Pusty młyn Korony Kielce
Fani Korony Kielce nie dopingowali swojej drużyny w czasie ostatniego meczu Ekstraklasy z Górnikiem Łęczna. W pustym "młynie" na kieleckim stadionie nie było kibiców, pojawił się za to transparent z wiadomością dla włodarzy klubu.
"Kibice odpowiedzialni za prowadzenie dopingu podczas domowych spotkań złocisto-krwistych od kilku dni namawiali pozostałych fanów do zbojkotowania sobotniego spotkania. To ciąg dalszy konfliktu z zarządem klubu, a dokładniej z prezesem Markiem Paprockim. W efekcie pojedynkowi Korony z Górnikiem z trybun przyglądały się 4503 osoby. To dużo mniej niż wynosi średnia tego sezonu na obiekcie przy Ściegiennego - 6759" - czytamy w serwisie internetowym Sportowe Fakty.
Na sektorze, w którym miejsca tradycyjnie zajmują kibice dopingujący Koronę przez cały mecz, pojawił się tylko transparent o treści: "Piłkarzom życzymy sukcesów, mamy dość Paprockiego ekscesów. Ze stadionu znikamy, jak pseudoprezes odejdzie – wracamy". Płótno było widoczne od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego, nie zostało usunięte przez służby porządkowe.
fot. sportowefakty.wp.pl