Kibice.net

Winkler pisze: Lechia nie raz na Kaliskim wysiadała,ale skoro pamiętasz,to możesz też odpowiedzieć,kiedy wysiadając tam nie rządziła?

Lechia przyjeżdżała do nas w tamtych latach trzy razy. Mecz, który opisuję to wiosna 84. Lechii było wtedy na Kaliskim jakieś 500-700 osób, nas rozproszonych 20-30 osób, więc faktycznie mogliśmy sobie tylko popatrzeć. Pół roku później było ich znacznie mniej - jakieś 50 osób ale nie byłem wtedy na Kaliskim więc trudno mi powiedzieć czy ktoś ich witał. Ale w takim składzie i liczbie nie byliby jakimś szczególnym wyzwaniem. Trzeci raz to wiosna 87 i tutaj już była przybita krótkotrwała zgoda. Lechii jakieś 30 osób więc w ogóle nie mogło być mowy o jakimkolwiek rządzeniu. Wbrew pozorom nasze kontakty z Lechią były rzadkie, co nie zmienia faktu, że w prestiżowym meczu w 84 to Lechia była górą.

To była wtedy świetna ekipa,a Nam czy Wam bardzo dużo do nich brakowało.

Do roku 83 mogliśmy z nimi spokojnie powalczyć. Wszystko pewnie zależałoby od składu i "dyspozycji dnia" jak to się dzisiaj eufemistycznie mówi. Nawet na tym pamiętnym meczu Galera wyglądała jakościowo bardzo dobrze i generalnie miałem wrażenie, że po meczu będzie sprawa otwarta. Lechia wychodziła jednak od strony Karolewskiej a tam był remont. Gdy wychodziliśmy z zakrętu z al. Unii przywitał nas grad kostki brukowej. Lechia po prostu miała możliwości dozbrojenia się i to wykorzystała co wystarczyło w zupełności by to starcie przed stadionem wygrać. Nie chcę powiedzieć, że bez tego dozbrojenia byłoby inaczej ale wierz mi, mogło być różnie.

Wasze twierdzenia o zakładaniu ruchu kibicowskiego na Widzewie są totalnie kłamliwe,bo do listy osób nigdy nie kibicujących Wam trzeba też zaliczyć Muzyka,Wieśka Boksera czy całą ferajnę z Limanki(co później połowa się na Was przerzuciła,i nawet znane później persony to były....).

To już chyba lata późniejsze. Goście, o których wspominał Twój kolega po szalu to przełom 70 i 80, Ty chyba piszesz o jakiejś połowie 80.

Wtedy się miało też dobrych kumpli po drugiej stronie,jak to w Łodzi,mieście derbowym,nie raz z nimi się sprawdzało,bo sytuacja tego wymagała i każdy to rozumiał z nas,jednak młodzież niech tych lat żałuje,bo maczety nigdy nie latały i honor był najważniejszy.A honorem było pokonać przeciwnika,a nie go zlinczować w kilku,bo wtedy duma ze zwycięstwa po prostu znikała....

Potwierdzam, było normalniej, choć nie zawsze tak honorowo jak piszesz. No i jak na ośce był ktoś z Widzewa i się go znało, to mimo, że wszyscy wokół byli biali, koleś był nie do ruszenia bo był po prostu swój. Inne czasy, inne zasady.

nikodem pisze:Który to już raz z rzędu Widzewiaki biegają z zabawkami

Panie Nikodem, po co zaczynac napinke skoro juz od dawna sprzet jest obecny w Łodzi zarówno po jednej jak i drugiej stronie ?

nikt tu nie będzie płakał, to wasza domena. , a Ty nikodem daruj sobie poruszanie takich tematów. Skarżyc nie wolno , odegrać sie wolno.

hehe, Limanka ma hasło "ciąć, rabować, katować,mordować limanka musi panować" a tu nagle pytanie o biegnie Widzewa ze sprzętem. Kumaci widzą że i jedna i druga strona od dawna biega ze sprzętem i czy się to internetowym płaczom podoba czy nie - prędko się to nie zmieni. Używane jest wszystko począwszy od pałek i rurek po maczety, ŁKS biega nawet z gazem jak k**** z policji i ochrony ale co tam, ważne żeby się dojebać do Widzewa.

