GymBeam
www.warhouse.pl

Bojkot na Zawiszy Bydgoszcz

2014-02-19
Fani bydgoskiego Zawiszy ogłosili bojkot meczów pierwszej drużyny. Nie będą dopingować zespołu podczas meczów rozgrywanych "u siebie", nie zamierzają udawać się także na spotkania wyjazdowe - to kolejna odsłona coraz ostrzejszego konfliktu fanów z władzami klubu.

Informacja o bojkocie została zamieszczona w poniedziałkowy wieczór na stronie internetowej Zawiszafans.pl.

„Piłkarzyki pokazali, że kibice są niepotrzebni, a Zawisza to tylko miejsce do zarabiania pieniędzy pod rządami Pinokia kapusia. Tak więc zostali potraktowani przez nas na równi ze swoim pracodawcą. »Wkłady do koszulek « jeżeli pomyśleliście kiedykolwiek, że można nam napluć w twarz i nie zareagujemy, to byliście w wielkim błędzie” - napisali kibice Zawiszy w specjalnym oświadczeniu.

Fani rozpoczynają swoja akcje protestacyjną od najbliższego meczu ligowego z Lechią Gdańsk, który rozegrany zostanie w najbliższy poniedziałek.

Radosław Osuch, właściciel klubu, który popadł w konflikt ze społecznością najzagorzalszych fanów Zawiszy apeluje, aby nie brać udziału w bojkocie. Wtórują mu lokalne media.

- Kibice to ważna część sportowego widowiska. Jestem przekonany, że w Bydgoszczy jest mnóstwo ludzi, którzy nie poddadzą się temu bojkotowi - mówi "Gazecie Wyborczej" własciciel klubu. - Dlatego apeluję do młodych kibiców, żeby nie dali się sterować kilku pseudokibicom, którzy chcą manipulować nimi i całym klubem. Przychodźcie na mecze i dopingujcie swoją drużynę. Jest przecież tego warta, co pokazało zwycięstwo w Krakowie i poprzednie mecze. Klub jest zawsze z wami, ale nie z tymi, którzy plują na zespół, zarząd i właścicieli.