www.warhouse.pl

Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

ultras, hooligans, liczby, ciekawostki, informacje, opisy

Moderatorzy: Zorientowany, LechiaCHWM

ODPOWIEDZ
PNDK95
Posty: 16
Rejestracja: 12.10.2017, 20:41

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: PNDK95 » 07.01.2018, 19:52

szwadron97 pisze:
04.01.2018, 07:28
Czapki Widzewa Nowa Huta to ma być żałosne czy śmieszne? Nie rozumiem wydawania takich gadżetów gdzie kibice danej drużyny nie stanowią żadnej siły a są jednostkami
Masz zdjęcie owej czapki ?



Wnuk Edwarda
Posty: 376
Rejestracja: 21.08.2013, 10:21
Lokalizacja: WSI

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Wnuk Edwarda » 07.01.2018, 20:44

bhbd88 pisze:
07.01.2018, 19:48
prawda to, że zawinęli na sanki chłopa co pisał w necie po tej akcji z Zielonym, że "rzeki spłyną krwią" ?
W wiadosciachistorii w radiu bzdet o tym słyszałem. Więc pewnie tak, bo to pisarskie puszczają takie informacje. Było jeszcze, że się przyznał i zdaje się że jest zatrzymany. Chore.
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.

MosadKSC
Posty: 75
Rejestracja: 04.07.2016, 21:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MosadKSC » 07.01.2018, 21:54

bhbd88 pisze:
07.01.2018, 19:48
prawda to, że zawinęli na sanki chłopa co pisał w necie po tej akcji z Zielonym, że "rzeki spłyną krwią" ?
Nie prawda. Około dwóch tygodni temu smutni odwiedzili jednego z opravcow ,za ten sam wpis na ich profilu. Nie było go w domu wiec zostawiono mu wezwanie, na które przyszedł z papugą. Zarekwirowany został komputer kogoś z rodziny, chłopak się nie przyznał, po czym został normalnie wypuszczony.
Za wpis na stronie stowarzyszenia ,na ta chwile cisza.
13.06.2013–23.09.2012-09.01.2008-12.03.2006-8.10.2004-28.11.2002
Pamiętaj,abyś dzień święty święcił 🍾🍻🎆

bhbd88
Posty: 151
Rejestracja: 15.07.2009, 11:27

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: bhbd88 » 07.01.2018, 22:41

Chore to jest mało powiedziane, mało jest pojebów w internecie, którzy gadają że kogoś zajebią, ich też odwiedzają? Idąc tym tokiem rozumowania, można oskarżać 80 procent kibiców za przyśpiewki, o nawoływanie do popełnienia "przestępstw".

szwadron97
Posty: 837
Rejestracja: 09.04.2014, 13:32

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: szwadron97 » 08.01.2018, 05:15

PNDK95 pisze:
07.01.2018, 19:52
szwadron97 pisze:
04.01.2018, 07:28
Czapki Widzewa Nowa Huta to ma być żałosne czy śmieszne? Nie rozumiem wydawania takich gadżetów gdzie kibice danej drużyny nie stanowią żadnej siły a są jednostkami
Masz zdjęcie owej czapki ?
Nowe gadżety kibicowskie pdstr 426

MosadKSC
Posty: 75
Rejestracja: 04.07.2016, 21:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MosadKSC » 08.01.2018, 12:16

"DoZo" tak wiem widziałem juz w sobotę, ale nie zmienia to nadal faktu, ze nikt nie został zatrzymany.
Myślałem jeszcze, ze może chodzi o kogoś co powielił to na prywatnym profilu ,ale wyraźnie w artykułach jest napisane, ze za wpis na pr SCtM. Nie mam pojęcia jaki cel maja pismaki pisząc takie bzdury .
13.06.2013–23.09.2012-09.01.2008-12.03.2006-8.10.2004-28.11.2002
Pamiętaj,abyś dzień święty święcił 🍾🍻🎆

Wnuk Edwarda
Posty: 376
Rejestracja: 21.08.2013, 10:21
Lokalizacja: WSI

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Wnuk Edwarda » 08.01.2018, 12:31