FWC pisze:hehe, Limanka ma hasło "ciąć, rabować, katować,mordować limanka musi panować" a tu nagle pytanie o biegnie Widzewa ze sprzętem. Kumaci widzą że i jedna i druga strona od dawna biega ze sprzętem i czy się to internetowym płaczom podoba czy nie - prędko się to nie zmieni. Używane jest wszystko począwszy od pałek i rurek po maczety, ŁKS biega nawet z gazem jak k**** z policji i ochrony ale co tam, ważne żeby się dojebać do Widzewa.

no to na koniec powiedz jeszcze Ruchowi i Wiśle, że biegają z gazem jak k**** z ochrony i policji ... bez pozdrowień

FWC pisze:hehe, Limanka ma hasło "ciąć, rabować, katować,mordować limanka musi panować" a tu nagle pytanie o biegnie Widzewa ze sprzętem. Kumaci widzą że i jedna i druga strona od dawna biega ze sprzętem i czy się to internetowym płaczom podoba czy nie - prędko się to nie zmieni. Używane jest wszystko począwszy od pałek i rurek po maczety, ŁKS biega nawet z gazem jak k**** z policji i ochrony ale co tam, ważne żeby się dojebać do Widzewa.

przeciez nikt nie placze. Widzisz aby ktos z Limanki wylewal zale? Widzew tez biega z gazem jak k**** z policji i ochrony. Po co takie teksty. W Łodzi to sie juz tak zapetlilo, ze tylko czekac pierwszej glowy. Młodzi maja głos :-/

W ogóle używanie sprzętu jest głupotą, ale w stosunku do normalnych kiboli jak w tym przypadku jest kretyństwem, pociachaliście małolatów, którzy z ekipa nie mają nic wspólnego. Za chwile zacznie sie ciachanie kogoś bo ma szalik i będzie wracał z meczu.

Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Zaczęło się "niewinnie" od haseł sżk, nawoływania do zabijania i mordowania. Czy ktoś musi zginąć by starsze towarzystwo się ogarnęło - bo teraz to tylko takie niewinne zagrywki? Budowanie świadomości kibicowania u małolatów na nienawiści do kibica innego zespołu jest pojebane.

Do wszystkich "sprzętowców" zarówno z jednej jak i z drugiej strony oraz z całej Polski - c*** Wam w ryje

Żydzew nie daje rady już na gołe pięści.

To co się dzieje to jakiś dramat. Propaganda ŚŻK, "Szacunek nożownikom i mordercom z Cracovii" i mamy efekty. Małolaci łykają takie propagandy i ciekawe czy idiota który wymyślił te hasło albo wyprodukował te gadżety zdobył się na chwilę refleksji.

Do idioty wyżej - nie dawał to chyba jeden z waszych idoli z limanki co już ładnych parę lat temu biegał ze sprzętem i lansował się z nim na fotkach


Z Radogoszcza nigdy nie jeździły takie ilości na ŁKS- 2/3 autobusy to odjeżdżały w najlepszym okresie ale z rogu LImanki i Zachodniej, gdzie oprócz Rado, Limanki jechała jeszcze zbieranina z okolicy. Koledze się może pomyliły kluby bo to o Widzewie można śmiało napisać, że w najlepszym okresie na 81/87 na rogu Julianowskiej i Zgierskiej było trudno się załapać na autobus i wsiadało się w 3 albo i czasem 4 - Zgierz, Radogoszcz, Pojezierska/Zgierska i reszta Jagiełły plus Bustersi z Łagiewnickiej robili frekwencje. Fajne czasy.

Widzew na akcje gazu nie bierze, znam jedną osobę która nosi gaz przy sobie ale tylko w celu samoobrony.

Łódzki Klub Sportowy pisze:Żydzew nie daje rady już na gołe pięści.

teraz to dojebałeś potomku Hiszberga, zapytaj kolegów jakie mieli zabawki przy akcji na flagi to pogadamy.

Przeciez to oczywiste że Czerwoni chcą się pokazac przed Wisłą i stąd ich nagła aktywność sprzętowa. Wszystkie ich ''akcje'' którymi się tutaj chwalą to tak naprawde ganianie z cięzkim sprzętem osób którzy nie mają za wiele wspolnego z chuliganką.

Pare lat temu by wam wstyd było za takie zagrywki gdzie tniecie zwykłych kibiców, ale teraz to powód do dumy....


