło wtedy napewno Kazimierzowskie.U nas też było sporo osób na nowej części Huty np na Piastów były zbiórki na wyjazdy itd Zresztą kilku konkretnych chłopaków z górnej części Piastów wciąż po naszej stronie.Pamiętam też, że dużo było nas na Dywizjonu i Lotnisko robiło wjazdy do szkół, na Jagiellońskim też Hutnik zarzykowałbym, że był w większości przez pewien czas, a Wisła np na Starej Hucie była na Wandy czy Willowym co dziś zwłaszcza na tym pierwszym jest nie do pomyślenia.

A i do kogoś kto mówił tu, że osiedla na Starej Hucie mają mało mieszkańców to nie prawda.Wydaja się mniejsze bo są tak zbudowane, że bloki się ze sobą stykają lub są blisko siebie co powoduje, że upycha się je na mniejszym obszarze, ale jeśli chodzi o mieszkańców to spokojnie Centrum ma w granicach Bohaterów czy nawet Piastów.Nie wiem czy można gdzieś zobaczyć jakiś spis ilości mieszkańców danego osiedla.
Weź pod uwagę jakie bloki są na starej hucie 2-3 piętra max? A osiedla od Ronda Kocmyrzowskiego w stroną Piastów/Bohaterów to kilku piętrowe budowle. Huta była podzielona między nas i was, dopiero później pewnym osobom pojawiła się okazja zrobienia kariery na Kałuży bo na Wiśle czy Hutniku czy nie mieli wysokiej pozycji i kilka osiedli w bardzo krótkim czasie zmieniła swoje barwy, jakby ktoś kilka lat temu powiedział że w centrum czy na teatralnym będą jakieś pasiaste osobniki to odesłano by go na Babińskiego w trybie natychmiastowym, a jak jest dzisiaj sam wiesz najlepiej.
Na Centrum są po 6-7 pięter (na E chyba nawet więcej).Przykładowo na Kombatantów w wieżowcu jest 15 mieszkań w klatce i jest bodaj 3 klatki, a na Starej Hucie np na Szkolnym w niby niskich blokach potrafi być koło 30 mieszkań.Po prostu na SH są też mniejsze mieszkania.

No niestety niektórzy wybrali interesy i mode zamiast klubu, ale powoli się to cofa na Hucie, Na Centrum nie ma już Cracovii w ogóle, na Teatralnym tylko jednostki, tak na dobrą sprawę jedynie Górali to ich osiedle.Po 2010 roku dużo młodych napłynęło do Hutnika dzięki wielu akcjom osiedlowym i nie tylko.Na Piastów i BW z tego co słyszałem ekipa Pasów też się kruszy więc zobaczymy co przyniesie jutro. Pozdro dla tych co umieją dochować wiernośći.
Hutnik Nowa Huta

first2005
Posty: 58
Rejestracja: 18.02.2012, 15:30

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: first2005 » 24.09.2013, 18:46

czytając to wszystko i wnioskując że Cracovia robiła co chciała w Krk, nasuwa się jedno pytanie, skoro ich przeciwników ze strony błoń było tak mało to jak to się stało że sytuacja się wyrównała? czyżby osiedla się przerzucały z Cracovii na drugą strone ? pytanie bez spiny

nh1906nh
Posty: 65
Rejestracja: 05.08.2013, 20:19

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: nh1906nh » 24.09.2013, 18:51

Nowohucianie1950 pisze: Na Centrum są po 6-7 pięter (na E chyba nawet więcej).Przykładowo na Kombatantów w wieżowcu jest 15 mieszkań w klatce i jest bodaj 3 klatki, a na Starej Hucie np na Szkolnym w niby niskich blokach potrafi być koło 30 mieszkań.Po prostu na SH są też mniejsze mieszkania.

