www.warhouse.pl

Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
Galimatias
Posty: 136
Rejestracja: 26.08.2016, 15:55

Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: Galimatias » 05.10.2016, 00:18

Zainspirowany wątkiem i dyskusją toczoną w komentarzach, zakładam osobny temat dotyczący zmian na scenie, tego jak widzicie ją w przyszłości, oraz służący wymianie poglądów co do spadku liczb w młynach, jak i gorszych liczb na wyjazdach.
Szeroko pojęta teraźniejsza tematyka kibicowska ze wszystkimi jej aspektami, albo inaczej - kibolstwo, dokąd zmierzasz? Co dalej?
Galimatias pisze:
ODRAFan pisze:Ruch kibicowski się kończy i przyznaje to wiele osób w wielu różnych ekipach.

- brak następców - czy to w sferze sportowej czy organizacyjnej;
- popularność salek/treningów/sztuk walki - po co ryzykować przypał i więzienie, skoro można pojechać kulturalnie polać się po mordach i może jeszcze coś zarobić
- emigracja;
- bogacenie się społeczeństwa;
- wyrównanie się poziomów - nazwałbym to "demokratyzacją" - każdy może ćwiczyć, limit umiejętności "amatora" jest podobny dla znacznej większości podobny;
- ci którzy mają poukładane mogą się realizować w stowarzyszeniach patriotycznych bez ryzyka;

Ruch kibicowski po prostu przestaje być atrakcyjny. I to widać - maleją powoli liczby na młynach, wyjazdy nie pobiją już swoich rekordów. Za kilka lat i tego co dzisiaj będzie nam brakować.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wartościowe są takie wpisy. Niby wszyscy to wiedzą, ale napisane bez zbędnego owijania w bawełnę i świetnie streszczone.

Trochę za mało rozwinąłeś w tym wszystkim temat zarobku i biznesów i to jak ekipy przechodzą całymi grupami kibicowskimi będącymi przy danym klubie, na model stricte komercyjny. Do tego nie każdy zaakceptuje obecne ceny narzucane ludziom przypisywanym do kategorii tych zwykłych, za miejsce w busie czy specjalu. Wraz ze wzrostem liczb, wielu zwęszyło biznes i wcale nie chodzi mi o przewoźnika, tylko organizatorów z ramienia kibicowskiego.



larkeen
Posty: 59
Rejestracja: 02.09.2016, 12:12

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: larkeen » 05.10.2016, 07:26

Dokładnie tak jak pisze Maćkos. Decyzyjni w każdej ekipie powinni jasno i odgórnie zapowiedzieć, że za jakiekolwiek niezatwierdzone przez górę akcje, samowolka, jakieś nierejestrowane odpalanie rac itp, będą konsekwencje, od wpierdolu do wewnętrznego zakazu wyjazdowego. W ogóle powinien powstać nowy pakt - antybandowy, tak żeby od teraz konfrontacje odbywały się tylko poza stadionami i tylko na z góry ustalone liczby, wiek, kategorie wagowe i fruzyury (no bo przecież np łysi mają tę przewagę, że nie można ich złapać za włosy). Najlepiej w ogóle by było żeby powołać jakąś małą federację z sędziami, spisanymi zasadami walki na ustawkach itp, no ale do tego jeszcze daleka droga...
Z życia na e-froncie:
ide w gory pisze:gdyby mi się nudziło, to bym założył 15 kont, gdzie "koledzy" z Legii i np. Sosnowca nazwali by cię mega pedałem, który swoimi wpisami robi tylko przypał Legii i stwierdzili, że masz w**********.

ide w gory pisze:Jestem gejem, chodziłem na Legię, Kiedy koledzy się o tym dowiedzieli, pogonili mnie, więc postanowiłem że zniszczę ich w internecie.


cobytu
Posty: 633
Rejestracja: 17.11.2010, 23:25
Lokalizacja: Łódź(ŁKS Dąbrowa)

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: cobytu » 05.10.2016, 08:15

Nie wymrze bo to nie subkultura punk.Pewne sprawy poszly w zlym kierunku i widzi to nawet srednio ogarniety czlowiek ktory zyje tematem.Poczawsz od podzialu wewnatrz na grupy odpowiedzialne ze kazda dzialke zycia kibicowskiego osobno.
Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie :)

larkeen
Posty: 59
Rejestracja: 02.09.2016, 12:12

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: larkeen » 05.10.2016, 09:38

Ja wiem że forum jest od pisania, ale postaraj się pisać we własnym imieniu, a nie w moim, bo za chwile będziesz płakał że Cię ktoś wyzywa, a Ty tylko chciałeś wyrazić swoje zdanie, bo przecież forum jest od wyrażania własnego zdania. Więc nie pisz o tym co ja chcę,o czym marzę, bo się kur.wa mylisz.
Z życia na e-froncie:
ide w gory pisze:gdyby mi się nudziło, to bym założył 15 kont, gdzie "koledzy" z Legii i np. Sosnowca nazwali by cię mega pedałem, który swoimi wpisami robi tylko przypał Legii i stwierdzili, że masz w**********.

ide w gory pisze:Jestem gejem, chodziłem na Legię, Kiedy koledzy się o tym dowiedzieli, pogonili mnie, więc postanowiłem że zniszczę ich w internecie.