I jeszcze to marne tłumaczenie teraz, że to przez vlepki ŁKSu, i hasła na murach HAHAHA - to co wy ku*** jestescie nami w koncu czy jak? Czy po prostu chcecie równać do nas za wszelką cene poziomem? Kto tu ma miec kompleksy jesli wg tego co piszecie wy wszystko robicie wbrew sobie ?? Z wielkiego Widzewa pozostał juz mit, tak samo jak mitem są Ludzie Honoru , ale flage dalej będziecie wieszać , bo takie fajne haselko ... komedia...

FWC potomku c*** wie kogo - i widzisz roznice ?? , jaki płacz by był gdyby osoby pilnujące flag wtedy zostały dojebane ciezkim sprzętem ? każdy jest sobie w stanie wyobraźic wtedy wasz żal i płacz na całą Polske...
Ale wszystko było honorowo a sprzet był wtedy w innym celu.... patrząc z perspektywy czasu na to co jest dzisiaj to twoi koledzy i koleżanka po szalu powinni sie cieszyć ze wtedy nie skończyli na wózkach ale z ujebanymi łapami.

Nie pamiętam kiedy ostatni raz ŁKS był widziany na wpadzie na dane osiedle bez sprzętu, wy też go używacie regularnie i osoby które interesują się/ uczestniczą w temacie dobrze o tym wiedzą. Naprawdę wylewanie żali w internecie w tym temacie nie pomoże, były prowadzone rozmowy na temat sprzętu - obie grupy się na niego zgodziły, więc w czym rzecz? Chyba każdy zdawał sobie sprawę czym to grozi.

PS. Ja również mam nadzieje, że u nas w mieście żadna głowa nie spadnie, ale chyba obecnie jedyną zasadą w Łodzi jest brak zasad. Liczy się tylko to żeby dojebać lokalnemu wrogowi, im mocniej tym lepiej.

Tutaj będzie gorzej niz w Krakowie... zobaczycie za pare lat.

nikodem pisze:mam dziwne odczucie,ze w akcjach sprzętowych zdecydowanie przeważa RTS...

...Wiem,ze jedni i drudzy używają sprzętu,coraz częściej,ale to wy macie więskze parcie na te zabawe,zasłaniająć się ,,hasłami''z vlepek ŁKS.

Tak sobie to tłumacz.

Nie chodzi o same hasła. Wiadomo jakie macie podejście do tego typu kwestii - fascynacja klimatem na Cracovii itd. Ten klimat sporo młodych(i nie tylko) osób od was jara także nie czepiaj się Widzewa, że ma większe parcie na taką zabawę.

Nikt tutaj raczej o to nie będzie płakał, ale takie przekrzykiwanie się kto więcej używa jest śmieszne. Może jeszcze zacznij dochodzić kto pierwszy użył sprzętów w Łodzi.

Sprzęt był i będzie. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie dojdzie do jakiejś tragedii.

KlubemŁodziJestRTS pisze:

Tak sobie to tłumacz.

Nie chodzi o same hasła. Wiadomo jakie macie podejście do tego typu kwestii - fascynacja klimatem na Cracovii itd. Ten klimat sporo młodych(i nie tylko) osób od was jara także nie czepiaj się Widzewa, że ma większe parcie na taką zabawę.

Nikt tutaj raczej o to nie będzie płakał, ale takie przekrzykiwanie się kto więcej używa jest śmieszne. Może jeszcze zacznij dochodzić kto pierwszy użył sprzętów w Łodzi.

Sprzęt był i będzie. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie dojdzie do jakiejś tragedii.

no z pewnością nie dojdzie pajacu .


O nasz żal w internecie to sie nie martwcie ... ja tutaj nic takiego nie widze -raczej przekonacie sie o tym na ulicy.
A Wasz żal po stracie flag również widzimy na ulicy - wprowadziliscie noże i maczety już do standardu , nie pierdolcie że nie, i że bylo tak od zawsze bo to zwykła bujda i wasze ściemy na szybko...


kwestia kiedy dojdzie do tragedii to tylko kwestia czasu. Na chwile obecną karta jest po Waszej stronie. ale chyba coraz wiecej osob otwiera oczy i możemy sobie tylko życzyć zeby konsekwencje poniosły osoby które z nim latają .

zapomnieliście b.szybko w jakim celu i zjakim arsenałem przyjechaliścire swego czasu na Bałuty ( Kamil nie zasypiaj) a teraz płacz i wrzuty o jakąś Wisłę że Widzew chce się pokazać ? - niestety , nethoolsi , prawda jest taka że Widzew musiał się dostosować czy wam się to podoba czy nie. Zapytajcie kolegę H. z Limanki jak jego brat kilka lat temu z siekierą wyskoczył - i od tego momentu stopniowo coraz bardziej to narastało.