MosadKSC pisze:
08.01.2018, 12:16
"DoZo" tak wiem widziałem juz w sobotę, ale nie zmienia to nadal faktu, ze nikt nie został zatrzymany.
Myślałem jeszcze, ze może chodzi o kogoś co powielił to na prywatnym profilu ,ale wyraźnie w artykułach jest napisane, ze za wpis na pr SCtM. Nie mam pojęcia jaki cel maja pismaki pisząc takie bzdury .
Prokuratura podała informację, to pismaki przekazali.
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
gdy jąwszy pałasza,
hasłem wszystkich zgoda będzie
i ojczyzna nasza.

plemplem81
Posty: 711
Rejestracja: 27.12.2011, 10:14

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: plemplem81 » 08.01.2018, 14:13

Czy Hutnik kiedykolwiek miał coś więcej do powiedzenia w Krakowie poza Nową Hutą? Chodzi mi tu o to, czy byłby kiedykolwiek jakieś dzielnice w Krakowie, na których Hutnik był znaczącą (dominującą?) siłą? Obecnie na Hutniku widać silny trend prący w kierunku nazewnictwa Hutnik Nowa Huta. Z czym związana ta zmiana - Gumiory odcinają się od miasta Krakowa?
Obrazek

eNGie
Posty: 415
Rejestracja: 27.02.2007, 01:07

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: eNGie » 08.01.2018, 16:33

plemplem81 pisze:
08.01.2018, 14:13
Czy Hutnik kiedykolwiek miał coś więcej do powiedzenia w Krakowie poza Nową Hutą? Chodzi mi tu o to, czy byłby kiedykolwiek jakieś dzielnice w Krakowie, na których Hutnik był znaczącą (dominującą?) siłą? Obecnie na Hutniku widać silny trend prący w kierunku nazewnictwa Hutnik Nowa Huta. Z czym związana ta zmiana - Gumiory odcinają się od miasta Krakowa?
W latach świetności, czyli jak grali w pucharach było ich trochę w różnych częściach Krakowa.Był to okres kiedy Hutnik był w najwyższej klasie rozgrywkowej, a Wisła i Cracovia tułały się po II lidze.

ts06
Posty: 333
Rejestracja: 27.07.2013, 22:21

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ts06 » 09.01.2018, 00:38

Lata mijają ale z tego co pamiętam to takiego osiedla/dzielnicy ,gdzie by cokolwiek znaczyli to nie mieli.Ale faktycznie byli tylko nie wiem czy byli Krakusy czy też osoby Huty które przeprowadziły się do Krakowa, bo kiedyś Kraków i Huta to był oddzielne miasta Można by rzec, zresztą nielubiące się(pomijam ówczesną ekipę Wisły). Pamiętam taką historię gdzie na pewnym osiedlu w Krk gdzie było ich kilku - chyba popili i popisali w nocy osiedle.'Rozmowa wychowawcza' i w dzień czy dwa, zamalowywali to co naskrobali.

kaelowiec
Posty: 1414
Rejestracja: 27.02.2007, 11:36

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kaelowiec » 09.01.2018, 12:20

to mocno historyczny już wątek , musiałby sie wypowiedzieć ktoś kto sie udzielał na samym początku lat 90tych czyli ludzie urodzeni na przełomie lat 60/70 ale któraś z części Ruczaju wówczas dopiero co wybudowanego (wtedy nazywała się ruczaj-zaborze , nie wiem jak sie ma to do dzisiejszych podziałów - "3 strona" ?? ) była zasiedlona pracownikami kombinatu i całkiem spora grupa stamtad jeździła na suche stawy , można powiedzieć że rządzili na Ruczaju , ale to był wyjątek taka można powiedzieć ciekawostka

oczywiście dzisiaj nie ma już po tym śladu , obecna młodzież przesiadująca na tamtych rejonach to już dzieci tamtych ludzi i ich równieśnicy

a czemu Hutnik utożsamia się z nazwą Nowa Huta - musiałbyś poznac specyfikę miasta, NH zawsze miała silną autonomiczną tożsamość , to dość logiczne skoro została zbudowana w całości od zero raptem 60 lat temu , w pewnej odległości od Krakowa właściwego

z czasem decyzyjni zrozumieli że ma to dużą wartość marketingową , i w ten sposób bazując na patriotyzmie lokalnym mogą przyciągnąć nowohucką "ulice" na Hutnika , a nie na atrakcyjniejsze huligańsko i "interesownie" Wisłe i Cracovie

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 09.01.2018, 13:22

quote=UraBuraSzefPodwura post_id=1250197 time=1515429818 user_id=83152]
Tel pisze:
08.01.2018, 17:05
Na Biezanowie Wisła. Cracovia robiła takie akcje, że wmna Prokocimiu stracili rękę. A nie tak dawno, prawie szyby w samochodzie.
Czyli nic sie tam nie zmienia pro KSC?Hmm spoko widocznie miałem złe info.