NMNKNZ
Posty: 154
Rejestracja: 22.05.2016, 09:19

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: NMNKNZ » 05.10.2016, 09:47

Ruch kibicowski nie wymiera jak tu wiekszosc z was probuje to wmowic innym . poprostu ludzie probuja sie dostosowac do tego co sie dzieje wokol (monitoring na stadionach , kary finansowe , zakazy , pucha ) dlatego wszystko robi sie z glowa a nie jak kiedys na spontanie . Chuliganka ma sie dobrze tylko ze teraz rzadko dzieje sie cos an stadionie teraz to sa spotkania na ulicach ( miasta derbowe ) albo walki ustawiane w lesie . Takie czasy nastaly .

larkeen
Posty: 59
Rejestracja: 02.09.2016, 12:12

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: larkeen » 05.10.2016, 11:45

Przecież to Ty się gamoniu rozwodziłeś nad sensem forum w komentarzach, i piszczałeś że wolno Ci tu pisać, bo od tego forum jest. No to sobie pisz. Byle za siebie, a ode mnie się odśmierdziel, i się za mnie nie wypowiadaj. Kolejny post z "gołymi pupami" - oszczędź nam chociaż projekcji swoich fantazji. I nie mierz innych swoją miarą, już Ci pisałem w innym temacie. Myślisz, że sprowadzenie dyskusji do tego poziomu żenady, spowoduje, że ktoś będzie Cię brać poważnie? Stanie się dokładnie to samo, co z Twoim poprzednim kontem.

Nie zabrakło mi argumentów, bo ja z Tobą nie dyskutuje. Nie zamierzam do niczego Cię przekonywać - wskazuje tylko jakie głupoty wypisujesz. Mam swoje zdanie na temat tego jak to powinno wyglądać w obecnych czasach, ale nie wyraziłem go jak do tej pory. Na pewno nie jest takie jak to przedstawiłeś. Więc nie opowiadaj farmazonów na mój temat frajerze.

Tak na marginesie: każdy normalny wie, że przy okazji meczu Legii 50 osób nie pobiegło bić staruszka-stewarda, jak to próbujesz nakreślić w siedemnastym poście na ten temat, tylko biegli odpierdolić coś ekipie gości, a stewardzi się nawinęli sami.
Z życia na e-froncie:
ide w gory pisze:gdyby mi się nudziło, to bym założył 15 kont, gdzie "koledzy" z Legii i np. Sosnowca nazwali by cię mega pedałem, który swoimi wpisami robi tylko przypał Legii i stwierdzili, że masz w**********.

ide w gory pisze:Jestem gejem, chodziłem na Legię, Kiedy koledzy się o tym dowiedzieli, pogonili mnie, więc postanowiłem że zniszczę ich w internecie.


Bialyman
Posty: 26
Rejestracja: 10.07.2014, 16:00
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: Bialyman » 05.10.2016, 11:46

Ty idź się ku*** lecz gdzieś, ja w ogóle z Tobą dyskusji nie podjąłem.
Czytając takie wpisy jak Twoje, nie ma człowiek ochoty nawet się logować na tym forum a co dopiero wdać się z Tobą w dyskusję na "argumenty".
Pamiętaj, brak mi argumentów.
Ciach.

larkeen
Posty: 59
Rejestracja: 02.09.2016, 12:12

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: larkeen » 05.10.2016, 12:28

Napisałem w komentarzach, ale napiszę Ci też tutaj:

Widzę, że coś cię boli ale nie mierz wszystkich swoją miarą. Życie nie każdego doświadcza po równo. To że dla Ciebie coś jest jakąś normą, nie znaczy że dla innych też jest. Ekstrapolujesz własne sytuacje, własne zainteresowania, preferencje, system wartości na innych. To bardzo prosty błąd. A do tego wypisujesz farmazony, co to ja niby sądzę na jakiś temat, napinając się przy tym jak plandeka na żuku.
Z życia na e-froncie:
ide w gory pisze:gdyby mi się nudziło, to bym założył 15 kont, gdzie "koledzy" z Legii i np. Sosnowca nazwali by cię mega pedałem, który swoimi wpisami robi tylko przypał Legii i stwierdzili, że masz w**********.