Gringooo2 pisze:wprowadziliscie noże i maczety już do standardu , nie pierdolcie że nie, i że bylo tak od zawsze bo to zwykła bujda i wasze ściemy na szybko...

Który to już wpis tych co nie płaczą o sprzęt? Chyba już 3 lub 4 osoby.

no i gdzie tu masz płacz ??
W takim razie nie pierdolcie farmazonów i jakiś bajek i napiszcie wprost - że strata flag tak was zabolała ze postanowiliscie sie tłuc z ŁKSem tylko na sprzęt. A wtedy napewno wpisów osob od nas tutaj nie zobaczycie zakłamańce.

Po stracie flag wszystkie wasze ''plusy'' którymi sie tutaj szczyciliscie to ganianki ze sprzętem i kasowanie jakiś przypadkowych ludzi. Co to jest ku*** płacz wg ciebie ?? To są fakty - z którymi jak widac sie nie możecie pogodzić i zakłamujecie wszystko byle sie wybielić...

Gringooo2 pisze:no i gdzie tu masz płacz ??
W takim razie nie pierdolcie farmazonów i jakiś bajek i napiszcie wprost - że strata flag tak was zabolała ze postanowiliscie sie tłuc z ŁKSem tylko na sprzęt. A wtedy napewno wpisów osob od nas tutaj nie zobaczycie zakłamańce.

Po stracie flag wszystkie wasze ''plusy'' którymi sie tutaj szczyciliscie to ganianki ze sprzętem i kasowanie jakiś przypadkowych ludzi. Co to jest ku*** płacz wg ciebie ?? To są fakty - z którymi jak widac sie nie możecie pogodzić i zakłamujecie wszystko byle sie wybielić...

Ile to takich akcji było po stracie flag? Kiedy miala miejsce akcja na Bałutach kiedy wy wjechaliscie ze sprzetem ale koledzy z Teo sie lekko przeliczyli? Przed czy po stracie flag? Troche naginasz te fakty ale fakt strata flag mocno zmobilizowała nasza grupe sportowa. Jak to sie wszytsko zakonczy nie wiem ale mam nadzieje ze bez ofiar. Ostatnie spotkanie na pięści zainteresowanych grup mialo miejsce na Piotrkowskiej kiedy to sprzet był juz w powszechnym uzyciu.

gringo kolejne wcielenie entliczka pentliczka pierdolnietego psychiczka

Cees chyba umiesz liczyć i sam najlepiej wiesz że wszystko co ostatnio robicie to ze sprzętem. Mówisz ze naginam fakty , a naginanie faktów to powoływanie sie cały czas na to że iles tam lat temu ktoś wyskoczył z siekierą , albo że na Limance i SM sprzęt był wczesniej w uzyciu i przez nas i przez was i kazdy o tym wiedział.
Tylko że teraz to Wy robicie wszystko zeby stał sie on standardem.
Na Chojnach tez latalismy wczesniej ze sprzętem ? Jakis czas temu pewien osobnik od was pociął sportowca od nas też za to że tamten latał ze sprzetem ? nie rozsmieszaj mnie bo sam wiesz jak i gdzie to wyglądało..


Nie dojdziemy do porozumienia bo kazdy ma swoje racje, ale dla mnie jak już pisałem to po prostu DESPERACJA z waszej strony po stracie flag i tyle. Chcecie zabłysnac i tyle.... pokorbieńców u nas równiez nie brakuje o czym chyba powinniscie doskonale widzieć...

z mojej strony koniec bo juz i tak za duzo chyba jest tutaj tych rozkminek.