Ale macie chory klimat w tym Krk,ktos stracil reke inny noge.Naprawde nie da rady sie dogadac i zatrzymac ta karuzele?Przeciez za nie dlugo zaniknie kibicowanie w waszym miescie.
Ale cofajac sie na chwile wstecz to Cracovia swego czasu budzila postrach w calej Polsce.Gadalem w zeszlym roku ze starym Wislakiem nad morzem to mi powiedzial ze nie bylo bardziej pojebanej ekipy w tamtych czasach i tak bezwzglednej jak KSC.Tyle co sie nasluchalem od goscia o tamtych czasach to moglbym wydac ksiazke na ten temat.I ten stary Wislak powiedzial ze on moze smialo moze nazwac siebie chuliganem i cieszy sie ze w tamtych czasach kibicowal bo teraz rzadza biznesmeny od siedmiu bolesci i ma na nich wyjebane.Nieprzypadkowo nad morzem byl,po prostu jezdzi tam od wielu lat do przyjaciol z Lechii.Powiedzial ze prawdziwa przyjazn zawsze przetrwa a sztuczne ukladziki sypna sie jak domek z kart predzej czy pozniej.Bo nie mozna budowac przyjazni na pieniadzach.

A jak Wislacy z forum sie zapatruja na to wszystko?Ma racje ten stary Wislak czy racje maja Rekiny?Jak to dla was wyglada?
[/quote]


Wklejam moja wypowiedz z innego tematu bo tam nikt nie odpisuje.Wislacy jak to dla was wyglada?
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

P141171215B
Posty: 286
Rejestracja: 09.11.2014, 14:10

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: P141171215B » 09.01.2018, 15:40

UraBuraSzefPodwura pisze:
09.01.2018, 13:22
quote=UraBuraSzefPodwura post_id=1250197 time=1515429818 user_id=83152]
Tel pisze:
08.01.2018, 17:05
Na Biezanowie Wisła. Cracovia robiła takie akcje, że wmna Prokocimiu stracili rękę. A nie tak dawno, prawie szyby w samochodzie.
Czyli nic sie tam nie zmienia pro KSC?Hmm spoko widocznie miałem złe info.

Ale macie chory klimat w tym Krk,ktos stracil reke inny noge.Naprawde nie da rady sie dogadac i zatrzymac ta karuzele?Przeciez za nie dlugo zaniknie kibicowanie w waszym miescie.
Ale cofajac sie na chwile wstecz to Cracovia swego czasu budzila postrach w calej Polsce.Gadalem w zeszlym roku ze starym Wislakiem nad morzem to mi powiedzial ze nie bylo bardziej pojebanej ekipy w tamtych czasach i tak bezwzglednej jak KSC.Tyle co sie nasluchalem od goscia o tamtych czasach to moglbym wydac ksiazke na ten temat.I ten stary Wislak powiedzial ze on moze smialo moze nazwac siebie chuliganem i cieszy sie ze w tamtych czasach kibicowal bo teraz rzadza biznesmeny od siedmiu bolesci i ma na nich wyjebane.Nieprzypadkowo nad morzem byl,po prostu jezdzi tam od wielu lat do przyjaciol z Lechii.Powiedzial ze prawdziwa przyjazn zawsze przetrwa a sztuczne ukladziki sypna sie jak domek z kart predzej czy pozniej.Bo nie mozna budowac przyjazni na pieniadzach.

A jak Wislacy z forum sie zapatruja na to wszystko?Ma racje ten stary Wislak czy racje maja Rekiny?Jak to dla was wyglada?

