Cena wolności "Starucha" - 80 tysięcy złotych!
2013-01-30

Tak pokaźną sumą pieniędzy rodzina nie dysponuje, więc do pomocy w zbiórce funduszy natychmiast zgłosili fani warszawskiej Legii, przygotowując specjalne "cegiełki" w formie silikonowych opasek i wlepek. Okazuje się jednak, że zebrane przez nic środki nie mogą zostać wpłacone na kaucję.
- Niestety, kibice nie mogą nam pomóc. Nie wolno robić żadnych zbiórek publicznych na kaucje, to jest niedozwolone - powiedział Wojciech Staruchowicz, ojciec Piotra w rozmowie z portalem niezależna.pl.
- W tej chwili oczywiście nie dysponuję takimi pieniędzmi. Trzeba uruchomić rodzinę. Mam nadzieję, że to się uda - dodaje Staruchowicz.
Kaucja musi zostać wpłacona do dnia 12 lutego 2013 roku,w przeciwnym wypadku oskarżony o handel amfetaminą Piotr pozostanie w areszcie.