ide w gory pisze:Jestem gejem, chodziłem na Legię, Kiedy koledzy się o tym dowiedzieli, pogonili mnie, więc postanowiłem że zniszczę ich w internecie.


natenczaswojski3
Posty: 117
Rejestracja: 05.05.2013, 21:48
Lokalizacja: Sercem na Górnym Śląsku

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: natenczaswojski3 » 05.10.2016, 12:55

Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...
larkeen pisze:Napisałem w komentarzach, ale napiszę Ci też tutaj:
Widzę, że coś cię boli ale nie mierz wszystkich swoją miarą. Życie nie każdego doświadcza po równo. To że dla Ciebie coś jest jakąś normą, nie znaczy że dla innych też jest. Ekstrapolujesz własne sytuacje, własne zainteresowania, preferencje, system wartości na innych. To bardzo prosty błąd. A do tego wypisujesz farmazony, co to ja niby sądzę na jakiś temat, napinając się przy tym jak plandeka na żuku.
Maćkos pisze:Napisz jeszcze w 10 innych tematach, a potem placz, ze ktos pisze nie na temat i pouczaj innych. Swoja miare, to ja moge co najwyzej polozyc na tobie, bo jestes nikim, wiec nie martw sie o "mierzenie". Jeszcze jakze oryginalny i nowiusienki tekst z plandeka na zuku, haha! Idz dalej tolerancyjna palo na swoj rowerowy wyjazd i nie zapomnij jeszcze wytaplac sie w blocie na woodstock ze swoimi tolerancyjnymi kolegami.
Tak to właśnie wygląda. Perspektywy też nie za ciekawe. Temat można zamknąć.
massa pisze:ino teraz to boli Gieksiarzy bo akurat było otwarcie dworca i są o naszych wzmianki na stronach internetowych,a nie o nich.
szalikowiec70 pisze:co do mojej ortografii to powiem , ze juz dawno niechodze do szkoly :) i moze cos mi sie tam nieuda :)
fjodor1978vborys1978 pisze: Niedoczytany osle po podstawowce za Buga

Galimatias
Posty: 136
Rejestracja: 26.08.2016, 15:55

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: Galimatias » 05.10.2016, 13:22

No i masz, znowu przyszedł ten idiota co idzie w góry i rozjebał dobrze zapowiadający się temat.
Dlaczego dobrze? W każdej z ekip są jakieś różnice, nikt od nikogo nie wymaga, by na publicznym forum podpisywał się, której grupy to dotyczyło, tylko przekazał tu swoje spostrzeżenia, dotyczące pierwszego posta.
Miał być wątek bez jebania się jednego z drugim przez internet i podziałów klubowych, a starczy jedna osoba by wszystko rozkurwić.

To, co dzieje się na szeroko pojętej scenie nie jest tylko i wyłącznie dostosowaniem się do nowych czasów. Zapewniam, że inaczej by ten temat nie powstał.

bez-napinki
Posty: 1575
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: bez-napinki » 05.10.2016, 13:32

Znowu ku*** c*** dyskutuje sam ze sobą i myśli, że jest fajny.

pankropek
Posty: 32
Rejestracja: 18.04.2016, 21:01

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: pankropek » 05.10.2016, 16:26

Po prawej stronie jest wykrzyknik do zgłaszania postów. Pozwoli to na kasowanie napinkowych wypowiedzi, które nie mają związku z tematem. W zakładce "powód" wybierzcie odpowiednią opcje. W notatce można wpisać "bezsensowna napinka" co pozwoli ułatwić eliminowanie tzw. trolli. Póki co proponuje nie odpisywanie użytkownikowi Maćkos i innym napinającym się.



Jeśli chodzi o sam temat to też nie przesadzałbym jeśli chodzi o branie kasy na lewo z puszek itp. Przy frekwencji na stadionie około 3 tys. ludzi zbiorki na oprawy są na tyle małe, że ledwo starcza na material, farby, markery itp. Często ultrasi wykładają pieniądze ze swoich a przy kolejnych zbiórkach odzyskują swoje pieniądze. Jeszcze sytuacje, że trzeba pojechać i kupic rzeczy a tu nagle coś zabraknie a paliwo za darmo nie jest. Czasami nikt nie ma w danym momencie dostępnej fury to trzeba jechać taksówką.
Przy liczbach wyjazdowych w granicach około 300osób pieniądze z biletów i transportu ledwo starczają na opłacenie rachunków za wynajem siedziby stowarzyszenie i mediów jak prąd czy woda. W momencie gdy jest liczniejszy wyjazd można narzucić większą marżę, żeby odłożyć pieniądze na gorsze chwile. Produkując gadżety też trzeba najpierw zapłacić całość a nie wiadomo kiedy się to sprzeda i wyjdzie na plus.