Wklejam moja wypowiedz z innego tematu bo tam nikt nie odpisuje.Wislacy jak to dla was wyglada?
[/quote]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Uśmiechnij się, jutro możesz nie mieć zębów.

kilof
Posty: 189
Rejestracja: 14.04.2017, 21:04

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kilof » 09.01.2018, 18:06

Rzeczywiście, wyskoczyć ze sprzętem w 20 na 5 typa. Normalnie terror. A bez sprzętu zwykłe gówno. Ot i cala żydovia. Ktoś jest mocny to staje twarzą w twarz, na gołe łapy, i jest weryfikowany. A tu nie ma czego weryfikować. Byle szczur, obojętnie z jakiego miasta, może wyskoczyc z meczetą i poszaleć. A bez sprzętu zrobiłby jedynie kupę w majty

Zawilina
Posty: 189
Rejestracja: 17.11.2017, 20:32

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Zawilina » 09.01.2018, 19:29

Kumatyinaczej pisze:
04.01.2018, 17:14
kilof pisze:
02.01.2018, 20:23
JGang pisze:
02.01.2018, 19:20
Wy ku.rwa pajace skoczone skonczcie pie.rdolic te swoje bzdury!!! Chlopak nikogo nie porwal - sprawy wewnetrzne "swojej grupy" i ch.uj komus do tego jak wolicie sluchac gazet to sluchajcie a spekulujcie sobie w domach. Nikt z Cracovii nie tlumaczyl ze to nikt od Nas poniewaz to byl chlopak z ekipy!
A w wam wislackie ku.rwy ch.uj do japy za cieszenie sie ze kogos kto utrudnial wam zycie zabila je.bana policja!!!!!
Nie jestem z Wisły, żeby nie było. Ale powiem ci, ty żydowska spierdolino, że każde ścierwo takie jak ten c*** i jemu podobne, co wbija dzieciakowi nóż w plecy, zasługuje na najgorsze. Bez sprzętu jesteście gównem. Gdybyście byli mocni tak jak twierdzicie, to działalibyście bez sprzętu, bo po sprzęt zawsze sięga ktoś kto nie daje rady. Czyli tacy jak wy. Jak w ogóle można się cieszyć, że wjebało się kose w plecy dziecku, co raz w życiu był na meczu i nie ma nic wspólnego z kibicowaniem Albo bluzgać np na Lechie po wypadku w którym zginęły 2 osoby. Lechia to by was w 10 sekund zjadła na ubitej ziemi... Weź mi to wytłumacz ty jebana k****.
Jest i Ona kilofowa, spruta corka k**** tuska i pedala dufa. c*** tu kogo obchodzi twoje zdanie marna cioto. Idz tam szukaj kolejnych pedalow na tra(ns)ugutta na pewno znajdzie się ktoś, kto Ci ulzy w cierpieniu.

i pisze to typ z cracovii ...

MR Q
Posty: 28
Rejestracja: 14.06.2015, 10:58

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MR Q » 09.01.2018, 19:38

Co do Nowej Huty, to trzeba na prawdę ,,wczuć się w klimat'', sam urodziłem się i wychowałem w innym mieście ale przez kumpli z Krakowa poznałem moją kobite, która mieszkała w Nowej Hucie i, żeby uzmysłowić jak ,,starzy'' dość mocno utożsamiają Nową Hutę podam przykład, że np babcia mojej luby jak jedzie po coś do Nowej Huty mówi, że ,,jedzie do Huty'' a jak jedzie na jakiekolwiek inne osiedle mówi po prostu, że ,,jedzie do Krakowa/miasta''.

halodrol
Posty: 769
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 09.01.2018, 20:58

Nigdy nie było ekipy HKS poza hutą i to koniec tematu.
Lepsza historia by była odpowiedzieć gdzie Hutnik miał dobre ekipy w dzielnicach huty aktualnie zdominowanych wyłącznie przez KS i TS (czy raczej osiedlach) . Zakładając że tzw. Stara Huta zawsze umownie była i jest ich to np. na wiślackim Jagiellońskim ponoć była zgrabna ekipa, na pasiastym Piastów a już napewno na Wzgórzach dopóki ze swoim liderem nie poprzerzucali się na judaizm.

