Rekordowy proces kibiców RTS-u

2015-01-22

W środę w łódzkim sądzie okręgowym rozpoczął się "rekordowy" proces kibiców oskarżonych o udział w ustawkach i działalność w grupie DHW (w latach 2000-2012). Przed wymiarem sprawiedliwości miało stanąć aż 63 mężczyzn kibicujących Widzewowi. Pięciu z nich zostało na rozprawę doprowadzonych z zakładów karnych, pozostali odpowiadają przed sądem z wolnej stopy.

Fani zasiedli na ławie oskarżonych w tzw. sali S - największej i najlepiej strzeżonej sali sądowej w Łodzi, która wypełniona została nie tylko kibicami, ale też pilnującymi ich funkcjonariuszami policji.

Rozprawa nie odbyła się jednak zgodnie z planem, bowiem nie stawił się jeden z obrońców oraz kilku oskarżonych. Nieobecni byli kibice: Michał K. (wyjechał za granicę), Łukasz O. (ma zwolnienie lekarskie), Marcin J. (aresztowany w innej sprawie) oraz Łukasz K. (pracuje za granicą i nie zdążył wrócić do kraju). Problem jest także z oskarżonym Jakubem B., który niedawno opuścił szpital psychiatryczny - o jego zdolności do uczestnictwa w rozprawie mają zdecydować biegli.

Sędzia Grzegorz Gała podziękował oskarżonym kibicom za wysoką frekwencję i zaapelował, aby utrzymała się na kolejnych rozprawach. Dodał, że ci kibice, którzy będą notorycznie nieobecni na procesach, mogą trafić do aresztu.

Kolejna rozprawa odbędzie się 19 lutego.