W klubach gdzie jest większa frekwencja zdarza się że jest kilka osób w stowarzyszeniach mających etat i wypłate z klubu. W końcu siedziba stowarzyszenia otwarta jest przez prawie cały dzień żeby jeden czy drugi osobnik miał łatwiejszy dostęp. Gdy są większe zbiórki na oprawy grupa ultras raz na jakiś czas wyda dla siebie jakiś gadżet z części tych pieniędzy. mają też wstępy na mecze u siebie za darmo ale chyba nie żałujecie im raz na rok koszulki czy bluzy? Nie zdajecie sobie sprawy ile trwa zrobienie oprawy. Szycie materiału, szkicowanie, malowanie to wszystko trwa. Robią to wszystko osoby po pracy czy szkole często zarywając noce. Wracasz ze szkoły/pracy, idziesz robić oprawe kilka godzin, jedziesz do domu umyć sie i przespać na 2 godziny a za 2 dni to samo i tak wiele razy. Zbiórki na goszczenie zgód też często nie są do przycinania kasy. Przyjeżdża znajoma ekipa to trzeba ich ugościć, piwo, wódka często narkotyki do tego coś do jedzenia, bilet do jakieś atrakcji w mieście żeby było fajnie no i nocleg jak ktoś jest z daleka. Nie wiem jak u was ale u mnie zawsze sie starało żeby druga ekipa była zadowolona i żeby niczego im nie zabrakło. Tak samo druga ekipa jak my wpadamy na gościne. Nie raz jak kasy jest mało to samemu sie nie pije piwka czy nie je pizzy żeby gościom nie zabrakło.


Patologie zaczynaja się wtedy, gdy zbiórki na meczu są po ponad 10 tysięcy złotych co mecz. Tyle mniej więcej kosztuje zrobienie oprawy na duży sektor za bramką - oczywiście nie wliczając w to pirotechniki, która sporo kosztuje. Źle też sie dzieje gdy wprowadzane zostają obowiązkowe koszulki "młynówki". Fajnie to wygląda w zależności od jakości materiału i nadruku więcej niż 40zł nie powinna kosztować - im więcej jest produkowanych koszulek tym zniżki są ciekawsze od producentów. Oczywiście przy produkcji 30sztuk może być to nawet 90zł ale przy produkcji 200+sztuk cena koszulki powinna być około 40zł z marżą już.


Znakiem czasu jest to że, aby zacząć działać w ultrasach czy ekipie trzeba jeździć na duża liczbę wyazdów, udzielać się i mieć dużo gadżetów kosztujących nie mało. Im niższy poziom ekipy, liga, frakwencja tym warunki spadają. W ekstraklasie spoko być ultrasem czy ekipowiczem ale ciężko sie dostać a zaś w np 2 czy 3 lidze co to za lansik? ani gadżetów za free nie dostaniesz, ani na wyjazd za darmo też nie, tylko na mecz wejdziesz za darmo ale też poziom sportowy nie powala. A obowiązki są troche mniejsze niż w ekstraklasie tak właściwie. Kibicowanie to juz nie jest tania zabawa ucznia czy studenta. Dlatego częściej wybierają imprezy, jakieś gry itp.

Rozpisałem sie sporo i podejrzewam, że mały odsetek ludzi to przeczyta, ale może do niektórych coś dotrze.

Galimatias
Posty: 136
Rejestracja: 26.08.2016, 15:55

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: Galimatias » 05.10.2016, 16:38

Piłem do patologii panującej w dużych, dość skomercjalizowanych ekipach, a nie tam, gdzie nawet na swoim stadionie prawie każdy zna każdego. Konkretny, wartościowy wpis z mniejszego środowiska, gdzie jak wiemy nie zawsze jest kolorowo. Dzięki.

peper
Posty: 50
Rejestracja: 28.08.2011, 18:39

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: peper » 06.10.2016, 10:18

Uwaga na niedawno zarejestrowanych troli.Mogą rozwalać tematy i wpędzać w niepotrzebne rozterki

Galimatias
Posty: 136
Rejestracja: 26.08.2016, 15:55

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: Galimatias » 08.10.2016, 14:16

Jak jest temat, gdzie napierdala jeden na drugiego i mogą się powyzywać to po 9-10 stron tego samego.
Jak jest temat do normalnej dyskusji, to nagle tylko kilkanaście osób.

bez-napinki
Posty: 1575
Rejestracja: 31.05.2011, 14:09

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: bez-napinki » 15.10.2016, 12:58