MosadKSC
Posty: 75
Rejestracja: 04.07.2016, 21:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MosadKSC » 09.01.2018, 23:42

kilof pisze:
09.01.2018, 18:06
Rzeczywiście, wyskoczyć ze sprzętem w 20 na 5 typa. Normalnie terror. A bez sprzętu zwykłe gówno. Ot i cala żydovia. Ktoś jest mocny to staje twarzą w twarz, na gołe łapy, i jest weryfikowany. A tu nie ma czego weryfikować. Byle szczur, obojętnie z jakiego miasta, może wyskoczyc z meczetą i poszaleć. A bez sprzętu zrobiłby jedynie kupę w majty
Czytając twoje posty odnosze wrazenie, ze na temat Cracovii i sytuacji w Krakowie wiesz więcej niż my sami.
Nie zdziwił bym się jak tym 16 lakiem, który wyłapał śledzia w plecy byłeś właśnie Ty "kilof". Zamiast stanąć twarzą w twarz na ręce jak to piszesz , lub wyjebac komuś maczeta ,cytuje przecież "..byle szczur z maczeta może poszaleć... " wybrałeś za pole walki internet.Jeszcze kilka postów z pociskiem na judovie, pare nazw z małej litery i rachunki wyrównane co?
Jak widać Ciebie życie już zweryfikowało nie jesteś nawet szczurem...
A teraz W********** na komisariat zbijać piątki z psami i świętuj odjebanie skutego na ziemi jebanego zyda
13.06.2013–23.09.2012-09.01.2008-12.03.2006-8.10.2004-28.11.2002
Pamiętaj,abyś dzień święty święcił 🍾🍻🎆

ts06
Posty: 333
Rejestracja: 27.07.2013, 22:21

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ts06 » 10.01.2018, 00:09

halodrol pisze:
09.01.2018, 20:58
Nigdy nie było ekipy HKS poza hutą i to koniec tematu.
Lepsza historia by była odpowiedzieć gdzie Hutnik miał dobre ekipy w dzielnicach huty aktualnie zdominowanych wyłącznie przez KS i TS (czy raczej osiedlach) . Zakładając że tzw. Stara Huta zawsze umownie była i jest ich to np. na wiślackim Jagiellońskim ponoć była zgrabna ekipa, na pasiastym Piastów a już napewno na Wzgórzach dopóki ze swoim liderem nie poprzerzucali się na judaizm.
Oświecenia, górne Piastów, dolne Bohaterów(z tych co znam) - wszystko przerzucone na KS, co sporo pomogło by potem cała góra NH(gdzie też była Wisła), przerzuciła się na KS.Z tego co pamiętam to tam też zdrowo namącił pewien osobnik(zresztą też przerzut) , o którym potem było głośno w mediach - a to strzelano do niego gdy był w psychiatryku, a to gdzieś z bronią na lotnisku złapano,a to jakiś cyrk w knajpie, bodajże na Kazimierzu odwalił.

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 10.01.2018, 00:12

P141171215B pisze:
09.01.2018, 15:40
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Od punktu siedzenia?Czy moze bardziej by pasowalo od miejsca siedzenia bo przy Reymonta to poza mlynem reszta ma wyjebane na wasze nowe uklady.
Ty piszac takie rzeczy to widac nie masz wlasnego zdania.Ale c*** tam nie moj cyrk nie moje malpy.Po prostu smieszne sa takie tlumaczenia jak ty piszesz ale c*** tam.

MosadKSC jak u was wyglada sytuacja na Nowej Hucie?Jakie macie tam swoje typowe rejony?I przy okazji to doszly mnie sluchy kiedys ze podobno macie tam ciche uklady z Hutnikiem przeciwko Wisle.Jak mozesz to wypowiedz sie w tym temacie.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 10.01.2018, 00:21

ts06 pisze:
10.01.2018, 00:09
Z tego co pamiętam to tam też zdrowo namącił pewien osobnik(zresztą też przerzut) , o którym potem było głośno w mediach - a to strzelano do niego gdy był w psychiatryku, a to gdzieś z bronią na lotnisku złapano,a to jakiś cyrk w knajpie, bodajże na Kazimierzu odwalił.
Chodzi o typka o pseudonimie Bo*****k?Znam temat ze slyszenia i podobno z typa niezly wariacik.Mozecie sie dziwic skad wiem to wszystko ale poznalo sie troche ludzi po Polsce a co za tym idzie uslyszalo co nieco na rozne tematy.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

halodrol
Posty: 769
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 10.01.2018, 00:55

Nie nie żaden boczek... Ferdek też nie ani nawet Halinka. Zmień rozmówców bo chyba spotykasz samych skrzywdzonych. Temat "wyjebania na nowe układy " jest już tak nudny że jeszcze tylko jakieś pogonione pizdy kwękają bo nawet wrogowie z drugiej strony błoń odpuścili zwłaszcza że ostatnio cel nr1 ich wycieczek integracyjnych to biała część Łodzi a nie np. żółto- niebieska część trójmiasta.