Gringo jesteś naprawdę plackiem widać. Nikt poważny z ŁKS-u się tu nie wypowiada widać bo oni dobrze wiedzą ze gadacie głupoty o sprzęcie. Sprzęt to jest domeną ŁKS, już jakiś czas temu była rozmowa żeby dogadac się ale pan (który z resztą bił się w sobite na gali) powiedział ze jest za ale nie odpowiada za cześć ekipy, czy nie będą uzywali mimo to. I na tym temat zakończymy. Kto mieczem wojuje od miecza ginie. Zainteresowani wiedzą ze RTS ma skład którymi na gole ręce wciąż jest w czołówce w Polsce, więc kto nie jest w temacie niech się nie odzywa.

asdfghjkl1910 pisze:Gringo jesteś naprawdę plackiem widać. Nikt poważny z ŁKS-u się tu nie wypowiada widać bo oni dobrze wiedzą ze gadacie głupoty o sprzęcie. Sprzęt to jest domeną ŁKS, już jakiś czas temu była rozmowa żeby dogadac się ale pan (który z resztą bił się w sobite na gali) powiedział ze jest za ale nie odpowiada za cześć ekipy, czy nie będą uzywali mimo to. I na tym temat zakończymy. Kto mieczem wojuje od miecza ginie. Zainteresowani wiedzą ze RTS ma skład którymi na gole ręce wciąż jest w czołówce w Polsce, więc kto nie jest w temacie niech się nie odzywa.

nie odniosłes sie w zaden sposob do tego co napisałem ... placku. nawet nie umiesz czytac to po c*** zabierasz głos?

Napisałem że strata na naszą rzecz 4 flag , tak was podkurwiła LUDZIE HONORU, że od tamtej pory nie było jeszcze starcia gdzie nie posiłkowalibyście sie sprzętem. NAZYWA SIĘ TO DESPERACJA .... Proste jak drut. A wasze pierdolenie ze sie musieliscie dostosować , albo że to ten zły ŁKS zaczął itp to mozecie na dobranoc dzieciom opowiadać....

Nie płacze o nic , ani nie wylewam zalu chce tylko żeby kazdy widział jak to wyglada z drugiej strony, no bo jak widac u was obiektywizmu to nie ma nigdy i nigdy nie było i nie będzie... .
I nie p****** że kto mieczem wojuje ten od miecza ginie, bo w takim razie zaciskasz pętle na paru swoich kumpli, powinieneś raczej trzymać za nich kciuki...



a no i na koniec - ŁKS oczywiscie ma skład który na gołe ręce w Polsce sie nie liczy ? ehehe dobre dobre , TYLKO WIELKI WIDZEW !!

Oddychaj ciapek, wcale nie płaczesz w necie o sprzęt. Po flagach zaczęła się walka na sprzęt? Popytaj kumatych kolegów najpierw. Ja nigdzie nie mówiłem ze ŁKS jest słaby na gole ręce, tez jest czołówka Polski. Ale my umiemy się dostosowac, chcielismy się dogadać, my umiemy ogarnąć swoich wariatów, a Wy jasno daliście do zrozumienia ze Wy za swoich nie dacie sobie ręki uciąć ze się dostosuja. Wiec zabawa trwa. Nie ma co tu więcej na ten temat pisać, codzienna walka na łódzkich ulicach. Proszę nie komentować więcej tego tematu

Gringooo2 pisze:no i gdzie tu masz płacz ??
W takim razie nie pierdolcie farmazonów i jakiś bajek i napiszcie wprost - że strata flag tak was zabolała ze postanowiliscie sie tłuc z ŁKSem tylko na sprzęt. A wtedy napewno wpisów osob od nas tutaj nie zobaczycie zakłamańce.

Po stracie flag wszystkie wasze ''plusy'' którymi sie tutaj szczyciliscie to ganianki ze sprzętem i kasowanie jakiś przypadkowych ludzi. Co to jest ku*** płacz wg ciebie ?? To są fakty - z którymi jak widac sie nie możecie pogodzić i zakłamujecie wszystko byle sie wybielić...

Jeszcze bym zrozumiał gdyby przed stratą flag sprzętu nie było w ogóle, ale skoro był po obu stronach to na c*** przywołujesz te akcje i piszesz o desperacji??

Co znowu chcesz tutaj udowadniać? Daj spokój, bo takie przekrzykiwanie naprawdę mija się z celem.

Co do ostatniego twojego zdania. Pokaż gdzie ktoś napisał, że nie macie ekipy do bicia i nie jesteście czołówką w Polsce.

