GymBeam
www.warhouse.pl
Kibicowska Ekstraklasa na stadionie ŁKS

Kibicowska Ekstraklasa na stadionie ŁKS

2016-05-24

Kibice Łódzkiego Klubu Sportowego i Polonii Warszawa stworzyli widowisko godne pojedynków Ekstraklasy na niedzielnym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami, które grają obecnie w III lidze łódzko-mazowieckiej.

 

Mecz ten był wyjątkowy ponieważ po raz pierwszy na nowej trybunie stadionu przy al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi mogli zasiąść oficjalnie kibice gości. "Czarne Koszule" wykupiły pełną pulę przyznanych im wejściówek (310) i w takiej też liczbie zameldowały się w "Mieście Włókniarzy".

 

Ełkaesiacy na ten mecz nie musieli się specjalnie mobilizować. W końcu wśród przeciwników z którymi mierzą się na tym poziomie rozgrywek to właśnie Polonia jest najbardziej utytułowanym klubem z rzeszą wiernych fanów. Biało-czerwono-biali postanowili na ten pojedynek przemaszerować przez swoje miasto. Zbiórka została zaplanowana w jego prawdziwym sercu, czyli na Placu Wolności. Docierali tam fani z różnych części Łodzi (m.in. Starego Polesia, Limanki, Teofilowa czy Śródmieścia). Po małym pokazie pirotechniki i wspólnych okrzykach cała grupa w liczbie około 800 osób ruszyła w kierunku swojego stadionu ulicą Piotrkowską, a nastepnie alejami Mickiewicza i Bandurskiego. Niestety prowokacje ze strony "stróżów prawa" skutkowały mandatami i kilkoma spięciami.

 

Emocje na trybunach rozpoczęły się jeszcze dobrą chwilę przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Poloniści od momentu kiedy tylko wysiedli ze swoich autokarów rozpoczęli napinkę w kierunku ełkaesiaków. Gdy zajęli miejsca na swoim sektorze momentalnie w ich stronę ruszyli łodzianie. Rozpoczęło się forsowanie ogrodzenia, do którego nie kwapili się na początku goście. Dopiero po chwili również oni próbowali tego samego. Całość została jednak szybko zakończona ponieważ na obiekcie pojawiły się "białe kaski" i armatki wodne.

 

Sam mecz był już prawdziwym świętem na trybunach. Kibice ŁKS w większości ubrani w białe koszulki prowadzili tego dnia doping na bardzo dobrym poziomie. Uzupełnieniem tego była oprawa w postaci sektorówki z hasłem "Na stadionie i ulicy klimat tworzą fanatycy" nad którą zapłonęły również race. Po jej zejściu odpalone zostały żółte oraz czerwone świece dymne (takie są barwy Łodzi). Przez jakiś czas widoczność był mocno ograniczona o czym mogli się przekonać m.in. widzowie śledzący mecz w Telewizji Polskiej. Sędzia przerwał zawody na około 3/4 minuty a w tym czasie na sektorach ełkaesiaków trwała prawdziwa zabawa. Gospodarze byli tego dnia wspierani przez swoje zgody, 27 fanów Resovii Rzeszów i 15 Zawiszy Bydgoszcz Poloniści próbowali zorganizować sporadycznie jakiś doping jednak trzeba obiektywnie przyznać, że słabo im to wychodziło. W pierwszej połowie zaprezenowali oprawę, którą była sektorówka z hasłem "Warszawska Ferajna" oraz flagi na kijach. Do tego odpalili jeszcze jakąś skromną pirotechnikę. Wywiesili również tego dnia jedną flagę "K6 on tour" oraz transparent. Piłkarze gospodarzy stanęli na wysokości zadania wygrywając ten pojedynek 2:1.

 

Warto dodać, że mecz cieszył się dużym zainteresowaniem mediów krajowych ale i zagranicznych. Pojawiła się na nim m.in. grupa foteretorterów z Niemiec oraz Litwy robiąca zdjęcia dla dwóch niemieckich pism kibicowskich. Po spotkanie z pewnością nie mogli się czuć zawiedzeni.