A teraz sobie odpisz z następnego konta, że "masz rację, super post".

batencjusz
Posty: 38
Rejestracja: 12.10.2016, 21:23

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: batencjusz » 15.10.2016, 23:40

a ty laskawie wez zamknij juz te pizde bo wszedzie kogos o cos oskarzasz, masz jakies paranoje i rozpierdalasz temat
bez napinki k****

Polonista83
Posty: 15
Rejestracja: 06.10.2016, 14:25

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: Polonista83 » 17.10.2016, 10:58

a ja powiem że jest dobrze,ostatnie parę miesięcy pokazało ze jest naprawde ciekawie.Górny, Dolny Śląsk, Lech ,Lks,Elana ,Zawisza fajnie sie czyta ,tylko żeby tych pajacy banowali i bedzie git

pio-robert
Posty: 6
Rejestracja: 01.09.2016, 15:02

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: pio-robert » 19.10.2016, 14:03

Stwierdzenie " temat zarobku i biznesów i to jak ekipy przechodzą całymi grupami kibicowskimi będącymi przy danym klubie, na model stricte komercyjny" w zasadzie wyczerpuje temat.
Pomijając wątek tak zwanych "decyzyjnych", którzy są coraz bardziej nastawieni na robienie kasy - stąd już prosta droga do modelu hiszpańskiego. Tam kibice są we władzach klubu, zatem nie mogą "działać na szkodę klubu". A przez to rozumiane są wszystkie działania, które mogą być źle odbierane przez opinię publiczną.

ultra77
Posty: 8
Rejestracja: 02.05.2016, 19:47

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: ultra77 » 10.02.2017, 22:18

Ruch kibicowski nie umiera. On umarł już dawno. To wszystko co teraz się dzieje jest sztuczne, napompowane i wymuskane do zrzygania. Już nie chodzi tutaj o chuligankę, bo wiadomo, że to już nie wróci (kamery, inwigilacja, itd), ale cała reszta została przez nas samych zaorana. Obecne kibicowanie, to wyścig szczurów tych starszych załogantów i trzepanie gruchy przed monitorem przez młode pokolenie fejsbuka i smartfonów. I stadiony, to tak naprawdę teatry. Równe koszulki, idealna synchronizacja, wszystko musi być dopieszczone i wyczesane, co by na fotach dobrze wyglądało i budziło podziw u konkurencji. Spontan jest wymuszony i nakręcany na siłę przez gniazdowego. Ekipy prześcigają się w tym, która jest bardziej patriotyczna i prawilna. Filmiki promujące wyjazdy aby, jak najwięcej ludzi jechało na mecz. Nie liczy się jakość, a ilość. Ciągłe i ciągłe prześciganie się. Rzygam tym. I tak. Tęsknię za latami 90tymi. Każdy w innej katanie, szaliki przeróżnej maści, same dobre ryje dookoła, bez kalkulacji, bez wymuszania śpiewu przez gniazdowego. Wtedy się to czuło, a teraz chce się to poczuć, ale ostatecznie i tak jest to wymuszone. Jeżeli nie dostrzegacie sztuczności bijącej z dzisiejszych trybun, to naprawdę zostaliście pochłonięci przez media społecznościowe, przez telefony komórkowe i cały ten j***** konsumpcjonizm. Równe koszulki? Czapeczki? Nie, to nie wygląda fajnie. Jest przymus, wszystko jest jednolite, nudne i na siłę. Gdyby teraz ktoś rzucił hasło. Panowie i Panie, j**** to. Niech każdy przyjdzie ubrany, jak chce i reaguje na meczu, jak uważa za słuszne, to trybuny znowu nabrałyby tej magii i szczerości. Telefony zostawiamy w domu i bawimy się tak, jak kiedyś bez narzuconych z góry standardów. W niczym nie przeszkadzałoby to w robieniu opraw na wysokim poziomie. Po prostu wkurwia mnie ten mechanizm, te polecenia jak w wojsku, ta jednolitość. No nic. I tak pewnie większość uzna, to za pierdolenie, bo stare i tak już nie wróci. Ale czasami jest żal. Że z człowieka trzeba na siłę wydobywać to, czym kiedyś się żyło każdego dnia z wnętrza i to było kurewsko prawdziwe. I nikt za ryj trzymać nie musiał. Ciao.
GNLS

eneduerabe10
Posty: 120
Rejestracja: 07.06.2014, 23:31

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: eneduerabe10 » 10.02.2017, 22:44

