Ruch Chorzów – Legia Warszawa 2024-02-09

Legia na autostradzie do pucharów, reszta musi liczyć na szczęście

Fot. kibice.net
2024-05-21

Wiemy już, kto będzie reprezentował Polskę w eliminacjach do europejskich pucharów w sezonie 2024/2025. Latem walkę o miejsca w fazach ligowych poszczególnych rozgrywek rozpoczną Jagiellonia, Śląsk, Legia i Wisła Kraków. Szanse poszczególnych drużyn na powodzenie pokazują współczynniki i szanse na rozstawienia w poszczególnych losowaniach. Postanowiliśmy się temu przyjrzeć.

Jagiellonia Białystok

Dla Dumy Podlasia otwiera się wielka szansa. Nie dość, że może ona wywalczyć pierwsze mistrzostwo Polski w swojej historii, to jeszcze dostanie szansę na walkę o miejsce w Lidze Mistrzów. Wystarczy tylko w najbliższą sobotę pokonać Wartę Poznań lub osiągnąć lepszy wynik niż Śląsk w meczu z Rakowem. 

Białostoczanie do walki w Europie przystąpią ze współczynnikiem 5,075. Nie da on rozstawienia w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, od której mistrz Polski rozpocznie rywalizację. To oznacza, że w gronie potencjalnych rywali mogą być takie drużyny jak PAOK, Bodø/Glimt, Sparta Praga czy Ludogorec. Trudno więc oczekiwać, żeby zwycięzca Ekstraklasy, czy to Jagiellonia, czy Śląsk, nie będzie faworytem rywalizacji w tych rozgrywkach.

Porażka w tej fazie europejskich pucharów nie oznacza końca przygody w pucharach. Mistrz Polski w taki przypadku trafi do 3. rundy eliminacji Ligi Europy. A jeśli w tych rozgrywkach również przegra to zagra w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Wystarczy więc pokonać jednego rywala, żeby jesienią grać w Europie. 

Śląsk Wrocław

Aktualnie wrocławianie zajmują 2. miejsce w tabeli, więc rozpatrujemy ich jako potencjalnych wicemistrzów Polski. WKS, podobnie jak Jagiellonia, do rywalizacji przystępuje ze współczynnikiem 5,075. Nie da on rozstawienia w 2. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji UEFA. To oznacza, że Śląsk może trafić na takie zespoły jak CFR Cluj, Djurgården, Hajduk Split czy Besiktas. Oczywiście wicemistrz Polski może się zmierzyć z rywalami niżej notowanymi jak Žalgiris Wilno, Olimpija, Linfield czy KuPS.

Niezależnie od tego, na kogo trafi Śląsk (lub Jagiellonia), to rywalizacja o miejsce w fazie ligowej będzie bardzo trudna. To osiągnięcia takiego sukcesu trzeba pokonać trzech rywali, co przy braku rozstawienia w poszczególnych losowaniach może być praktycznie niewykonalne.

Legia Warszawa

Za to warszawianie mają duże szanse na to, żeby jesienią grać w Lidze Konferencji. A to za sprawą wysokiego współczynnika drużyny, która skończy sezon na trzecim miejscu w Ekstraklasie. Wynosi on 18,000 i daje rozstawienie we wszystkich rundach eliminacji. Oczywiście, samo rozstawienie nie gwarantuje sukcesu, o czym przekonał się w sierpniu 2023 Lech Poznań. Jednak warszawianie mają dobrą drogę do sukcesu.

Stołeczna drużyna rywalizację rozpocznie od II rundy eliminacji. Wśród potencjalnych rywali Legii można wymienić m.in. Puskás Akademia, St Patrick’s, Ilves, Cliftonville czy Levadia. Zestaw rywali nie powala na kolana, więc odpadnięcie na tym etapie będzie kompromitacją warszawian. W kolejnych rundach poprzeczka powędruje wyżej, lecz celem dla zespołu Goncalo Feio na pewno będzie gra na wiosnę w Lidze Konferencji.

Wisła Kraków

Biała Gwiazda ma małe szanse na awans do Ekstraklasy, lecz na pewno latem wystąpi w Lidze Europy. I co ważne, będzie rozstawiona w I rundzie eliminacji tych rozgrywek. Jak na razie nie ma zbyt wielu rywali, którzy są pewni gry w tej fazie i nie będą rozstawione. Wśród potencjalnych rywali Wisły można wymienić Botew Płowdiw i Ružomberok. Biała Gwiazda nie będzie faworytem takiej rywalizacji, lecz już Pucharze Polski pokazała, że jest w stanie skutecznie rywalizować z drużynami teoretycznie lepszymi. Nawet gdyby Wisła przegrała tę rywalizację, to spadnie do Ligi Konferencji, gdzie będzie mogła dalej walczyć o miejsce w europejskich pucharach.

iparts.pl