U nas w mieście sprzęt był od dawien dawna. Tyle, że w latach 90 groziło to obitą nerą i poturbowaniem pałami/rurkami. Po poznańskim pozorny spokój, teoretycznie zachowywany, ale emocje buzowały. Dziś jest jawnie używany przez jedną, jak i drugą stronę i nie ma co pi...dolić. Niektórzy piszą o H. z Limanki - być może inspiracja wyszła, przez głupotę tego pajaca, ale faktem jest, że jak jechało się na Limanke to potrafił sam (ale to raczej 'riki tiki ....' były inspiracją) wypierdolić na środek ulicy z maczeąta i napier...ć w auta.
ku*** ludzie to kiedyś była na prawde zajebista zabawa, nawet jak się obitym wracało do żony i dzieciaka. Młodzi, z jednej i drugiej strony wzięli się za siebie na poważnie, ale w moim odczuciu poszli w mocno chujową i ryzykowną stronę. Umówmy się - starzy z jednej i drugiej strony ciąć się już nie będą, szkoda tylko młodych, bo jak ktoś pisał, a drugi zaprzeczył temu, głowa spadnie już za chwile. Będzie pogrzeb, będą race, będzie jeszcze większa chęć zemsty i samo się nakręci.
Żałuje, że nie dane Wam było żyć w latach kiedy porażka budowała. Napierdalał się człowiek z drugim i w razie porażki wyzwalało się złość i chęć rewanżu. By być jeszcze lepszym i to udowodnić. Obawiam się, że teraz ewentualna porażka z kosą w brzuchu lub odciętą kończyną nie wyzwoli równie dobrych emocji.
PS. jako Widzewiak, oglądając fighty w Poznaniu w sumie ciesze się, że wygrał ŁKS. Dobrze to świadczy o sytuacji w mieście derbowym i treningach w ciągłej rywalizacji z wrogiem zza miedzy. Szczególny szacun dla Byka (bodajże z Piotrkowa obecnie)!

Chłopakom z Widzewa i z ŁKS życzę jednego - opamiętania, póki można jeszcze to ogarnąć!!!


PS. gringoo2 czy tam gringoo1 - jeden post, jedno zdanie świadczy o tym kim jesteś i jakie były Twoje wczesniejsze nicki. Entliczki Rabe itd. Wstydzisz się swojej osobowości, czy zmiana wynika z braku odwagi wyjścia na solo z jednym z użytkowników?

Gringooo2 pisze:
z mojej strony koniec bo juz i tak za duzo chyba jest tutaj tych rozkminek.

to, że robisz z gęby dupe każdy na tym forum już zauważył, tak więc odpuść takie wpisy


PS. po Twojemu: he he he

No i jak zwykle pierdolenie o niczym byle tylko rozmyć..

Ty socjocjologiabywa to chyba powinieneś zająć się pisaniem jakiś opowiadań dla dzieci . Tak jak te twoje kumple wyżej... bardzo dobrze ci idzie i bardzo dobrze zbywasz temat.

Najlepszy jest ten lapsik co mówi że kibice Widzewa potrafią się dostosować i tak wygląda codzienna walka....
No w chuuj ;) ciachanie jakiś zwykłych ludzi spoza klimatu to faktycznie codzienność . To się nazywa desperacja , szukacie każdej okazji byle tylko odnotować jakiś plusik , i zgrywacie kozaków przed nowymi kochankami Sharakanami..
a to że wielcy "ludzie honoru" wysypuja się z maczetami na jakiś małolatów , albo tną zwykłych kibiców to tam jest pikuś bo to ŁKS zaczął.
Jakos przed stratą flag takich przypadków wbrew temu co piszecie zbyt wiele nie było , obrywaly raczej osoby które miały coś na sumieniu ... ciekawe czemu , co Rtsiacy??
Oczywiście tak jak staracie się tu zakłamać - strata flag i to że wasza megalomanska duma została spuszczona w kiblu nic a nic z tym nie ma wspólnego ???

Tak jak pisał ktoś od nas wyżej , niedługo to nawet jadąc na szaliki będzie trzeba komuś zajebac zelastwem no bo to przecież codzienność w tym mieście .. i to wina ŁKSu hah śmiech na sali co wy czerwoni macie sprane mózgi ....

Tak naprawdę to poszedł sprzęt bo w środku spodziewane były inne osoby. Ene due rabe, entliczek oraz gringo.
Jak widać mała pomyłka...

Socjologiabywa pisze:

Gringooo2 pisze:
z mojej strony koniec bo juz i tak za duzo chyba jest tutaj tych rozkminek.

to, że robisz z gęby dupe każdy na tym forum już zauważył, tak więc odpuść takie wpisy


PS. po Twojemu: he he he

Zlitujcie się już Widzewiaki i inni i nie odpisujcie mu! Chce się jeszcze komuś z Was czytać w koło to samo?