A mi sie rzygac chce , oczywiście w przenośni jak widze masę pozerstwa na stadionie :) bardziej to widać w mniejszych ekipach, gdzie kazdy każdego zna, przynajmniej z widzenia ale w tych większych jest to samo tylko sie nie rzuca tak w oczy. Kazdy zna swoje otoczenie i jestem przekonany, że na pewno znajdzie sie ktoś kto ma podobne spostrzeżenia do moich. Bluzy pit bulla, mma, od młyna daleko bo wstyd stać przy dzieciakach, ultrasach, zaśpiewac nie zaśpiewa bo tak samo wstyd przy kumatych chłopakach, chuligani nie śpiewają, nie wiecie?! nie mówiąc o jakim wstydzie dla takiej osoby jest wzięcie szala na mecz. Najlepiej ubrac się na czarno, jak wspomniałem bluza pit bulla i stac na uboczu, przyjść na mecz pogadać. Jak dopisze szczęscie to może końcowy wynik meczu bedzie znał, ale raczej nie wymieni 11 zawodników ze swojej drużyny. Dlatego napisałem pozerzy bo większość młodych kształtujących się na chuliganów to zwykłe szczeniaki które kilka miesięcy wczesniej stały w młynie i dopingowały a teraz to już wiocha bo im zaimponowali starsi. My jesteśmy od bicia, oni od śpiewania. To są właśnie te nowoczesne zasady kazdego chuligana. Nie przychodzi na mecz by wspierac drużynę tylko by pogadac z ziomkami. Jednośc na trybunach ta? Szkoda tylko ze w tych pseudo chuliganach widać z leksza pogardę w stosunku do zwykłych ultrasów. Ja osobiście nie mam problemu śpiewac, nie mam problemu wyjść do walki na trasie. Nie wiem czy dla całej masy ludzi wyżej opisanych to jeszcze jest pasja, miłośc do klubu czy juz tylko interesy i reputacja wśród ziomków.

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: nisc » 10.02.2017, 22:48

napisałbym co i jak o nerkowcach, pseudopatriotach, ch...ach mujach ale po jaki ch? zaraz pojadą od lewaków haha, prawactwo prężownicowe rozje.ało polski ruch kibicowski ot co....kiedy liczyła się zabawa, football, mordobicie, muzyka, kumple, mecz to był ruch kibicowski...od kiedy liczy się pielgrzymka, mma, nerka, pitbull itp to jest parodia ruchu i tyle...
TYBET JEST SERBSKI

Troublemaker
Posty: 1521
Rejestracja: 27.02.2007, 17:37
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: Troublemaker » 11.02.2017, 09:53

nisc pisze:napisałbym co i jak o nerkowcach, pseudopatriotach, ch...ach mujach ale po jaki ch? zaraz pojadą od lewaków haha, prawactwo prężownicowe rozje.ało polski ruch kibicowski ot co....
Ruch kibicowski, stosunki społeczne, style malarskie, technika skoczków samochodowych, a nawet sposób noszenia rzeczy osobistych (vide: Twój nerkowy lejtmotyw), etc. ulegają metamorfozom i jest to fakt niezaprzeczalny. Wpływa na to szereg przyczyn, o których wspominają przedmówcy, część jest determinowana po prostu przez czas, zmiany, postęp techniczny co uwidacznia się chociażby we wspominanych wyżej nowych stadionach, inwigilacji, etc. Za pewną część z nich odpowiadamy sami i tutaj należy się również uderzyć w pierś i zastanowić czy obrany przez nas (wiem, generalizuję) kierunek jest słuszny? Gros zapewne zdefiniuje to jako pytanie retoryczne...
Przejdę do meritum.


Zawsze szanowałem Twoje zadnie, Twoje wypowiedzi, abstrahując od kwestii światopoglądowych. Pragnę to zaznaczyć.
Jednak powyższe stwierdzenie kibica o olbrzymim stażu powoduje, że ręce opadają.
"Prawactwo" rozwaliło ruch kibicowski. Większego absurdu nie słyszałem. W sumie postawić hipotezę każdy może. :)
Gdyby chodziło to tylko samą "patriotyczną modę", to miałbyś moje stuprocentowe poparcie. Sam do młodych nie należę, lecz też się w ową modę wpisałem. Przyznaje się i kajam, noszę patriotyczną odzież... Barwy ojczyste to symbol, który podobnie jak barwy klubowe są bliskie mojemu sercu i których się nie wstydzę. Nie ograniczam się jednak tylko do eksponowania orła w koronie starając się działaś realnie na innych płaszczyznach. Ale nie o tym mowa. To tylko gwoli ścisłości.

