GymBeam
Widzewiacy zemścili się na ''niewiernym''

Widzewiacy zemścili się na ''niewiernym''

2016-01-28

Łódzka prasa poinformowała, że fani Widzewa Łódź zaatakowali w środę jednego z wychowanków RTS-u - Przemysława Różyckiego. Od pewnego czasu zawodnik ten nie cieszy się sympatią kibiców. W poprzednim sezonie bronił bowiem barw lokalnego rywala - Łódzkiego Klubu Sportowego.

 

- Szedłem na trening, na obiekcie ChKS Łódź, gdy nagle zaczepiło mnie czterech lub pięciu mężczyzn - opowiada Przemysław Różycki dziennikarzowi Dziennika Łódzkiego. - Znajome mi twarze, z niektórymi wychowywałem się na Olechowie. Zaczęli mi wypominać, że wcześniej grałem w ŁKS Łódź. Jeden z nich uderzył mnie w twarz.

 

Pomimo nieprzyjemnej sytuacji zawodnik pojawił się na treningu, jednak nie można powiedzieć, że te wydarzenia nie wywarły na nim żadnego wpływu.

 

- Po zajęciach powiedziałem trenerowi Widzewa Marcinowi Płusce, że lepiej dla mnie i dla niego będzie, jeśli nie zostanę w Widzewie. Krótko mówiąc, podziękowałem za współpracę - powiedział Różycki.

 

- O tym, że Przemysław Różycki został uderzony, dowiedziałem się od jego ojca po treningu - powiedział Waldemar Krajewski, kierownik klubu.

 

Przemysław Różycki najprawdopodobniej zwiąże się z drużyną Neru Poddębice.