GymBeam
Raków walczy!

Raków walczy!

2017-04-25

Fani Rakowa nie odpuszczają w temacie zawrócenia ich wyjazdowej grupy spod stadionu Radomiaka. Namawiają kibiców, którzy byli na tym wyjeździe, do wysyłania listów z żądaniem wyjaśnień od radomskiego komendanta.

 

Na kibicowskim serwisie internetowym fani Rakowa załączyli wzór listu, który można wysyłać do Komendanta Miejskiej Policji w Radomiu. To właśnie policja, wraz z organizatorami meczu Radomiak Radom – Raków Częstochowa, zawróciła autokary z kibicami Rakowa, gdyż nie była w stanie zapewnić tej grupie bezpieczeństwa. W związku z tym wydarzeniem, kibice ponieśli straty finansowe i rozpoczynają działania w celu uzyskania rekompensaty poniesionych kosztów.

 

Pełna treść listu:

 

„Zgodnie z terminarzem rozgrywek w dniu 07.04.2017 r. rozegrany został  mecz piłki nożnej w ramach 25. kolejki II Ligi pomiędzy Radomiakiem Radom a Rakowem Częstochowa na Miejskim Stadionie w Radomiu. To piłkarskie spotkanie miało być nie tylko meczem „na szczycie”, ale również sportowym świętem dla kibiców obu drużyn.

 

Z Częstochowy na to spotkanie wyruszyła dobrze zorganizowana, liczna grupa kibiców Rakowa, chcących wspierać swój Klub podczas bardzo ciekawie zapowiadającego meczu ligowego. Organizatorzy tego wyjazdu dołożyli starań i dopełnili wszelkich formalności, by odbył się on bez żadnych problemów przekazując wcześniej tak Policji jak i organizatorom imienną listę wszystkich uczestników. W efekcie tych działań kolumna autokarów z kibicami Rakowa przez całą drogę od Częstochowy do Radomia była eskortowana przez policyjne radiowozy.  Kiedy konwój ten dojechał w pobliże Miejskiego Stadionu w Radomiu, kibice Rakowa zostali poinformowani, że funkcjonariusze Policji i organizatorzy meczu „nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa” grupie liczącej blisko 200 osób z Częstochowy. 

 

Z tego powodu autokary zostały zawrócone do Częstochowy. Taka decyzja bardzo zbulwersowała uczestników wyjazdu na mecz. Według mojej opinii (uczestnika tego wyjazdu) nakaz powrotu autokarów z kibicami był absurdalny i nieprzemyślany. Skoro mecz ten  zakwalifikowano do grupy podwyższonego ryzyka, to było na tyle czasu by się do niego przygotować. Stadion  Miejski w Radomiu dopuszczony został do rozgrywek na tym szczeblu, posiada wyodrębniony sektor gości, dlatego też każdy kibic może i powinien czuć się bezpiecznie. Gdyby organizatorzy meczu i Policja doszli wcześniej do wniosku, że sobie nie poradzą, to również mieli czas na to, by powiadomić kibiców Rakowa o swej negatywnej opinii wtedy wyjazd ten byłby odwołany, a nie czynić tego w Radomiu na chwilę przed meczem. Uczestnicy wyjazdu nie ponieśliby kosztów, które przeszły w wymierną stratę (choćby koszty transportu).  Oprócz tego aspektu jest też inny związany choćby z utratą czasu w tej sytuacji bezcelowo spędzonego w autokarze, bez satysfakcji z obejrzenia meczu. Podobną kwestią jest strata przez niektórych kibiców dnia wolnego w pracy, gdyż 07.04.2017 to piątek – dzień roboczy.

 

Z racji tej, że to częstochowscy kibice bez ich winy są najbardziej poszkodowani, a za tą sytuację odpowiedzialność ponoszą tak Policja jak i organizatorzy meczu zwracam się do P. Komendanta o odniesienie się do zawartych w piśmie kwestii nie pomijając sekwencji dotyczącej strat.”