"zaraz pojadą od lewaków"
A od kogo mają pojechać? Wypowiedzi, z których łatwo wyłowić dane poglądy dają taką możliwość.
Biorąc za przykład socjaldemokratów, w których przekształcili się pezetpeerowcy w 1990 przyjmijmy, że jesteś antyklerykalnym przedstawicielem...lewicy wolnościowej. I taki wyznacznik przyjmuję jako bliski prawdy, gdzież tam do "lewcatwa".
Polish Power pisze:
nisc pisze: Następny zjeb genetyczny, wbij sobie do głowy że gdyby zamiast zrywać sejmiki nasza szlachta zdobyła kolonie dla Polski to dziś byś miał w ekipie Malgaszy i gości z Tobago, Holandia się nie pierdolila i podbiła terytoria na całym świecie czy widzisz w tym problem?

nisc do c**** pana ale jakie to am dziś znaczenie że Holandia, Francja, UK itp itd kiedyś miały kolonie i podbijały ? na dzien dzisiejszy czyli 2017 rok to oni są w dosłownej czarnej d**** w przeciwieństwie do tej biednej Polski co nie zdobywała kolonii !!
nisc pisze: w prosty sposób panie Polisz Pałer tłumaczy to obecność w ekipach z tych krajów czarnych, zielonych, czerwonych i żółtych...i tylko tyle biorąc pod uwagę problem który mają co niektórzy internetowi wojownicy...
"Potęga kolonialna" Szwecji, kraju chylącemu się ku zupełnemu upadkowi również to potwierdza. Krypto-obrona multi-kulti? Nie, to jak mniemam moje złudzenie optyczne.
nisc pisze:jedziemy główną grupą przez Poznań, gdzie w środku nocy dosiada się Lech i razem ruszamy przez Wrocław i Opole. Zdaje mi się że był to rok odwiedzin w Polsce piekarza bo zrobiliśmy masom pingwinów na dworcu we Wrocławiu wodę z mózgu, pingwiny do pociągu nie wsiadły...
Przez sam szacunek do sympatyka, powtarzam sympatyka klubu, z którym macie zgodę ponad dwie dekady mogłeś użyć imienia Karol. Przecież nie nosi nerek i nie poszedł na DPK? To, że został władcą państwa teokratycznego i głową kościoła jest tutaj chyba "wytłumaczeniem".


nisc pisze:jsaszetka dla dzisiejszych selfichuliganow, napisałbym co i jak o nerkowcach, nerka, nerki, nerka, nerka, z nerkami
Może to ona odpowiada za owe metamorfozy w kibicowskim światku...?
Pisałeś o Ś.P. Łysym, że z wiekiem zaczął mieć problemy z psychika, wierzę, że to nie wina nadmorskiego powietrza...


Jesteś kopalnią wiedzy o latach 90-tych i po Biafrze rozważysz kwestię ewentualnej publikacji swoich wspomnień?
Mniemam, że Biafra czeka na wydanie i walka z "prawactwem" i "nerkami" nie przekszodziła Ci w tym.
Pozdrawiam.
Precz z antypolonizmem w polskim środowisku kibicowskim!!

nisc
Posty: 1812
Rejestracja: 26.02.2007, 19:26

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: nisc » 11.02.2017, 12:40

Troublemaker od kiedy prawactwo ma monopol na patriotyzm? Podobnie jak kraj pochodzenia kolor skóry religia i jej brak itp..? Wyraziłem swoje zdanie i tyle.pozdrawiam
TYBET JEST SERBSKI

jestesmywaszastolica
Posty: 1405
Rejestracja: 18.10.2010, 22:11

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: jestesmywaszastolica » 11.02.2017, 12:44

Od wtedy, od kiedy jednym z głównych postulatów "lewactwa" jest internacjonalizm - czyli właściwie od zawsze :)
Ps. Wielkie dzięki za artykuł - napisze więcej na prv jak usiądę przy kompie - czyli po weekendzie.

enterorokej
Posty: 87
Rejestracja: 09.01.2014, 15:41

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: enterorokej » 17.02.2017, 16:32

Najnowszy ranking kibice.net:
1. Kolejorz
2. Legia
3. Niebiescy
4. Lechia
5. Lks
6. Widzew
7. Zaglebie S
8. Torcida
9. Gieksa
10. Wks

TomalO
Posty: 45
Rejestracja: 22.02.2017, 17:36

Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

Post autor: TomalO » 22.02.2017, 18:20

    enterorokej pisze:Najnowszy ranking kibice.net:
    1. Kolejorz
    2. Legia
    3. Niebiescy
    4. Lechia
    5. Lks
    6. Widzew
    7. Zaglebie S
    8. Torcida
    9. Gieksa
    10. Wks
    Daleko mi do Legii, ale ślędzę te forum od kilku dobrych lat i nie wydaje mi się, żeby Legia tu zabardzo się udzielała, także ścisz głośniki i zmień dilera człowieku.