Gringooo2 pisze:No i jak zwykle pierdolenie o niczym byle tylko rozmyć..

Za to ty mówisz o samych konkretach.Konkretach ale jedynie według twoich dziwnych kryteriów.

Pisałeś,że Łks nie płacze na forum o sprzęt ale najebałeś już na ten temat z 10 postów.Piszesz,że twoje wypociny to nie jest płacz,ale jednak da się wyczuć,że szlochasz.

Ode mnie pajacu trzy kroki w bok.

Zamknąć ten temat na co najmniej dwa tygodnie !

zamknięcie tematu nic nie da, bo ten osobnik który obsrał się propozycji wyjaśnienia swoich kwestii w 4 oczy przerzuci się na inne tematy tak jak to wyglądało wcześniej. po prostu nie odpisujcie jemu, niech dalej żyje w swoim wyimaginowanym świecie, że sprzęt w łodzi istnieje od kiedy Rts stracił flagi

szkoda że w Łodzi sie tak dzieje, ale niestety coś czuje ze w tą strone bedzie szła derbowa rywalizacja (nie tylko w Łodzi)
a rozkminianie tej sytuacji tu na forum nie ma sensu

Wacław pisze:Akcja która miała miejsce wczoraj i wiele innych akcji gdzie jedna bądź druga strona używa sprzętu jest to ku*** czysty debilizm! Niestety, ale robi się Nam drugi Kraków czego wielu z Nas nie chciało i na samą myśl dreszcze przechodziły...Tego typu rzeczy nie mają nic wspólnego z kibicowaniem czy też pokazaniem siły. Można ku*** spuścić w*******, zajebać czapkę,bluzę czy też szalik, ale używać sprzętu i przez to móc pozbawić kogoś życia to nie mieści się dla normalnego człowieka w głowie...Ekipy sportowe jak tak bardzo lubią się bawić maczetami to niech tymi maczetami się bawią,ucinają sobie ręce,nogi, ale niech nie cierpią osoby które ze światem H nie mają nic wspólnego i są po prostu zwykłymi kibicami. I tak naprawdę j**** mnie to czy Cobytu,Gringooo2 i inni są za Łks-em czy też nie, dopóki nie robią mnie nic złego niech sobie kibicują swojemu klubowi. Mam masę znajomych czy to z Widzewa czy Łks-u, baa nawet osoby które udzielają się w ekipach z jednej jak i z drugiej strony, osoby z którymi znam się z osiedla, z którymi się wychowałem...Życzę chłopakom z Łks-u szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieję, że niektóre osoby pójdą po rozum do głowy i tego typu sytuacje nie będą miały już więcej sytuacji. Pozdrawiam tych normalnych z białej jak i czerwonej części Łodzi.

masz 100% racji niestety pisaniem na forum sie tego nie zmieni, baa nie da sie tego zmienić, bo jesli nawet jedna strona by nie chciala uzywac sprzetu to musi bo nikt nie pokona rywala z maczetą. takie czasy ze wroga chce sie wyniszczyc za wszelka cene

Również jestem zdania, że ten pieprzony sprzęt to jakaś tragedia.. , dlaczego ku*** jeszcze w latach 2005-10? sprzęt był mega rzadkością a teraz na porzadku dziennym? szkoda, ze nie ma takiej siły, jakiś osob decyzyjnych czy coś, którzy mogli by nad tym gównem zapanować... , swoją drogą, na c*** im trenowanie sportów walki jak na ulicy dostanie taki jeden czy drugi kose od gnoja 18 letniego? osobiscie mam wielka nadzieje, że obie bandy (chociaz ostatnio to tylko o Widzewie slychac.., ze tak chujowo działa) przestaną uzywać tego sprzetu. No cóż, jedna ekipa wygrywa fajny turniej na gołe ręcę a druga jedyne co robi od dłuższego czasu to napierdalanie z maczetami w przewadze, szkoda gadać.

mcmlxv pisze:

Winkler pisze:

Wasze twierdzenia o zakładaniu ruchu kibicowskiego na Widzewie są totalnie kłamliwe,bo do listy osób nigdy nie kibicujących Wam trzeba też zaliczyć Muzyka,Wieśka Boksera czy całą ferajnę z Limanki(co później połowa się na Was przerzuciła,i nawet znane później persony to były....).