Ts06 pamiętam które osiedla były za Hutnikiem przed przerzuceniem tylko pytanie gdzie poza Starą Hutą mieli bandę. Napewno ze Wzgórz była dobra ekipa to pamiętam a przerzucał ich bodajże Wietnamczyk (jak ktoś nie wie to nie nazwisko ani ksywa)
Jąkający się jegomość to przede wszystkim przerzucał Przy Arce.

MosadKSC
Posty: 75
Rejestracja: 04.07.2016, 21:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MosadKSC » 10.01.2018, 07:52

@halodrol ty wiesz najlepiej kto kogo,jak często i gdzie odwiedza a nie znasz ksywy "kudłatego jąkały" z Przy Arki Przeciez K. to jego nazwisko a B...k pseudonim.Jak to jest ze @UraBuraSzefPodwura choć nie jest z Krk. wie lepiej od ciebie. A i o nasze kontakty z Arka się nie martw, tu nic bez ich wiedzy się nie dzieje i tyle powinno ci wystarczyć.
13.06.2013–23.09.2012-09.01.2008-12.03.2006-8.10.2004-28.11.2002
Pamiętaj,abyś dzień święty święcił 🍾🍻🎆

P141171215B
Posty: 286
Rejestracja: 09.11.2014, 14:10

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: P141171215B » 10.01.2018, 08:15

UraBuraSzefPodwura pisze:
10.01.2018, 00:12
P141171215B pisze:
09.01.2018, 15:40
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
Od punktu siedzenia?Czy moze bardziej by pasowalo od miejsca siedzenia bo przy Reymonta to poza mlynem reszta ma wyjebane na wasze nowe uklady.
Ty piszac takie rzeczy to widac nie masz wlasnego zdania.Ale c*** tam nie moj cyrk nie moje malpy.Po prostu smieszne sa takie tlumaczenia jak ty piszesz ale c*** tam.

MosadKSC jak u was wyglada sytuacja na Nowej Hucie?Jakie macie tam swoje typowe rejony?I przy okazji to doszly mnie sluchy kiedys ze podobno macie tam ciche uklady z Hutnikiem przeciwko Wisle.Jak mozesz to wypowiedz sie w tym temacie.
Nie chce mi się ciebie i twoich rzygowin punktować i pokazywać, jak sam sobie w jednym poście odpowiadasz na swoje pytania bo za stary na to jestem, a i zajęć ciekawszych sporo, ale przeczytaj jeszcze raz swój post o starych wiślakach i rekinach i zastanów się nad tym, co ci odpisałem. Chyba, że na kursach i egzaminach wstępnych nie sprawdzają umiejętności logicznego myślenia. Ja nie siedzę na C, ale z perspektywy mojego sektora nikt/ mało kto ma wyjebane na układy, które( ku większości bólu dupska) za chwilę będą miały dwa lata. Nie odpowiadaj.
Uśmiechnij się, jutro możesz nie mieć zębów.

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 10.01.2018, 09:26

halodrol pisze:
10.01.2018, 00:55
Nie nie żaden boczek... Ferdek też nie ani nawet Halinka. Zmień rozmówców bo chyba spotykasz samych skrzywdzonych.
Czyżby jednak Wrocław i WKS nadal były ci bliskie?

Halodrol czyli jednak mialem racje co do typa i rozmowcow zmieniac nie musze.

P124949949494B,spoko ale nie odpowiedziales w sumie na najwazniejsze.Skoro jestes taki stary to wolisz Lechie i WKS czy Ruch?Bo chyba chowales sie na tej zgodzie i jakies kontakty musisz posiadac z ww.Co mowisz np kolegom czy tam bylym kolegom z Lechi czy Slaska jak rozmawiacie?Bo mi np.byloby wstyd powiedziec,ze popieram dzialania wlasnej ekipy.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

P141171215B
Posty: 286
Rejestracja: 09.11.2014, 14:10

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: P141171215B » 10.01.2018, 10:18