No niestety niektórzy wybrali interesy i mode zamiast klubu, ale powoli się to cofa na Hucie, Na Centrum nie ma już Cracovii w ogóle, na Teatralnym tylko jednostki, tak na dobrą sprawę jedynie Górali to ich osiedle.Po 2010 roku dużo młodych napłynęło do Hutnika dzięki wielu akcjom osiedlowym i nie tylko.Na Piastów i BW z tego co słyszałem ekipa Pasów też się kruszy więc zobaczymy co przyniesie jutro. Pozdro dla tych co umieją dochować wiernośći.
Odnośnie do wielkości i liczby mieszkańców danego osiedla, to niema znaczenia czy mieszka tyle czy tyle osób, są osiedla z których jeździ po kilka osób, a reszta jest za drużyną X bo jest, a teoretycznie powinno się zbierać grubo ponad 100 i odwrotnie. Niby Kazimierzowskie z Jagiellońskim powinno pojawiać się w dobrej liczbie, a niestety są to osoby które można szybko policzyć na palcach obu rąk. Ale to chyba normalne w Hucie jeśli chodzi o nas i Pasy, że z osiedla zbiera się tylko parę osób, a reszta siedzi na ławkach pod blokiem.
Wisła Nowa Huta

PierdemWdziub
Posty: 96
Rejestracja: 30.04.2012, 18:20

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: PierdemWdziub » 24.09.2013, 18:57

moznaby ksiazke napisac. szkoda ze tu sie nie udziela ktos, kto przerzucil sie z Wisly na Craxe - w sumie to nie sa przeciez pietnowani, nikt im nie wypomina przeszlosci, wiec chyba spoko. mozna gdzies znalezc stanowisko Craxy odnosnie tego zjawiska ? bo zawsze widzialem tylko wymijajace odpwoiedzi i proby skierowania dyskusji na inne tory.

coldgear
Posty: 51
Rejestracja: 22.09.2013, 22:18

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: coldgear » 24.09.2013, 19:02

first2005 pisze:czytając to wszystko i wnioskując że Cracovia robiła co chciała w Krk, nasuwa się jedno pytanie, skoro ich przeciwników ze strony błoń było tak mało to jak to się stało że sytuacja się wyrównała? czyżby osiedla się przerzucały z Cracovii na drugą strone ? pytanie bez spiny
Wisły wcale nie było mało, tylko były to bardzo młody osoby.Ekipa o której mowa to roczniki w okolicach 80tych.
szkoda ze tu sie nie udziela ktos, kto przerzucil sie z Wisly na Craxe
kto by chciał się tym chwalić :)

nh1906nh
Posty: 65
Rejestracja: 05.08.2013, 20:19

Re: ŚWIĘTA WOJNA – KIBICOWSKO

Post autor: nh1906nh » 24.09.2013, 19:11

PierdemWdziub pisze:moznaby ksiazke napisac. szkoda ze tu sie nie udziela ktos, kto przerzucil sie z Wisly na Craxe - w sumie to nie sa przeciez pietnowani, nikt im nie wypomina przeszlosci, wiec chyba spoko. mozna gdzies znalezc stanowisko Craxy odnosnie tego zjawiska ? bo zawsze widzialem tylko wymijajace odpwoiedzi i proby skierowania dyskusji na inne tory.
próbuj, może ktoś Ci odpowie, ale szczerze w to wątpię. Wszak jak to wytłumaczyć że w poniedziałek dostajesz kose od gościa, a we wtorek pijesz z nim piwo w knajpie, bo już jest swój gość, a w środę przykładowo stoicie razem na trybunie czy próbujecie dostać się do sektora gdzie siedzą dawni koledzy twojego nowego zioma. Chyba w żadnej ekipie w Polsce nie dochodziło do zmiany barw i przerzucaniu się w takich ilościach jak w Krakowie. Łódź? Trójmiasto? Warszawa? Górny Śląsk? Przemyśl? Toruń? Tarnów? FanCluby?
Wisła Nowa Huta

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: 19acab45, Dario1916, W.F.H. i 282 gości