To już chyba lata późniejsze. Goście, o których wspominał Twój kolega po szalu to przełom 70 i 80, Ty chyba piszesz o jakiejś połowie 80.

Wtedy się miało też dobrych kumpli po drugiej stronie,jak to w Łodzi,mieście derbowym,nie raz z nimi się sprawdzało,bo sytuacja tego wymagała i każdy to rozumiał z nas,jednak młodzież niech tych lat żałuje,bo maczety nigdy nie latały i honor był najważniejszy.A honorem było pokonać przeciwnika,a nie go zlinczować w kilku,bo wtedy duma ze zwycięstwa po prostu znikała....

Potwierdzam, było normalniej, choć nie zawsze tak honorowo jak piszesz. No i jak na ośce był ktoś z Widzewa i się go znało, to mimo, że wszyscy wokół byli biali, koleś był nie do ruszenia bo był po prostu swój. Inne czasy, inne zasady.

Masz rację,na przełomie lat 70/80 tylko z wymienionych przeze mnie osób Muzyk działał,Wiesiek i Limanka to lata od około 84.Do 85 roku i Pucharu Polski w Wawie była słaba organizacja na Widzewie,dopiero ten wyjazd na Puchar był przełomowy,bo po nim zwiększyły się zdecydowanie nasze liczby wyjazdowe.Wtedy też zaczęliśmy ogarniać przyjazdy waszych zgodowiczów do Łodzi,bo wreszcie na takie akcje mieliśmy zgraną ekipę,znającą się właśnie z wyjazdów.Owszem,zdarzały się wcześniej dobre liczbowo wyjazdy,nawet w latach 70-tych,ale było to sporadyczne.Po Pucharze te liczby się bardzo poprawiły,bo wielu bakcyla totalnego załapało i tak już zostało.Oczywiście trzeba pamiętać o pamiętnych awanturach na PKWN,tak samo o incydentach na mieście,ale dopiero później narodziła się klasyczna ekipa podwyższonego ryzyka,która wreszcie sobie w kaszę nie pozwoliła dmuchać.Do 85 roku niepodzielnie królowaliście w Łodzi i tylko wasze lekceważenie nas pozwalało nam na sprawienie łomotu w dzielnicach po za Widzewem.Obijanie was na Teo,na Limance,na RDG czy nawet częste na Retce,było wtedy co najmniej dziwne.Na Limance wasze tereny były od Urzędniczej do Bałuckiego i za rondem w stronę Aleksa,czyli dzisiejszy Żabieniec.Całościowo jednak mieliście przygniatającą przewagę ilościowo i jakościowo.Co do kumpli po obu stronach barykady,to się nie dziwmy,ja byłem wychowany bardzo prosto,jak prawie wszyscy wtedy,najpierw rodzina,dom,podwórko i ulica,później dopiero kluby i inne sprawy,tak więc w razie zagrożenia najpierw się kumplowi pomagało,a dopiero później myślało się o klubie....Tak na prawdę na tej zasadzie Widzew miał kilka lat panowania na Limance,bo starszyzna była za ŁkS-em,ale młodzież prawie cała za Widzewem,więc nam pomagali nawet lejąc swoich....Później sytuacja się odwróciła i to my byliśmy tymi starymi,na szczęście tylko raz mnie spotkało,że swoich musiałem przeganiać,co dziwne,we dwóch z kumplem(obaj za Widzewem) pognaliśmy totalnie około setki swoich i niech się cieszą,bo taka to ekipa wtedy zawitała,że dwie setki od was właśnie na nich czekało i dzięki nam nie zdążyli ich dorwać,bo miazga by była.....
PS.Temat wczorajszych wydarzeń odpuście,bo pewnie wiele osób czeka na ksywki i opis wydarzeń,a radość dla nich będzie wielka....Lepiej pomyślcie,jak to przerwać,bo o ile drugiej strony mego Miasta nienawidzę,to ktoś po stracie brata,syna czy ojca będzie płakał,a Łódź straci Łodzianina,niezależnie od barw.....Do tego nie wolno dopuścić!!I jeszcze jedno,jak decyzyjni po obu stronach nie zatrzymają tego,to będą tylko pozdrowienia PDW przez wiele lat,a stracą na tym obie ekipy.Lejmy się dalej i miejmy jak dawniej radość z tego,jednak w tej chwili to się w gangsterkę jakąś zmienia,a wtedy wyjścia są dwa,albo trumienka,albo kraty.....