Nie przybijałem zgody z Lechią i Śląskiem, nie tworzyłem układu z Ruchem i Widzewem. w pierwszym i w drugim przypadku decyzje podejmowali „decyzyjni”. Akceptuję to. Przynajmniej ciekawie się na tej naszej smutnej, jak p****, scenie kibicowskiej zrobiło. Znajomych z Gdańska i Wrocławia mam dalej, i miło wspomina się dawne czasy. Nic się w naszych relacjach nie zmieniło, nawet pamiątki mam nadal. A ludzie z Chorzowa, którzy odwiedzają nas na meczach, są normalni. Tyle w temacie.
Uśmiechnij się, jutro możesz nie mieć zębów.

halodrol
Posty: 769
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 10.01.2018, 11:25

@mossad: Co nie znam ksywy? Bokserek? "ksywy" wymyślonej przez psów dla dziennikarzy? znasz kogoś kto na mieście nazywał JąKałę "bokserkiem"? Tak samo z całą nienawiścią ale pisanie o nim typek, wariacik przy jego dokonaniach jest trochę nie na miejscu.
Przecież ten UraBura jest kolejna mutacja tego głąba, który tu się pojawia co kilka miesięcy. Tym razem już nie jest za WIsłą tylko ma znajomych "za Wisłą".

kaelowiec
Posty: 1414
Rejestracja: 27.02.2007, 11:36

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: kaelowiec » 10.01.2018, 13:13

Panowie , bez spiny , macie na rozluźnienie

https://www.youtube.com/watch?v=9JVoVrigrzY

ts06
Posty: 333
Rejestracja: 27.07.2013, 22:21

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: ts06 » 10.01.2018, 14:10

halodrol pisze:
10.01.2018, 00:55


Ts06 pamiętam które osiedla były za Hutnikiem przed przerzuceniem tylko pytanie gdzie poza Starą Hutą mieli bandę. Napewno ze Wzgórz była dobra ekipa to pamiętam a przerzucał ich bodajże Wietnamczyk (jak ktoś nie wie to nie nazwisko ani ksywa)
Jąkający się jegomość to przede wszystkim przerzucał Przy Arce.
To chyba tylko te o których pisałeś i tak się zastanawiałem kto typowi dał ksywę 'Bokserek' , o której wcześniej nikt nie słyszał;)

MosadKSC
Posty: 75
Rejestracja: 04.07.2016, 21:52

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: MosadKSC » 10.01.2018, 16:04

@halodrol nie wiedziałem, że to psy wymyśliły tą ksywę, jeśli to prawda to ok...
Ale znam takie osoby, które go tak nazywały już w drugiej połowie lat 90 tych, między nami na Kaluzy tez używało się określenia "bokserek" , prawdopodobnie wyszło to od S. od nas,który był z nim "wspólnikiem" do sprawy "Ajka" w Skawinie.
Znam tez osobiście D. od was, który wraz z reszta wówczas panującej Wisły właśnie tak na niego wołał, on tez był dobrej sprawy.

@ts06 zapytaj kolegę P. z WSH tutaj zwanego "brodaczem" on był wtedy młody ale blisko D. to się dowiesz czy nikt wcześniej nie słyszał o tej ksywie.

A tak w ogóle nie ma ci o tym "wariaciku" pisać tym bardziej na tym forum, bo to żaden kibic. A na Cracovii jest na niego takie samo ciśnienie jak na Wisle.
13.06.2013–23.09.2012-09.01.2008-12.03.2006-8.10.2004-28.11.2002
Pamiętaj,abyś dzień święty święcił 🍾🍻🎆

halodrol
Posty: 769
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 10.01.2018, 17:23

No właśnie, link fajny podany przez Kaelowca przepadł :)
Masz UraBura bokserka możesz pogadać ze "Starymi WIślakami" teraz, których znasz w całej Polsce.
https://www.youtube.com/watch?v=9JVoVrigrzY

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 10.01.2018, 19:06

halodrol pisze:
10.01.2018, 11:25
Przecież ten UraBura jest kolejna mutacja tego głąba, który tu się pojawia co kilka miesięcy. Tym razem już nie jest za WIsłą tylko ma znajomych "za Wisłą".
Jaka mutacja i kogo?Pisz konkretami bo nie za bardzo wiem o co Ci chodzi ziomuś.

Nie jestem za Wisla.Z Wisly znam pare osob takze wiem co i jak na pewne tematy.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 10.01.2018, 19:35

MosadKSC,widze ze kumaty z Ciebie gosc to mam pytania dla Ciebie.