    whiskey
    Posty: 650
    Rejestracja: 22.02.2010, 13:04

    Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

    Post autor: whiskey » 25.02.2017, 12:29

    Jasne, że masz rację jednak taki jest znak czasów i radzę się pogodzić żeby się nie wkurwiać.

    cheerio
    Posty: 105
    Rejestracja: 08.01.2013, 12:53

    Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

    Post autor: cheerio » 26.02.2017, 18:49

    Fajny filmik ukazujący różnice między stylem Ultras, a brytyjskim na podstawie niedawnego meczu St Etienne - Man United

    https://www.youtube.com/watch?v=6sB5-XBLcco

    albtraum
    Posty: 104
    Rejestracja: 22.06.2016, 14:43

    Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

    Post autor: albtraum » 27.02.2017, 10:25

    SzczeryDoBólu pisze:W nowych czasach nie podoba mi się jedna rzecz.
    To coraz większy i ogólnie akceptowany polew z tzw. Januszy. O ile kiedyś taki Janusz był synonimem typowego piknika, Janusza, który pojechał na Kadrę w kapeluszu i ze słonecznikiem, to mógłbym taki polew zrozumieć. Mógłbym, wykazując sporą dawkę tolerancji dla oceniających. Jednakże poglądy mają często to do siebie, że trafiają na podatny grunt i rozszerzają swoje granice. Niejednokrotnie tutaj, czy na zywo, słyszałem polew z ludzi, którzy jeżdżą za swoim klubem na wyjazdy. Chodzą na swoje mecze wykupując karnety. Znają skład swojej drużyny na wylot łącznie z tym, kto powinien uderzyć w 87 minucie z lewej strony wolnego. Ale nie - dla prawdziwych chuliganów to zwykły cieć, bo nie biega w Pitbullu, nie jest łysy, jak idiota śpiewał w klatce na wyjeżdzie zamiast wyjść w drugiej połowie z ekipą, bo ta miała w planach jeszcze obskoczyć melanż ze zgodami dwa wojewodztwa dalej...I ocenianie sektora wyjazdowego, że ten cipa, bo nie ma w barach dwóch metrów i ma okulary, a tamtego by poskładali lewą reką uderzając tylko na korpus. Do czego to zmierza? Ludzie FANATYCZNIE dopingujący NAPRAWDĘ ZAWSZE I WSZĘDZIE SWÓJ KLUB są wyszydzani, bo nie pasują pod stereotyp chulsa, co w tej rundzie nie był na żadnym meczu, bo w dniu meczowym stoi w lesie czy na trasie 100km dalej, bez barw, w szczence. Co to ma wspólnego z kibicowaniem swojej drużynie? Coraz mniej. Podobnie szydera z Angoli i tym podobnych, że poszli do pubu, pośpiewali, najebali się i porzucali kuflami, c*** nie chuligany, bo nie trenują, mają piwne brzuchy i się lubią po pijaku ponapinać. Ale czy właśnie dobra zabawa w tym wszystkim nie powinna byc priorytetem?
    Szydera ze "zwykłych" kibiców to niestety patologia, a co do stylu chuliganki to rywalizacja stworzyła taki model. Jak się skończy starcie uśmiechniętej napitej gawiedzi ze sportowcami "w butach do biegania"? Tak samo ostry sprzęt, nawet "honorowe" ekipy mają coś w zanadrzu na wszelki wypadek by w razie czego nie być baranami na rzeź.

    stopislamizacjieurop
    Posty: 66
    Rejestracja: 11.03.2017, 15:18

    Re: Ruch kibicowski w Polsce - współczesność, perspektywy...

    Post autor: stopislamizacjieurop » 15.03.2017, 10:10

    larkeen pisze:Dokładnie tak jak pisze Maćkos. Decyzyjni w każdej ekipie powinni jasno i odgórnie zapowiedzieć, że za jakiekolwiek niezatwierdzone przez górę akcje, samowolka, jakieś nierejestrowane odpalanie rac itp, będą konsekwencje, od wpierdolu do wewnętrznego zakazu wyjazdowego. W ogóle powinien powstać nowy pakt - antybandowy, tak żeby od teraz konfrontacje odbywały się tylko poza stadionami i tylko na z góry ustalone liczby, wiek, kategorie wagowe i fruzyury (no bo przecież np łysi mają tę przewagę, że nie można ich złapać za włosy). Najlepiej w ogóle by było żeby powołać jakąś małą federację z sędziami, spisanymi zasadami walki na ustawkach itp, no ale do tego jeszcze daleka droga...

    Dobre hehehe.

    ODPOWIEDZ

    Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: inspectahDeck, sdm i 442 gości