Jakie obecnie macie najmocniejsze osiedle w Krakowie?
Czy jest prawda ze w NH mieliscie/macie ciche uklady z Hutnikiem przeciwko Wisle?
Czy wojny o bramki na Rynku i w jego okolicach to fakt czy plotki?Bo takie cos slyszalem od znajomka ktory swego czasu prowadzil interesy w Krakowie.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

JedynaSiłaMiasta
Posty: 38
Rejestracja: 06.02.2013, 19:22

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: JedynaSiłaMiasta » 10.01.2018, 21:02

UraBuraSzefPodwura pisze:
10.01.2018, 19:35
MosadKSC,widze ze kumaty z Ciebie gosc to mam pytania dla Ciebie.

Jakie obecnie macie najmocniejsze osiedle w Krakowie?
Czy jest prawda ze w NH mieliscie/macie ciche uklady z Hutnikiem przeciwko Wisle?
Czy wojny o bramki na Rynku i w jego okolicach to fakt czy plotki?Bo takie cos slyszalem od znajomka ktory swego czasu prowadzil interesy w Krakowie.
To wszystko to plotki pani komisarz...

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 10.01.2018, 21:25

Psy np. o twojej ekipie wiedza wiecej niz ty sam i ogolnie dotyczy to 95% tego forum takze nie swiruj swirku z takimi wrzutkami bo narazasz sie jedynie na smiesznosc.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

halodrol
Posty: 769
Rejestracja: 10.01.2010, 21:15

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: halodrol » 10.01.2018, 21:29

weź już spierdalaj

WidzewskaCharyzma
Posty: 506
Rejestracja: 13.01.2017, 19:58

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: WidzewskaCharyzma » 10.01.2018, 21:53

Czy wojny o bramki na Rynku i w jego okolicach to fakt czy plotki?Bo takie cos slyszalem od znajomka ktory swego czasu prowadzil interesy w Krakowie.
Dobry kubaniec, cóż taka praca:)
https://t.me/pump_upp

UraBuraSzefPodwura
Posty: 219
Rejestracja: 06.01.2018, 19:27
Lokalizacja: Kiedys-osiedla i bloki betonowe uroki

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: UraBuraSzefPodwura » 10.01.2018, 22:06

Hehe kolejny.Czy jesli ktos odpowie na tym forum ze to prawda to psy zaczna weszyc i zaczna prowadzic dzialania operacyjne w tej sprawie?Odpowiedz mi mozgu bo naprawde mnie to ciekawi.
A moze jak ktos odpowie na pytanie ktore osiedle jest najmocniejsze to psy wysla tam wieksze patrole i jeszcze bardziej beda rozkminiac kto co i wogole.Dobre herbatniki sie tu wpisuja nie ma co.
Spalonymi mostami lacze sie z miastami...

Tel
Posty: 535
Rejestracja: 09.01.2009, 13:02

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: Tel » 11.01.2018, 03:41

UraBuraSzefPodwura pisze:
10.01.2018, 22:06
Hehe kolejny.Czy jesli ktos odpowie na tym forum ze to prawda to psy zaczna weszyc i zaczna prowadzic dzialania operacyjne w tej sprawie?Odpowiedz mi mozgu bo naprawde mnie to ciekawi.
A moze jak ktos odpowie na pytanie ktore osiedle jest najmocniejsze to psy wysla tam wieksze patrole i jeszcze bardziej beda rozkminiac kto co i wogole.Dobre herbatniki sie tu wpisuja nie ma co.
Najmocniejsze chuligańsko jest Stare Miasto. Pomimo dużej liczby patroli, codziennie dochodzi tam do bójek.
A teraz daj już sobie spokój z tym tematem.
Obrazek

aczytowazne?
Posty: 25
Rejestracja: 10.11.2014, 13:51

Re: Sytuacja w Krakowie na przestrzeni ostatnich 30 lat

Post autor: aczytowazne? » 11.01.2018, 05:09

nie ma jednego najmocniejszego osiedla
zawsze część Hutnika była bardziej anty Wisła inni bardziej anty Cracovia- w zależności gdzie mieszkali/z kim graniczyli itd itp
3 pytanie chyba nic nie wnosi do tematu i ma nie wiele związanego z kibicowaniem

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: sdm i 380 gości